Ford Scorpio Team

Struna

no toteż mówie, że cena ok no i działanie miodzio

Matth

a teraz takie pytanko bingo to firma czy jakis typ kompa? bo ja znam lovat, brc, zavoli i jeszcze jest jakas dziwna co nazwy nie pomne

ale w wiekszosci wsadzja brc, albo lovato i klient nie ma wiekszego wyboru co mu wsadza po prostu mowi ze chce gaz a oni mowia ile $..

Rafał A.(antek)

bingo to firma w zgirzu koło łodzi i robi same elektroniki do gazu, roznych typów

Matth

kurde przesiedzialme w zgierzu miesiac z okladem i o tym nie wiedzialem :shock:

co za psikus

i trase zgierz>ozorkow>parzeczew>ozorkow>zgierz robilem kilka razy dziennie albo 1 albo przez grotniki

ale to OT wiec nie marudze

no to powiedzcie co jest lepsze:
I generacja z blosem czy II generacja z bingo?

Struna

no jednak czy bingo czy nie to i tak masz zwężkę w dolocie więc jakby autko się nieco zamula - ale ze względu na szybkość elektronik bingo nie odczuwa się tego - hamownia pokazałaby dopiero realne straty.

VIK

michal, załóż używkę, dokup papiery, na pewno w 1000zł się zamkniesz

Struna

o - też niezła koncepcja - papier koło 200 zeta chodzi

Matth

no to kiszka.. a nie da rady jakiegos cyganskiego palnika wymyslic bo by nie zwezal dolotu? jakie palniki sa w instalkach holenderskich? bo parowniki sa conajmniej inne niz np. moj..

Struna

musi być zwężka żeby wytworzyć podciśnienie które zasysa gaz z parownika.

Matth

hmmm no a jakby zmodyfikowac dolot i do 2.0 wstawic palniki o srednicy odpowiadajacej srednicy normalnego dolotu, a cala rure wsadzic z wiekszym przekrojem? dalo by rade cos takiego wykminic?

Struna

teoretycznie tak ale w praktyce zmniejszyłoby się ogólne ciśnienie a raczej podciśnienie w komorze dolotu i nie ussałoby gazu z takiego miksera

Matth

no wlasnie tez tak myslalem.. no to jedyny ratunek w blosie? spory koszt

a jak wyglada blos od srodka? czyli jak wpuszcza gaz do dolotu nie zwezajac dolotu? nie poptzrebuje duzego podcisnienia do sprawnej pracy?

Struna

usiłuję właśnie wrzucić przetłumaczoną instrukcję do blos-a ale kurna forum nie łyka więcej niż 256 kilo załączników a to waży ponad mega bo z ładnymi obrazkami jest zrobiłem

Matth

Ok czekam i poczytam chętnie

michalkrak

no to ładnie ... mam już taki mętlik w głowie że sam nie wiem ale narazie jeżdżę na beni po przeliczeniu kosztów to muśałbym przejechać ok 20tys km aby sie to zwróciło a to dla mnie średnio 2latka....hm a ja lubię zmieniac autka i nie wiadomo czy tyle będe go trzymał...pomyślę po świętach pojeżdżę i zobaczymy :564:

jeszcze raz wielki dzięki i miłego odpoczynku......