Troche prawdy o LPG ;) |
Autor |
Wiadomość |
misio_23 [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 01:31
|
|
|
On napisał :
" miałem trzy auta na gaz, wszystkie auta fabrycznie nowe i gazowane w różnych firmach i warsztatach. Zawsze miałem problemy z tymi autami "
No to szybko zmądrzał jest teraz fanem "Disla" a ja Scorpio.
W/g niego gazem zachwycają się nowicjusze, ja do nich nie należę , jężdzę na LPG od dwóch lat i jest OK ! To Zasilanie jest alternatywne i jak ktoś żałuje parę " kropel " etylinki to potem ma problemy. To tylko moje zdanie |
|
|
|
|
Damian Woland [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 02:34
|
|
|
Popieram. Nigdy nie założę gazu, bo oszczędności są mizerne. Dobra instalacja droga, większe spalanie, różnica w cenie paliwa niby jest, ale bez rewelacji no i te problemy. Czytam ludzi, którzy mają problemy z silnikami i jestem przerażony. Większość kłopotów występuje przy autach zagazowanych. Jakieś przerywania, spadki mocy, nierówne obroty itd. Jeszcze w żadnym samochodzie tego nie miałem, a było ich trochę i żaden nie miał gazowni zamiast koła zapasowego. Kłopoty przy rozruchu silnika podczas mrozu mam, ale przy Fordzie Transicie i wiadomo z jakiego powodu.
Kiedyś nawet policzyłem wszystkie koszty i oszczędności związane z posiadaniem gazu. Nie wyglądało to dobrze, bo zwrot kosztów wychodził mi po przejechaniu kiludziesięciu tysięcy kilometrów (nie uwzględniając nieprzewidzianych wydatków związanych z naprawą ewentualnych awarii).
Przykładowe i przybliżone wyliczenie kosztów (100 km trasa - silnik 2,0 DOHC - rozsądna jazda):
8l bezołowiowej x 3,85 = 30,80 zł
11l(?) gazu x 2,00(?) = 22,00 zł
Oszczędność: 8,80 zł
Aby zaoszczędzić 2000 (bez dodatkowych kosztów), trzeba przejechać 22.727 km.
Wolę tradycyjnie i w miarę pewnie. Jestem spokojny, że rano pójdę do garażu, wsiądę do samochodu i pojadę. Jeżeli nigdzie nie wydzwonię, to wrócę:) |
|
|
|
|
wegus
Auto: '95 2.9 12V ASB SEDAN LPG jeden bieg
Pomógł: 2 razy Wiek: 53 Dołączył: 26 Maj 2004 Skąd: Piła
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 09:15
|
|
|
ech chlopaki dyskusja stara jak swiat .......kazdy robi jak chce i ma swoje racje , przyklady i doswiadczenia - gdyby nie LPG nie jezdzilbym scorpio tylko jakas malą taczka...... |
_________________ Scorpio MK III 2.9 V6 12V
Subaru G3X Justy
Grand C Max 1,6 EB 150 KM |
|
|
|
|
Struna
Auto: XC90 2.9 biTurbo
Pomógł: 261 razy Wiek: 45 Dołączył: 22 Kwi 2004 Skąd: Kraków/Skawina
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 09:18
|
|
|
Proste - ja juz też któreś autko z gazem posiadam i gdyby nie gaz to tez bym jakimś gównem jeździł bo by mnie V6 zeżarło. |
_________________ www.gcstuning.pl
Chiptuning, Hamownia, Serwis/Wyłączanie DPF/FAP, Strojenie LPG, AFR |
|
|
|
|
kuba
Auto: I nie ma Forda, nic już ni ma...
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Kwi 2004 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 09:21
|
|
|
No cóż, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - ja też śmigam od kilku lat na LPG i jakoś sobie nie krzywduję z tego powodu. |
|
|
|
|
kuba
Auto: I nie ma Forda, nic już ni ma...
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Kwi 2004 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 09:26
|
|
|
No , może Speedo ma rację? Olejmy temat. Każdy jeździ na czym chce (lubi) i tak to zostawmy. |
|
|
|
|
Akowiec [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 09:50
|
|
|
Ja jakoś nie nażekam. Odpalam na etylince - no cóż kilka razy biegałem już z baniaczkiem na stacje bo źle oceniłem zawartość baku - i to jest jedyny minus instalacji gazowej . Koszty to jak narazie wymiana wnętrzności w reduktorze trochę już popracował i mu sie to należało a ostatnio spał mi wąż z nagrzewnicy idący od reduktora. Hm licząc ten czas to chyba nie zawiele problemów. Jakby się tutaj nie odnosić do za i przezciw i robić kalkulacje to i tak gaz ma coś w sobie bo jak można uzasadnić przeróbki w cienkolach?? Tico niestety odpada bo gaźniki padają i koszty się niezwracają. Ale to tak tylko z woli mojego odstresowania przed egzaminem |
|
|
|
|
wegus
Auto: '95 2.9 12V ASB SEDAN LPG jeden bieg
Pomógł: 2 razy Wiek: 53 Dołączył: 26 Maj 2004 Skąd: Piła
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 10:53
|
|
|
Akowiec napisał/a: | Ja jakoś nie nażekam. Odpalam na etylince - no cóż kilka razy biegałem już z baniaczkiem na stacje bo źle oceniłem zawartość baku - i to jest jedyny minus instalacji gazowej |
przeciez mozna awaryjnie odpalic na gazie - nie chcesz czy nie wiesz jak |
_________________ Scorpio MK III 2.9 V6 12V
Subaru G3X Justy
Grand C Max 1,6 EB 150 KM |
|
|
|
|
Struna
Auto: XC90 2.9 biTurbo
Pomógł: 261 razy Wiek: 45 Dołączył: 22 Kwi 2004 Skąd: Kraków/Skawina
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 10:57
|
|
|
o ile masz na tyle reduktor sprawny jeszcze że CI odpali - mój w końcowej fazie to odpalał ale w lecie - w zimei nie było mowy o odpale na gazie - tylko benzynka. Zresztą benzynkę trzeba wozić w baku coby pompy nie spalić bo to drogi wydatek - ale to już zupełnie inny topic - więc nie będe śmiecił |
_________________ www.gcstuning.pl
Chiptuning, Hamownia, Serwis/Wyłączanie DPF/FAP, Strojenie LPG, AFR |
|
|
|
|
wegus
Auto: '95 2.9 12V ASB SEDAN LPG jeden bieg
Pomógł: 2 razy Wiek: 53 Dołączył: 26 Maj 2004 Skąd: Piła
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 11:15
|
|
|
Speedo napisał/a: | Pisze ten kolo tez ze mial trzy nowe auta na gaz, w jednym przypadku pisze ze mial 2 nowe auta na gaz, |
pisze tez tak: szczególnie zimą to na gaz można sie przełączyć dopiero wtedy jak silnikm ma przynajmniej 30 stopni Celsjusza co pisze w każdej instrukcji LPG a jak tak nie zrobisz to bidny twój silnik a ja juz jestem zimą w pracy do której dojeżdzam 3km.a silnik jeszcze nie ma 30 stopni
3 km to sie idzie pieszo lub autobusem a nie jedzie autem na LPG |
_________________ Scorpio MK III 2.9 V6 12V
Subaru G3X Justy
Grand C Max 1,6 EB 150 KM |
|
|
|
|
Damian Woland [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 12:23
|
|
|
Pewnie, że każdy jeździ na czym chce i nic mi do tego, ale swoje zdanie mam:) |
|
|
|
|
lancer [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 13:11
|
|
|
ja tam zajeździłem juś silnik na gazie zajeżdzam reduktor ale scorpio 2.0 i gaz poprostu się lubią jeżeli nie miałbym gazu nie wiem jak bym zniósł falujące obroty na benzynie lub gaśnięcie autka nie wspomnę o cenie paliwa a gazu nieporównywalna |
|
|
|
|
marcys [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 16:10
|
|
|
moze w nowszych autach gaz to lipa, ale moj ohac ma 6 lat gazik zrobione co najmniej 100kkm na gazie i po zrzuceniu glowicy az bylo przyjemnie popatrzec na stan silnika. solidnie zbudowane silniki (nie jakies tam koreanskie motorowery z dachem) starszej generacji to grzech nie zagazowac, zwlaszcza ze np w moim EFI brak sondy i kata powoduje ze wystarczy zwykla instalacja na srubke. Czesto jezdze kangoo dCi i lubie ten silnik tylko jak bedzie mial tyle przejechane co nasze scorpiaki to juz dawno bedzie sie poniewieral po zlomowiskach. A skorek zatankuje LPGu i pojedzie dalej.... |
|
|
|
|
lancer [Usunięty]
|
Wysłany: |11 Mar 2005|, 2005 16:42
|
|
|
otto totto |
|
|
|
|
wegus
Auto: '95 2.9 12V ASB SEDAN LPG jeden bieg
Pomógł: 2 razy Wiek: 53 Dołączył: 26 Maj 2004 Skąd: Piła
|
Wysłany: |12 Mar 2005|, 2005 08:18
|
|
|
lancer napisał/a: | scorpio 2.0 i gaz poprostu się lubią |
i to jest to, jezeli chce sie jezdzic na LPG to trzeba sobie "dobrac" odp. auto, dla mnie kupno I sierry z DOHC nie bylo przypadkiem tylko wynikiem doglebnej dluzszej analizy
, zawsze mowie ze to piekny silnik do LPG - brak przeplywomierza, metalowy dolot, pobor powietrza z dolu spod reflektora, duza moc ktorej minimalny spadek jest nieodczuwalny, rozrzad na łancuchu, tylko 8 zaworow i szklanek itp, sam miod po prostu |
_________________ Scorpio MK III 2.9 V6 12V
Subaru G3X Justy
Grand C Max 1,6 EB 150 KM |
|
|
|
|
|