|
Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio
|
instalacja wodorotlenowa? |
Autor |
Wiadomość |
Adam_2000
Auto: Volvo S90L, 2018, T5 AWD
Pomógł: 124 razy Wiek: 65 Dołączył: 05 Maj 2005 Skąd: Łódź
|
Wysłany: |24 Lip 2013|, 2013 11:29
|
|
|
Cytat: | Można by wydzielić ten temat |
Nie ma działu "Sajens Fikszyn" ;P |
_________________ Istnieją dwa rodzaje ludzi: tacy, którzy myślą że władza działa w ich najlepszym interesie, oraz tacy którzy myślą |
|
|
|
|
pablo19
Tropiciel
Auto: '89 12V :P NO LPG
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Mar 2005 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |24 Lip 2013|, 2013 11:40
|
|
|
Może do gadżeta? |
_________________ były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB złociutkie razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 Ikona
2.9 Team |
|
|
|
|
Boni
Auto: Lexus SC430 '03
Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Dublin
|
Wysłany: |24 Lip 2013|, 2013 12:48
|
|
|
Adam_2000 napisał/a: | Cytat: | Można by wydzielić ten temat |
Nie ma działu "Sajens Fikszyn" ;P |
Raczej - nie ma działu "Słaba Sajens Fikszyn". Bo przecie nowa nazwa ("plasma ignition") na stare graty ("spark ignition"), w praktyce bez jakiejkolwiek zmiany zasady czy procesu, to nie jest SF, to jest raczej "łyt małketingoły". Przecież każdy łuk w powietrzu to jest plazma, nie ważne TIG, MIG, spawara, iskra na świecy. A w jaki sposób się go skutecznie generuje, jakim napięciem, dla jakich celów, no to jest już trywialny problem konstrukcyjny, i rozwiązany zylion razy, np. przez Forda w latach '80. |
_________________ http://bs-blog.clouds-forge.eu |
|
|
|
|
Reader
Auto: '96 24V sedan +LPG
Pomógł: 52 razy Dołączył: 03 Mar 2009 Skąd: Puławy / Błonie
|
Wysłany: |24 Lip 2013|, 2013 13:51
|
|
|
pablo19 napisał/a: | Amperów! Panie inżynierze. |
Podobno Amper i Volt się nie odmienia.
Na cześć słynnych fizyków André i Alessandro.
Ale tą kwestię trzeba by wydzielić do jakiegoś innego działu ... |
_________________ Pozdrawiam
Reader |
Ostatnio zmieniony przez Reader |24 Lip 2013|, 2013 13:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Adam_2000
Auto: Volvo S90L, 2018, T5 AWD
Pomógł: 124 razy Wiek: 65 Dołączył: 05 Maj 2005 Skąd: Łódź
|
Wysłany: |24 Lip 2013|, 2013 14:01
|
|
|
Reader napisał/a: | Podobno Amper i Volt się nie odmienia. |
Nazwisk się nie odmienia, ale jednostki już tak. |
_________________ Istnieją dwa rodzaje ludzi: tacy, którzy myślą że władza działa w ich najlepszym interesie, oraz tacy którzy myślą |
|
|
|
|
ramanujan
Auto: '88 2.9 Manual HB +LPG
Wiek: 34 Dołączył: 10 Maj 2013 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |24 Lip 2013|, 2013 16:35
|
|
|
Co do odmiany, może... w praktyce różnie się spotyka, uznaję wyższość znawców
Co do sajens fikszyn to możecie założyć taki dział ale dla mnie osobiście te rzeczy zaliczają się do 'niu technolodży' albo 'alternativ lecz nie publikowane technolodży'.
Do Boni - ująłeś to świetnie, nie ma zasadniczej różnicy - i to iskra i to iskra, zasada zapłonu ta sama. Wspomniałeś o fordzie z '80, podziel się coś szerzej,
ja sam bardzo lubie słuchać sajens fikszon, zwłaszcza w wydaniu forda
Filmiki z takiego układu postaram się znaleść ale te pliki przerzucałem kilkukrotnie i może nie być to łatwe, zasadniczo nic Wam więcej nie pokażę niż to co jest na filmach z YT,
nie szukałem specjalnie, ten obrazuje istotę efektu, choć nie omawia tego za bogato: https://www.youtube.com/watch?v=iGcqDd83hbw
Natomiast temat jest BARDZO bogato opisany w tym pdfie: http://www.panaceatech.or...park%20Plug.pdf
Nie będę bronił teorii czy prototypów, jeśli są dobre same się obronią. Pozdrawiam |
|
|
|
|
pablo19
Tropiciel
Auto: '89 12V :P NO LPG
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Mar 2005 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |25 Lip 2013|, 2013 00:17
|
|
|
Reader napisał/a: | pablo19 napisał/a: | Amperów! Panie inżynierze. |
Podobno Amper i Volt się nie odmienia.
... | "Podobno" to coś tam się w Wąchocku dzieje. Mnie w szkole uczyli, że nie mówi się "5 wieloryb" i to samo tyczy się amperów, watów, omów, woltów itd. |
_________________ były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB złociutkie razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 Ikona
2.9 Team |
|
|
|
|
Reader
Auto: '96 24V sedan +LPG
Pomógł: 52 razy Dołączył: 03 Mar 2009 Skąd: Puławy / Błonie
|
Wysłany: |25 Lip 2013|, 2013 07:28
|
|
|
A mnie uczyli, że nie wszystko można wrzucić do jednego garnka, i że wieloryb to nie to samo co Amper. |
_________________ Pozdrawiam
Reader |
|
|
|
|
pablo19
Tropiciel
Auto: '89 12V :P NO LPG
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Mar 2005 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |25 Lip 2013|, 2013 07:58
|
|
|
Reader napisał/a: | A mnie uczyli, że nie wszystko można wrzucić do jednego garnka, i że wieloryb to nie to samo co Amper. | Ten zacytowany tekst nie powiedział polonista tylko fizyk
Mówił też: "Bolek, Lolek dziewiętnasta" jak ktoś zaczął farmazony przy tablicy wypisywać
Aha, pan od Elektrotechniki mówił to samo co fizyk o jednostkach. |
_________________ były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB złociutkie razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 Ikona
2.9 Team |
Ostatnio zmieniony przez pablo19 |25 Lip 2013|, 2013 08:00, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Reader
Auto: '96 24V sedan +LPG
Pomógł: 52 razy Dołączył: 03 Mar 2009 Skąd: Puławy / Błonie
|
Wysłany: |25 Lip 2013|, 2013 08:11
|
|
|
pablo19 napisał/a: | Ten zacytowany tekst nie powiedział polonista tylko fizyk
|
A ten Twój fizyk nie polonista, mówił coś może o instalacjach wodortlenowych? |
_________________ Pozdrawiam
Reader |
|
|
|
|
pablo19
Tropiciel
Auto: '89 12V :P NO LPG
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Mar 2005 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |25 Lip 2013|, 2013 08:12
|
|
|
Reader napisał/a: | pablo19 napisał/a: | Ten zacytowany tekst nie powiedział polonista tylko fizyk
|
A ten Twój fizyk nie polonista, mówił coś może o instalacjach wodortlenowych? | Tego już nie pamiętam Starość nie radość |
_________________ były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB złociutkie razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 Ikona
2.9 Team |
|
|
|
|
Boni
Auto: Lexus SC430 '03
Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Dublin
|
Wysłany: |25 Lip 2013|, 2013 09:59
|
|
|
ramanujan napisał/a: |
Do Boni - ująłeś to świetnie, nie ma zasadniczej różnicy - i to iskra i to iskra, zasada zapłonu ta sama. Wspomniałeś o fordzie z '80, podziel się coś szerzej,
ja sam bardzo lubie słuchać sajens fikszon, zwłaszcza w wydaniu forda
|
Po prostu - w miarę prawidłowy zapłon iskrowy, jak np. zestaw z forda scorpio z '80, działa. Oczywiście, pod warunkiem, że jest sprawny (co nie jest oczywiste na forum, czy wśród majsterkowiczów, którzy wiedzą wszystko lepiej). Dłubanie w nim, wzmacnianie iskry, robienie "plazmy" żadnych mierzalnych czy wielkich rewelacji nie przyniosło komukolwiek, no poza satysfakcją z dłubania i poza tym co udało ci się zrobić - zniszczyłeś świece. Więc pozostaję sceptyczny. EOT. |
_________________ http://bs-blog.clouds-forge.eu |
|
|
|
|
ramanujan
Auto: '88 2.9 Manual HB +LPG
Wiek: 34 Dołączył: 10 Maj 2013 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |26 Lip 2013|, 2013 01:57
|
|
|
Wiesz, każda technologia się rozwija, Boni. Powstają nowe. Szanuję tych którzy nie lękają się przyznać że czegoś nie wiedzą, dość często są to ludzie którzy wiedzą budzą respekt.
Moja zabawa miała by sens gdyby pokrywała się z pracą, wtedy rzekłbym że zawodowo zajmuję się rozwojem tego czy tamtego..
A tak to zepchnąłem to w kąt i czeka aż będę miał więcej czasu.
Inwentor który opracowywał zapłon plazmowy stwierdził 44% wzrost MPG (skuteczniejsze spalanie mieszanki =większa moc = mniej paliwa potrzebne do wykonania danej pracy).
Czy to prawdziwe liczy? nie wiem i szkoda mi czasu żeby nad tym debatować, mogę to jedynie sprawdzić.
Chętnie kupił bym jakiś mały silnik i na prostym silniczku, dobierając odpowiednio komponenty można się pobawić mówiąc o w miarę rzetelnych pomiarach.
Także to co robiłem możesz spokojnie traktować jako zabawe i "dłubanie" i ani ja ani zniszczone świece się za to nie obrażają.
BTW wniosek był taki że potrzeba lepszych świec niż zwykłe za 7zł, albo z elektrodą z lepszego materiału, albo wręcz samemu zrobić(przerobić), co widziałem że z powodzeniem robią i czego mi się nie chce
Ja nie jestem specem za to odpowiedzialnym, ale naprawdę nie widzę powodu dla którego by nie rozwijać niegdyś wprowadzonych technologii. Świat jest bogaty tylko my się potrafimy czuć biedni...
PS nigdy w historii nie spotkałem się z innym zyskiem kogokolwiek niż satysfakcja. jesteśmy kim jesteśmy - bo wybraliśmy - było to w zgodzie z nami
Pozdrawiam cieplutko ;-P |
|
|
|
|
trzypion
V6 Rulez!
Auto: Kobiece ;)
Pomógł: 22 razy Wiek: 53 Dołączył: 20 Lis 2012 Skąd: Zurych
|
Wysłany: |26 Lip 2013|, 2013 18:39
|
|
|
Większość tych 'nowości' to odgrzewane kotlety sprzed kilkudziesięciu lat. Serio, serio. Różne rodzaje zapłonu też. Co ciekawe, barierą jaka zazwyczej blokowwała (lub blokuje nadal) zastosowanie konkretnych rozwiązań była nie technologia, co ekonomia.
Przykładzik? Prosze bardzo. Wielopunktowy wtrysk paliwa - czyli w samochodach przełom lat 70/80 ub. wieku. Taaaa... A łyżka na to etc. Messerschmitt ME209 miał wt5rysk wielopunktowy. Potem to rozwiązanie znane było jako Bosch K-Jetronic.
Bezstykowe systemy zapłonowe? Prosze bardzo, jeszcze na lampach w latach 30 ub. wieku.
I tak dalej, i tak dalej
Część rozwiązań, kiedy rozwój technologiczny pozwolił na zmniejszenie kosztów produkcji do rozsądnych wartości została wprowadzona (np. wtrysk). Część nadal czeka, choć pojawiają się pierwsze jaskółki (np. zawory sterowane elektromagnetycznie).
A swoją drogą - silnik cieplny nie może (no chyba, że po wywróceniu do góry nogami całej termodynamiki) uzyskać więcej, niż 50% sprawności. Więc niechacj się bajkopisarze schowają |
_________________ 502 122 688 - jak mogę, to pomogę. |
|
|
|
|
ramanujan
Auto: '88 2.9 Manual HB +LPG
Wiek: 34 Dołączył: 10 Maj 2013 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |27 Lip 2013|, 2013 12:22
|
|
|
Masz całkowitą rację.. Ciekawiły mnie kiedyś projekty które obiecywały tanie źródło energii, konstruowali wiele razy silniki które zużyciem paliwa dorównywały VW 1L, były projekty które wykorzystywały alternatywne źródła,
wszystko to albo wykupywały big-korporacje typu shell albo wynalazcom coś się działo..
Jest coś takiego jak podanie odparowanej wody do kolektora ssącego (pary wodnej) co poprawiało osiągi silnika. Zaczęło się gadanie że to bzdury, że taka woda się nie spala w komorze i żeby tak nie robić bo silnik pracuje najlepiej jak go producent stworzył..
po bliższej analizie wykazano że woda się wcale nie spalała w komorze, a jedynie zwiększała objętość, tak więc podnosiła nieznacznie spręż cylindra, przez co silnik miał większą sprawność i moc. Po prostu zabierała trochę "miejsca".
Niektórzy mówili że silnik od tego zardzewieje.. Nie każdy na pewno. Takie rozwiązania faktycznie robili Niemcy w drugiej wojnie światowej, miało to na celu krótkotrwale przeładować silnik i dać moc która była potrzebna by np uciec z pola bitwy. Silnik wyżyłowany do granic możliwości mógł tak pracować ograniczony czas a po takim locie bardzo często nadawał się do remontu, ale było to bardzo korzystne w porównaniu z wizją zestrzelenia..
Niektórzy się bali że i silnik samochodu się rozleci po chwili. Debata która pochłonęła strony dyskusji i rozważań wyjaśniła to tak że silniki stosowane w lotnictwie były i tak bardzo wysilone chodziło o jak największy wsp mocy/masy, dowalenie jeszcze ileś % mocy, było już jazdą na granicy. Silniki samochodowe są z założenie zaprojektowane żeby przejeżdżały dużo więcej, dodanie pary wodnej w niewielkiej ilości ale ciągłe, podniesie sprawność silnika bez gratisowego skrócenia jego żywotności..
Nie mam wątpliwości że to można zrobić, ale rozwiązania takie jak znany wywiad z panem który założył to w wiśniowym mercu... Jezu.. byle tego jak najmniej..
Wspomnę krótko jeden ciekawy układ, skonstruował go Polak, badał zjawisko spalania stukowego i tak jak dla każdego silnika to jest zabójcze tak on zrobił silnik który mało tego że to wytrzymywał, to jego głównym atutem była praca na spalaniu stukowym. Na studiach mi o tym powiedzieli, w sumie ciężko bliżej znaleźć detale konstrukcyjne ale generalnie gość do silnika dołożył dodatkowy tłok, pływający na poduszce powietrznej, gdy następowało spalanie detonacyjne, siłę przejmował tłok pośredni i oddawał ją na miękkiej poduszce do tłoków.. roboczych.. Tym sposobem mechanizm nie doznawał skrajnych obciążeń i mógł pracować długo i wydajnie.
Spalanie paliwa osiągnięte to poniżej 1/100, przy jednoczesnym znacznym wzroście mocy w stosunku do oryginalnego silnika.
Na stronie coś piszą o przeciwtłoku, dotrysku wody, 5-suwowym silniku i innych, ale ogólnie naszkicowałem jak to wygląda, oto linki: (Oto amatorska strona o tym urządzeniu)
http://www.gun-engine.pl/
link do forum bmw:
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=54966
Ps molochy naftowe pozwoliły gościowi założyć warsztat w którym to robi usługowo, żyje i kontynuuje działalność, zasadniczo warunkiem jego dalszej działalności było ustanowienie dość zaporowej ceny (chyba koło 120'000$) przez co większości nie stać na takie rozwiązanie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Copyright © by Ford Scorpio Team |