manetka kierunków nie wraca za zakrętem |
Autor |
Wiadomość |
norbiwolow [Usunięty]
|
Wysłany: |6 Paź 2004|, 2004 20:01 manetka kierunków nie wraca za zakrętem
|
|
|
jek wyżej opisane - jak włączę kierunkowskaz to po pokonaniu zakrętu manetka nie wraca do położenia wyjściowego - cały czas jest włączona i migają kierunki - czy to normalne - może tak ma być w scorpiaczku ???
pomocy bo ta elektryka spać mi nie daje !!! |
|
|
|
|
Pershing
Auto: .
Pomógł: 9 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Kwi 2004 Skąd: Radom
|
Wysłany: |6 Paź 2004|, 2004 20:29
|
|
|
Z pewnoscia tak byc nie powinno. Zapewne ulamal sie zaczep ktory odpowiada za wylaczanie kierunkowskazow po wyprostowaniu kół |
|
|
|
|
Arvin [Usunięty]
|
Wysłany: |6 Paź 2004|, 2004 23:10
|
|
|
Najlepiej to ściągnij kierownice i sprawdź tam przy manetce od kierunków ten zaczep o którym wspomniał Pershing... no bo chyba nie ma na to innego rozwiązania. |
|
|
|
|
Rafał A.(antek)
Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Maj 2004 Skąd: Łódź
|
Wysłany: |7 Paź 2004|, 2004 14:37
|
|
|
słuchaj stary, przy tej ilosci usterek elektrycznycj, top jest jedna diagnoza - skrzynka bezpieczników - wycoiagaj szybko i czyść poki jest jeszcze co czyśćić. tam pewnie lezy źrodlo twycgh wszystkich porblemow, objawy typowe (szczegolnie wycieraczki ) |
_________________ Mechanika - Elektryka FORD
tel 791 054 854
Nasza lokalizacja na mapie:
http://tinyurl.com/qhaqjsk |
|
|
|
|
Pershing
Auto: .
Pomógł: 9 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Kwi 2004 Skąd: Radom
|
Wysłany: |7 Paź 2004|, 2004 17:31
|
|
|
No... nie wylaczajace sie kierunkowskazy to wydaje mi sie raczej nie sprawa elektryki tylko mechaniki |
|
|
|
|
norbiwolow [Usunięty]
|
Wysłany: |10 Paź 2004|, 2004 12:55
|
|
|
i tu masz pershing racje bo widać tam taki mały cypelek który sie wychyla jak włącze kierunek ale nie odbija sie jak wyprostuje kierownice - co to moze znaczyć - aha i jak sciagnąc kierownice z poduszką powietrzna aby nic nie popsuć
bo jeszcze poduszka mi wystrzeli i bedą jaja
piszczie proszę bo to bardzo mnie denerwuje jak za zakrętem musze jeszcze pamiętać aby wyłączyć kierunek . |
|
|
|
|
Pershing
Auto: .
Pomógł: 9 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Kwi 2004 Skąd: Radom
|
Wysłany: |10 Paź 2004|, 2004 22:59
|
|
|
Nie mialem jak do tad do czynienia z poduszkami ( za wyjatkiem tej na ktorej spie ) ale wydaje mi sie ze do zdeaktywowania poduszki wystarczy odłączyc klemy z akumulatora. Moze ktos to potwioerdzic bo nie jestem pewien ? Oczywiscie lepiej dmuchac na zimne bo taka zdetonowana poducha potrafi niezle czlowieka połamac Wydaje mi sie ze po odłaczeniu klemy trzeba rowniez odczekac jakis czas az zupelnie sie rozładuje a przy podłączaniu klem lepiej zeby nikt nie siedzial w samochodzie bo tez moze dojsc do detonacji.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|