$reply_topic_back Ford Scorpio Team :: Zobacz temat - Awaryjne otworzenie maski
Ford Scorpio Team Strona Główna Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Awaryjne otworzenie maski
Autor Wiadomość
zztop2 



Auto: 98, 2.3, 16V GHIA SEDAN Manual + LPI
Pomógł: 4 razy
Wiek: 51
Dołączył: 13 Lip 2005
Skąd: Chełm
Wysłany: |14 Wrz 2007|, 2007 13:59   

spac to raczej nie powinna moze zamek sie rozpadl i sie zblokowalo
_________________
tel.603221275
Moje Allegro-wszystko do SCORPIO i nie tylko
 
 
 
pio
[Usunięty]

Wysłany: |14 Wrz 2007|, 2007 14:37   

to by bylo zle ale jest nadzieja bo ta wajcha co jest pod kierownica od maski to na niej linka ma luz

pozdrawiam
 
 
gufer-posepny 


Auto: M 120d
Pomógł: 104 razy
Wiek: 43
Dołączył: 08 Sie 2007
Skąd: Katowice
Wysłany: |15 Wrz 2007|, 2007 16:28   

heh sam ten problem przerabiałem . I to przy zakupie Scorupki . Ja do sprzedającego : otwórz pan maskę zobaczymy "bajzel" :D . A tu kicha . Linka zazwyczaj spada z tego zatrzasku zamka . Jak zamykacie maskę to to się przesuwa i zawsze linka spada . Gość miał to do następnego spotkania poprawić ... nie naprawił .

Można tak : długi sztywny pręt i wtykasz pod maskę między lewą lampą a maską w jej prawym górnym rogu ( na tym łuku ) . Idziesz z tym prętem po skosie lekko do góry w tą belkę pod maską ( patrz przez grila ) Belka jest podwójna profil zamknięty . Na środku jest zatrzask i trzeba go "tylko" popchnąć :) .

Naprawa tego prosta : założyć linkę w to nacięcie i obwinąć cienkim drutem albo dwoma trytytkami :) zabezpieczyć .

Mi się udało grila zdjąć bez niszczenia niczego . Mam drobne "łapki"
_________________
W nocy wszystko jest czarne .
 
 
pio
[Usunięty]

Wysłany: |19 Wrz 2007|, 2007 15:31   

witam

mialem troche farta bo tylko spadla ze swojego miejsca. otworzylem bez problemu ale mam nieprzykrecona rure rezonator- przepustnica i to mi ulatwilo sprawe bo mechanizm znajduje sie tuz nad ta rura jeslibylaby przymocowana jak nalezy to byloby gorzej. lepiej pewnych rzeczy nie przykrecac :-d

pozdrawiam
 
 
bingo 
PO 656 EY



Auto: 1992, 2.9 V6 12V, manual, TURNIER 4x4 GHIA RS
Pomógł: 115 razy
Wiek: 50
Dołączył: 10 Wrz 2007
Skąd: Poznań
Wysłany: |29 Lut 2008|, 2008 16:29   

a czy ktoś może otwierał maskę przy MK2? jest tak samo jak w MK1?
bo u mnie jest bardzo ciasno ....
 
 
 
gufer-posepny 


Auto: M 120d
Pomógł: 104 razy
Wiek: 43
Dołączył: 08 Sie 2007
Skąd: Katowice
Wysłany: |29 Lut 2008|, 2008 22:11   

bingo napisał/a:
a czy ktoś może otwierał maskę przy MK2? jest tak samo jak w MK1?
bo u mnie jest bardzo ciasno ....


jak jest klima , tudzież chłodnica od ASB to przekichane no ale da sie . A zamek nie zmienił się od czasów Granady .
_________________
W nocy wszystko jest czarne .
 
 
bingo 
PO 656 EY



Auto: 1992, 2.9 V6 12V, manual, TURNIER 4x4 GHIA RS
Pomógł: 115 razy
Wiek: 50
Dołączył: 10 Wrz 2007
Skąd: Poznań
Wysłany: |2 Mar 2008|, 2008 10:58   

no to nie ciekawie.... u mnie jest klima.
 
 
 
michopawel
[Usunięty]

Wysłany: |4 Kwi 2008|, 2008 19:08   

Ja otwierałem maske z "gleby" bez kanału w swoim wykręciłem tylko napinacz od paska od klimy i łapka w góre i sie otworzyło przy lince plastik pękł i spadła . Da rade
 
 
bingo 
PO 656 EY



Auto: 1992, 2.9 V6 12V, manual, TURNIER 4x4 GHIA RS
Pomógł: 115 razy
Wiek: 50
Dołączył: 10 Wrz 2007
Skąd: Poznań
Wysłany: |4 Kwi 2008|, 2008 22:46   

u mnie trzeba było zdjąć plastiki z chłodnicy oraz pasek kinowy od klimy, a linka się po prostu wypieła ....I wielkie dzięki dla Piotra za pomoc, bez niego nic by z tego nie było.
 
 
 
Canni
[Usunięty]

Wysłany: |25 Maj 2008|, 2008 17:10   

Niestety zacięła się linka od klapy. Nie jest luźna tylko sztywna. Urwałem uchwyt od otwierania. Odkręciłem wg rady małą chłodniczkę od skrzyni i niestety klameczka od zwalniania blokady została mi w ręce. Nie mam kanalu wszystko z gleby. Nagrałem telefonem sam zatrzask bo nie mam pojęcia jak to pociągnąć i proszę o szybkie porady bo dziś, najpóźniej jutro ok 6 rano musze to otworzyc. Linka idąca do klameczki zwisa sobie swobodnie od zatrzasku.

filmik

Odkręciłem spod auta grill ale nadal nie mam jak otworzyć. Mam teraz już dostęp. Co dalej?

Finał: Niestety musiałem pomóc sobie sam ale przynajmniej innym bedzie łatwiej. Następnie wystarczy odkręcić trzpień z mechanizmem zabezpieczającym od maski i tuż pod przednim pasem jest zapadka, którą trzeba przesunąć w stroną kierowcy. Założyć linkę z powrotem i ją zabezpieczyć by nie spadła ponownie. Przykręcić mechanizm do maski, grill, chłodniczkę od automatu i gotowe. (Jak się okazało linka była sztwna bo pancerz nadal trzymał się w uchwycie pod pasem przednim)
Ostatnio zmieniony przez Canni |25 Maj 2008|, 2008 21:14, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
RAV 



Auto: 2,9 12V6 GHIA ASB LPG 1992r.
Wiek: 43
Dołączył: 28 Wrz 2009
Skąd: Warszawa
Wysłany: |5 Maj 2011|, 2011 18:45   

Trochę odświeżę kotleta bo dzisiaj miałem nie lada "problem". Owy kłopot polegał na tym, że chciałem skorupiakowi podłubać trochę przy instalce od gazu a ten skurczybyk nie chciał przede mną się otworzyć. Linka w kabinie luźna - myślałem że zerwana, ale dzięki temu i podobnym wątkom na tym forum doczytałem że istnieje prawdopodobieństwo tylko zsunięcia się jej. Więc po zapoznaniu się z powyższą lekturą zabrałem się do roboty.
A teraz to co mnie skłoniło do napisania kolejnego już posta w tym temacie.
Mój silnik to zwykłe 2,9 12V6 z wisko i klimą i pomimo najszczerszych chęci nie dałem rady wetknąć łapy między silnikiem a chłodnicą jak to wyżej było sugerowane. No nie ma szans na to. Ale korzystając z tego, że i tak już leżałem na ulicy postanowiłem się nie poddać bez walki. Po stronie kierowcy w nadkolu tuż przed obudową filtra powietrza jest dość spory otwór (wielkości ładnego kobiecego uda). Można się do niego dostać bez kanału, podnośników i rozbierania połowy samochodu, wystarczy się położyć i widać go jak na dłoni. Nad tym otworem znajduje się dolot powietrza do obudowy filtra, bez problemu daje się ten dolot rozmontować i odłożyć na bok, a mając już dzięki temu dostęp do środka możemy nawet pomacać sobie wygłuszenie maski i wszystko co się znajduje w okolicach lewej lampy. Bez najmniejszego problemu udało mi się wymacać pancerz linki otwierania maski, który należy po prostu mocno i bez obaw pociągnąć do siebie (w dół). Cała operacja zajęła mi mniej czasu niż napisanie tych wypocin, ale może się komuś przydać. Ja po prostu nie znalazłem sposobu by wsadzić łapę między silnikiem a chłodnicą, dlatego chciałem się podzielić chyba nowym sposobem i mało inwazyjnym (nie zdemontowałem nic poza samym dolotem do obudowy filtra)
_________________
Jest :
Ford Scorpio MKII 2,9 12V6 GHIA z LPG '92
Ford Mondeo MKI 2,0 16V '93
Ford Sierra MKII 2,0 OHC 2XWEBER IDF-40 '10
SUZUKI GSX750F 2000r
 
 
 
bingo 
PO 656 EY



Auto: 1992, 2.9 V6 12V, manual, TURNIER 4x4 GHIA RS
Pomógł: 115 razy
Wiek: 50
Dołączył: 10 Wrz 2007
Skąd: Poznań
Wysłany: |6 Maj 2011|, 2011 09:40   

jak wyskoczy linka to raczej pociągnięcie za pancerz nic nie da, a w MK2 możesz za pancerz pociągnąć z kabiny bez rozbierania czegokolwiek, bo pancerz jest w jednym kawałku.
Aby dostać się do zamka przy tym silniku trzeba zdemontować osłone wentylatora chłodnicy.
_________________
nigdy nie mów nigdy
 
 
 
RAV 



Auto: 2,9 12V6 GHIA ASB LPG 1992r.
Wiek: 43
Dołączył: 28 Wrz 2009
Skąd: Warszawa
Wysłany: |6 Maj 2011|, 2011 10:55   

Z kabiny próbowałem w pierwszej kolejności i choć krzepy mi w łapach nie brakuje to nie dałem rady tej linki wyciągnąć. A z tą obudową to też nie jest tak wesoło do końca bo jest przykręcona na górze dwiema śrubami (nie wiem jak na dole bo nie miałem jeszcze potrzeby jej demontować). Jak by na to nie patrzeć to nasze skorupy są dobrze zabezpieczone przed tego typu otwieraniem, szkoda tylko że nie są zabezpieczone przed tego typu uszkodzeniem :D
_________________
Jest :
Ford Scorpio MKII 2,9 12V6 GHIA z LPG '92
Ford Mondeo MKI 2,0 16V '93
Ford Sierra MKII 2,0 OHC 2XWEBER IDF-40 '10
SUZUKI GSX750F 2000r
 
 
 
GuitarMan 
LZ57998



Auto: Sierra '91 1.8 TD GL, Scorpio '98 2.3 GHIA
Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2014
Skąd: Zamość
Wysłany: |11 Cze 2015|, 2015 18:41   

Dzień dobry.
Nie jestem nowy na FST, ale od 2ch dni dopiero mam Scorpio 2.3 '98 rok. Problem mam taki, że chyba też spadła mi linka, bo chodzi luźno, ale się nie urwała, bo tylko do pewnego momentu da się ją wyciągnąć. Jutro jadę na wycieczkę, muszę zrobić kilkaset km, a nawet nie mogę sprawdzić oleju, czy dolać płynu do spryskiwaczy. Czy ktoś zna sposób na MK3? Czy wyrwanie grila w czymś może pomóc? Już kij, niech stracę grill, ale wolę to, jak jeździć bez oleju.

Z góry dziękuję za pomoc, pozdrawiam.
_________________
Ford Sierra 1.8 TD Sedan GL '91
Ford Scorpio 2.3 Sedan GHIA '98
Rover 200 1.4 Black Edition '99
 
 
 
masa300789 


Auto: Mondeo 2,5 v6
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Skąd: Prudnik
Wysłany: |11 Cze 2015|, 2015 19:58   

Jak bedziesz mial chwilke to opisane wiele razy ,ostatnio chyba kolega Trzypion mial podobny problem .Wg mnie wystarczy polozyc sie pod autem lub (duzo wygodniej )z kanalu i otworzyc "zwinna" reka .Dzwigienka jest nad chlodnica w otworze w wzmocnieniu ,jak namacasz to wystarczy lekko w lewo przesunacc i maska otwarta ,destrukcja grila nic nie zmieni.Powodzenia!
_________________
Pozdrawiam Robert
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Copyright © by Ford Scorpio Team

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group