Ford Scorpio Team

Maciej1970

witam. panowie mam nastepny problem. własnie uporałem sie z ta cholerna wiazka , auto co prawda odpaliło od razu ale pracuje nierówno. myslałem ze gdzies sie pomyliłem w kablach ale przeswietliłem je jeszcze raz od kompa do gniazda wtyczki wiazki silnika ( jest ok) i od wtyczki wiazki silnika do listwy wtrysków i tu jest zonk. na dwóch ( 3i4 ) sygnał swietlny zarówki jest , a na ( 1i2 ) tego sygnału niema ( masa jest na wszystkich )przewody do wtrysków sa porozcinane i połaczone z centralka gazu i z powrotem ida do wtrysków .czy ktos zle popodłanczał w centralce czy tez padła centralka ( auto na gazie pracuje normalnie) ? oto zdjecia owej centralki z popisanymi numerami wtrysków http://www.fotosik.pl/pok...eb7369dcbd.html - http://www.fotosik.pl/pok...f26e2e01cc.html - http://www.fotosik.pl/pok...495647c667.html . moze ktos wie jak to ma bys połaczone ? co zrobic z tym fantem ( pozbyc sie gazu ? ale jak juz jest ...) , a moze emulator sie spierdzielił ( PD21V9 )

gorgo

Ja bym obstawiał że mogła paść centralka, w cossie jak miałem kiedyś takie coś to wypaliło ścieżkę na płytce ale tu może przekaźnik padł.

Jest prosty sposób sprawdzenia czy to centralka, odpinasz ją i robisz zwory na tych szarych kabelkach, zielonego nie dotykaj bo to zasilanie. Zwory w ten sposób że łączysz w pary przewód szary z numerkiem z tym który znajduje się tak jakby pod nim i wtedy sprawdź czy jest przejście do wtrysków.

Reader

Tylko przy próbie odpalenia na zworach nie przełączaj na LPG.

gorgo

Pisałem żeby zrobić zworki TYLKO i wyłącznie w celu sprawdzenia co uległo uszkodzeniu, centralka czy kable...

Reader

Luzik, dopełniłem tylko Twoją wypowiedź, aby Maciejowi nie przyszło do głowy sprawdzać jak będzie chodził na LPG.

gorgo

Spoko

W zasadzie to nie pomyślałem żeby dopisać o tym przełączaniu na LPG.

Maciej1970

jestem juz w domu tak pracowitego weekendu przy samochodzie jeszcze nie miałem wróciłem autem, tak tak moim oczatym ,zona sie smieje ze powinienem odebrac papiery elektronika :-d

ale do rzeczy byłem w czasie pracy u gaziarzy dali mi oczywiscie nie za darmo modulator -dwie dychy mnie to kosztowało.zas juz wieczorem poszedłem do mojego wielorybka ,wymieniłem to ustrojstwo i odziwo pieknie zapaliłrówno i z godnoscia wieloryba pracował, pracował bo tylko dotnowszy przewodów i emulatora zaczałszalec ,dusic ,nierówno pracowac az w koncu zgasł. okazało sie ,ze tyle razy nasi wspaniali fachowcy wkładali do wtyczki tak zwane "zworki ze wkoncu piny we wtyczce zrobiły sie za luzne. i z tąd te objawy nierównej pracy silnika,wiec igiełka ładnie podoginałem te piny i teraz silniszek pracuje jak ta lala. dziekuje wszystkim za okazana pomoc i przechodze do działu "silnik i zasilanie paliwem".