Ford Scorpio Team

TCQ

Znajomy kupił sobie właśnie Scorpio z Hollandii i ma problem z orzewaniem, jeździ już miesiąc czasu, wymieniał płyn, silnik normalnie uzyskuje temperatuje, natomiast ogrzewanie jest letnie czym wyższy bieg nawiewu tym chłodniejsze powietrze leci. Co to może być, czy to nie jest wina zaworu dopuszczającego ciepłą wode do nagrzewnicy i jak się do niego dostać :?:

Czy możliwe jest też zapowietrzenie nagrzewnicy przez tak długi okres czasu :?:

fructon

zaworu nie ma,sterowanie jest klapa , na forum jest pare postow dotyczacych tego problemu mozliwe ze uklad jest zapowietrzony

mmmk

albo nagrzewnica jest tak brudna,ze nie przechodzi przez nia cieplo. chodzi mi o brud na zewnatrz i kurz dziala jak termos. wiem,ze to glupio brzmi ale moj znajomy w jakims fiacie(chyba uno)tak podobno mial. moze byc tez zapchana w srodku i to tez tak bedzie dzialac. ja mam problem z delikatnie cieknacym ukladem i juz chcialem kupowac uszczelniacz ale dowiedzialem sie,ze moge sobie zapchac tym nagrzewnice i tez oslabic ogrzewanie i nie wiem co mam robic :roll:

pozdrawiam
maciek
p.s. nagrzewnice z uno wyczyscil karczerem na podlodze w garazu i po zalozeniu bylo ok

kuba

Jednak obstawiam na zasyfioną nagrzewnicę, być może jest zamulona, a jeszcze może trza by auto porządnie przegonić, może jest troszkę zapowietrzony układ chłodzenia. Objaw będzie ten sam.

_Mu.

zbyszek

Przepłukaj nagrzewnice. Zdjąć węże ktore idą do nagrzewnicy w komorze silnika. Wąż ogrodowy i woda w nagrzewnice. U mnie pomogło

mmmk

a ja wlasnie w mysl zasady raz sie zyje wlalem pol godziny temu zamulacz do ukladu chlodzenia. ciekawe co sie stanie z ogrzewaniem? jak zwykle okaze sie....
pozdrawiam
maciek

Rafał A.(antek)

zasadniczo nic sie nie stanie z ogrzewaniem. Ja miałem taki zamulacz z CPNu u siebie i nic nie bylo wielkiego. Poszla tylko nagrzewnica (korozja) ale to wądpie ze od tego. Scorpio ma raczej dobre ogrzewanie, problem lezy po stronie niedogrzanego silnika.

mmmk

no i dupa wielka dupa!! wlalem wszystko bylo ok ale nie mam ogrzewania!! jutro wylewam ten syf, plucze woda, pozniej wylewam, wlewam wode z czym czyszczacym do chlodnic(to pewnie calkowicie wyplucze mi to co cieknie i bedzie obieg otwarty :evil:

) pozniej znowu woda na test czy dziala i potem dopiero plyn. tylko szkoda,ze musze to robic w mrozie i sie spieszyc zeby nie zamarzlo

. a mialo byc ok wierzylem w to.....
pozdrawiam
maciek
p.s najgorsze to te koszty. plyn byl nowy okolo 50zl i teraz uszczelniacz 13 wyczyszczacz kolejne 20(pewnie tak bedzie) i kolejne 50 plyn i paliwo,zeby to wszystko zagrzac i przeplukac :evil:

kuba

Speedo jak zawsze ma rację, takie uszczelniacze to do stara można lać (choć musztarda taniej wyjdzie). A teraz jak zaczniesz czyścić to powodzenia, ja daję Ci jakiś tydzień na to . U mnie kiedyś po użyciu takiego szuwaksu to nagrzewnica dopiuero po 2 miesiącxach pusciła. :twisted:

mmmk

jestem w trakcie 2 plukania woda...jest lepiej bo juz w nagrzewnicy cos bulgocze i czasami dziala...ide to rozjezdzic. podobno moze pomoc woda w proporcjach 1/0,2 z octem. chyba sprobuje....
pozdrawiam
maciek

kayman

Ocet i owszem bardzo jest dobry na rozpuszczanie kamienia kotłowego. A skąd kamień w Scorpiu? Czyżby dizesięc lat jeździł na wodzie w chłodnicy? I to co chwilę wylewanej i wpuszczanej nowej? Wątpię czy pomoże. Raczej osiadły w środku jakieś słabo rozpuszczalne syfy. Zakładam, że potrafisz prawidłowo odpowietrzyć, bo na powietrzu na 1000% grzało nie będzie! Jeśli chłodnica i nagrzewnica są całe miedziane - bo nie wiem jakie są - to są jakieś kwasy, a lepiej zasady (chemiczne czynniki zasadowe), które mogą to rozpuścić, ale trzeba ostrożnie stosować, bo wiadomo chemia rozpuszcza tylko raz! Jakie - niestety nie jestem chemikiem, sam nie miałem takich problemów. Ktoś doświadczony może pomóc. :cry:

mmmk

no i nic nie dalo. ogrzewania nie ma....jezdze juz na plynie bo sie boje mrozu i wody....zbyt droga przyjemnosc. jest tragicznie i standartowo.....xxxxx pomocy!!!
pozdrawiam
maciek

Rafał A.(antek)

to znaczy co, rozumiem że wchodzi ci do nagrzewnicy ciepły wąż, a wychodzi zimny??nie ma kompletnie przelotu przez nagrzewnice? a jak płukałeś to jak leciało? przez nią?

Co do płynu, spuszczaj do wiadra a nie do ścieku, uzyj pozniej jeszcze raz

NIe wiem jakie specyfiki lałeś, ja 2 razy używałem proszku, nie specjalnie zamuliło nagrzewnice, a napewno nie do tego stopnia ze przestawało grzać!

Nagrzewnoica ma rurki średnicy 5-8 mm to musiły by sie czopy porobic, zeby nie grzało! moze źle odpowietrzyłęs albo masz reduktor gazowy wpiety źle?

Wojtas

Witam jak wymienić nagrzewnice w Scorpionie? Pozdrawiam