Ford Scorpio Team

Raf7

Na szczęście poxipol załatwił sprawę i był pęknięty dookoła na zgrzewie więc dało radę skleić - zresztą gazownicy to zrobili :lol:

- oczywiście nie bez problemów, bo jak zawsze wszystkiemu winna jest iskra, cewka , świece, przewody itd. - nigdy nie oni, tylko za każdym razem razem jak do nich przyjeżdżam to zawsze regulują mi mieszankę, bo jest nie taka - za bogata , za uboga i tak w kółko :evil:

. Ale on (rezonator) nie jest taki prosty w środku - jest tam trójnik z dodatkową rurą z boku, a wszystko to jest szczelnie zamknięte w tej puszce. A powód pęknięcia był taki , że po którymś strzale zawiesiła się jedna klapa i poszło w rezonator - dobrze, że zaraz za mim wsadzili ogranicznik powietrza i na nim się skończyło, bo jeszcze by przepływomierz szlag trafił

.