Ford Scorpio Team

lancer

chyba jak wszyscy miałem kiedyś problemy z wolnymi obrotami. Wszyscy stawiali na regulator wolnych obrotów. Ale ten odpada a dlaczego-- a dlatego wymieniłem silnik na nowy ale założyłem całe sterowanie od starego cały kolektor ssący w szystkie czujniki założyłem od starego jedyne co przeszło z nowego silnika to kolektor wydechowy ale tylko element przy głowicy, i wiecie co się stało chodzi równiutko obroty na poziomie 1000 rpm przy zimnym silniku i około 700 na ciepłym. więc teraz pytanie co było walnięte w starym silniku skoro regulator biegu jałowego nie był naprawiany tylko został założony tak jak był w starym silniku??

seru123

No bo pewnie gdzies lecialo falszywe powietrze i po ponownym poskladaniu nieszczelnosc zniknela :))

pzdr
Sebastian

Mariusz

być może był tak zużyty, że miał takie przedmuchy, że komp nie mół sobie poradzić z dobraniem odpowiedniej dawki powietrza i paliwa?

lancer

żużyty nie był nie brał oleju sapalanie miał całkiem przyjemne tylko nie mógł utrzymać ciśnienia oleju pprzez co kontrolka się swieciła do 1500 rpm rozrząd nie pracował dobrze tzn hałasował oraz zawory także

Struna

no to wcale zużyty nie był

:D

lancer

żużyty jeszcze nie aż tak kręcić kręcił jeszcze pchać go też nie trzeba było. Wszyscy mi pukali po co ja wymieniam silnik doradzali żebym kontrolke odłączył od oleju i jeszcze ze 2 lata pośmiga

Mariusz

tez miałem problemy z wolnymi obrotami - nie do wyregulowania ale teraz wymieniłem silnik i problemy same się rozwiazały
dodam że na starym silniku miałem takie przedmuchy, że cały filtr powietrza był w oleju (aż kapalo z niego)
PS Lancer nie mogę znależć postu gdzie opisywałeś jak "zalegalizować" silnik

lancer

http://forum.ford-scorpio...php?p=9521#9521

VIK

jak było słychać rozrząd i zawory, i ciśnienie gasło przy 1500 obr. to zrobiłbyś góra 5tys.km, i silnik na smietnik, dobrze zrobiłeś, a co do obrotów-pewnie były nieszczelnosci na dolocie