|
Ford Scorpio Team Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio |
|
Elektryka - Jak naprawić Licznik Kilometrów w MK1 :)
YaKuZ - |28 Cze 2012|, 2012 23:57 Temat postu: Jak naprawić Licznik Kilometrów w MK1 :) Jako że mój licznik padł i niebardzo miałem skąd wziąć drugiego postanowiłem spróbować naprawić swój, wcześniej jednak rozebrawszy uszkodzony z tego samego powodu trupek z graciarni, ale do rzeczy.
1: Wyciągamy licznik na wierzch odkręcając 4 śrubki plastikowej "deski" rozdzielczej, odpinamy 2 żarówki po bokach i potem 4 śrubki na sam licznik, uważać trzeba na wtyczke choinki bo ma zabezpieczenie, zielona wtyka, czerwona i licznik na wierzchu.
2: najpierw dobieramy się od tyłu wyciągamy wszystkie żaróweczki, potem osłony czerwone/zielone, można pomóc sobie małym śrubokrętem zdjęte
3: zdejmujemy folię ze ścieżkami delikatnie podważając śrubokrętem np. po zdjęciu foli będzie widać 3 śrubki które trzymają licznik środkowy (nie odkręcamy bo wypadnie z drugiej strony)
puzzle z licznikiem już na wierzchu
4: teraz przechodzimy do przodu, zdejmujemy 2 blaszki od plastikowego szkiełka licznika u dołu po bokach a od góry mamy na zatrzaski i zdejmujemy szybkę i kasownik licznika (uważać żeby nie połamać)
5: delikatnie przytrzymując licznik (napisy mają tendencje do kruszenia się) odkręcić z tyłu 3 wspomniane śrubki i licznik na dłoni.
Teraz najtrudniejsza część bo trzeba delikatnie zdjąć wskazówkę (można sobie zaznaczyć w którym miejscu była, ja zapomniałem ale jakoś chyba sama się ustawia) i trzeba odkleić tarcze.....na szczęście nie jest tak źle bo ja swoją podważałem cienkim śrubokrętem i delikatnie powoli odklejałem centymetr po centymetrze aby jej nie załamać i nie dziubać od spodu. Jest na szczęście dość sztywna i powinno się udać każdemu. Tarczę odłożyć delikatnie żeby nie uszkodzić napisów i nie zabrudzić kleju od spodu bo o dziwo całkiem dobrze klei i ja z powrotem ją wkleiłem na oryginalny klej
6: pod tarczą będą 3 śrubki które odkrecamy i mamy bebechy na wierzchu
fotka obudowy bebechów na którą naklejona jest tarcza
a oto mechanizm licznika
winowajcą są ZIMNE LUTY na płytce drukowanej co ją widać z boku
aby ją odkręcić musimy odłączyć 2 kabelki od przodu licznika (niebieski i czarny) i uwaga bo mają malutkie zatrzaski i ja jeden urwałem, a potem 2 śrubki które trzymają płytkę z silniczkiem i elektroniką.
odłączone
należy uważać żeby nie kręcić kółeczkami licznika bo się rozkalibruje i dolny będzie przekręcał cyferki inaczej niż górny jak odkrecimy płytke z silniczkiem. No chyba że ktoś chce sobie "odmłodzić" licznik
oto winowajcy (kółeczko na zdjęciu jak i wirniczek się zdejmuje )
zimne luty a największe na silniczku w obu moich licznikach było to samo, zimne luty....zębatki są dosyć mocne i raczej tam nie ma się co popsuć, musiało by wpaść ciało obce żeby zablokować.
Przelutować i składać sprawdzić czy liczniki zgrane , tarczę ja nakleiłem na starym kleju i ładnie się nakleiła, wskazówkę licznika delikatnie nałożyć, bedzie taki minimalny opór, poruszać na boki, powinno być ok. Poskręcać, założyć taśme tylną, żarówki (sprawdzić czy świecą bo mi akurat ciśnienie oleju się zagubiło i musiałem zdejmować dolną półkę bo licznik już był załozony jak się okazało że nie świeci) szybkę umyć przy okazji, powinno działać u mnie działa ciekawe jak długo....tfu tfu
a i uważać przy zakładaniu pstryczka kasownika bo vaux już raz wkładał na siłe (a jak wiadomo nie wkłada się na siłe ) i ułamał mocowanie dolego licznika
sorry za fotki liche ale robione vauxa telefonem
można przenieść do warstatu, może komuś się przyda.
|
|