Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

DIESEL: D, TD, TDI, - Halo! Nic sie nie psuje?

slawektg - |16 Lis 2009|, 2009 21:51
Temat postu: Halo! Nic sie nie psuje?
Jak tam ostatni mohikanie?Nic sie nie dzieje?Jak wasze VMy?A moze sam zostalem?
Vaux - |16 Lis 2009|, 2009 23:22

Mojemu sąsiadowi mk2 z vm'em jeszcze ciągle działa ;)
Waski - |16 Lis 2009|, 2009 23:26

niesamowite :P niech napisze do Bravo :D :P

swoja droga to zauwazylem ostatnio natezone pytania o części do "scorpio 2,5 tdi" - czyzby mrozy sie juz dawalo we znaki ?;>

Kevin Xy - |17 Lis 2009|, 2009 00:03

ten dzial wyglada jak cmentarz
Waldi_L_N - |17 Lis 2009|, 2009 00:43

Dziwne, chciałem dzisiaj zadać to samo pytanie.
No ale jak na razie poza slawektg, to schemat uczestnictwa w dziale jest taki:
1. Hurrra! Mam VM-a!
2. To że się psują to jakaś legenda, mój jest niezniszczalny. A ci co sieją defetyzm niech się przeniosą na forum VW (lub innej aktualnie nienawidzonej marki).
3. Moje auto jest idealne tylko wypadają laski popychaczy, cóś nie tak z turbinom i co bombli w zbiorniczku wyrównawczym?
4. Co wy tam wicie. Sumsiad Kazimierz zrobi wszystko za 200 zeta.
5. Sprzedam za 200 zeta...
6. Kupiłem VW (lub inną aktualnie ...) jestem szczęśliwy :690:
Oczywiście jest kilku Mohikanów, tylko dlaczego w rezerwatach :): ?

Kevin Xy - |17 Lis 2009|, 2009 00:49

Waldi_L_N napisał/a:
1. Hurrra! Mam VM-a!
2. To że się psują to jakaś legenda, mój jest niezniszczalny. A ci co sieją defetyzm niech się przeniosą na forum VW (lub innej aktualnie nienawidzonej marki).
3. Moje auto jest idealne tylko wypadają laski popychaczy, cóś nie tak z turbinom i co bombli w zbiorniczku wyrównawczym?
4. Co wy tam wicie. Sumsiad Kazimierz zrobi wszystko za 200 zeta.
5. Sprzedam za 200 zeta...
6. Kupiłem VW (lub inną aktualnie ...) jestem szczęśliwy

to wlasnie czytam na nagrobkach tego cmentarza

Waldi_L_N - |17 Lis 2009|, 2009 00:56

Speedo, jesteś okrutny. Posiadanie VM-a usprawiedliwia każde zachowanie :-d
Kevin Xy - |17 Lis 2009|, 2009 01:10

dlatego nie znalazlem Ciebie na cmentarzu ?
marcys - |17 Lis 2009|, 2009 09:16

yy cos sie dzieje...jakis VM objechal Ałdi TeDeI w somsiednim watku ;)
pablo19 - |17 Lis 2009|, 2009 12:03

marcys napisał/a:
yy cos sie dzieje...jakis VM objechal Ałdi TeDeI w somsiednim watku ;)

To podobno Brzechwa napisał o tym.

Adam73 - |17 Lis 2009|, 2009 12:05

pablo19 napisał/a:
To podobno Brzechwa napisał o tym.

Chyba raczej Lem on sie specjalizował w fantastyce ;)

adamf - |17 Lis 2009|, 2009 19:59

witam SŁAWEKTG sam nie zostałeś :lol: :)
arturrrr - |18 Lis 2009|, 2009 11:33

Speedo napisał/a:
jest jeden niezniszczalny, ale wysylal admina do zakladu dla debili i obecnie nieco nieaktywny :P


- a ktoz to taki :): ?

brontozaur - |21 Lis 2009|, 2009 18:54

Witam
Ja będę nudny dalej do bólu i będę bronił diesli do końca.
Mój śmiga aż miło, wszystko gra. Wszystkie negatywne opinie VMemów biorą się z debilnych użytkowników lejących do baku co popadnie, lub kolesi myślących że VM to wyścigowa salonka (post z VMemem i filtrem stożkowym). Tak samo jest z Alfami, a ja mam jeszcze 2,0 TB w budzie GTV i jeżdżę już 6 lat i nic się nie dzieje (auto z 96 roku). Tak więc najpierw nauka obsługi, potem rezygnacja z PSJ a dopiero na końcu krytyka.
Pozdrawiam

slawektg - |21 Lis 2009|, 2009 18:57

brontozaur napisał/a:
Wszystkie negatywne opinie VMemów biorą się z debilnych użytkowników lejących do baku co popadnie, lub kolesi myślących że VM to wyścigowa salonka (post z VMemem i filtrem stożkowym).
Mysle,ze przesadzasz.I to bardzo.....
brontozaur - |21 Lis 2009|, 2009 19:06

Nie wiem czy przesadzam czy też nie, mam swoje kilkunastoletnie doświadczenie z różnymi autami z różnymi silnikami i nigdy nie miałem problemów. Jedyne co mogę powiedzieć: nigdy LPG, nigdy biopaliwa.
Adam73 - |21 Lis 2009|, 2009 19:08

brontozaur napisał/a:
Jedyne co mogę powiedzieć: nigdy LPG, nigdy biopaliwa.
brontozaur, nigdy nie mów NIGDY ,bo słowa nie dotrzymasz. Gwarantuje.
TomiGra - |21 Lis 2009|, 2009 20:03

brontozaur napisał/a:
Jedyne co mogę powiedzieć: nigdy LPG, nigdy biopaliwa.

brontozaur, może i na LPG nie będziesz jeździł ale do biopaliwa zmusi/przekona Ciebie UE he :690: he :690:

masa300789 - |21 Lis 2009|, 2009 20:08

A jestes pewny ze na stacji tankujesz to co chcesz ????? lejesz cos tam z 100% przekonaniem ..a to moze byc opalowka ktora przefakturowali przez 6 firm np ...:690:
brontozaur - |21 Lis 2009|, 2009 20:40

masa300789 napisał/a:
A jestes pewny ze na stacji tankujesz to co chcesz ???


Tak jestem pewny, tankuję tylko na sprawdzonych stacjach najlepsze paliwa. Co do bio to jak UE wprowadzi więcej dodatków i będą egzekwować wszystkie normy i wymagania to wtedy pewnie tak, na razie nie ma takiej możliwości.

masa300789 - |21 Lis 2009|, 2009 20:44

ja tez tankowalem na sprawdzonych i kiedys chcialem juz na szrot jechac.. bo skutera nie moglem dogonic :690: okazalo sie ze paliwo ...i trzeba bylo przemeczyc caly zbiornik..pamietam to do dzisiejszego dnia :-d
Adam73 - |21 Lis 2009|, 2009 21:24

brontozaur napisał/a:
Tak jestem pewny, tankuję tylko na sprawdzonych stacjach najlepsze paliwa.
Niestety nie kolego nie masz nigdy 100% pewności.
Kumpel robił kiedyś na BP i opowiadał jak pewnego pięknego dnia w zime nie dojechało paliwo to wzieli od jakiegoś hurtownika z Łodzi. Niestety okazało sie że to jakiś kombinator a paliwo było chszczone,skarg zebrało sie podobno ponad 100.
A co powiesz o dolewaniu wody do cystern po uprzednim zlaniu odpowiedniej ilości paliwa ??? Też norma ,teraz troche żadziej stosowana ale jednak stosowana :sad:

brontozaur - |22 Lis 2009|, 2009 07:36

Adam73 napisał/a:
dolewaniu wody

Panowie trochę logiki i realizmu, jakiej wody?
Jeżlei już to dolewane są różnego rodzaju odpadki po produkcyjne z rafinerii, gorzelni, oleje przepracowane itd.,takie ROZPUSZCZĄ się w paliwie. U mnie w pracy szef miał C5 z HDi-kiem, wjechał na BP na 29 listopada, zatankował, zapłacił, ruszył i nie dojechał nawet do estakady nad aleją. Teraz najlepsze, biegli sądowi wskazali ewidentnie uszkodzenie silnika spowodowane złym paliwem, BP zapłaciło za remont, a Citroen, UWAGA, wymienił cały silnik na NOWY, tak na nowy. Nie czepiam się BP, ale "cuda się zdarzają. Ja mam swoje stacje na których tankuję i jestem pewny co leję. Co do stacji to jak ktoś tankuje u "Pana Zdzich" pod łodzią, nawet na stacji o nazwie BP czy Shell to się nie dziwie. Jedna zasada jak zapłacisz drożej to przejedziesz więcej, i to się sprawdza. W Kraku jest kilka stacji które sprzedają paliwo po około 30 gr taniej niż inne, są ta carrefour, neste czy tesco ale jak tam zatankowałem starego PSA to spalanie nigdy poniżej 14 nie schodziło a jak leję V-power z shella to 8 do 9 w mieście. Dlatego swojego VM rozpieszczam najlepszymi paliwami i mam to gdzieś że są droższe.

Struna - |23 Lis 2009|, 2009 10:51

brontozaur napisał/a:
jak leję V-power z shella to 8 do 9 w mieście
a ja z shellem mam złe doświadczenia. Za to statoil jeszcze mnie nigdy nei zawiódł.
brontozaur - |23 Lis 2009|, 2009 11:09

Wydaje mi się że tu nie chodzi o jakąś konkretną markę, shell, orlen czy inne, chodzi o konkretnią stację. Mój ojciec na śląsku tankuje ciężarówki tylko na shellu bo mają dobre i tanie paliwo, a szwagier w lublinie tankuje auto tylko na stacji pogotowia.
marcys - |23 Lis 2009|, 2009 11:13

brontozaur napisał/a:
Wszystkie negatywne opinie VMemów biorą się z debilnych użytkowników lejących do baku co popadnie, lub kolesi myślących że VM to wyścigowa salonka (post z VMemem i filtrem stożkowym).


a ci co sprzedają czesci do VMów zarabiają krocie czystym przypadkiem :rofl:

Struna - |23 Lis 2009|, 2009 11:15

pewnie masz rację, ja niestety tankuję w trasie. Pewnie ze jakiśtam margines wyboru mam ale nie zawsze. To co napisałem o statoil to jakby zbieranina wielu stacji tej marki w kraju na których tankowałem i było ok. Obecnie Lotosa też nawiedzam i też spoko. Shell czasem zajefajnie - czasem dolina totalna. Zależy właśnie od stacji. BP - nie zdarzyło mi się jeszcze syu zalać. Arge - może ciut słabiej ale bez kichy w paliwie.
janek - |5 Lut 2010|, 2010 01:20
Temat postu: Re: Halo! Nic sie nie psuje?
slawektg napisał/a:
Jak tam ostatni mohikanie?Nic sie nie dzieje?Jak wasze VMy?A moze sam zostalem?

Tak całkiem z czystej ciekawości-ponieważ naprawdę wieje tutaj nudą-ciekawi mnie -
ilu na naszym forum pozostało scorupek z vm ?
1-slawektg ?
2-moje autko narazie wszystko ok.

juran_k - |5 Lut 2010|, 2010 08:25

Mój Wieloryb VM jak najbardziej dobrze sobie radzi tej zimy :)

2 razy odmówił mi posłuszeństwa gdy temperatura w nocy zeszła poniżej 25st c - zamarzło mi paliwo :(

janek - |5 Lut 2010|, 2010 11:54

juran_k,-fajnie że mamy 3-ego vm-a :-d
juran_k - |5 Lut 2010|, 2010 13:26

czekaj czekaj ostatnio dołączyła do nas Anejka z VM-ką
pablo19 - |5 Lut 2010|, 2010 14:00

juran_k napisał/a:
czekaj czekaj ostatnio dołączyła do nas Anejka z VM-ką
Taki rodzynek w "kutrowej" rodzinie i został przeoczony, co te VM-y robią z facetów, ehhh :P
Zysio - |5 Lut 2010|, 2010 14:14

Ja się ostatnio osłuchałem "ciepłych" słów o VMie, tylko w wydaniu Chryslera Voyagera :twisted:
pablo19 - |5 Lut 2010|, 2010 14:17

Zysio napisał/a:
Ja się ostatnio osłuchałem "ciepłych" słów o VMie, tylko w wydaniu Chryslera Voyagera :twisted:
Myślałem, że jakiejś Christiny Aguilery.
Zysio - |5 Lut 2010|, 2010 14:27

Nie przesadzaj ;)
juran_k - |5 Lut 2010|, 2010 14:49

czyżby znowu benzyniaki zaczynały źle mówić o VM-ie ;)

My i tak swoje wiemy Diesel jest najlepszy :twisted:

Struna - |5 Lut 2010|, 2010 15:02

juran_k napisał/a:
Diesel jest najlepszy
do TIR-ów i traktorów - zapomniałeś dodać ;)
janek - |5 Lut 2010|, 2010 15:04

juran_k napisał/a:
czekaj czekaj ostatnio dołączyła do nas Anejka z VM-ką

-tylko 4 vm-narazie mało !!!!!

Waski - |5 Lut 2010|, 2010 16:02

Cytat:
-tylko 4 vm-narazie mało !!!!!


do czego mało ?

pavlo88 - |5 Lut 2010|, 2010 16:28

janek napisał/a:

-tylko 4 vm-narazie mało !!!!!


5-ty :-d
a pytanie zadales 15h temu ;p a ze wzgledu na niska awarynosc nie wszyscy wchodza codziennie na forum jak Ci od benzin (LPG) :-d

janek - |5 Lut 2010|, 2010 18:20

Waski napisał/a:
Cytat:
-tylko 4 vm-narazie mało !!!!!


do czego mało ?


Ponieważ większość 'benzyn' uważacie nasze auta za 'model na wymarciu'-
robię podliczenie-ile vm-ek zozało na FST

neos64 - |5 Lut 2010|, 2010 19:50

Tu ostatnio pojawiają się tylko zakładane tematy nic sie nie psuje :P śmiech mnie ogarnia :) do znudzenia dobrze że są jeszcze inne ciekawe informacje na tym forum bo tu jest gnój i ten dział tak jest potrzebny jak rybie ręcznik :P
adamf - |5 Lut 2010|, 2010 21:17

Nie zapominajcie o mnie VM kondycja wzorowa,,, :) :) :lol:
janek - |5 Lut 2010|, 2010 21:58

neos64 napisał/a:
Tu ostatnio pojawiają się tylko zakładane tematy nic sie nie psuje :P śmiech mnie ogarnia :) do znudzenia dobrze że są jeszcze inne ciekawe informacje na tym forum bo tu jest gnój i ten dział tak jest potrzebny jak rybie ręcznik :P

-mi też na to wygląda,lecz nie zapominaj że bardzo dużo jest tutaj informacii -choćby -sam zresztą nieraz bez pomocy Waldi_L_N -niedałbym ze swoim rady !
Tak wiec aktualna lista-
1-slawektg
2-janek
3-juran_k
4-adamf
5-neos64
6-Anejka 'rodzynek'

wieloryb - |5 Lut 2010|, 2010 22:49

Ostatnio dołączył do FST niejaki Prezes, też ma VM-kę i pisze dużo postów.
Pozdrawiam Traktorzystów/ki :D

neos64 - |5 Lut 2010|, 2010 23:12

janek napisał/a:
neos64 napisał/a:
Tu ostatnio pojawiają się tylko zakładane tematy nic sie nie psuje :P śmiech mnie ogarnia :) do znudzenia dobrze że są jeszcze inne ciekawe informacje na tym forum bo tu jest gnój i ten dział tak jest potrzebny jak rybie ręcznik :P

-mi też na to wygląda,lecz nie zapominaj że bardzo dużo jest tutaj informacii -choćby -sam zresztą nieraz bez pomocy Waldi_L_N -niedałbym ze swoim rady !
Tak wiec aktualna lista-
1-slawektg
2-janek
3-juran_k
4-adamf
5-neos64
6-Anejka 'rodzynek'




Ależ całkowicie się z Toba zgadzam forum jest THE BEST :) ale dział Diesle jest jak piate koło u wozu ;) co chwile podjazdy najazdy barbazyńców :P żartowałem ale tak jakoś sie czuje gdy to czytam u mnie takie pierdoły jak przepalona żaróweczka w zegarach pomogły inne działy na forum na których jestm w 90% czesicej niz na dieslach, ale coraz bliżej zbliża się ford TAURUS :) gabarytowo odpowiada scorupce;)
http://www.fordvehicles.com/cars/taurus/
Jak narazie nówencja 32.595$ zobaczymy jak dolar bedzie skakał :P ale w niedługim czasie mając na myśli rok za 70 tys zł moze bedzie można juz dostać taką fure u nas :)

Pozdrawiam


P.S Nie wiem jak Wy ale ja juz nie potrafie jezdzić mniejszymi autami ostatnio miałem okazje jechac sejczento :) czułem sie jak w puszcze po konserwach normalnie jak w jakimś pudełku tez tak macie ;) ? Czy to tylko u mnie taki syndrom Scorupiaka :) ?

janek - |5 Lut 2010|, 2010 23:37

neos64, -może być,tylko narazie jak dla mnie- to trzeba kilka latek poczekać aby staniał ! :690:
-ciekawe jak wygląda taurus kombi ;)
a puki co dodajemy jako nr.7-Prezes

neos64 - |5 Lut 2010|, 2010 23:45

janek napisał/a:
neos64, -może być,tylko narazie jak dla mnie- to trzeba kilka latek poczekać aby staniał ! :690:
-ciekawe jak wygląda taurus kombi ;)
a puki co dodajemy jako nr.7-Prezes




Kombiak hmmm :) Naprawde jakoś tego nie widze :P chociaż po głebszym zastanowieniu najbliższe skojarzenie takiej lini mam z modelem CHRYSLER 300C HEMI kombi :) ale może się myle ;)

slawektg - |5 Lut 2010|, 2010 23:51

Przypominam ze to scorpiodizlowytemat wiec nie rozmarzac sie o taurusach i innych......Jako pierwszy w rankingu VMowcow apeluje.
Vaux - |6 Lut 2010|, 2010 01:43

Sąsiad ma VM'a Mk2 - nie wiem czy się nie psuje bo chyba całą zimę stoi nieodpalany ;)
brontozaur - |6 Lut 2010|, 2010 12:23

Mój VM w najlepszej kondycji.
juran_k - |6 Lut 2010|, 2010 13:55

Może uderzymy do Adminów z prośbą o utworzenie elitarnej grupy VM??
janek - |6 Lut 2010|, 2010 16:40

slawektg napisał/a:
Przypominam ze to scorpiodizlowytemat wiec nie rozmarzac sie o taurusach i innych......Jako pierwszy w rankingu VMowcow apeluje.


Nic więcei nie zostaje zatem tylko pisać petycję do Ford Motor Company o wyprodukwanie kilku nowych scorpio !!!

Uzupełniam listę-
1-slawektg
2-janek
3-adamf
4- brontozaur
5- juran_k
6-neos64
7-Anejka 'rodzynek


[ Dodano: |6 Lut 2010|, o 16:47 ]
brontozaur, -najlepiej byłoby spotkanie na jakimś zlocie FST i ocena scorupek :lol:

adamf - |6 Lut 2010|, 2010 17:16

Niemcy używali VMy też w POLIZEI , :) :) :)
adamf - |6 Lut 2010|, 2010 19:47

wszystko na to wskazuje
slawektg - |6 Lut 2010|, 2010 19:52

Speedo napisał/a:
ale po pewnym czasie spałzowali bo im dedeery zaczęły trampkami przez granice uciekać...
I ty brutusie przeciwko nam......
janek - |6 Lut 2010|, 2010 23:07

slawektg, -Speedo wyrażnie zazdrości że nigdy nie posiadał v-ma :P
Waski - |6 Lut 2010|, 2010 23:07

juran_k napisał/a:
Może uderzymy do Adminów z prośbą o utworzenie elitarnej grupy VM??


obawiam się ze to by było coś na kształt KM

janek napisał/a:
brontozaur, -najlepiej byłoby spotkanie na jakimś zlocie FST i ocena scorupek


no własnie dojechał kiedykolwiek jakis VM na zlot ??
chyba nie dał jeszcze rady wiec Panowie co tak sie VM obnosza - zapraszamy coby te Wasze cuda na miejscu obadac - organoleptycznie :)

janek - |6 Lut 2010|, 2010 23:14

Waski, -nareszcie coś z sensem ! ,długo czekaliśmy na taką propozycję od naszych ADM.
Osobiście to dla mnie najważniejsze w tym roku poznać naszych uszczypliwych adminów ;)

neos64 - |6 Lut 2010|, 2010 23:19

Cytat:
no własnie dojechał kiedykolwiek jakis VM na zlot ??
chyba nie dał jeszcze rady wiec Panowie co tak sie VM obnosza - zapraszamy coby te Wasze cuda na miejscu obadac - organoleptycznie



Nie ma sprawy przyjadziemy dwoma 2.5VM i 2.9 korsłordem :)

Korsłord gnije wiec mam nadzieje że nadkola nie zgubi z tyłu po drodze ale może do tego czasu go zrobie narazie załozyłem w obydwu ściemniacze w środku i na zewnątrz światełek super efekt ;) jak na limuzynki przystało :)

Miszcz - |6 Lut 2010|, 2010 23:21

Waski napisał/a:
dojechał kiedykolwiek jakis VM na zlot ??

Dojechał, dojechał :) Na kilka lokalnych i na jeden ogólnopolski :) Szkoda, że niewiele później wyzionął ducha... :wink:

janek - |6 Lut 2010|, 2010 23:27

Miszcz napisał/a:
Waski napisał/a:
dojechał kiedykolwiek jakis VM na zlot ??

Dojechał, dojechał :) Na kilka lokalnych i na jeden ogólnopolski :) Szkoda, że niewiele później wyzionął ducha... :wink:
- pewno szofer z przepicia ..................
Waski - |7 Lut 2010|, 2010 01:14

tak - o kurde nawet zajmowalem ten sam domek co i on w Cesarce :)
za to malo sie nie zabił bo mu sie jazmo odkrecilo ;/

Waldi_L_N - |7 Lut 2010|, 2010 09:19

Waski napisał/a:
no własnie dojechał kiedykolwiek jakis VM na zlot

NO, no. A tzw. wtedy jeszcze "zlot Montera"? Tam się Waski, poznaliśmy. No ale Ty przyjechałeś wieczorem i przed świtem zniknąłeś :P

janek - |7 Lut 2010|, 2010 11:52

Waski, - a tak zupełnie poważnie-to planujecie jakieś zloty we 2010 ? ;)
Waski - |7 Lut 2010|, 2010 12:34

tak
na Boze Ciało czyli 3 czerwca
zapraszamy
oficjalne info bedzie jakos niedlugo

Waldi_L_N, no widzisz jaki ten VM nie doceniany ? az dwa dojechały a admin nie zarejestrowal tego :)

janek - |7 Lut 2010|, 2010 12:40

Waski, -to jest konkret !-tak więc możemy wszyscy swoje ''cuda'' niedługo zacząć polerować ;)
Miszcz - |7 Lut 2010|, 2010 16:37

Speedo napisał/a:
Miszcz napisał/a:
Dojechał, dojechał :) Na kilka lokalnych i na jeden ogólnopolski :) Szkoda, że niewiele później wyzionął ducha...


zgadza sie, oliego przyjaciel, nicku nie wspomne, Artur?

Ja to w sumie o Gaigerze myślałem :) Ale wychodzi na to, że jednak więcej takich przypadków było :)

slawektg - |7 Lut 2010|, 2010 18:29

wobec powyzszego skladam uroczyste przyrzeczenie.W tym roku bede!!!!!!!
Gaiger - |7 Lut 2010|, 2010 19:27

Miszcz napisał/a:
Ja to w sumie o Gaigerze myślałem

Ale teraz to już
Cytat:
no własnie dojechał kiedykolwiek jakis VM na zlot ??

No wiesz... jeżeli dobrze pamiętam to sam mojego w Sulejowie oglądałeś :690:

Zysio - |7 Lut 2010|, 2010 19:57

I ja żem widział i słyszał :)

Więc te VMy to nie takie całkiem yeti ;) Że wszyscy słyszeli, a nikt nie widział.

Waski - |7 Lut 2010|, 2010 20:42

Gaiger, a spamiętał by to kto ?;>
sławek - trzymam Cie za słowo :)
janka tez :P

tylko proszę nie z misją przekonania reszty o jedynieslusznym silniku VM :D

Gaiger - |8 Lut 2010|, 2010 11:26

Waski napisał/a:
Gaiger, a spamiętał by to kto ?;>

Spoko, jak pamiętam to był drugi dzień więc możesz nie pamiętać :690:

Kevin Xy - |8 Lut 2010|, 2010 11:28

Waski nigdy nie pamieta drugiego dnia
po pierwszym

Waski - |8 Lut 2010|, 2010 13:09

hahaha - bo nie spał w ogóle ? to był pierwszy Sulejów ?
to nie zmrużyłem oka przez trzy dni :)

neos64 - |8 Lut 2010|, 2010 13:15

A tak przy okazji w PSA kolegi spierdzielił się wysprzeglik sprzęgła część nie do dostania na naszym rynku a jeśli już to czekania miesiącami czarne plastikowe kółko się ułamało :) taki mały element mam pomysł żeby to przyspawać z dorobionego identycznego kółka stalowego :) powinno podziałać dłużej niż fabryczny plastikowy bajer bez sprzęgła można tylko 1 i tył zapodać, ale o dwójce można zapomnieć:/ nie sądziłem że to się może ułamać pozatym w co drugim sklepie w ogole nie mieli pojęcia o czym mówie i chcieli mi wepchnąc sprzęgło z dociskiem co za Asy... hehe :690:
kondzio508 - |8 Lut 2010|, 2010 13:49

neos64, Zapewne chodzi Tobie o łozysko wyciskowe sprzęgła , a tu Cię zaskocze bo to własnie sprzedają przewaznie w komplecie bo to jest element sprzęgła . A co do dostępności to to jest od ręki i kosztuje jakies 75 byle co a 120 sachasa , i powiem lepiej jest to zamienne z dohcem :D bo ja mam z 2,5 TD PSA w moim dohcu własnie schasa i identylko jak ten z mojej skrzyni . wiec pewnie trafiłeś na zły sklep i tyle .
Struna - |8 Lut 2010|, 2010 16:19

slawektg napisał/a:
W tym roku bede!!!!!!!
trzymam za słowo.
neos64 - |8 Lut 2010|, 2010 17:36

kondzio508 napisał/a:
neos64, Zapewne chodzi Tobie o łozysko wyciskowe sprzęgła , a tu Cię zaskocze bo to własnie sprzedają przewaznie w komplecie bo to jest element sprzęgła . A co do dostępności to to jest od ręki i kosztuje jakies 75 byle co a 120 sachasa , i powiem lepiej jest to zamienne z dohcem :D bo ja mam z 2,5 TD PSA w moim dohcu własnie schasa i identylko jak ten z mojej skrzyni . wiec pewnie trafiłeś na zły sklep i tyle .



W sprzedaży jest za 480 złotych pompa wysprzeglika jako cały element. Nie sprzedają tego na czesci bo sie nie da na końcu tej pomy jest własnie to oczko które się złamało i to jutro przyspawam pompe już wyjąłem :) to jest do zrobienia dobrze oszlifowane bedzie działało dłużej niz orginał plastikowy :) a jak z kolega usłyszał cene w sklepie to powiedział głośno cytuje "ku... poj... was, przecież to auto nie jest tyle warte" sprzedawcy mieli ubaw no ale nie poradzisz nic na ceny :) swoja droga dojście do tego jest beznadziejne kręgosłup boli od tego wyginania się pod kierownicą... zrobiłem zdjecie elementów które kumpel pozbierał i wypadły zaraz po naduszeniu na pedał sprzegła ;)

http://www.fotosik.pl/pok...66a5f416b4.html

janek - |9 Lut 2010|, 2010 00:05

Waski napisał/a:
Gaiger, a spamiętał by to kto ?;>
sławek - trzymam Cie za słowo :)
janka tez :P

tylko proszę nie z misją przekonania reszty o jedynieslusznym silniku VM :D


Słowo się rzekło ! Przekonywać niema co-każdy przeważnie zachwala swoje....
Każde autko dobre-grunt aby zadbane.........
Oby tak dalej- w końcu normalne pogawędki na forum bez żdnych ...........

Struna - |9 Lut 2010|, 2010 01:35

janek napisał/a:
żekło
rzekło panie, rzekło :/
Tomek Z - |9 Lut 2010|, 2010 14:52

Miszcz napisał/a:
Speedo napisał/a:
Miszcz napisał/a:
Dojechał, dojechał :) Na kilka lokalnych i na jeden ogólnopolski :) Szkoda, że niewiele później wyzionął ducha...


zgadza sie, oliego przyjaciel, nicku nie wspomne, Artur?

Ja to w sumie o Gaigerze myślałem :) Ale wychodzi na to, że jednak więcej takich przypadków było :)

mój przypadek też był na zlocie!!! Dojechał i wrócił!!!. He...

janusz61 - |9 Lut 2010|, 2010 20:59
Temat postu: dopis na liste
Witam!Chcialem z opoznieniem dopisac sie na liste z moim VM.Trzeci rok juz sie przyjaznimy.Raz na wozie raz pod wozem.Ale nie jest zle.W ta zime nawet zaliczylismy gory.Tylko ten tylni naped!W sniegu porazka.Pozdrawiam!
janek - |10 Lut 2010|, 2010 15:35
Temat postu: Re: dopis na liste
janusz61 napisał/a:
Witam!Chcialem z opoznieniem dopisac sie na liste z moim VM.Trzeci rok juz sie przyjaznimy.Raz na wozie raz pod wozem.Ale nie jest zle.W ta zime nawet zaliczylismy gory.Tylko ten tylni naped!W sniegu porazka.Pozdrawiam!


Witamy 7-mego vm-drivera ! :564:


Malutko cosik nas jest :506:

Struna - |10 Lut 2010|, 2010 15:52

janek napisał/a:
Malutko cosik nas jest
dziwi Cię to ? ;)
janek - |10 Lut 2010|, 2010 16:02

Struna napisał/a:
janek napisał/a:
Malutko cosik nas jest
dziwi Cię to ? ;)

Absolutnie-mnie już nic nie może zadziwić odn. vm-a :043:
Aktualna lista- :056:

1-slawektg -25 Lis 2006
2-janek -2007-z przerwą !
3-adamf -04 Mar 2007
4-brontozaur-15 Paź 2007
5-arturrrr - 4 Lis 2007
6-juran_k -24 Sty 2008
7-neos64 -29 Maj 2009
8-janusz61 -13 Gru 2009
9-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010

juran_k - |11 Lut 2010|, 2010 08:55

janek napisał/a:
Malutko cosik nas jest :506:


Bo tu nie chodzi o ilość tylko o jakość :-d

pablo19 - |19 Lut 2010|, 2010 10:38

To ja dorzucę swoje 30 sek. http://vimeo.com/302526
Nawet miałem przyjemność być przetransportowany tym VM-em, dzięki uprzejmości Waldiego , po pewnych offroadowych drogach przy okazji jednego z Czochowych zlotów ;)

Prezes - |19 Lut 2010|, 2010 13:07

pablo19 napisał/a:
To ja dorzucę swoje 30 sek. http://vimeo.com/302526


i co to ma niby pokazac jak chodzi diesel ?

Slyu - |19 Lut 2010|, 2010 13:28

jak szczeka
pablo19 - |20 Lut 2010|, 2010 07:35

Prezes napisał/a:
pablo19 napisał/a:
To ja dorzucę swoje 30 sek. http://vimeo.com/302526


i co to ma niby pokazac jak chodzi diesel ?
Mało rozumny chyba jesteś. To powyższe rozwiało legendy i pokazało rzeczywistość.
Jankes - |20 Lut 2010|, 2010 07:40

Nawet pies na filmiku szczeka, żeby oswobodzić go od tych katuszy ;)
janek - |20 Lut 2010|, 2010 11:40

Widzę że panowie znowu nie mają zajęcia-a najlepiej zawsze tutai !jeśli już macie takie doskonałe cudne benzyniaki,to czekamy na zlocie :690: możecie już zacząć usuwać korozje i remontować swoje motorcudy :P
Zysio - |20 Lut 2010|, 2010 20:59

A to ropa jakoś budę konserwuje, że korozja Dizli się nie tyka?
janek - |21 Lut 2010|, 2010 10:23

Zysio, -każdy swego broni jak może ;)
pablo19 - |22 Lut 2010|, 2010 09:26

janek napisał/a:
Zysio, -każdy swego broni jak może ;)
A ktoś Cię atakuje?
Kevin Xy - |22 Lut 2010|, 2010 09:27

glowice na przemian z rudom :p
pablo19 - |22 Lut 2010|, 2010 09:33

Unia też atakuje.
janek - |22 Lut 2010|, 2010 19:53

pablo19 napisał/a:
Unia też atakuje.

Na szczęście blisko jest Białoruś :-d -a wyglada na to że jej szybko nie przyjmą do unii-całe prawie podlaskie jeżdzi na ich disluuu-cena jedną trzecią tańsza :539:

wieloryb - |9 Mar 2010|, 2010 16:42

a ja widziałem samochód brontozaura u mechanika od diesli, dziś nad Wisłą, na ul. Niepołomskiej, więc jednak coś się psuje:)
Widziałem też Twoją, brontozaur przednią szybę - krzew już się zrobił.

brontozaur - |9 Mar 2010|, 2010 18:07

No postanowiłem w końcu zająć się tym brakiem mocy, bo mam dość odpalania na 2 razy (post brak mocy). Panowie wydają się na oblatanych więc może coś wykminią z tą mocą. No szyba wygląda jak pajęczyna na wiosnę.
I chyba jak coś się psuje to jest o czym pogadać na forum :) .
A kolega wieloryb co tam robił?
Gorąco pozdrawiam

wieloryb - |9 Mar 2010|, 2010 18:20

wieloryb tam zawoził brata z jego słynną już tutaj Zafirą - będą dłubać w niej :)
adamf - |10 Mar 2010|, 2010 23:24

dlaczego w moim od 15stu lat ani jedna śruba niezostała odkręcana przy silniku do kol.WIELORYB codziennie służy do różnyh potrzeb np.laweta przyczepka i wyjazdy na franse :) :) :-D
adamf - |10 Mar 2010|, 2010 23:27

pociskasz głupoty
Waski - |10 Mar 2010|, 2010 23:27

raczej Ty bo piszesz o rzeczach niemozliwych
adamf - |10 Mar 2010|, 2010 23:34

przyjedż do mnie sam się przekonasz do WASKI
Waski - |10 Mar 2010|, 2010 23:36

adamf, niby jak sie przekonam ? kto da gwarancje ze nic nie bylo odkrecane ?
nie ma takiej mozliwosci - mialbyś jeden na dziesiec milionów 15 letni silnik w którym nic nie bylo dotykane

Struna - |10 Mar 2010|, 2010 23:37

ot choćby rolka napinacza :)
adamf - |10 Mar 2010|, 2010 23:38

KOMPLETNIE NIC :-D
Waski - |10 Mar 2010|, 2010 23:40

adamf napisał/a:
KOMPLETNIE NIC


nie krzycz tutaj głuchych nie ma

nie ma takiej mozliwosci i nie siej herezji

neos64 - |10 Mar 2010|, 2010 23:40

Dostałem powiadomienie i przypadkiem się zainteresowałem;) powiem szczerze ciężka sprawa i ciężko rozstrzygnąć, ale sam znam gościa który jezdzi do dziś PSA i chyba niedługo na zabytek zmieni blachy :P ale o TD 15 latnim bez klucza w śilniku hmm nie słyszałem, nie ma takiego silnika nawet w mercu 190 lub W124 3.0TD którym jezdze przy przebiegu 695 tyś musi coś czasem sie zdarzyć po mrozach regulator napięcia dostał a tak pozatym IGŁA :) ale nie ma porównania ;)
Struna - |10 Mar 2010|, 2010 23:41

zakładając że kolega adamf, przechowuje swego TD w ciepłym ( acz wentylowanym ) garażu. to może i tak być :)
adamf - |10 Mar 2010|, 2010 23:42

Pasek rolka np.olej, filtry,opony ,klocki to jest przecież norma,,,,,,,,
neos64 - |10 Mar 2010|, 2010 23:44

W moim 2.5TD VM własnie rolka się spie piiiii niestety... :-d teraz tylko Diesel w mercu a benzynka w scorpupce 2.9 :-d
Waski - |10 Mar 2010|, 2010 23:45

noooo zawory tłoki to tez norma wiec o czym my tu klikamy
a jak tam swiece zarowe ? oryginał ? zadnej srubki tam w poblizu nie odkrecales ?

Waski - |10 Mar 2010|, 2010 23:47

neos64 napisał/a:
spie piiiii


http://ford-scorpio.pl/forum/viewtopic.php?t=15283

http://ford-scorpio.pl/forum/viewtopic.php?t=19905

przykro mi

adamf - |10 Mar 2010|, 2010 23:50

świece orginał ale powiem mam nowy komplet który już 2 lata czeka na swoją kolej
janek - |10 Mar 2010|, 2010 23:56

Waski,-widzisz sam że bardzo mało v-mek zostało,widocznie te co zostały to naprawdę nieprzegrzane motorki(cała ich wada to chłodzenie silnika)-z moim jak kupiłem 4 lata temu to rok czasu niestety -wojowałem( z pomocą waldiego
) ! teraz spoko ! ;)

Waski - |10 Mar 2010|, 2010 23:58

w sensie czy z pierwszego montazu i skad ta pewnosc ? masz od nowosci to auto ?
neos64 - |11 Mar 2010|, 2010 00:02

sam sobie wypikokowałem piiiii piiii przepraszam :-d (...) swoją drogą to chyba nie jest zbyt rozsądne pisze do kolegi który rozpoczął konwersacje na temat bez usterkowej jazdy przez 15 lat... wiadomo że zaraz bedzie najazd husari :) ten dział szczególnie zawsze był atakowany przez PB ja nie mam złych wspomnień odnosnie tego silnika i nadal uważam go za dość odporny na różne warunki eksploatacji, natomiast konstrukcyjnie pozostawia wiele do życzenia niestety ma sporo bubli które powodują że jego niezawodność jest dość " przecietna" bo inaczej nie moge napisać :)
adamf - |11 Mar 2010|, 2010 00:08

kupiłem go od mojego patrona ,Razem z nim w 1995 wyjechaliśmy ze salonu-jako nowy znam ten samochód przez wszystkie lata .
janek - |11 Mar 2010|, 2010 00:12

Waski napisał/a:
w sensie czy z pierwszego montazu i skad ta pewnosc ? masz od nowosci to auto ?

-większość aut to sprowadzone,przeważnie 10-letnie -a wtedy nidy nie będziesz miał pewności-i nieważne czy to mercedes czy bmka albo ford
;)

[ Dodano: |11 Mar 2010|, o 00:14 ]
adamf, to co innego :P

neos64 - |11 Mar 2010|, 2010 00:16

mercedesa z fordem chyba nie ma co porównywać ;) pomimo wielkiej sympati do forda :) jest dość spora przepaść
Struna - |11 Mar 2010|, 2010 00:17

na korzyść forda chyba :D
neos64 - |11 Mar 2010|, 2010 00:18

To już każdego indywidualne zdanie ,przebiegi mówią same za siebie :) zależy zreszta pod jakim wzgledem to rozpattrywać :) kto co lubi :P
Slyu - |11 Mar 2010|, 2010 00:18

gdzie tam na korzysc tds-a z bety :rofl: :rofl:
janek - |11 Mar 2010|, 2010 00:24

neos64 napisał/a:
mercedesa z fordem chyba nie ma co porównywać ;) pomimo wielkiej sympati do forda :) jest dość spora przepaść

Ja nie widzę żadnej przepaści-od 15 laty jężdżę Fordami,dla mnie nieważne czy disel czy benzyna -ważne FORD-tylko żałuję że nieprodukują dalej Scorpiaaaaaa :-d

Struna - |11 Mar 2010|, 2010 00:27

neos64 napisał/a:
zależy zreszta pod jakim wzgledem to rozpattrywać :) kto co lubi :P
zerknij do wnętrza merca a potem do scorpio :)
janek - |11 Mar 2010|, 2010 00:27

Struna napisał/a:
na korzyść forda chyba :D
- :564:
neos64 - |11 Mar 2010|, 2010 00:35

W benzynce scorpupa jest kochana ale w dieslu nie koniecznie... znajdz mi z 94 roku VM z przebiegiem 600 tys przebiegu :) z żywą turbiną, stare traktorki W124 to były auta do dziś wszyscy taksiarze robia milion km na tych silnikach i tutaj nie pisze żadnej nowości i w żadnym przypadku nie zachwalam, oprócz tego blacha to drugi aspekt :) też żałuje że nie produkują już scorupy ale jest jeszcze sporo w nowej kascie naprawde zadbanych i oby jak najdłużej przetrwały bo konfort w tych autach jest nieporównywalny z żadnym innym :) Gdybym nie jezdził VM to gówno miałbym tutaj do napisania a niestety mam i to sporo o tym silniku ale nie mam zamiaru go krytykowac bo naprawde wiele mi pomógł i nie zawiódł w sytuacjach kiedy go najbardziej potrzebowałem padł niespodziewanie rolka i napinacz to dość kruche czesci zewnetrzne widoczne gołym okiem... szkoda że te silniki wsadzali włosi oni zawsze wszystko schrzanią... ale taki naród !
Waski - |11 Mar 2010|, 2010 00:35

adamf, to mimo wszystko nadal nie wyklucza ze zadna srubka w silniku nie byla ruszana, jak byl serwisowany to mogli cokolwiek robic w tym czasie :)
neos64 - |11 Mar 2010|, 2010 00:40

Struna zgadzam się :) w 100% :) to jest Zaleta Scorupy :) full wypas tutaj każda marka powinna czerpac przykład :) łącznie z anteną w ogrzewaniu z tyłu wnetrze scorupy zawsze robi wrażenie do dziś ! :) żadna inna marka nie dorównuje z tamtych lat wyposażzenie w tej cenie z tego roku to numer 1 :)
Slyu - |11 Mar 2010|, 2010 00:44

no jakoś inne marki na tym wyszły lepiej finansowo i zarówno mercedes ma swoją S-klase, beta 7-ke. A ford na jurope nie ma nic dużego
janek - |11 Mar 2010|, 2010 00:49

neos64, i na tym możemy zakończyć ;) Niestety, ale jeszcze 2-3 lata i będziemy myśleć co dalej-Ford ale jaki ? :sad:
Struna - |11 Mar 2010|, 2010 10:55

janek napisał/a:
co dalej-Ford ale jaki ? :sad:
taurus 2010
janek - |12 Mar 2010|, 2010 16:19

I mamy problem-wczorai normalnie wróciłem z trasy i wstawiłem autko do garażu
-a z rana jak uruchomiłem to chodzi naprawdę jak dobity klekot - na 3garach,
gdyż jak poluzowałem po kolei przewody paliwowe to na 1 nic niereaguje
-wtryskiwacz ? -czekam na wasze rady ! :/

adamf - |12 Mar 2010|, 2010 17:39

wychodzi paliwo z tego przewodu czy nie
janek - |12 Mar 2010|, 2010 19:38

adamf, - tego niesprawdziłem (chodzi o ten gumowy co wychodzi z wtrysku ? ),idzie z wydechu biały dym !
adamf - |12 Mar 2010|, 2010 19:50

stawiam na wyskoczenie laski popychacza
janek - |12 Mar 2010|, 2010 20:05

adamf napisał/a:
stawiam na wyskoczenie laski popychacza

-to co wtedy ? :646:

adamf - |12 Mar 2010|, 2010 21:02

Najpierw sprawdź - zdiagnozuj gdzie jest ukryty problem.Ściąg pokrywę klawiatury ,i zobaczysz co tam (jest):)
slawektg - |12 Mar 2010|, 2010 21:07

adamf napisał/a:
stawiam na wyskoczenie laski popychacza
Potwierdzam....na 100proc.
janek - |13 Mar 2010|, 2010 20:19

Na poniedziałek umówiłem się z mechanikiem-zobaczymy ! a narazie musi starczyć escort !
janek - |14 Mar 2010|, 2010 18:45

Speedo napisał/a:
juz sie zacznij do niego pszyzwyczajac...

-jestem optymistą ;) , a eskort też Ford ! ten Taurus dobry,tylko że jak na moją kieszeń , to muszę jeszcze kilka latek poczekać żeby o nim myśleć-znaidż mi w granicach 10-15 tys. :)

arturrrr - |22 Mar 2010|, 2010 11:17

Speedo napisał/a:
i obecnie nieco nieaktywny :P


..przeglada forum, przeglada ale bez logowania , bo tu po zalogowaniu to mozna za nic nachytac, jak zreszta widac.

janek - |22 Mar 2010|, 2010 20:42

arturrrr,-nie jest tak żle ;)
adamf - |22 Mar 2010|, 2010 20:49

Janek na jakim etapie jesteś z remontem???
janek - |22 Mar 2010|, 2010 21:25

adamf, -cześć ! nie chciałem wchodzić w koszta to wymieniłem tylko same laski
-http://ford-scorpio.pl/forum/viewtopic.php?t=13708&postdays=0&postorder=asc&start=45

arturrrr - |22 Mar 2010|, 2010 21:29

slawektg napisał/a:
Potwierdzam....na 100proc

też mi raz laska wyskoczyla i musialem ja popchnac.. :690:

slawektg - |22 Mar 2010|, 2010 22:36

janek napisał/a:
-cześć ! nie chciałem wchodzić w koszta
chwilowo.potem beda wieksze.I to duzo.
janek - |22 Mar 2010|, 2010 23:19

slawektg, -niestrasz :P -tylko napisz konkretnie co może być i co robić !!!
Bo skłaniam się coraz bardziej do pozbycia się v-maaaaa :twisted:
A jak będą tylko takie rady to nie będę miał czym dojechać na zlot :583:

Waski - |22 Mar 2010|, 2010 23:38

janek, nie rób nam tego - kto przyjedzie VM na zlot ?;>
slawektg - |23 Mar 2010|, 2010 19:21

Janek!co z Toba?Przeciez napisalem co zrobic w temacie dotyczacym lasek popychaczy.Nie odpisales nic.Jakiej jeszcze rady oczekujesz?
janek - |23 Mar 2010|, 2010 23:13

slawektg, -odpisałem,,odpiałem-tylko pewnie nieprzeczytałeś ;)

(-slawektg, -dzięki za fachową radę ! dziś zobaczymy co dalej robić !

[ Dodano: |21 Mar 2010|, o 10:19 ]
Długość lasek nowych to 204mm.-wymieniłem wszystkie na nowe ! Czy pomoże i na ile czasu to nie wiem ! Laski + mechanik=350 zł. A już zaczynałem myśleć że mój jest
inny-bezawaryjny Jednak chyba poważnie zacznę rozglądać się za inną furą
Poprzednie scorpio 2l.lpg-przejechałem 300 tys.(a już 200 tys. miał jak kupowałem)-średnio co 100 tys.wymieniałem pierścienie olejowe gdyż gaz robi swoje-v-emem 60 tys. i już 2 raz trzeba grzebać w motorku-zgroza !Super są nasze wszystkie scorupki,tyko gdyby nie silnik makaroniarzy ! )

Niekiedy nerwy też mogą ponieść ;)

[ Dodano: |23 Mar 2010|, o 23:16 ]
Waski, -dzięki że odwiedziłeś nas-zobaczymy ;)

brontozaur - |24 Mar 2010|, 2010 07:04

janek napisał/a:
A już zaczynałem myśleć że mój jest
inny-bezawaryjny

Ja dalej żyję w takiej świadomości :) . Ciekawe kiedy się obudzę. Tyle że mój ma przejechane 290 Kkm i sam zrobiłem już 90 Kkm.

janek - |24 Mar 2010|, 2010 20:06

brontozaur, v-ma kupiełm to miał 180tys.-zrobiłem 60tys. a czuję się gorzej jak wtedy gdy sprzedawałem swego poprzedniego scorpia 2l. 85 r.z 500tys na liczniku :/
brontozaur - |24 Mar 2010|, 2010 20:40

Panowie, co ma być to będzie, się zepsuje, się wymieni i po sprawie, nie ma co sobie głowy przyziemnymi sprawami zajmować, to tylko auta.
KaZet - |25 Mar 2010|, 2010 08:59

mój VM siedział prawie 100 dni w zaspie, jak sie ociepliło to trochę go odkopałem ze śniegu, przekręciłem kluczyk i...
trzy razy prychnął, strzelił czarnym dymem i odpalił!!!
Trochę w nim piszczały jakies paski ale po przejechaniu paru km wszystko jest OK

janek - |25 Mar 2010|, 2010 18:38

Powiało optymizmem :P

Aktualna lista-

1-KaZet -08 Kwi 2005
2-slawektg -25 Lis 2006
3-janek -2007-z przerwą !
4-adamf -04 Mar 2007
5-brontozaur-15 Paź 2007
6-arturrrr - 4 Lis 2007
7-juran_k -24 Sty 2008
8-neos64 -29 Maj 2009
9-janusz61 -13 Gru 2009
10-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010

:690: :690: :690:

slawektg - |25 Mar 2010|, 2010 20:31

Normalnie Top Ten
Waski - |25 Mar 2010|, 2010 21:14

jestes wtaryoj :)
slawektg - |25 Mar 2010|, 2010 21:16

Cóz,koszulka lidera pooszlaaaaa!!
juran_k - |26 Mar 2010|, 2010 07:45

Top Ten mi sie podoba i podoba mi sie to że jestem sąsiadem 2 największych wyjadaczy tj

KaZet, Skąd: Gdańsk

slawektg, Skąd: Gdańsk

:)

neos64 - |1 Kwi 2010|, 2010 16:48

janek mnie juz nie licz w tej liście ;) z ON jestem teraz na PB :P

kto wie może jeszcze wróce na klekotka bo frajda jest duża, ale jak już to PSA raczej jak jeszcze takie jeżdzą którymi da się coś zdziałać :) chociaż cieżko bedzie przestawić się na samego diesla bez turbo zwłaszcza z 2.9 :) to tak jakby z odżutowca przesiąść się na skuter :)

brontozaur - |1 Kwi 2010|, 2010 19:22

neos64 napisał/a:
jak jeszcze takie jeżdzą którymi da się coś zdziałać

Mój jest ideał,

neos64 - |1 Kwi 2010|, 2010 19:28

Ale Ty masz VM którego też miałem, a ja o PSA mówie :) Bo to że VM jeżdzą to wiem :) Mój też był ideał ;)
brontozaur - |1 Kwi 2010|, 2010 20:21

Hmm ja widzę w moim opisie również PSA i mówię właśnie o nim. w tą zimę stał nie odpalany przez jakiś miesiąc i w 20 stopniowy mróz odpalił od kopa. Sąsiad jak to zobaczył to stwierdził że oddaje swojego Peugeota 407 HDi i kupuje skorupę.
neos64 - |1 Kwi 2010|, 2010 20:44

A faktycznie mój błąd rzuciłem okiem tylko na VM teraz widze PSA:) No to ładnie jak zapala to stary klekot można mu wlać co sie chce i tak pojedzie :) też sie rozglądam za takim ale raczej nie krajowym tylko zagranicznym ale cieżko znaleść poczciwy egzemplarz bez gniazd ptaków i trawy pod maską, bo na takie zdjęcia najczęsciej otwieram.
brontozaur - |1 Kwi 2010|, 2010 21:13

On u mnie jest od 2000 roku. Od początku był rozpieszczany olejami i Xeramiksem. Kompresja mierzona w grudni to: 20,1; 20,3; 19,7; 20,1. Turbina śmiga aż miło, autko "zbiera" się nieźle. No ale w końcu mam teraz VM, cichszy, szybszy, wygodniejszy, trochę brzydszy ale ma klimę :) . Nawet w zeszłym roku chciałem go sprzedać ale to był by błąd.
janek - |1 Kwi 2010|, 2010 21:35

Aktualna lista-

1-KaZet -08 Kwi 2005
2-slawektg -25 Lis 2006
3-janek -2007-z przerwą !
4-adamf -04 Mar 2007
5-brontozaur-15 Paź 2007
6-arturrrr - 4 Lis 2007
7-juran_k -24 Sty 2008
8-janusz61 -13 Gru 2009
9-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010

;)

arturrrr - |4 Kwi 2010|, 2010 16:45

nie dowiary, niedlugo nas w jakims rezerwacie pozamykaja
neos64 - |4 Kwi 2010|, 2010 19:08

:) Jest dużo więcej scorupiaków w klekotach tylko nie chwalą się na forum bo nie mają na nie czasu ;) rezerwat tak za jakieś 5 lat to bedzie już na bank proźba o wziecie pod specjalną ochrone :)
brontozaur - |4 Kwi 2010|, 2010 19:55

Speedo napisał/a:
fakt, ciagle remonty glowne silnika i okolic to kiedy na forum zagladac


Ach, zawsze musi być docinka, więc mówią tak ci co zazdroszczą zużycia paliwa :)
:690:
Pozdrawiam fanów motoryzacji

neos64 - |4 Kwi 2010|, 2010 19:58

:-d teraz dodałeś do pieca :) gdyby te silniki były kurde konstruowane przez ludzi a nie przez wloskie karły to historia napewno potoczyła by się zupełnie inaczej ale trzeba się na czymś przejechać żeby zrozumieć swój błąd może jeszcze kiedyś ten dział bedzie miejscem dumy przyszłych scorupek w dieslu... czas pokaże :roll:

A spalanie w dieslu to temat tabu ;)

Zysio - |4 Kwi 2010|, 2010 20:11

neos64 napisał/a:
gdyby te silniki były kurde konstruowane przez ludzi a nie przez wloskie karły


Też byś nie miał weny do myślenia, jak byś przez całe życie tylko makaron wpierniczał ;)

neos64 - |4 Kwi 2010|, 2010 20:19

Zysio napisał/a:
neos64 napisał/a:
gdyby te silniki były kurde konstruowane przez ludzi a nie przez wloskie karły


Też byś nie miał weny do myślenia, jak byś przez całe życie tylko makaron wpierniczał ;)



heheheh :) Dzis się jeszcze tak nie uśmiałem TRAFNIE bardzo trafnie ujęte :) :-d :-d

brontozaur - |4 Kwi 2010|, 2010 20:21

Coś wyście się tak tych Itlaiańców doczepili. Przecież oni robią najlepsze auta na świacie (Ferrari, Lamborghini, Alfa Romeo, Zonda) itd, a silnik VM to nawet popularny silnik na świecie.
arturrrr - |4 Kwi 2010|, 2010 20:50

neos64 napisał/a:
:) proźba o wziecie pod specjalną ochrone :)


moze beda lac diesel za free.. :)

brontozaur - |4 Kwi 2010|, 2010 21:27

Ja powiem tak, kiedyś byłem wielkim fanem diesla ale ostatnio miałem okazję na własne oczy przekonaci się co te nowe diesle są warte. Są to fajne silniki, ekonomiczne i mają potencjał, ale jak one są przewidziane na max 180 kkm to ja dziękuję.
masa300789 - |4 Kwi 2010|, 2010 21:29

a zczipuj go jeszcze to po 100 paru tys nadaje sie na zlom :)
arturrrr - |4 Kwi 2010|, 2010 23:23

eee co wy opowiadacie, przeciez wszystkie diesle w polskich komisach byly nabyte od dziadkow i babci z helmutowa , ktorzy nimi jezdzili tylko w niedziele do kosciola...czego tu sie bac ?teoretycznie to to ledwo co dotarte choc ma 5 czy 7 lat zaledwie.. :)

[ Dodano: |4 Kwi 2010|, o 23:27 ]
Speedo napisał/a:
ciagle remonty glowne silnika i okolic to kiedy na forum zagladac...


bladzisz synu bladzisz - te silniki sie poprostu nie psuja ,wiec nie ma co pisac poproznicy ... :)

neos64 - |5 Kwi 2010|, 2010 00:16

arturrrr napisał/a:
eee co wy opowiadacie, przeciez wszystkie diesle w polskich komisach byly nabyte od dziadkow i babci z helmutowa , ktorzy nimi jezdzili tylko w niedziele do kosciola...czego tu sie bac ?teoretycznie to to ledwo co dotarte choc ma 5 czy 7 lat zaledwie.. :)

[ Dodano: |4 Kwi 2010|, o 23:27 ]
Speedo napisał/a:
ciagle remonty glowne silnika i okolic to kiedy na forum zagladac...


bladzisz synu bladzisz - te silniki sie poprostu nie psuja ,wiec nie ma co pisac poproznicy ... :)



No jak sie nie psują kolego??? ja piernicze :) Gdyby ten silnik był bezawaryjny to nie jezdziłbym dziś 2.9 a rozsypał się jak z klocków lego ja nie wiem z czego oni robią rolki napinaczy i na czym one się trzymają ale to wszystko jest jak jakieś klocki doblo tu urwiesz tam wsadzisz tu pociągniesz i już nie ma jednej rolki... z druga też nie było problemu wystarczyło mocniej szarpnąć i też sie urwała... :) płyn chłodnicy wylatuje sobie pod głowicą, korkiem od wlewu, autko cudownie śmierdzi spaloną gumą w czasie jazdy po tej awarji :) poprostu rewelacja:) zawory zaczynają przy tym napierniczać że czujesz się genialnie jak na prawdziwy włoski silnik przystało, a no i napinacz zmienił swoje położenie bo znudziło mu się być zamontowanym w pionie więc postanowił ułożyć się w poziomie tak dla jaj :) bo po co ma być prosto skoro makaron jest powywijany, to napinacz też może być prawda? genialnie skręcona sprężynka tylko czekać jak wystrzeli w kosmos i kolejne cześci złomu znajdą się pod autem :) przy tej usterce nie przypominam sobie abym zbierał w swoim życiu tyle złomu w dodatku spod swojego auta.... a ono nadal jechało wydając swoje dotkliwe jęki.... pieknie buchając przy tym dymem i smrodem strzępiącego się paska... ciekawe co jeszcze bym zgubił jakbym jezdził nim dłużej... jedno wiem napewno ! biegli by za mną wszyscy złomiarze w miescie ! teraz na koniec pytanie dlaczego ten silnik jest tak niepozorny? dlaczego może być wszystko do czasu i nagle wszystko sie (... napisałbym brzydko ale się nie da:) ) dlaczego jak już coś zacznie się w nim sypać to masz ochote wysadzić ten kraj slonecznych... konstruktorów w kosmos? dlaczego z pieknego słonecznego dnia masz nieodpartą ochote zniszczyć wszystko w koło :) ? skad sie biorą wojny :) ? Jedno wiem napewno jazda z włoskim silnikiem jest tykającą bombą każdy włoski każeł nastawił tą bombe w tych silnikach na różne terminy i sukcesywnie bedą one eksplodować!. Też stałem murem za tym "pieknym" cenzura silnikiem... wole sobie nie przypominać bo juz mi ciśnienie rośnie... the end

To trzeba przeżyć opisać się nie da :P

masa300789 - |5 Kwi 2010|, 2010 07:13

"Jedno wiem napewno jazda z włoskim silnikiem jest tykającą bombą każdy włoski każeł nastawił tą bombe w tych silnikach na różne terminy i sukcesywnie bedą one eksplodować!." Widzicie ..nie ma co sie obawiac talibow ... :) BBN powinno zwrocic szczegolna uwage na w/w silniki..wziasc je pod dyskretna obserwacje i bedzie ok :-d

[ Dodano: |5 Kwi 2010|, o 07:19 ]
i pomyslec ze kiedys chcialem kupic Scorpio w dieslu..Opatrznosc czuwala nademna i odwiodla mnie od tego :-D

brontozaur - |5 Kwi 2010|, 2010 07:32

masa300789 napisał/a:
jest tykającą bombą każdy włoski każeł nastawił tą bombe w tych silnikach na różne terminy


Tylko z tego co widzę te bomby nie wybuchają nawet po 300 kkm, więc chyba podejmę ryzyko i jeszcze pośmigam VM-emem. Koledzy nie ma co się sprzeczać czy dany silnik czy typ silnika jest dobry czy zły, jeśli kupujemy auto używane z helmutowa od "pani doktor jeżdżącej do pracy i na zakupy" to nie ważne jaki auto i silnik zawsze powinniśmy się spodziewać że będzie to wytyrana kobyła. Gdyby auto nie było wytyrane to cena nie była by tak atrakcyjna. Z drugiej strony auto będzie jeździło tak długo jak jego użytkownik dba o niego. Widziałem sam jak mechanicy wylewali ciecz wodno podobną o zapachu spalonego oleju z silnika po 50 kkm, albo filtr paliwa który pracował jako ogranicznik prędkości. Nie przeczę że VM-em to zwykły silnik (4 głowice) ale jak na razie sprawuje się u mnie rewelacyjnie, gdyby nie problemy z płytką sterująca na pompie to by było bezawaryjnie.
Dzięki temu możemy teraz porozmawiać i przynajmniej nie jest nudno na forum.

masa300789 - |5 Kwi 2010|, 2010 07:40

Stwierdzenie kol. neos64... :690: moze tylko zle zacytowane :) ale fakt ... :-d nudno nie moze byc ;) ja karla napisalbym przez "rz"(bez czepiania sie...w takim wzburzeniu nie zwraca sie uwagi na drobnostki :-d )
neos64 - |5 Kwi 2010|, 2010 11:36

masa300789 napisał/a:
Stwierdzenie kol. neos64... :690: moze tylko zle zacytowane :) ale fakt ... :-d nudno nie moze byc ;) ja karla napisalbym przez "rz"(bez czepiania sie...w takim wzburzeniu nie zwraca sie uwagi na drobnostki :-d )


:-d Gdyby nie ten silnik i ten temat naprawde było by tutaj nudno ;) a jak zrobiłem błąd no cóż każdy może się pomylić polonistyki nie kończyłem :) ale dzieki za słownik :)

p.s tykająca bomba to taka przenośnia nie ma się co obrażać ;) jestem zwolennikiem diesla ale może już nie koniecznie VM :) poraz drugi :P

masa300789 - |5 Kwi 2010|, 2010 12:05

bledy popelniamy wszyscy bez wyjatku :)
arturrrr - |5 Kwi 2010|, 2010 12:13

neos64 napisał/a:



No jak sie nie psują kolego??? ja piernicze ................................................................................................................................................................................................... itd :P


te neos64 - o tych baciach , przebiegach i kilometrach to bylo ironiczne z mojej strony, a Ty widze wziales sobie to do serca - daj spokuj :)

[ Dodano: |5 Kwi 2010|, o 12:17 ]
a tak swoja droga neos64 - to nie myslales czasem o napisaniu ksiazki ???
- bo nie wiem czy te Twoje wypociny na temat VMa to skutki bezsennosci po zbyt mocnej kawie czy tez wena tworcza Cie meczy .... :)

neos64 - |5 Kwi 2010|, 2010 12:28

heh:) Dobre pytanie książka o VM :) powieść biograficzna silnika który łączy i dzieli ludzi ;) wena o tym silniku chyba nigdy mi się nie skończy, bo nawet przy 1.25 Zetecu nie miałem tyle problemu co z VM, tylu emocji :) szkoda że juz go nie mam ;) żarowałem :695:
brontozaur - |5 Kwi 2010|, 2010 12:37

No u mnie nie ma problemów (na razie) jak się pojawią jakieś poważniejsze niż w standardowe problemy silnikowe to się pozbędę, przecież nie brałem z nim ślubu ba całe życie. Prawda jest taka że jak bym zamieniał skorupę na inną to na pewno nie na mniejsze niż 2,9. Za parę lat będziemy prowadzili podobne rozmowy na forum jakiegoś innego auta czy modelu bo gdyby tylko jakaś jedna marka czy model był taki wspaniały to chyba reszty by nie produkowano.
Tak z ciekawości, jakie koledzy mają doświadczenia z innymi autami silnikami?
Ja mam bardzo dobre wspomnienia alfą (mam 2,0 TB w budzie GTV) i powiem że nic kompletnie tam się nie psuło. Pali jak smok (no ale mam b. ciężką nogę), przejechałem już 90 kkm i nic. Niedługo będzie mnie czekała wymiana rozrządu i chyba trzeba się będzie rozstać.

neos64 - |5 Kwi 2010|, 2010 14:18

Ja mam do czynienia na codzień z 2.0 2.5 i 3.0 D w: 190 i w124 nie do zajechania silniki przy pełnym baku spokojnie 1000km w trasie ile nie wdepniesz pali tyle samo, ale wiadomo wygoda jazdy jest daleka od scorpio:) ale za to zero problemu pod wzgledem silnika i blachy, bo z zawieszeniem jest gnój jeśli przychodzi pora wymiany szczegolnie że wielowahaczowe zawieszenie tył to kosztowna sprawa, od groma drążków...
grigorios - |5 Kwi 2010|, 2010 19:25

Witojcie:P Ja mam jeszcze swojego VMa:) Jest niebiańsko ****** (zniszczony) ale jeszcze jeździ, chodzi jak traktor ale jeździ:) Całą zimę przestał jednak mrozy poszły i dalej nim smigam:) haha Teraz się pośmiejcie ze mnie poraz kolejny HAHAHA:D
slawektg - |5 Kwi 2010|, 2010 20:37

Chwile mnie nie bylo i znowu smalec.....Neos,przestan wylewac jad na wloskich konstruktorow,bo jakos zawsze sa laczeni z autami na "F"fiaty,fordy i francuskie.Silnik Cie przerosl i tyle.Zastanawiam sie tylko,czemu niktz "milosnikow"diesla po kleknieciu VMa nie wszczepi innego diesla tylko swapuje benzyne?
neos64 - |5 Kwi 2010|, 2010 20:50

wloskich nieudacznikow chciałeś powiedzieć ! to na poczatek :) a czemu nikt nie wraca do diesli po kleknieciu VM? bo w scorpupie nie ma czegos takiego jak diesel ! jest tylko złom ! sam to przyznasz jeszcze troche :) też myślałem że jest to super motor... na benzynie czujesz że jedziesz i nie masz strachu że zaraz silnik się rozpadnie...

tez cie czeka przerośniecie silnika kwestia czasu ;) szanuj go bo niedlugo eksploduje :P

brontozaur - |6 Kwi 2010|, 2010 08:08

Nie no Panowie tak być nie może, skoro tak źle mówicie o włoszczyźnie to ja proponuję zgeneralizować i..
Fiat, Alfa, Ford, Daewoo, Renault, Peugeot, Citroen, Skoda,..... to same szmelce (według zgeneralizowanego podejścia do sprawy). Kolega neos64 chyba mając VM-ema używał go jak auta "sportowego" i dlatego ma takie złe wspomnienia. Jak mi VM-ema się rozleci to też do nie nie wrócę bo trzeba mieć jakieś zmiany w życiu a nie klepać ciągle to samo, pewnie już nawet skorka nie będę miał ale na razie mam i jestem zadowolony. Przestańcie spłycać sprawy silnikowe do tego że VM-em jest zły a wszystko inne jest cacy. Dodam jeszcze na koniec że ci "beznadziejni" włoscy inżynierowie posiadali silnik 150 konny już 12 lat temu a "VAG-owscy" zrobili to dopiero 3 lata temu.

janek - |6 Kwi 2010|, 2010 11:50

Aktualna lista-

1-KaZet -08 Kwi 2005
2-slawektg -25 Lis 2006
3-janek -2007-z przerwą !
4-adamf -04 Mar 2007
5-brontozaur-15 Paź 2007
6-arturrrr - 4 Lis 2007
7-juran_k -24 Sty 2008
8-grigorios -21 Maj 2009
9-janusz61 -13 Gru 2009
10-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010

;)

adamf - |6 Kwi 2010|, 2010 18:24

trzeba dodać jeszcze jak ogromna jest cyfra jeżdżących z tym motorem JEEPÓW GRAND CHEROKI. :-D :-D
Adam73 - |6 Kwi 2010|, 2010 19:04

adamf napisał/a:
trzeba dodać jeszcze jak ogromna jest cyfra jeżdżących z tym motorem JEEPÓW GRAND CHEROKI. :-D :-D
Frontery też majom take serducho.
Gaiger - |6 Kwi 2010|, 2010 20:21

Adam73 napisał/a:
adamf napisał/a:
trzeba dodać jeszcze jak ogromna jest cyfra jeżdżących z tym motorem JEEPÓW GRAND CHEROKI. :-D :-D
Frontery też majom take serducho.

Jak również niektóre Toyoty LandCruiser i kilka roczników London Cab :-d

KaZet - |7 Kwi 2010|, 2010 09:13

wygląda na to, że najdłużej mam jeżdżącego VM-a!!!
A drugi to Sławek,
widać trójmiejskie powietrze dobrze służy VM-kom :-)

pablo19 - |7 Kwi 2010|, 2010 10:55

adamf napisał/a:
trzeba dodać jeszcze jak ogromna jest cyfra jeżdżących z tym motorem JEEPÓW GRAND CHEROKI. :-D :-D
9 ?
Boni - |7 Kwi 2010|, 2010 12:39

Nienocoty, na allegro widzę ze 20 grandów z klekocikiem ulubionym. A chryśków różnych voyagerów to na przykład jest tam kilkaset z poćcifym VMem...
Struna - |7 Kwi 2010|, 2010 12:53

nooo, wujas miał takiego chryśka właśnie z tym motorem, zgadnijcie co się psuło :D no zupełnie to samo co w scorpio :)
Boni - |7 Kwi 2010|, 2010 12:58

Brat mnie kiedyś wysłał żebym mu zobaczył takiego, jak vana szukał - jak gość zimnego zapalił to się deko obśmiałem że deko popsuty ten klekocik, jak maskę otworzył to oczom własnem nie wierzyłem - znienacka wyszczerzył do mnie kły znajomy VM ;)
pablo19 - |7 Kwi 2010|, 2010 13:02

Boni napisał/a:
...znienacka wyszczerzył do mnie kły znajomy VM ;)
Rozsypał się przy Tobie ? ;)
Boni - |8 Kwi 2010|, 2010 07:19

No nie, ale pogadałem chwilę z gostkiem, i po chwili już wiedział, że jak brat kupi takiego chryśka, to znaczy, że po moim trupie - wtedy miły pan otworzył swe serce, i wypłakał mi się w rękaw w zmierzchu Żerania, jaki ten VM w voyagerze niedobry, oj, niedobry ;)
neos64 - |8 Kwi 2010|, 2010 14:40

brontozaur napisał/a:
Nie no Panowie tak być nie może, skoro tak źle mówicie o włoszczyźnie to ja proponuję zgeneralizować i..
Fiat, Alfa, Ford, Daewoo, Renault, Peugeot, Citroen, Skoda,..... to same szmelce (według zgeneralizowanego podejścia do sprawy). Kolega neos64 chyba mając VM-ema używał go jak auta "sportowego" i dlatego ma takie złe wspomnienia. Jak mi VM-ema się rozleci to też do nie nie wrócę bo trzeba mieć jakieś zmiany w życiu a nie klepać ciągle to samo, pewnie już nawet skorka nie będę miał ale na razie mam i jestem zadowolony. Przestańcie spłycać sprawy silnikowe do tego że VM-em jest zły a wszystko inne jest cacy. Dodam jeszcze na koniec że ci "beznadziejni" włoscy inżynierowie posiadali silnik 150 konny już 12 lat temu a "VAG-owscy" zrobili to dopiero 3 lata temu.



Zgadza się kolego :) jezdziłem nim jak każdy który chce się szybko przemiescic, może nie tak gwałtownie jak Wy ale go nie oszczedzałem, nie bawiłem się w głaskanie go po masce i proszeniu doprowadz mnie do wyznaczonego celu tylko sie nie popsuj :) Dostał w rure kilka razy i to go zabiło? hmm.. tego nie wiem ale wynika z tego że to jest auto do oglądania a nie ujezdzania bo jeszcze stanie mu się krzywda i go zaboli :) 2.9 dostaje codziennie po garach do końca i chyba to lubi bo jakoś nic nie odpadło i nawet nie jeknie :) zaraz się znajdzie sporo osób ktore beda mowily że to nie jest porównanie, ale w końcu silnik powinien wytrzymywać obciązenia któe certyfikatem są potwierdzone, skoro fabryka twierdzi że tyle ujedzie to wiedza co pisza, ok czas robie swoje ale mimo wszystko:) bo na diesla 160-170 to nie jest żadna prędkość ale widocznie VM się rozpadają już przy 140... bo średnio tyle jezdzilem.

slawektg - |8 Kwi 2010|, 2010 19:48

To nie jest porownanie. :-d Zreszta coss z natury zostal skonstruowany do ciskania i tyle.Przyznaj poprostu,ze to nie bylo auto dla Ciebie i kwita.
neos64 - |8 Kwi 2010|, 2010 20:30

Jakby kasta auta nie była dla mnie to nie jezdziłbym znowu scorupą :) a jezdze i jest wygodnie ;) co najwyżej silnik VM pracował w nieodpowiednim powietrzu widocznie za duże zanieczyszczenia i poprostu nie podołało biedne juz nie wspomne że nie rozmawiałem z nim zanim wsiadałem i pewnie dlatego też przyspieszyło to wybuch który zreszta predzej czy pozniej by nastąpił bo tak jest zaprogramowane przez włoskie małpy.
Gaiger - |8 Kwi 2010|, 2010 20:31

neos64 napisał/a:
bo na diesla 160-170 to nie jest żadna prędkość ale widocznie VM się rozpadają już przy 140...

Wiesz tak jak pamiętam to vm przy 140 ma coś pod 3 tyś obrotów.
A wiesz że ford w swoich serwisówkach kazał uświadamiać kierowców podczas wizyt w serwisie o tym że ten silnik nie nadaje się do dłuższej pracy powyżej 3 tyś obrotów.
Wręcz napisali że może to doprowadzić do przegrzewania silnika. :690:

neos64 - |8 Kwi 2010|, 2010 20:44

:-d No to padło się przegrzało ale nie ciskałem non stop po 140 bez przesady zazwyczaj przy wyprzedzaniu, 90 zadko kiedy jezdze na prostej więc też nie bardzo. Teraz przy 140 to nie wiem że jade nawet. No ale przecież nie ma co porównywać :-d
Scorupa zawsze bedzie dla mnie najwygodniejszym autem chyba że Taurus ją pobije :) Napewno sprawdze i napisze bo to zdecydowany następca Scorupy tylko niech stanieje z 10tyś chociaż :)

brontozaur - |8 Kwi 2010|, 2010 20:50

Gaiger napisał/a:
Wręcz napisali że może to doprowadzić do przegrzewania silnika.

To ciekawe, ja w wakacje kilka razy pomykam na mazury i z powrotem do Krakowa niecałe 600 km czas 5h 45min. zatem przez bardzo długi czas jadę grubo powyżej 140 i jakoś nic się nie grzeje po coś chyba jest ta dodatkowa chłodnica oleju.
Nie wiem ale chyba żyję w jakimś wyimaginowanym świecie gdzie VM-emy śmigają, Alfy się nie psują itd. A czy przypadkiem te negatywne opinie o VM-emach powstały wtedy jak ludzie pojeździli już sobie nimi i zrobili po ok. 250 kkm? Ja po swoim też nie spodziewam się że będzie wieczny. Mam przelatane 290 kkm mam nadzieję że przekroczę nim 330 kkm a potem na żyletki i wymiana auta. Jak by auta były na całe życie to bym beczki 2,4d nie sprzedawał albo śmigał PSA.

neos64 - |8 Kwi 2010|, 2010 20:55

To pogratulować kolego :) Widocznie w tym modelu nie nastawili detonatora, i możesz śmiało jezdzić ile wlezie, nie twierdze że skocili wszystkie modele ale większość jednak tak:/ Przykre ale prawdziwe sam byłem optymistą takim jak Ty więc czytając Ciebie widze siebie kilka miesiecy temu życze Ci abyś jezdził jak najdłużej :) pozdrawiam
janek - |8 Kwi 2010|, 2010 21:18

Koledzy,trochę jest z v-mem nie tak jak mówicie !Jak mi ostatnio wyskoczyła laska to byłem już gotowy pozbyć się !Poskładałem i dalei jadę !!!
V-em na trasie nigdy nie przegrzeje się-mam bardzo ciężką nogę - jak jestem na trasie to mało kiedy mnie ktoś wyprzedza (oczywiście bez lawety)-160-170 normalnie a dociąga do 190-dalej nie próbowałem.Dobija te silniki jazda miejska-za powolne chłodzenie. Pomimo iż jestem zawiedziony nim to dla mnie on swoje odrobił.
4 -lata podpięty pod lawetę,2 razy w tygodniu -1 tona,niby nie dużo -30 kil. w to i spowrotem !
Kiedyś już na forum pisałem że mam przerobione chłodzenie(między innymi-wywalony orginalny włącznik went. a wstawiny od volkswagena 2-zakresowy z mniejszą temp.załączania...)- to był strzał w dzieśiątkę !Skończyło się kapanie płynu !!!

Zysio - |8 Kwi 2010|, 2010 21:20

janek napisał/a:
Jak mi ostatnio wyskoczyła laska to byłem już gotowy pozbyć się !


:shock:


Brzmi niesamowicie... ;)

janek - |8 Kwi 2010|, 2010 21:28

Zysio, -jedno przyznam ,że swego poprzedniego scorpia-taki jak twój-2,0 LPG,
wytrzymałem 10 lat i tak samo był podpięty do lawety,był trochę za słaby ale faktycznie ten silniczek był nie do zajechania-sprzedałem gdyż nie dawałem rady z korozją ;)
A z v-emem pewnie szybciej rozstaniemy się !

neos64 - |8 Kwi 2010|, 2010 21:43

No widzisz nawet 190 da rade jechac VM :) takiego wyczynu nie osiągnąłem :) A wszyscy sie dziwili jak pisałem że 140 jade... i się grzeje nie sprawdzałem czy sie grzeje nawet na temp nigdy nie patrze to ma jechać i do tego to ma być stowrzone a nie się przejmować pierdołami :)
Boni - |8 Kwi 2010|, 2010 22:42

"To ma płynąć" chciałeś powiedzieć. Jeśli chcesz używać VMa tak jak był stworzony, to musisz zadbać o dostarczanie wody zaburtowej do chłodzenia (czy już kiedyś nie rozmawialiśmy o rurze spuszczanej do rowu? ;) ). Bo tak jakby do tego te silniki wymyślono, do łodzi.
neos64 - |8 Kwi 2010|, 2010 22:49

Chciałem go zwodować gdy już był niedomagający, ale nie było flaszki aby go ochrzcić ;) rowy zresztą przy drodze miałem bliżej :-d
janek - |9 Kwi 2010|, 2010 18:38

Tylko zastanawiający jest fakt-wszystkie w większości nasze atka były sprowadzone z zagranicy,ok.10 letnie,i w większości tyle lat wytrzymywały bez awarii !!! :shock: I dopiero u nas zaczynają się rozlatywać !!!Tam wszyscy robią pożądne badania techniczne,w porę wszystkie wymiany a my jak my .....................Jeśli auto wytrzymuje normalnie 10 lat to co chcieć więcei-dobrze że jeszcze nasze 15-20 letnie autka poruszają się :-d
Zysio - |9 Kwi 2010|, 2010 18:41

janek napisał/a:
!Tam wszyscy robią pożądne badania techniczne,w porę wszystkie wymiany a my jak my .....................


Wszystko w temacie.

Aczkolwiek nie uogólniajmy.

Adam73 - |10 Kwi 2010|, 2010 08:46

janek napisał/a:
tyle lat wytrzymywały bez awarii !!! I dopiero u nas zaczynają się rozlatywać !!!

janek, a gdzie masz napisane że bez awarii ??? Jak bym chciał sprzedać jakiegos sztrucla to tez wciskałbym kit ze bezawaryjny. Tyle że ja akurat miałbym z tego powodu wyrzuty sumienia (taki ze mnie głupi "typ") i jak sprzedaje to zazwyczaj wymieniam wszystkie usterki i niedociągnięcia,przez co trace na kasie za auto :(

Zysio - |10 Kwi 2010|, 2010 09:45

Adam, ale generalnie tak jest, że jak wszystko jest robione jak należy i kiedy należy to nie powinno się nic dziać, takie życie, a jak się dorwie jakiś Zenek w przydomowej stodole i naprawi auto trytytkami i silikonem to niestety...
Boni - |10 Kwi 2010|, 2010 16:53

Prawda, tylko point w tym, że OHV, i DOHC i VM są "razem" w PL od 10 lat, naprawiane przez kowali i taśmą izolacyjną, i jednak są między ich awaryjnością jakieś tam różnice.
ford2fast - |10 Kwi 2010|, 2010 20:23

neos64 napisał/a:
jezdziłem nim jak każdy który chce się szybko przemiescic, może nie tak gwałtownie jak Wy ale go nie oszczedzałem, nie bawiłem się w głaskanie go po masce i proszeniu doprowadz mnie do wyznaczonego celu tylko sie nie popsuj :) Dostał w rure kilka razy i to go zabiło?

Zgadza się to właśnie go zabiło :)
Klekoty w czasach gdy je produkowano nie były pojazdami sportowymi , tylko do taniego przemieszczania się :):
Kilkanaście lat temu kolega kupił fabrycznie nową bumę z turbodizlem i zachciało mu się jeździć Twoim stylem
Często jeździł do Niemiec i tam na autostradach cisnął dwieście albo i lepiej :)

Gdy załatwił w ten sposób trzecią głowicę w aucie na gwarancji sprzedał klekota i kupił 850 :roll:

masa300789 - |10 Kwi 2010|, 2010 20:27

Adam73 napisał/a:
janek napisał/a:
tyle lat wytrzymywały bez awarii !!! I dopiero u nas zaczynają się rozlatywać !!!

janek, a gdzie masz napisane że bez awarii ??? Jak bym chciał sprzedać jakiegos sztrucla to tez wciskałbym kit ze bezawaryjny. Tyle że ja akurat miałbym z tego powodu wyrzuty sumienia (taki ze mnie głupi "typ") i jak sprzedaje to zazwyczaj wymieniam wszystkie usterki i niedociągnięcia,przez co trace na kasie za auto :(
nie to ze glupi jestes ..tylko nie posiadasz zylki handlowca..podobnie jak ja :-d ,a mam kumpla ktory sprzeda byle co a kupujacy jest wniebowziety :-d
neos64 - |10 Kwi 2010|, 2010 20:31

A no możliwe dziś jakoś o tym nie myśle jak pewnie większość
... ten dzień dał nam w kość czy ktoś był za czy przeciw jednak nigdy źle nikomu życzyć nie można : / [*] może to nie ten dział... najwyżej dostane karniaka ale to dziś nie istotne...

janek - |15 Kwi 2010|, 2010 11:41

Witamy nowego użytkownika 2.5 td,vm - szyfrand ;)

Aktualna lista-

1-KaZet -08 Kwi 2005
2-slawektg -25 Lis 2006
3-janek -2007-z przerwą !
4-adamf -04 Mar 2007
5-brontozaur-15 Paź 2007
6-arturrrr - 4 Lis 2007
7-juran_k -24 Sty 2008
8-grigorios -21 Maj 2009
9-janusz61 -13 Gru 2009
10-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010
11-szyfrand -13 Kwi 2010

brontozaur - |15 Kwi 2010|, 2010 13:01

janek napisał/a:
Witamy nowego użytkownika 2.5 td,vm - szyfrand

Kolega szyfrand chyba jeszcze forum nie czytał :) :695:
mam nadzieję że się nie zniechęci.

janek - |15 Maj 2010|, 2010 11:45

Sobas-chyba kolęgę przeoczyłem !-Gotowany Wieloryb ? ;)

1-Sobas-02 Mar 2005
2-KaZet -08 Kwi 2005
3-slawektg -25 Lis 2006
4-janek -2007-z przerwą !
5-adamf -04 Mar 2007
6-brontozaur-15 Paź 2007
7-arturrrr - 4 Lis 2007
8-juran_k -24 Sty 2008
9-grigorios -21 Maj 2009
10-janusz61 -13 Gru 2009
11-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010
12-szyfrand -13 Kwi 2010

:P

komarsnk - |2 Lip 2010|, 2010 13:31

janek napisał/a:
Sobas-chyba kolęgę przeoczyłem !-Gotowany Wieloryb ? ;)

1-Sobas-02 Mar 2005
2-KaZet -08 Kwi 2005
3-slawektg -25 Lis 2006
4-janek -2007-z przerwą !
5-adamf -04 Mar 2007
6-brontozaur-15 Paź 2007
7-arturrrr - 4 Lis 2007
8-juran_k -24 Sty 2008
9-grigorios -21 Maj 2009
10-janusz61 -13 Gru 2009
11-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010
12-szyfrand -13 Kwi 2010

:P


uprzejmie proszę o dopisanie mnie do tej zacnej listy. Będę zaszczycony przyjęciem mnie do tej elitarnej grupy. :539:

neos64 - |2 Lip 2010|, 2010 21:35

Cytat:
uprzejmie proszę o dopisanie mnie do tej zacnej listy. Będę zaszczycony przyjęciem mnie do tej elitarnej grupy.


Dobrze tu ujałeś z pewnością jest elitarna i już jak kombatanci coraz skromniejsza ;)

slawektg - |2 Lip 2010|, 2010 22:01

neos64 napisał/a:
z pewnością jest elitarna
I na tym poprzestanmy
neos64 - |2 Lip 2010|, 2010 22:04

Cytat:
I na tym poprzestanmy


W zasadzie nie ma co dodawać ciekaw jestem jedynie jak w te upały spisują się Tdeki mam nadzieje że pozytywnie czego życze 8)

slawektg - |2 Lip 2010|, 2010 22:25

O dziwo lepiej niz benzyny
neos64 - |2 Lip 2010|, 2010 23:24

Z pewnoscią przecież :560: VM to numer 1 wśród silników :-d jakże można w to wątpić :P
janek - |2 Lip 2010|, 2010 23:30

Oby "13" była tobie szczęśliwa ;) -Witamy w klubie !!!

1-Sobas-02 Mar 2005
2-KaZet -08 Kwi 2005
3-slawektg -25 Lis 2006
4-janek -2007-z przerwą !
5-adamf -04 Mar 2007
6-brontozaur-15 Paź 2007
7-arturrrr - 4 Lis 2007
8-juran_k -24 Sty 2008
9-grigorios -21 Maj 2009
10-janusz61 -13 Gru 2009
11-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010
12-szyfrand -13 Kwi 2010
13-komarsnk -02 Lip 2010

Waski - |2 Lip 2010|, 2010 23:45

janek, sprawdz czy wszyscy jeszcze są :)
dla mnie tylko slawektg istnieje i za to wielki szacunek dla niego :)
w ogóle to ciekawy człowiek jest - mam nadzieje ze następnym razem jak się spotkamy to nie będę kontuzjowany i będziemy mieli czas rozwinąć naszą tubodeslową dyskusję :)

janek - |3 Lip 2010|, 2010 00:17

Waski, -sprawdziłem ;) -jak zawsze u arturrrra bardzo długi czerwony pasek :036: reszta jeszcze nie wypisała się :P
Wcale nie znaczy że ktoś nie był na zlocie czy osobiście z nim nie rozmawiałeś
to nie istniją albo są gorszymi FST fanami :/

Waski - |3 Lip 2010|, 2010 00:18

o tym ze sa gorszymi to nie pisałem
jedynie chodziło mi o to ze nie zbadałem ze ich VM zyje i sie ma dobrze :P

janek - |3 Lip 2010|, 2010 00:22

Tego nie sprawdzimy ;) jedynie wiadomo o tych co niekiedy piszą czy logują się na FST :/
neos64 - |3 Lip 2010|, 2010 00:23

Przykre jest to że ta lista jest coraz krótsza, gdyby te kilkanaście lat temu wsadzali inne silniki to naprawde diesle tutaj odgrywałyby pierwszoplanową role bijąc kosy pod względem ekonomi i długowieczności to fajne marzenia które się nie spełnią, chyba że nastąpi reaktywacja Scorpio na co głeboko licze, mimo moich docinek do tego silnika mam sentyment do niego i troche żal że taka fajna kasta auta została obdarowana tak perfidnie zchorowanym sercem z rakiem jakim jest silnik VM. :sad:
janek - |3 Lip 2010|, 2010 00:27

neos64, tu już nie chodzi o v-ma ,kupiłbym obojętnie z jakim silnikiem gdyby zaczęli znów produkować SCORPIO !!! ;)
Waski - |3 Lip 2010|, 2010 00:29

niestety dobrych diesli było jak na lekarstwo w tamtych latach które mogły by napedzac takie duze auta
2,5 TDI w Audi A8 co prawda cieszy się odrobine lepsza sławą ale to mimo wszystko nie nadaje się do napędzania limuzyny
diesle w BMW z tych roczników to również porażka

to nie tylko problem Forda tamtych lat :)

neos64 - |3 Lip 2010|, 2010 00:34

Cytat:
neos64, tu już nie chodzi o v-ma ,kupiłbym obojętnie z jakim silnikiem gdyby zaczęli znów produkować SCORPIO !!!


:) Też jestm za Scorpio ale kwestie silników należałoby dobrze przemyśleć bo przecież to podstawa radości i przyjemności z jazdy, mam tylko nadzieje że wsadzili by silnik który nie bazuje na popychaczach i szpilkach które wytrzymuja tylko przewidziany zakres obrotów. Oby aktualne VM jezdziły jak najdłuzej bo to ostatni reprezentanci ropniaków z tej seri, na PSA ne ma już zabardzo co liczyć bo można je w kraju chyba policzyć na jednej ręce.

[ Dodano: |3 Lip 2010|, o 00:40 ]
Cytat:
niestety dobrych diesli było jak na lekarstwo w tamtych latach które mogły by napedzac takie duze auta
2,5 TDI w Audi A8 co prawda cieszy się odrobine lepsza sławą ale to mimo wszystko nie nadaje się do napędzania limuzyny
diesle w BMW z tych roczników to również porażka


Zgadzam się w tamtych latach wiele koncernów borykało się z problemem wypuszczenia dobrej jednostki, siadały przewaznie te które miały pociagnąć kawał blachy i miały turbiny, wyjatkiem były Mietki W123 W124 seria201 i 190 które do dziś kłada na łopatki nie jednego diesla pod względem przebiegu i niezawodności. 2.0 w samym dieslu bez turbo 60 pare kucy czy 70 pare dokładnie nie pamiętam nie powala ale 160km wyciąga po pewnym czasie z górki :) wiem bo mam w rodzinie z 90 roku i jest nie do zajechania prawie 350tyś przebiegu mankament to tylny most który już daje znać o sobie ale to sie zrobi. Blacha podójny ocynk zero rdzy. Dodam że już nie raz ratował z opałów Scorpio i idealnie nadaje się do holowania :) Te silniki to jakis ewenement tam się nic przy nich nie robi. Zreszto podobnie jak teraz przy moim Scorpio :)

komarsnk - |3 Lip 2010|, 2010 02:19

neos64 napisał/a:
Cytat:
I na tym poprzestanmy


W zasadzie nie ma co dodawać ciekaw jestem jedynie jak w te upały spisują się Tdeki mam nadzieje że pozytywnie czego życze 8)

nic specjalnego... Temp. dochodzi do literki N na skali i załącza się pierwszy wentyl. Następnie chłodzi tak żeby doszło do przerwszy między N a O . Raz mi się zdarzyło stojąc w korku zaraz za autobusem, który zionął goracym powietrzem, że nie dawał rady schłodzić i już dochodziło do czerwonego pola... Na szczęście był jakiś skręt w lewo i po przejechaniu kilometra elegancko temp. spadła ;)
VM rulezz!! :D :634:

neos64 - |3 Lip 2010|, 2010 02:33

Kolega widze nowy także Powitać :) Autko również świeży nabytek? czy juz jezdzisz jakiś czas? Żadnych ekscesów nie miałeś ?
komarsnk - |3 Lip 2010|, 2010 02:43

neos64 napisał/a:
Kolega widze nowy także Powitać :) Autko również świeży nabytek? czy juz jezdzisz jakiś czas? Żadnych ekscesów nie miałeś ?

hehehe nie taki świeży... Jeżdżę od wiosny. Bardzo przyjemnie się jeździ jeszcze tylko żebym miał czas zmienić tuleje na wahaczach bo generalnie samochód jedzie gdzie chce ;)
jesli chodzi o ostatnie pytanie to powinno być ono inaczej postawione: JAKIE JUŻ MIAŁEM EKSCESY Z TYM SILNIKIEM?? :D :D
a mianowicie w ostatnią sobotę w pewnym momencie zaczął mi chodzić jak traktor. Otwieram maskę a motur chce wyskoczyć z komory. Trzepie nim... telepie.. no szał pał... Na szczęście było to już prawie pod domem więc podjechałem 100m do sąsiada mechanika co diesle (co prawda tylko merce ale) robił od zawsze. Pierwsza diagnoza: zawieszony wtrysk. Pzeczyścił... nic... zrzucił pokrywę z klawiatury... Okazało się, że na 3cim garze jedna szpilka jest złamana a druga urwana z gwintu :/ szpilki dorobił, jakąś tulejkę tam wsadził i powiedział, że blachy z tego auta spadną zanim ten 3ci gar się rozleci :D marne pocieszenie gdy w perspektywie są jeszcze trzy do uje... rozpadnięcia się ;p ale wziął stówkę i jeżdżę dalej ;) ciekawe jak długo ;p ale komfort jest nieziemski (przynajmniej w porównaniu ze Sierrą ;p ) a i kombi bardzo praktyczne ;)
pzdr

neos64 - |3 Lip 2010|, 2010 02:51

O tych szpilkach to już wiele razy pisałem, nic nie poradzisz ten typ tak ma :/ wiem co czujesz bo przechodziłem przez podobne problemy tylko że u mnie zakończyło sie dużo gorzej... ale nie będe Cie martwić jeśli jezdzi miejmy nadzieje że jeszcze pociągnie :) kontroluj tylko płyn chłodniczy czy nie ucieka na przyszłość już mówie, uszczelka pod głowica te sprawy miej na uwadze. Co do wygody to jest mega wygodne auto, zawiecha na medal, no tylko te sworzenie wachacza wymień bo to niebezpieczne, a kombi to już w ogóle mały dostawczak ;) Pozdrawiam. 8)
janusz61 - |3 Lip 2010|, 2010 12:09

Witam i potwierdzam obecnosc na liscie VM-ow :) Juz trzeci rok jestem z nim :) No troche sie powymienialo ale glownie z zawieszenia chociaz rolki napinacz pompa wody tez byla w temacie.Ostatnio lozyska przod.Aby nie zapeszyc[pukam w nie malowane] :) jezdzi nadal!Chyba wybiore sie na Zlot Karkonoski,Jak szalec to szalec! :) Pozdrawiam wszystkich !
adamf - |3 Lip 2010|, 2010 16:06

nie zapominać o mnie nadal obecny i co ciekawsze nieremontowany ani razu motorek od nowości 205000km.nalatane :) ;)
janek - |3 Lip 2010|, 2010 18:41

Waski,
Waski napisał/a:
janek, sprawdz czy wszyscy jeszcze są :)

nie muszę sprawdzać ;)

pablo19 - |5 Lip 2010|, 2010 08:32

neos64 napisał/a:
...wiem bo mam w rodzinie z 90 roku i jest nie do zajechania prawie 350tyś przebiegu ...
Jeżeli to jest wynik z którego ma się cieszyć przeciętny posiadacz "super" kutra to składam wyrazy współczucia.
janek - |5 Lip 2010|, 2010 10:18

pablo19 napisał/a:
Jeżeli to jest wynik z którego ma się cieszyć przeciętny posiadacz "super" kutra to składam wyrazy współczucia.[/quote]

wyluzuj się :-d w swoim poprzednim 2l. z gazem co 100 tys.wyciągałem motorek aby pierścienie wymienić-i też uważałem i nadal uważam że te autko było nie do zajechania !!! ;)

pablo19 - |5 Lip 2010|, 2010 10:21

janek napisał/a:
wyluzuj się
Nie muszę :P
neos64 - |5 Lip 2010|, 2010 14:38

Cytat:
Jeżeli to jest wynik z którego ma się cieszyć przeciętny posiadacz "super" kutra to składam wyrazy współczucia.


Przyznam że nie nie rozumiem Twojej pokrętnej logiki, przebieg udokumentowany bo od nowości w Polsce a co do słowa - super to bez ironi z kutrem też jest super ! i z tego rocznika żaden inny diesel nie ma prawa porównania. VM były w kutrach ! a rzędowe 4 i 5 Merca występowały w statakach ale zupełnie innej konstrukcji ! Jeśli imponują Ci Wielkie przebiegi to wystarczy spojrzeć na W123 wtedy zobaczysz półtora milionowy przebieg, silnik tej samej konstrukcji co seryjna 190 albo W124 bez turbo. W tych autach tylko diesle się udały benzyna to szmelc.

janek - |21 Lip 2010|, 2010 15:17

Aktualnie ;)
1-Sobas-02 Mar 2005
2-KaZet -08 Kwi 2005
3-slawektg -25 Lis 2006
4-janek -2007-z przerwą !
5-adamf -04 Mar 2007
6-brontozaur-15 Paź 2007
7-arturrrr - 4 Lis 2007
8-juran_k -24 Sty 2008
9-Kriser -10 Kwi 2009
10-mirellaski-14 Paź 2009
11-grigorios -21 Maj 2009
12-janusz61 -13 Gru 2009
13-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010
14-szyfrand -13 Kwi 2010
15-komarsnk -02 Lip 2010

brontozaur - |21 Lip 2010|, 2010 19:08

Jakoś martwo w naszym dieslo forum
U petrolowców więcej rozmów. VM-nieśmiertelne?

janek - |22 Lip 2010|, 2010 00:11

brontozaur, widocznie zostały najlepsze okazy-mało-awaryjne ;)
brontozaur - |22 Lip 2010|, 2010 07:14

hyba tak.
Albo one pracują w systemie dwójkowym, albo jeżdżą albo na złom. hahaha

janusz61 - |25 Lip 2010|, 2010 11:51

Mialem chwilke czasu i polecialem na wspominki po dawnych tematach i postach.Oj dokuczaja nam dieslom ci petrole :-D Wiem ze jest nas malo w FST ale szacun sie nalezy.Pol zartem-pol serio! :-D Pozdrawiam!
Waski - |25 Lip 2010|, 2010 14:45

ja powtarzam - szacun dla slawektg bo on na zlot dojchał swoim padalcem i to na dodatek padalec w majonezie :)
Marcin - |25 Lip 2010|, 2010 14:48

I jeszcze prawie by deohaca holował :P
slawektg - |25 Lip 2010|, 2010 21:43

:064: :576:
TomiGra - |25 Lip 2010|, 2010 21:58

..majonez majonezem ale kulturę pracy to VM Sławka, ma na wysokim poziomie :) a już kilka VM-ów słyszałem i tragedia :shock:
pablo19 - |25 Lip 2010|, 2010 22:41

TomiGra napisał/a:
..majonez majonezem ale kulturę pracy to VM Sławka, ma na wysokim poziomie :) a już kilka VM-ów słyszałem i tragedia :shock:
A co o TYM powiesz? ;)
TomiGra - |25 Lip 2010|, 2010 22:53

pablo19 napisał/a:
A co o TYM powiesz?

..że to nawet zdrowo brzmi :)

janusz61 - |25 Lip 2010|, 2010 23:25

Wszystkie gwiazdy na niebie wskazuja ze wpadne na zlot nad Czocha chociaz jeszcze zgrywam technicznie moj urlop czyli bedzie osluchany moj VM :) Werdykt zapadnie co do przyszlosci.Nie wiem czy odczyt prawdziwy 306 000 ale uzytkuje juz go 3 lata i na moim koncie jest 30 000 przejechane.Duzo wlozylem w zawieszenie i podzespoly silnika ale teraz jezdzi mi sie bardzo dobrze a przy takiej pojemnosci jak wyjdzie mi na trasie ok.8.0 litra sredniej predkosci 130-140.to ok!Pewnie ze mozna kupic lepsze i mlodsze.Ale tutaj jest przestrzeni komfort jazdy!Ostatnio mialem przelot 1600-kilometrowy BMW.Niewygodnie!!!!!!Jechalem jako tylni pasazer.
slawektg - |26 Lip 2010|, 2010 00:32

pablo19 napisał/a:
A co o TYM powiesz?
Czyzby Waldi?
pablo19 - |26 Lip 2010|, 2010 08:38

slawektg napisał/a:
pablo19 napisał/a:
A co o TYM powiesz?
Czyzby Waldi?
He he :) szczał w dziewiętnastkę :)
Kevin Xy - |26 Lip 2010|, 2010 12:10

jakiegos psa zassal w miedzyczasie
janek - |18 Sie 2010|, 2010 18:23

Od jakiegoś czasu zaczął lekko wyć tylny most !na mocnych zakrętach przestaje a na prostej znowu to samo.Wiem że po bokach są jakieś regulacje !Macie może jakiegoś pomysła ??? ;)
slawektg - |20 Sie 2010|, 2010 23:24

Regulacjami nic nie zrobisz.mozesz tylko pogorszyc.Ustawia sie luz miedzyzebny na nowej przekladni i po zuzyciu zebow nie ma mozliwosci ponownego ustawienia bez wycia.
janek - |21 Sie 2010|, 2010 22:40

slawektg, -chyba taak !miałem trochę czasu to wlazłem pod spód i na lewei półośce przeguby mają dość duży luz ! może to od nich ten chałas ? :roll:
janusz61 - |26 Sie 2010|, 2010 15:34

Chyba cos niedobrego zauwazylem w swoim VM-ie :sad: Z przodu patrzac od grila zauwazylem male pocenie sie oleju spod glowicy.To jest minimalne ale daje do myslenia.Silnik pracuje bez zarzutu-brak ubytkow oleju,plynu chlodzacego,temperatura w normie.Staruch ma 310 i trzy zera :-D Juz mam sie obawiac?
brontozaur - |26 Sie 2010|, 2010 20:43

No w końcu coś się ruszyło, bo jakąś nudą wiało. Kolego życzę ci aby to nie było nic poważnego, i że to tylko jakaś "zabłąkana" kropla oleju. Ale znając przejścia jakie mieli inni użytkownicy z naszymi VM-emkami to różnie może być. Może czas na zmianę auta?
A może uszczelka,albo albo..... Pozostaje obserwować silnik, stan cieczy chłodzącej, czy nie puchną przewody cieczy chłodzącej itd. itd.
Pozdrawiam

PS. 310 kkm jak na naszego VM to raczej nic (jeśli przebieg na liczniku jest wiarygodny).
U mnie na razie 292 kkm i wynika z książek serwisowych że jest to prawda, no ale......

adamf - |27 Sie 2010|, 2010 16:29

SPRAWDŻ wąż na odmie lubi popękać mocowany na pokrywie klawiatury i będzie podobnie jak pisałeś rozleje sie na różne miejsca olej nje zawsze silnik jest w poziomie stąd różne kierunki itd.
janusz61 - |27 Sie 2010|, 2010 17:30

Brontozaur,dzieki za slowa otuchy! :) Nie chce sie z nim rozstawac, za duzo rzeczy wymienilem i co duzo kryc polubilem ten komfort jazdy! :) Ma ksywke wsrod znajomych szerszen :-d Bede zwracal baczniejsza uwage na wszystko Adamf,sprawdze to o czym mi pisales
brontozaur - |28 Sie 2010|, 2010 14:01

adamf napisał/a:
wąż na odmie lubi popękać

U mnie tak było, szukałem podglądałem, podejrzewałem miskę, uszczelkę pod głowicą, głowicę. A jak odkręciłem zbiorniczek wszystko było już jasne.

janek - |29 Sie 2010|, 2010 17:44

Aktualnie ;)
1-Sobas-02 Mar 2005
2-KaZet -08 Kwi 2005
3-slawektg -25 Lis 2006
4-janek -2007-z przerwą !
5-adamf -04 Mar 2007
6-brontozaur-15 Paź 2007
7-arturrrr - 4 Lis 2007
8-juran_k -24 Sty 2008
9-Kriser -10 Kwi 2009
10-mirellaski-14 Paź 2009
11-grigorios -21 Maj 2009
12-janusz61 -13 Gru 2009
13-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010
14-szyfrand -13 Kwi 2010
15-komarsnk -02 Lip 2010
16-radekgora -10 Lip 2010

;)

Waski - |29 Sie 2010|, 2010 21:21

kazetowi moze postaw znak zapytania bo mu umiera ten diesel :)
janek - |30 Sie 2010|, 2010 23:01

Waski, -dai na luz ! termostat albo czuinik w każdym aucie może paść !
a ty już odrazu że v-mek umiera :P Wszystko idzie naprawić ;)

Waski - |30 Sie 2010|, 2010 23:17

janek, pożyjemy zobaczymy :D
janek - |30 Sie 2010|, 2010 23:24

Waski, wiesz przecież że zawsze będę bronił v-ma ;) ;) ;)
brontozaur - |31 Sie 2010|, 2010 08:25

Janek, masz moje poparcie w sprawie V-ema
neos64 - |1 Wrz 2010|, 2010 21:01

Witam, widze że po długiej przerwie lista rośnie ;)
Pozdrowionka :-d

janek - |1 Wrz 2010|, 2010 22:11

neos64, witamy,witamy ;) fajnie że nie zapominasz o nas ;)
neos64 - |2 Wrz 2010|, 2010 15:29

janek napisał/a:
neos64, witamy,witamy ;) fajnie że nie zapominasz o nas ;)



Witam :-d Nie zapomniałem jakbym mógł ! Jedynie ostatnio faktycznie żadko zaglądałem bo i problemów ze Scorpuką jak na lekarstwo, oprócz prowizorycznej wymiany klocków żadnych problemów usterek itp, ale ciii bo to nie dział na 2.9 :)
Lista VM się powieksza szkoda ze niektórzy jak kolega zakładający temat w tym dziale pyta czy dobrze zrobił nabywając diesla, po fakcie... ale życze wszystkiego dobrego :)
Pozdrowionka dla wszystkich :564:

impressio - |5 Wrz 2010|, 2010 22:53

Witam, jestem tutaj nowy ale VMa mam od 3 lat i nie powiem szarpaliśmy się, biliśmy ale się kochamy. Jeżeli chodzi o temat znany każdemu to wymieniłem uszczelkę głowicy a raczej głowic na jedną od Voyagera i problem zniknął (gdyby nie to, to niebawem nie miałbym co oddawać do planowania). Teraz uwikłałem się w elektrykę ale i z tym sobie poradzę. Także panowie VM to "świetna" konstrukcja bo pozwala zaprzyjaźnić się z autkiem.
neos64 - |6 Wrz 2010|, 2010 14:47

impressio napisał/a:
Witam, jestem tutaj nowy ale VMa mam od 3 lat i nie powiem szarpaliśmy się, biliśmy ale się kochamy. Jeżeli chodzi o temat znany każdemu to wymieniłem uszczelkę głowicy a raczej głowic na jedną od Voyagera i problem zniknął (gdyby nie to, to niebawem nie miałbym co oddawać do planowania). Teraz uwikłałem się w elektrykę ale i z tym sobie poradzę. Także panowie VM to "świetna" konstrukcja bo pozwala zaprzyjaźnić się z autkiem.



Witamy :) Ciesze się że tak spokojnie i z uśmiechem na twarzy do tego podchodzisz, nie kazdemu niestety jest to dane, :651: z ostatnim zdaniem troszke się nie zgadzam i sądze że to prowokacja.

brontozaur - |6 Wrz 2010|, 2010 18:59

neos64 napisał/a:
i sądze że to prowokacja.

E tam, dobrze jest.
Przypuszczam że problemy z VMemkami jakie mieli szanowni koledzy wynikają z tego że miały przelatane po około 500 kkm i dlatego padały. Pewnie na licznikach było 200 kkm i zakup od pierwszego właściciela który był lekarzem i śmigał mim tylko do szpitala na dyżury. Taką samą mają 2,5 tdi w audi a6 c5. Tak więc powiem jeszcze raz, dbaj o niego a będzie ci służył (wiem to z autopsji). Pozdrawiam

neos64 - |6 Wrz 2010|, 2010 23:54

Mój miał książke i 3 czyli mnie właściciela w histori, przebieg udokumentowany nie sadze aby był przekręcany a napewno nie z 500 do niecałych 200 :) O każde autko dbałem jak tylko sie da VM był pucowany to co na pierwsze spojrzenie należało wymienić wymieniłem, i jezdziło niestety do czasu.

Ciekawostką jest że kilka tygodni temu minąłem je na drodze i byłem w szoku, jeśli ktoś jezdzi nadal na tym silniku to bez spawania w bloku się nie obyło :) Lub też ma nowe serce w jakieś innej postaci cokolwiek tam wchodzi :P Mimo to jezdzi nadkola prawie wisza na jezdni ale pomyka ;)

brontozaur - |7 Wrz 2010|, 2010 07:41

To chyba ja mam jakiegoś mega farta, i wynika z tego że VMemka musi zostać sprzedana :)
Może w przyszłym roku

neos64 - |7 Wrz 2010|, 2010 12:46

brontozaur napisał/a:
To chyba ja mam jakiegoś mega farta, i wynika z tego że VMemka musi zostać sprzedana :)
Może w przyszłym roku


Jak jezdzi i nic się z nim nie dzieje to po co zmieniać, zawsze lepiej jezdzić autem które się zna (chociaż VM są nieprzewidywalne) niż nowym w którym na nowo trzeba poznawać co go boli. Ja bym jezdził aż do końca bo gdyby mój się nie rozsypał to pewnie też jeszcze bym śmigał oby tylko jak juz miałby kleknać to gdzieś blisko domu... :)

brontozaur - |7 Wrz 2010|, 2010 15:05

Będę miał okazję zmienić na A6 C5 2,5 tdi które znam lepiej niż mojego VMema i chyba w przyszłym roku się skuszę.
neos64 - |7 Wrz 2010|, 2010 15:11

Tylko które 2.5 :)


2.5 TDI 163KM, 2003-2004
2.5 TDI 180KM, 2000-2004
2.5 TDI 150KM, 1997-2001
2.5 TDI 155KM, 2001-2004
2.5 TDI 163KM, 2002-2004

150KM jest najpopularniejsze przynajmniej z opini w sieci.
W wiekszosci i to znacznej zachwalane silniki.

janek - |7 Wrz 2010|, 2010 19:18

Witamy ! Witamy !!! ;)

Aktualnie :P

1-Sobas-02 Mar 2005
2-KaZet -08 Kwi 2005
3-slawektg -25 Lis 2006
4-janek -2007-z przerwą !
5-adamf -04 Mar 2007
6-brontozaur-15 Paź 2007
7-arturrrr - 4 Lis 2007
8-juran_k -24 Sty 2008
9-Kriser -10 Kwi 2009
10-mirellaski-14 Paź 2009
11-grigorios -21 Maj 2009
12-janusz61 -13 Gru 2009
13-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010
14-szyfrand -13 Kwi 2010
15-komarsnk -02 Lip 2010
16-radekgora -10 Lip 2010
17-impressio - 23 Sie 2010

[ Dodano: |7 Wrz 2010|, o 19:32 ]
brontozaur, w mojej mieścinie co drugie auto to Audi,tak jak kiedyś maluchów było pełno :P jak jadę swoim to przynajmniej wszyscy rozpoznają że jedzie scorpio ;)
a tak z ciekawości poczytałem o tych twoich A6 C5 2,5 tdi - jak każdy-AWARYJNY i to sporo :690: - http://www.a4club.eu/index.php?topic=3660.0
jedno mi powiedzenie z Audi forum spodobało się ( vm-a jeszcze nikt tak nie nazwał ;) )-Opinia większośći na AKP jest że to kibel-nie zrozum mnie żle ale nie taki nasz v-m straszny jak opowiadają inni !!! ;)

brontozaur - |7 Wrz 2010|, 2010 19:45

Co do faktu że co drugie auto to audi to się zgodzę bo każdy KOLO przyciaga AŁDI z germanowa. Robię małą lustrację w krakowie i ciekawe jest to że C5 jeździ jak na lekarstwo, śmigają nowe super wypasione ale tych nie widzę.
W mojej rodzinie jest C5 150 KM i jeździ tam już 3 lata bez najmniejszego problemu. Przytargane było z Włoch osobiście i nalatane miało 240 kkm więc nie było tragedii. Zobaczymy do przyszłego roku co będzie, które okaże się bardziej problematyczne zimą.
Przeraza mnie fakt że Ałdi (A3 i A4 w szczególności) to tak zwane wieskowozy. No ale zobaczymy okazja rodzinno cenowa będzie niesamowicie kusząca (ze względów rodzinnych a nie dlatego że auto jest padnięte).

[ Dodano: |7 Wrz 2010|, o 19:46 ]
janek napisał/a:
nie taki nasz v-m straszny jak opowiadają inni !!! ;)


Cały czas to powtarzam :)

neos64 - |7 Wrz 2010|, 2010 21:49

Takimi typowymi wieśwozami to są Golfy III Vieśvagony passaty B4 albo B3 no i stare Astry albo Vectry to się poznaje odrazu na wsi i ten ogrom pierdzących stuningowanych Golfików które ledwo jadą ale słychać przez kilometr czym głośniej tym wiekszy szpan... heh:)
brontozaur - |8 Wrz 2010|, 2010 07:54

Poczytałem o tym silniku 2,5 z VAG (V6) opinii tyle ilu użytkowników. Nie przeraża mnie on w ogóle, po drugie mając już Alfę gtv V6, Skorka VM nie mogę kupić czegoś co w ogólnym przekonaniu jest "bezawaryjne". muszę kontynuować jazdę autami z "najbardziej psującymi" się silnikami.

Ale wracając to tematu posta to chyba wszystkie VM sprawują się obecnie na 5 bo nie widzę żadnych problemów u siebie i kolegów.

brontozaur - |8 Wrz 2010|, 2010 09:11

No wiosna minęła, late prawie i nic się nie dzieje, zima to ciężki okres dla gazowników, podgrzewacz paliwa i dobre ON to podstawa i nawet -30 mi nie straszne. Pozdrawiam
neos64 - |8 Wrz 2010|, 2010 12:42

Cytat:
No wiosna minęła, late prawie i nic się nie dzieje, zima to ciężki okres dla gazowników, podgrzewacz paliwa i dobre ON to podstawa i nawet -30 mi nie straszne. Pozdrawiam


Oj no własnie sroga zima dobiła VM :/ gdybyśmy mieli inny klimat tego działu może by nie było ;) co ja mówie :P byłby ciut krótszy :-d a tak na serio zima dla każdego auta jest ciężka i nie ma tutaj co się czepiać jednego typu, co do Twojego przyszłego A6 sugerowałem się opiniami 300 osób z Autocentrum, zarówno na tym wymienionym przed chwilą jak na innym 150KM wersja jest najpopularniejsza, 3/4 opini pozytywnych chcociaż to nie jest obiektywne spojrzenie mimo wszystko, i nie ma się aż tak co tym sugerować, ale jakiś pogląd jest. :-d

brontozaur - |8 Wrz 2010|, 2010 13:32

Dokładnie jak piszesz.
Opinie w necie przeróżne bywają, tak jak i ludzie. A6 jak pisałem znam lepiej niż swojego VM, wiem co nim było robione i jakie części wkładane, pod tym względem jest to pewniak, jeśli można tak powiedzieć o używanym aucie. Jedynym sposobem uniknięcia problemów z autami to jest przesiadka na MPK lub PKP i po sprawie.
Pozdrawiam

janek - |8 Wrz 2010|, 2010 18:31

Speedo napisał/a:
jesien, juz na kolkach stoja pod wiata z drewnem, poczekaj do wiosny to sie sypna awarie jak wyjada na goscince...

-ale jesteć cięty na v-my,zresztą jak zawsze :028:
wszyscy wiemy że nie zima a gorące lato dobija bardziej nasze motorki !!! ale jakoś te lato przetrzymaliśmy :516:

adamf - |8 Wrz 2010|, 2010 20:52

Witam kolega Spedo szuka taniej sensacji.Z tond takie tam różne ?? :-d
janek - |8 Wrz 2010|, 2010 20:54

adamf -na to wygląda :-d
brontozaur - |9 Wrz 2010|, 2010 10:59

Speedo miałeś kiedyś VM?
slawektg - |9 Wrz 2010|, 2010 18:35

No i po co ta jalowa jak zwykle dyskusja?Jeszcze nie przywykliscie do roli "wyklętych"?
brontozaur - |9 Wrz 2010|, 2010 21:05

100% racji
slawektg - |9 Wrz 2010|, 2010 21:12

Karol,tak trzymac!!!
radekgora - |10 Wrz 2010|, 2010 12:59

mam VMa krótko jeszcze,nic sie nie dzieje z nim
a ktoś cos usłyszał i dołożył swoje i dlatego powstaje tyle negatywnych opinii o tych motorach

pozdrawiam

slawektg - |10 Wrz 2010|, 2010 21:55

Niestety,ale nie masz racji.VM to bardzo upierdliwy silnik i nie ma co tutaj na ten temat dywagowac.Istota sprawy jest czy masz jaja podjac wyzwanie,czy nie.Jestem dosc ortodoksyjnym posiadaczem tego wynalazku,ale to nie upowaznia mnie do utraty obiektywizmu.
radekgora - |11 Wrz 2010|, 2010 11:43

slawektg napisał/a:
.Istota sprawy jest czy masz jaja podjac wyzwanie,czy nie.


to że to upierdliwa jednostka to sie doczytałem już

jak narazie nie mam zbyt dużego doświadczenia z tym silnikiem ale jestem dobrej myśli i wierze że będzie wszystko ok :lol:

[ Dodano: |11 Wrz 2010|, o 11:47 ]
rozmawiałem z kilkoma mechanikami i wypowiadali sie zle o VMach ale na moje pytanie czy mieli z nimi do czynienia to 95%odpowiedzi padało NIE ale słyszeli o tych silnikach

a mechanik i elektryk którzy naprawiaja mi wszystkie samochody i tylko oni mają do nich dostęp to mieli opinie różne ale mówili że trzeba dbać o te silniki oleje filtry odpowiednie paliwo i bedzie dobrze...

janek - |11 Wrz 2010|, 2010 14:32

radekgora napisał/a:

a mechanik i elektryk którzy naprawiaja mi wszystkie samochody i tylko oni mają do nich dostęp to mieli opinie różne ale mówili że trzeba dbać o te silniki oleje filtry odpowiednie paliwo i bedzie dobrze...


-i mają rację !!! zostało tylko jeżdzić i zakończyć ten temat :564:

adamf - |11 Wrz 2010|, 2010 17:20

Jeszcze ja dodam np.naprawa silnika vma to jest nic mowa o kosztach a porównując samochody powyżej roku 2000 to ogromna przepaść finansowa np głowice,sprzęgła dwu masowe ,pompowtryskiwacze ,pompy wtryskowe .Za niektóre części można kupić całego scorpio . :) :) :)
slawektg - |11 Wrz 2010|, 2010 22:39

radekgora napisał/a:
a mechanik i elektryk którzy naprawiaja mi wszystkie samochody i tylko oni mają do nich dostęp to mieli opinie różne ale mówili że trzeba dbać o te silniki oleje filtry odpowiednie paliwo i bedzie dobrze...
Piszac w ten sposob ublizasz osobom,ktore polegly w walce z tym silnikiem,a one dbaly o ten silnik jak malo kto.Ja uwazam,ze trzeba miec poprostu szczescie i tyle.Waldi,Tomek Z,moga sie wypowiedziec w temacie.
radekgora - |12 Wrz 2010|, 2010 09:51

slawektg napisał/a:
Piszac w ten sposob ublizasz osobom,ktore polegly w walce z tym silnikiem,a one dbaly o ten silnik jak malo kto.


Przepraszam nikomu nie chce ubliżać.
Jeśli ktoś poczuł sie urażony to sorrki,źle zrozumieli moja wypowiedź

Koniec tematu z mojej strony

Pozdrawiam.Miłej niedzieli

neos64 - |12 Wrz 2010|, 2010 14:20

Cytat:
jestem dobrej myśli i wierze że będzie wszystko ok


Uwierz mi też tak pisałem jak go kupiłem :-d do czasu...

janek - |12 Wrz 2010|, 2010 18:24

radekgora, pomimo szacunku dla wszystkich kolegów-najlepszych ponoć znawców na naszym forum-Waldi_L_N,slawektg,neos64 i.t.p. musisz poznać prawdę :P

kolega neos64 przejechał swoim v-mem bardzo mało i bardzo krutko go miał,czego tobie nie powiedział :P a z jego stylem jazdy -240 km. na godzinę każde auto padnie :690:

neos64
Forum: DIESEL: D, TD, TDI, Wysłany: |4 Cze 2009|, o 10:09 Temat: Diesel czy benzyna??
Witam wszystkich. Tak zgadza się ale jestem jego szczęśliwym nabywcą dopiero od niedawna:)
neos64 napisał/a:
Tu ostatnio pojawiają się tylko zakładane tematy nic sie nie psuje śmiech mnie ogarnia do znudzenia
dobrze że są jeszcze inne ciekawe informacje na tym forum bo tu jest gnój i ten dział tak jest potrzebny
jak rybie ręcznik
Forum: Silnik + zasilanie paliwem Wysłany: |19 Mar 2010|, o 18:47 Temat: Smród gumy z pod machy 2.9
Ta prędkośc to nie jest żaden wyczyn jeszcze sporo zostaje, na autostradzie non stop tyle mu daje w rure wczesniej
nic takiego nie zaobserwowałem jesli kable by sie topiły to przy 180 też by poszło a z nawiewu daje powyżej 230 dopiero

a nasz szanowany Waldi_L_N-wiedział że kupuje zajeżdżonmego "trupa "
Forum: DIESEL: D, TD, TDI, Wysłany: |17 Wrz 2006|, o 08:46 Temat: 2,5 TD zużycie paliwa
Witam. Przy swojej Skorupce dłubię dopiero od 1.5 miesiąca. Przytargałem ją zza Odry, niestety
tam wcześniej przechodziła drobne remonty -np. przyspawanie nakrętek do szpilek łączących kolektor
z turbo i brak części uszczelek pod kolektorem ssącym.

Jedynie obiektywnie może wypowiedzieć się slawektg-bardzo długo już jeżdzi,sam też już 4-ty rok jeżdżę-i to cały czas z lawetą-tylko że my kupiliśmy z głową ;) nie zajeżdżone-i sami staramy się dbać o nie !!!
TERAZ JUŻ MOŻEMY SKOŃCZYĆ TEN TEMAT I NIE WRACAĆ DO NIEGO :twisted: :twisted:

slawektg - |12 Wrz 2010|, 2010 18:41

Janek,mile polechtales moje ego,obysmy nigdy nie zalowali slow o silniku 2.5vittori
neos64 - |12 Wrz 2010|, 2010 19:34

Cytat:
kolega neos64 przejechał swoim v-mem bardzo mało i bardzo krutko go miał,czego tobie nie powiedział a z jego stylem jazdy -240 km. na godzinę każde auto padnie


Teraz kolego poleciałeś po bandzie :P Również z całym Szacunkiem do posiadaczy VM. Nigdy nie napisałem że jechałem VM 240! jezdze 2.9 którego katuje nie powiem, ale nigdy nie przytrafiło mi się nic z powodu wciskania gazu w deche. Co do vm... dbałem o to auto ale też nie jezdziłem jak karawaną 80 na godzine zdarzało sie spokojnie przycisnąć do 140 i lekko wiecej ale to nie powód aby odrazu ten samochód traciłe oddech i siadał, rozleciał się na parkingu ! podczas parkowania ! dym smród i graty z silnika zaczeły odpadać (coś od rolki napinacza i pasek zaczał się palić) do tego wywalił płyn przez korek od zbiorniczka wyrównawczego, typowy klekot zrobił sie glosniejszy, ogólnie miałem chyba 4 w jednym z tematów które są najcześniej spotykana dolegliwością vm.

Nie wiem tak naprawde czemu ma dowodzić Twoje porównanie :-d bo, jezdziłem ile się dało i pewnie gdyby nie taka kolosalna usterka to może bym jeszcze jezdził bo kocham Scorpio i jest mega wygodne bez wzgledu czy I czy II, to że jezdze 2.9 po vm i depne do 240 co 2.9 POTRAFI a vm rozleciałby się na drobinki pewnie przy 180 czego nie wiem bo max jechałem ze 170 może, to nie powód że moja opinia jest nie obiektywna, pozatym jak doczytałeś do końca powodem palenia się gumy w 2.9 nie była moja prędkość ! to była moja jedyna dziwna usterka w 2.9 codziennie daje mu w rure i nigdy mnie nie zawiódł i wyczyn 240 nie jest żadną nowością zapytaj Strune to powie Ci ile jezdził swoim Cosem i jeszcze pod pedałem zostawało, ale temat prędkości obcy posiadaczom diesla, jezdziłem vm wiec wiem, zresztą debata nad porówaniem tych silników jest zbędna ale nie ja zacząłem. Do 2.9 przekonało mnie forum i koledzy i wcale nie żałuje ! kupno vm to była przygoda i nauczka pod wzgledem silnika i jego usterki natomiast pod wzgledem podróżowania bardzo mile spedzone chwile. Efekt kulminacji złości już mi minał bo holowania takiej kobyły (bez wspomagania) w tegorocznych mrozach było średnią przyjemościa bardzo delikatnie ujmująć, czego namiastke przelałem na forum w postach :P Nadal obstaje że vm to tykająca bomba nigdy nie wiesz kiedy wywali. Mi trafił się taki a nie inny koledzy mają więcej szczescia i jezdzą dłużej gratuluje ;) Byłem tak samo mądry jak nowi nabywcy :P napierw kupiłem pozniej przeczytałem co kupiłem :-d



Cytat:
Jedynie obiektywnie może wypowiedzieć się slawektg-bardzo długo już jeżdzi,sam też już 4-ty rok jeżdżę-i to cały czas z lawetą-tylko że my kupiliśmy z głową nie zajeżdżone-i sami staramy się dbać o nie !!!


Rozumiem że my według Ciebie nie kupowalismy z głową... mój miał udokumentowaną książke 1 koleś za granicą drugi w kraju ja byłem 3 wlascieiclem przebieg się zgadzał 200tyś o kazde autko dbałem i zawsze to robie więc zarzucanie że tylko długowieczni wlasciciele vm dbają o nie to jakiś mit, skąd ja mam wiedzieć czy poprostu nie stoisz tym autem w ogrodzie i nie posadziłeś marchewki w silniku :-d stąd 4 lata a nie dwa przejeżdone. ;) Tak więc Twoje bezpodstawe gdybania mijają się z prawdą, nie odrobiłeś lekcji moich wszystkich postów o czym już nie raz psiałem że dbam nadwyraz i wymieniam zanim się coś może wydarzyć więc wysnułeś takie a nie inne wnioski.
VM jezdziłem prawie rok z czego miesiac czekał na chętnego i do dziś jezdzi... ktoś go uzdrowił dał nowe organy albo zespawał to co odleciało w sierpniu go mijałem na swoich byłych blachach, :lol:
Pozdrawiam 8)

janek - |12 Wrz 2010|, 2010 19:56

neos64, taaak,prawie rok :690: :690: :690: -i na forum :P
10 lat scorpiem 2l.+lpg,4 lata v-mem-mam firmę,nie muszę powierdzać nikomu bo wszyscy wiedzą i widzą-cały czas z lawetą ok.1,5 tony ;) dla mnie każdy scorpio jest super a i z v-mem nie mam biedy-mógłbym sprzedać choćby dziś-chętnych na mojego nie brakuje ;) naprawdę nie złośliwie ale naprawdę za mało masz praktyki ze SCORPIAMI :695: :695: :695:

a że mam negatywne zdanie na takich fajermanów jak ty to inna sprawa
neos64
Forum: Silnik + zasilanie paliwem Wysłany: |20 Mar 2010|, o 20:44 Temat: Smród gumy z pod machy 2.9
Powtierdzam 240 spokojnie jedzie faktem jest że rozkulać go trzeba na ładnym kilkunasto

:wpale:

neos64 - |12 Wrz 2010|, 2010 20:04

Ja jezdze Scorpio a nie sprzedaje czesci ! jezdzisz lawetą masz swoją branże to sie teraz wychwalasz, nie wiedziałeś jak dowalić po porzednim moim poscie to napisałeś pierwsze lepsze oj nieładnie nieładnie :690:

to ja o tobie tez mam w takim razie juz inne zdanie jak się przyczepiłeś, coś masz chyba zły dzień to zejdz z forum, chcesz coś sobie udowodnić ? że jestes lepszy? :) ok prosze bardzo moge ci to napisać lepiej :) ?

P.S z tym że chetnych na vm nie brakuje to mnie teraz rozbawiłeś do łez :648: !!! po otomoto widać jak bardzo ich nie brakuje co tam wchodze widze te same smrody od miesiecy :586:

janek - |12 Wrz 2010|, 2010 20:27

neos64, kończymy naprawdę ten temat !!! a dzień miałem całkiem niezły
-F1 Ferrari wygrało -jestem fanem :P koszykarze Litwy pokonali Srebów i zajęli 3 miejsce w MŚ-zostaje tylko wypić piwko ;)

neos64 - |12 Wrz 2010|, 2010 20:32

;) ze sportu już znamy jeszcze z kraju : "Rząd nie pozwie Kaczyńskiego. Niech kompromituje się dalej" no i "krzyże nadal pod pałacem kto woli koło ? "

a poważnie to też sądze że dobrze zakończyć debate, no to piwko dla Ciebie :564:

radekgora - |13 Wrz 2010|, 2010 11:23

amen-dzięki za odpowiedź
pablo19 - |13 Wrz 2010|, 2010 11:44

łał
wojas3 - |20 Wrz 2010|, 2010 14:26

Mój tam póki co daję radę, stuk puka piszczy klekocze ale jeździ ok :-d .
Ogólnie idealny w trasy bo nic nie pali wtedy a moc jest, ale w mieście to już gorzej :neutral:

janek - |20 Wrz 2010|, 2010 22:29

wojas3 -witamy jeszcze jednego v-ma ;)

Aktualnie -

1-Sobas-02 Mar 2005
2-KaZet -08 Kwi 2005
3-slawektg -25 Lis 2006
4-janek -2007-z przerwą !
5-adamf -04 Mar 2007
6-brontozaur-15 Paź 2007
7-arturrrr - 4 Lis 2007
8-juran_k -24 Sty 2008
9-Kriser -10 Kwi 2009
10-mirellaski-14 Paź 2009
11-grigorios -21 Maj 2009
12-janusz61 -13 Gru 2009
13-Anejka 'rodzynek' -18 Sty 2010
14-szyfrand -13 Kwi 2010
15-komarsnk -02 Lip 2010
16-radekgora -10 Lip 2010
17-impressio - 23 Sie 2010
18-wojas3 -17 Wrz 2010

:P

brontozaur - |21 Wrz 2010|, 2010 09:27

Diesle w górę petrol w dół?
Struna - |21 Wrz 2010|, 2010 13:33

brontozaur napisał/a:
perto
a co to jest ?
brontozaur - |21 Wrz 2010|, 2010 14:24

zabrakło "L"
Struna - |21 Wrz 2010|, 2010 15:55

pertol ? czy petrol ?
janek - |21 Wrz 2010|, 2010 16:18

Struna napisał/a:
pertol ? czy petrol ?

PETROL -w przenośni !
a dosłownie-
Benzyna -–jeden z głównych rodzajów paliwa stosowanego do napędu samochodów, samolotów i niektórych innych urządzeń posiadających silnik spalinowy......................
:-d :-d :-d

Struna - |21 Wrz 2010|, 2010 16:24

ej - nie mówcie, że nie widzicie literówki
Struna - |21 Wrz 2010|, 2010 18:56

racja, dzięki za naprostowanie :P
janek - |21 Wrz 2010|, 2010 21:52

Speedo, nie ładnie,oj nie ładnie :P ale przynajmniej jedno słowo umiesz poprawnie napisać-''dizlowcami '' :-d :-d :-d
wojas3 - |22 Wrz 2010|, 2010 00:27

Pewnie już to było na forum kilka razy, ale w każdym miejscu po trochu, nie wiedziałem gdzie się o to spytać więc napisze tutaj :

Co takiego siedzi w tych VM że wiele osób omija je szerokim łukiem, na co trzeba uważać i jak najlepiej o niego dbać ?
Wiem że nietypowy bo 4 głowice zamiast 1 i takie tam, ale co dokładnie w nim jest takiego strasznego i co się może psuć najczęściej ?

Mój Scorpio ( wersja 125KM ) z 5-6 lat temu przyjechał z niemiec, przebieg miał ponoć 185tyś więc gdyby nie był taksówką bym uwierzył, ale ponoć tylko 2 lata i udokumentowe więc może to prawda.
Teraz ma 240tyś, to tej pory - dokładnie do dziś jeździł nim mój ojciec ( jutro jedzie po nowe auto, a scorpio już będzie mój ), jeździł jeździł ( ogólnie mało, zazwyczaj " bez gazu " w mieście obrotomierz nie wychodził poza 2tyś :-D ), czasem mechanika scorpio odwiedzał ale żeby coś w silniku się działo to jeszcze się nie przytrafiło. Zazwyczaj z powodu osprzętu silnika lub całkiem innych rzeczy, ale sam silnik ok. Pali ładnie, jeździ ładnie, nie kopci, spalanie w normie, bynajmniej w trasie zadowala się niemal niczym :D Jakiś czas temu wymieniane wszystkie filtry i oleje, uszczelki głowic i kolektora, teraz też wlałem na próbę do silnika ceramizer :D Ogólnie nie wygląda żeby coś się miało z nim dziać , poza tym że stuka puka, piszczy i klekocze jak każdy diesel :P

Raz tylko przed wymiana uszczelek, filtrow itp. przerdzewiały zatyczki i zeszła woda na autostradzie no i się zagotował - choć w sumie już nie miało co tam się gotować, no ale nie wpłynęło to na osiągi czy pracę ;)

Na co mam uważać ? Co robić a czego unikać ? ( Wiem tylko tyle że nie lubi jazdy powyżej 2,5 - 3tyś obr, no i przegrzania )

Struna - |22 Wrz 2010|, 2010 00:39

trza mieć farta - chyba nie ma reguły.
radekgora - |22 Wrz 2010|, 2010 15:44

i tu sie zgadza że trza mieć farta,mam VMa i nie narzekam jak na razie :036:
wojas3 - |22 Wrz 2010|, 2010 18:03

No tyle to każdy wie, ale chodzi mi głównie o pierwsze i ostatnie moje pytania.
janusz61 - |22 Wrz 2010|, 2010 21:19

wojas3 to ciekawe ze nie lubi obrotow w tym przedziale mam 115 KM I to sa najlepsze obroty dla niego.Turbina zaczyna swoje chyba od 2200.Ale moge sie mylic.Temperatura stoi na polowce :)
radekgora - |22 Wrz 2010|, 2010 21:29

ja mojego staram sie kręcić max do 2500 obrotów bo wyżej już zaczyma klekotać bardziej :) ale na trasie przy tych obrotach to leci spokojnie 140 :)

a jesli chodzi o spalanie to jestem zadowolony i to bardzo :-D

wojas3 - |22 Wrz 2010|, 2010 21:36

Nie no przesadziłem z tymi obrotami, powiedzmy powyżej 3000obr/min . Zależy też jak się jeździ i czy chce się używać turbiny, jak mało paliwa to staram się jej nie używać :P

Co do klekotania to mój odwrotnie, klekocze do 1000obr, potem już praktycznie nie słychać silnika ;)

slawektg - |22 Wrz 2010|, 2010 21:41

Wojas,jestes swiezy na forum i troche chcesz nadgonic postow.Nie zadawaj pytan w stylu:na co uwazac i co sie psuje.Jezeli jestes ciekaw,to przeczytaj caly dzial dizel.Nikt Ci streszczenia nie bedzie przygotowywal.Na tym polega istota problemu,ze ten silnik nie daje oznak,ze cos jest nie tak.W swoim czasie pierdyknie i tyle.To jest rosyjska ruletka.
wojas3 - |22 Wrz 2010|, 2010 21:45

Chęć nabijania postów się skończyła z 6 lat temu na forum o Simsonach ;) Teraz mi na tym nie zależy, chyba że dzięki temu będę jakiś nie wiadomo jak lepszy :D

Teraz chodziło mi właśnie o szybką odpowiedź co ten silnik lubi a czego nie.
No ale dobra w takim razie będę szukać co i jak, myślałem że są takie znane, typowe usterki.

No i właśnie z tą ruletką :P póki co dobrze mi idzie, zobaczymy ile to potrwa ... .

slawektg - |22 Wrz 2010|, 2010 21:49

Oby jak najdluzej....
janek - |22 Wrz 2010|, 2010 22:30

slawektg, daj dla kolegi wojas3 popisać-to jego dopiero 6 dzień na forum :-d
przynajmniej ktoś coś pisze :595: a tak to nudyyyyyyyyyyy by były :516:

brontozaur - |23 Wrz 2010|, 2010 07:06

Struna napisał/a:
ej - nie mówcie, że nie widzicie literówki

Struna - Stawiam piwo na najbliższym spocie na lotnisku

neos64 - |23 Wrz 2010|, 2010 19:17

Cytat:
Na co mam uważać ? Co robić a czego unikać ? ( Wiem tylko tyle że nie lubi jazdy powyżej 2,5 - 3tyś obr, no i przegrzania )


Sprzedaj to w diabły jak najszybciej i zacznij jezdzić PB w tej samej kaście chociaż na gazie jak lubisz oczedność, polecam 2.0 a najlepiej 2.9 a jak jesteś fanem diesla polecam mondeo MKII po 2000r. Każdego stać teraz na takie wypasione auto. Zapewne masz 125konną wersje a nie 115 jeśli 98 rok więc dobrze radze szybko się tego pozbądz, wiecej opini na ten temat przeczytasz na autocentrum.pl bedziesz miał jasność dlaczego to sprzedać. 2 dni temu widziałem na własne oczy jak 125 VM rozleciał się na rolce w ten sam sposób co mój tyle że 115 to jednak nie przypadek, skoro zadbane śliczne egzemplarze padają jak muchy, bo naprawde w życiu bym nie powiedział że tak zadbany i odpicowany egzemplarz na 17 felach może narobić takiego bigosu, do tego taryfa...

radekgora - |23 Wrz 2010|, 2010 19:58

też mam z kumplem doświadczenie z TDCI i to masakra-koszty napraw przerąbane,portfel zostaje pusty

potem zamienił na MkII 1,8 TD i śmigał tym 2 lata bez awarii do mega dzwona z GSX1100R-poszło na żyletki

pozdro

Waski - |23 Wrz 2010|, 2010 20:00

lepiej speedo nie mów nikomu co ma kupić jak jest fanem desla bo znów na forum bedzie zadyma z dezlofcami :)
Waski - |23 Wrz 2010|, 2010 20:01

radekgora napisał/a:
prze....ne
wykropkowany wulg - jest na to paragraf
radekgora - |23 Wrz 2010|, 2010 20:04

sorki już prostuje :neutral:
slawektg - |23 Wrz 2010|, 2010 20:19

Waski napisał/a:
bo znów na forum bedzie zadyma z dezlofcami
Straznik juz sie budzi i bedzie zly......
radekgora - |23 Wrz 2010|, 2010 20:24

kazdy ma swoje zdanie czy jeździ lpg czy pb a może diesel ja sie nie wypowiadam negatywnie o innych silnikach a diesla nie zamienił bym na nic innego

jeśli sie sypnie to ja będe mial problem i licze na brać dizlowską że pomogą i doradzą a jak sie nie da to na prase i kolejny VM stanie pod blokiem ;)

neos64 - |23 Wrz 2010|, 2010 20:34

Speedo napisał/a:
neos64 napisał/a:
a jak jesteś fanem diesla polecam mondeo MKII po 2000r


po 2000r to mkIII to raz a dwa jak jestes fanem dizla to lepiej tego nie kupuj ;) zwlaszcza tdci



Sam mi takiego kiedyś polecałeś ale w gazie:) (mój błąd do 2000r) :) Kumpel sobie chwali niedawno kupił sugerował się srebra klapą GHIA a nie czarna na klawiaturze. Ostatnie roczniki MKII i jakoś to jezdzi, a co do 1.8td to ładowali do escorta chyba coś innego niż do mondeoII chociaz jedno i drugie po 90kucy, ale jak widze jakoś to jeszcze śmiga po ulicach, faktem jest że tanie są jak barszcz, ale jeśli ktoś sie uprze na diesla w Fordzie to już z dwojga złego za małą kase chyba lepiej w 1.8 kase utopić, pewnie do dziś bym na tym fruwał gdyby nie VM ale przez to nie zawitałbym na to forum tylko na Mondeo:P i szanse na cosa2.9 by spadły do minimum, a tak jestem mega zadowolony i w sumie obawiam się że pod względem wygody sporo ucierpie zmieniając na Mondziaka II chociaż niewątpliwie jest wygodny, ale brak skóry i ciepełka zimą w dupke z tego chyba sie już nie wylecze :P

slawektg - |23 Wrz 2010|, 2010 20:42

Cytat:
jeśli sie sypnie to ja będe mial problem i licze na brać dizlowską że pomogą i doradzą a jak sie nie da to na prase i kolejny VM stanie pod blokiem ;)
_________________
Niestety do Neosa to nie dociera.On wie lepiej,ze wszyscy predzej czy pozniej beda plakac i narzekac jak On.I oczywiscie kupia benzyne.
Gaiger - |23 Wrz 2010|, 2010 20:45

neos64 napisał/a:
co do 1.8td to ładowali do escorta chyba coś innego niż do mondeoII

A skądże.
Pomijając zmiany osprzętu i głowicy silnik 1,8D, TD, TDCI był w produkcji od 1985 roku do 2001 :-d
Wszystkie fordowskie diesle 1,8 to w praktyce wersje rozwojowe jednego silnika........... 1,6D z 1982 roku :-d

neos64 - |23 Wrz 2010|, 2010 20:51

Cytat:
Niestety do Neosa to nie dociera.On wie lepiej,ze wszyscy predzej czy pozniej beda plakac i narzekac jak On.I oczywiscie kupia benzyne.



W to akurat nie wierze zagorzali zwolennicy diesla napewno pozostaną przy swoim :) Płakać po aucie za niecałe 4 tyś ? Raczej mega złość co zrobić z prawie 2 tonowym złomem aby się go pozbyć no i kłopot :) a cytat nie jest mój do którego pod moim adresem się odniosłeś ;) Wszystkim życze jak najlepiej, dziele się swoimi opiniami i spostrzeżeniami sporo jeżdze i na Scorpio mam już radar w oczach zatrzymuje się jak widze kłopoty lub ciekawe sytuacje :) ze spalaniem na 100 to bym sie z Wami zaminił i to chyba wszystko :)

Gaiger - No właśnie głowicą się różnią i to mi chodzi.

slawektg - |23 Wrz 2010|, 2010 20:58

Oczywiscie nie cytowalem Ciebie,tylko czlowieka,ktory ma dizla,wie,ze ma dizla i swiadomie zarzeka sie,ze BEDZIE mial DIZLA!!!!!!!!!
neos64 - |23 Wrz 2010|, 2010 21:02

Cytat:
jak sie nie da to na prase i kolejny VM stanie pod blokiem


Jak kolejny? to ile wy już macie takich VM pod blokiem?

Waski - |23 Wrz 2010|, 2010 21:03

zarzekała się żaba błota :)
niebawem jadę deslem do nowego soncza oby objechał - już się boje :)

Gaiger - |23 Wrz 2010|, 2010 21:04

neos64 napisał/a:
Gaiger - No właśnie głowicą się różnią i to mi chodzi.

Tak tylko że głowicę zmienili dopiero w TDCI a mondi mk2 miał TD.
Edit
Ja się zarzekałem że już nie będę miał LPG a mam :-d .
A z vm'a byłem bardzo zadowolony.... pomiędzy remontem kapitalnym po pierwszym zonku a drugim zonkiem :neutral: .
Tyle że ja po czasie odkryłem że mój egzemplarz był wcześniej mocno przegrzany i po druciarsku naprawiany.
Wał strzelił tam gdzie wcześniej był przegrzany i finito.

Waski - |23 Wrz 2010|, 2010 21:06

Gaiger, a TDDI to co ?;>
Gaiger - |23 Wrz 2010|, 2010 21:09

Waski napisał/a:
Gaiger, a TDDI to co ?;>

No fakt, o tym zapomniałem.
Dół ten sam :-d

radekgora - |23 Wrz 2010|, 2010 21:09

miałem na myśli że jak obecny wyzionie ducha to kupie kolejnego :027:
co diesel to diezel :690: :690: :690:

neos64 - |23 Wrz 2010|, 2010 21:09

Cytat:
Tak tylko że głowicę zmienili dopiero w TDCI a mondi mk2 miał TD.


Czyli wychodzi na to że głowicy pomiedzy Escortem a MkII w Mondziaku też nie zmieniali. Czyli co zmieniali :) ? Bo ja tego do dziś nie wiem czym one się od siebie różnią a jeśli tak to czym, bo pojemościowo jak i pod względem mocy jest identycznie, nie wiem jak ze zbieraniem bo jechałem tylko Escortem a w modneo jeszcze nie, więc nie mam porównania i tez opini na ten temat.

radekgora - A poźniej się dziwić że miejsc na parkingach nie ma jak każdego na kilka aut stać :-d (żart)

Gaiger - To ja miałem to samo jezdziłem benzyną nie chciałem diesla zmnienił mi się nastrój kupiłem VM zarzekałem się że jezdzi super i go nie zmnienie a jak pierwsze oznaki pokazał traciłem powoli humor i entuzjazm do niego, az do kulminacyjnego stanu złości i wiecie czego (znacznie gorszego) :) Teraz jest znowu Scorpio tylko i wyłącznie po opiniach tego forum bo inaczej w życiu bym na to nie wpadł że moge miec tak wypasiona fure niskim kosztem. Narazie jezdze i co wiecej moge powiedzieć narazie tyle że nie zamierzam zmenić i nie prędko mi ponownie do diesla ale kto wie co bedzie pozniej :)

Gaiger - |23 Wrz 2010|, 2010 21:16

neos64, w silniku nic nie zmienili. Zmiany były w osprzęcie.
Dopiero TDDI, TDCI itp miały poważniejsze zmiany konstrukcyjne.
Sam osobiście montowałem do sierry silnik 1,8TD z mondka 99 rok.
Różnice w porównaniu do sierry to: miska olejowa, pompa wodna, szerszy pasek rozrządu, smok, koło zamachow.
Więcej nie pamiętam.

neos64 - |23 Wrz 2010|, 2010 21:22

Cytat:
neos64, w silniku nic nie zmienili. Zmiany były w osprzęcie.
Dopiero TDDI, TDCI itp miały poważniejsze zmiany konstrukcyjne.
Sam osobiście montowałem do sierry silnik 1,8TD z mondka 99 rok.
Różnice w porównaniu do sierry to: miska olejowa, pompa wodna, szerszy pasek rozrządu, smok, koło zamachow.
Więcej nie pamiętam.


Dziekuje Ci pięknie o to mi chodziło krótko zwięźle i na temat coś nowego dobrze się dowiedzieć. :)

wojas3 - |23 Wrz 2010|, 2010 21:24

Eee tam tyle przejeździł to jeszcze minimum do wiosny pojeździ... :-D
Jakby się już coś stało ( a tka nie będzie ) to porobię wszystko i zostawiam scorpia na dłużej ;) Bo jedyne co bym dopuścił w miejsce scorpia to bmw 5 lub 7, inne auta odpadają.

A jeszcze taki dodatek, przedwczoraj mój ojciec kupił mercedesa c klasy w203 silnik 2,2 CDI 2006r, wersja słabsza 122KM , niby tylko 3KM mniej. Ale co stwierdził już po 2 dniach, mimo że mercedes to mercedes to jednak scorpio lepszy był - typowa limuzyna. Miejsca dużo więcej, wygodniej itp. Co do osiągów niby podobnie mercedes przyspiesza do 100km/h, ale od 100 do np 150 to ze scorpiem nie ma szans 8)
Ogólnie Scorpio rządzi :D

radekgora - |23 Wrz 2010|, 2010 21:35

neos64 napisał/a:
radekgora - A poźniej się dziwić że miejsc na parkingach nie ma jak każdego na kilka aut stać :-d (żart)
spoko u mnie w kladce w bloku na 10 mieszkań jest 17 samochodów :lol:

na moim przykładzie-dziwisz sie że nie zamienie diesla na nic innego-po prostu jestem uparty-miałem Ducato 2,5D rozleciał sie bo okazalo sie ze licznik cofnięto o 400tyś km,kupiłem inny 2,8D z Iweco(kasa wydana) zrobił 7tyś u mnie miał 190tyś przebiegu pod częstochową poleciała panewka do katowic dojechał o własnych siłach,a le kapa była potrzebna wsadziłem kupe kasy w remont(kasa wydana)jeździł tylko skrzynia nie dawała rady robili ja 4 razy jacyś partacze a potem trafiła do fachowców których moge polecić,po tym fiacie jest Master 2,8 DTi też po wymianie silnika i jeździ dalej a od 6miesięcy jeźdze Boxerem Hdi kolejny wynalazek francuski i jak spytasz moich znajomych to powiedzą Ci je jestem uparty,zażarty i bede robił wszystko żeby samochód jeździl,VMa kupiłem i dopiero potem przeczytałem co to za wynalazek(polecam stronke http://forum.tdi-tuning.p...bbf7628a087e44) i jak sie nie da juz go reanimorać to kupie kolejnego i też będe jeździl Scorpio :P

janek - |23 Wrz 2010|, 2010 21:58

Niekiedy mam uczucie że to nie jest Forum Ford Scorpio Team a FORD PETROL TEAM :P
Waski - |23 Wrz 2010|, 2010 22:04

janek, moze sie nei rozpędzaj bo będzie nam Ciebie brakowało znów na forum :) :P
janek - |23 Wrz 2010|, 2010 22:09

Waski napisał/a:
janek, moze sie nei rozpędzaj bo będzie nam Ciebie brakowało znów na forum :) :P
dawno ciebie nie słyszałem :-d czyżbyś się nie zgadzał z moimi słowami ;)
Waski - |23 Wrz 2010|, 2010 22:09

Speedo napisał/a:


u mje w kladce w blokó na 3 mieszkań jest 7 samohoduf


na dwia mieszkania przypadaja trzy samochody a na trzecie 4 ?

u mnie w jednym "mieszkaniu" jest pod domkiem 7 samochodów i nie ma gdzie parkowac :(

janek - |23 Wrz 2010|, 2010 22:14

jakby nie było 5 -ciu nowych przybyło :P
"janek, moze sie nei rozpędzaj bo będzie nam Ciebie brakowało znów na forum"-a kto by listy pilnował :-???? :P

Waski - |23 Wrz 2010|, 2010 22:16

janek napisał/a:
-a kto by listy pilnował :-???? :P

no własnie - jest powód do pilnowania się - nie tylko listy :)

neos64 - |23 Wrz 2010|, 2010 22:18

Cytat:
na dwia mieszkania przypadaja trzy samochody a na trzecie 4 ?

u mnie w jednym "mieszkaniu" jest pod domkiem 7 samochodów i nie ma gdzie parkowac


To nie tylko u Ciebie jest taki cyrk u mnie na parkingu mają taktyke ze starymi złomami w ten sposób rezerwuja sobie miejsca przyjeżdzają lepszymi brykami wyparkowują złoma i wstawiają swoje, następnie złoma przestawiają na drugą strone ulicy gdzie nie ma latarni i nikt nie chodzi. Taki sposób już nie jedna rodzinka wykombinowała na rezerwacje stałych miejsc na parkingu i rozwiązanie problemu z brakim miejsc.

wojas3 - |23 Wrz 2010|, 2010 23:02

No na szczęście mam garaż w domu i nie mam tego problemu i scorpio - 0 rdzy 8)

A właśnie co do listy, to czemu na tylu użytkowników tak mało tych VMów ? :D

neos64 - |23 Wrz 2010|, 2010 23:13

Cytat:
A właśnie co do listy, to czemu na tylu użytkowników tak mało tych VMów ?


To proponuje poprzeglądać inne posty pytanie stanie się jaśniejsze :) No i obowiązkowo zacząć książke tego tematu od pierwszej strony ;) ale to dla wytrwałych o mocnych nerwach ;)

brontozaur - |24 Wrz 2010|, 2010 08:34

wojas3 napisał/a:
kupił mercedesa c klasy w203 silnik 2,2 CDI 2006r, wersja słabsza 122KM , niby tylko 3KM mniej. Ale co stwierdził już po 2 dniach, mimo że mercedes to mercedes to jednak scorpio lepszy był - typowa limuzyna.


Ale przecież to zupełnie inny segment. Mercedesy zaczynają się dopiero od E klasy. Nie ma co porównywać C z scorpio.

wojas3 napisał/a:
to czemu na tylu użytkowników tak mało tych VMów ?


Bo to są najwięksi fani motoryzacji :) .
Reszta która miała VM to ci którzy kupili auto z małym przebiegiem 500 000 km hahaha.
A tak na prawdę to każdy chwali co swoje, dba jak umie. Jeśli bym miał zamieniać VM to tylko na 2,9 lub cossa na pewno nie na 2,3 i 2,0.

Kolego wojas3 ty kupiłeś od jakiegoś szwarcwagenowskiego taksiarza Vm-emkę?

radekgora - |24 Wrz 2010|, 2010 11:27

neos64 napisał/a:
ale to dla wytrwałych o mocnych nerwach ;)
-zaliczyłem tą lekture i troche sie przeraziłem na początku co kupiłem :690: ale jestem wytrwały w tym co robie :027:

brontozaur napisał/a:
Bo to są najwięksi fani motoryzacji :) .
-zgadzam sie

brontozaur napisał/a:
A tak na prawdę to każdy chwali co swoje, dba jak umie.
-moje nie wygląda jak z fabryki ale do wiosny musi wyglądać jak wygląda potem sie nim zajme,ważne że jedzie i chamuje :695:
neos64 - |24 Wrz 2010|, 2010 14:31

Cytat:
ważne że jedzie i chamuje


hehe :) to masz niewygórowane wymagania :-d kiedyś miałem coś takiego chyba rower :P

janek - |24 Wrz 2010|, 2010 14:47

tak wygląda że nailepszy "disel" to ''2,9 benzyna" ??? :593: :593: :593:
radekgora - |24 Wrz 2010|, 2010 15:08

pozatym że wygoda jazdy jest lepsza niż w merolu czy audicy to scorpiona nie mam narazie zamiany zamieniać na nic innego,a co do roweru to nie miałem nigdy takiego pojazdu,może za bajtla i nie pamiętam :-D :-D :-D
wojas3 - |24 Wrz 2010|, 2010 15:36

wojas3 napisał/a:

Kolego wojas3 ty kupiłeś od jakiegoś szwarcwagenowskiego taksiarza Vm-emkę?


No innej możliwości nie ma :P No ale jak mówiłem, jako taxi jeździł od 1998 do 2000 albo 2001 r tylko ( albo aż :D ) - no i przez ten ( co najmniej ) czas był serwisowany w salonie Forda.

Ale do Niemiec sam po niego pojechałem i osobiście kupiłem,a nie przez jakiegoś polskiego handlarza co myję auto licznik cofa o 300tyś i sprzedaję jako auto księdza :-D

Ogólnie jeździ już 6 rok i problemów żadnych z silnikiem nie ma - być może trafił się dobry okaz, albo przebieg rzeczywiście taki jak jest.
No i jeżdżony był tak jak się jeździ diesel cały czas tzw. POM ( powolny objazd miasta ) :)

Waski - |24 Wrz 2010|, 2010 17:14

Cytat:
Wiek: 17

wojas3 napisał/a:
Ogólnie jeździ już 6 rok

wojas3 napisał/a:
sam po niego pojechałem i osobiście kupiłem


11latek sam po fure do niemcowni się wybrał :) no gratuluje odwagi
inna sprawa jeszcze, że 6 lat temu to byla kupa kasy no i jeszcze kwestia uprawnien do kierowania pojazdem
chyba, że Jan woził to i kwestia kasy odpada bo jak było na Jana to i na VMa było :)

sorki ale nie mogłem się powstrzymać :)

neos64 - |24 Wrz 2010|, 2010 17:45

Cytat:
11latek sam po fure do niemcowni się wybrał no gratuluje odwagi
inna sprawa jeszcze, że 6 lat temu to byla kupa kasy no i jeszcze kwestia uprawnien do kierowania pojazdem
chyba, że Jan woził to i kwestia kasy odpada bo jak było na Jana to i na VMa było

sorki ale nie mogłem się powstrzymać


Wiesz podkłądając poduszke pod tyłek już staje się wyższy kwestie dosięgania do gazu można rozwiązać za pomoca klocka, a na granicy przybornik z wąsami albo bakami okazuje się nie oceniony:) gruby portfel no cóż - teraz młodzi zaczynają szybko kariere, no i mają umiejętności o których my możemy tylko pomarzyć. :P

Adam73 - |24 Wrz 2010|, 2010 18:04

neos64 napisał/a:
no cóż - teraz młodzi zaczynają szybko kariere,
fakt ,u mnie przykładowo 18-latek startuje na prezydenta miasta :shock:
radekgora - |24 Wrz 2010|, 2010 18:47

nic tylko pogratulować,ja jako 18 latek miałem 126p a ojciec poczciwego poldka bo na więcej nie wystarczał chajsu....
wojas3 - |24 Wrz 2010|, 2010 19:03

Waski napisał/a:
Cytat:
Wiek: 17

wojas3 napisał/a:
Ogólnie jeździ już 6 rok

wojas3 napisał/a:
sam po niego pojechałem i osobiście kupiłem


11latek sam po fure do niemcowni się wybrał :) no gratuluje odwagi
inna sprawa jeszcze, że 6 lat temu to byla kupa kasy no i jeszcze kwestia uprawnien do kierowania pojazdem
chyba, że Jan woził to i kwestia kasy odpada bo jak było na Jana to i na VMa było :)

sorki ale nie mogłem się powstrzymać :)



No lubisz się czepiać, pisałem już nie raz że jeździł nim mój ojciec więc pisze jako ja, a wiadomo o co chodzi. A tak to sam go znalazłem w niemczech i z ojcem jechałem po niego.

Poza tym że mam 17 lat nie znaczy że od razu jakieś dziecko :-D Jedyny problem to brak prawka, ale już niedługo 8)

PS. Żadne klocki i poduszki, Scorpio ma regulowany elektrycznie fotel góra - dół 8)
A kupiłem go za cenę 3500zł + kpl. kół z nowymi zimówkami więc nie musze nie wiadomo ile zarabiać.

Jak się zbiera od małego zamiast wydawać na byle co + handluje czym się da to kasa jest ;)

neos64 - |24 Wrz 2010|, 2010 19:09

Cytat:
PS. Żadne klocki i poduszki, Scorpio ma regulowany elektrycznie fotel góra - dół


Z tą poduszką i klockiem to był sarkazm ! :695:

wojas3 - |24 Wrz 2010|, 2010 19:15

Wiem, ale musiałem się elektryką popisać :629: , ja nie biorę wszystkiego na serio jak niektórzy, co myślą że gdy miałem 11 lat jechałem sam po auto do niemiec :690:
Kevin Xy - |25 Wrz 2010|, 2010 00:59

Cytat:
Wiem, ale musiałem się elektryką popisać

:rofl:

Waski - |25 Wrz 2010|, 2010 01:18

nom baaardzo poważni jesteśmy ze względu na starczy wiek na ogół tutaj

wojas3 napisał/a:
A tak to sam go znalazłem w niemczech i z ojcem jechałem po niego.


ale widzisz - to Ty jechałeś z ojcem a nie ojciec z Tobą a to jest róznica - po drugie prawka nie masz więc dorosły nie jesteś jeszcze - po trzecie troszkę pokory młodzieńcowi nie zaszkodzi :)

pogadaj sobie z Jankesem i Kondziem - oni przez to też przechodzili i jak widać całkiem na zdrowie im wyszło :)

janek - |25 Wrz 2010|, 2010 09:53

Waski napisał/a:
nom baaardzo poważni jesteśmy ze względu na starczy wiek na ogół
tuta
-ooo tak :564:
radekgora - |25 Wrz 2010|, 2010 10:15

tak tak jesteśmy już staruszkami jak na nasz :027: wiek
wojas3 - |25 Wrz 2010|, 2010 11:39

Spokojnie, nie moja wina że jestem z grudnia i dopiero w grudniu będę miał prawko... .

No wiadomo że przy Was to dziecko jestem ;-D ale nie tak całkiem dosłownie.

radekgora - |25 Wrz 2010|, 2010 14:01

no jak by mi sie za pierwszym razem udało to mogłbyś być moin synem :690: :690: :690:
slawektg - |25 Wrz 2010|, 2010 17:26

Zbastujcie juz Mlodziezy,bo to nijak sie ma do tematu.Koniec OT.
Waski - |27 Wrz 2010|, 2010 00:14

radekgora, szybko zaczynales :P
sorki slawektg, już nie będę :)

zrobiłem dizlem 1300 km i przeżył ale wkurzał mnie troszkę po drodze :)
trase 500 km zrobilem w 5h jednak musiałem uważać bo auto nie ma casco no i wiozłem sponsora na tylnym siedzeniu (czytaj: powyżej 150 marudził(a))
pozdrawiam widzianego na trasie Strune :) (nie jechał dizlem)

Struna - |28 Wrz 2010|, 2010 14:29

Waski napisał/a:
pozdrawiam widzianego na trasie Strune :) (nie jechał dizlem)
na jakiej tam trasie, to na stacji statoil było :)
brontozaur - |28 Wrz 2010|, 2010 19:37

Zgodnie z pogodą włączyłem ogrzewanie i jakieś takie marne, temp. silnika w normie, termostat sprawny, czyżby oznaka padających głowic lub uszczelki :) , czyżby początek końca VMemki?
Jak na razie auto jeździ aż miło (jak na starego diesla).

janek - |28 Wrz 2010|, 2010 20:02

brontozaur, -raczej oznaka zasyfionej nagrzewnicy ;)
wojas3 - |28 Wrz 2010|, 2010 22:22

Aż tak źle to nie będzie ;) Poza tym nie wiem, każdy opisuje VM jakby to nie wiadomo co było, moja jeździ 6 rok i nic się nie dzieje ;-D, oczywiście poza drobiazgami.
Oczywiście do wymiany nagrzewnica, kosztuje grosze wiec nie opłaca się czyścić i kombinować, gorzej z wymianą, ale da rade.

PS. Duże były różnice w osprzęcie silnika między VM w fordzie, a VM w chryslerze i resztą aut z VM ?

brontozaur - |29 Wrz 2010|, 2010 07:01

wojas3 napisał/a:
Duże były różnice w osprzęcie silnika między VM w fordzie, a VM w chryslerze i resztą aut z VM

Były różnice, z tego co ja wiem to na pewno inny zbiorniczek cieczy chłodzącej, inny czujnik położenia wału inny ECU, ważniejsze podzespoły (wtrysk sterujący, pompa) takie same (Alfa, Frontera, Chrysler, Iveco, kilka kutrów rybackich).

A tak żeby nie było że nic się nie dzieje to mam całkiem nowe przednie zawieszenie, i rozwaliłem tłumik drgań skrętnych na wale (urwała się jedna szpilka na takim trój szpilkowym mocowaniu). Poza tym auto śmiga :)

gunia - |3 Paź 2010|, 2010 18:55

No to chyba majonez dał się we znaki ;)
http://moto.allegro.pl/fo...1239063356.html

Waski - |3 Paź 2010|, 2010 19:43

młody miał nadzieje, że mu zostanie i chyba nadzieje się spełnią bo za 5,2k to ciezko majonezu pszedać :)
gunia - |3 Paź 2010|, 2010 19:56

Dokładnie hehe :-d chyba że trafi się jakiś fan majonezu i kupi ;)
janek - |3 Paź 2010|, 2010 20:03

gunia, -miło,że przypomniałaś o nas :610: -jak tam twoje autko ? :607:
gunia - |3 Paź 2010|, 2010 20:11

janek napisał/a:
jak tam twoje autko ? :607:

A dziękuję zdrowy mój misiek jest, nie narzekam póki co :)
Sorki za ot :D

janek - |3 Paź 2010|, 2010 20:21

gunia, chyba będziemy musieli sami zorganizować jakiś spot w Suwałkach ;)
gunia - |3 Paź 2010|, 2010 20:34

No czas najwyższy :) tylko ja teraz w Sokółce siedzę, do Suwałk przyjadę 15 października, bo koła na zimówki czas zmienić. Więc może w sobotę 16 gdzieś się spotkamy? Albo może przyjedziesz do białego i zrobimy jakiegoś spota w większym gronie?
slawektg - |5 Paź 2010|, 2010 20:51

gunia napisał/a:
No to chyba majonez dał się we znaki
Przeciez to nie jego.To przedlift bez szyberdachu i pomalowane ma wszytko na majonez.
wojas3 - |6 Paź 2010|, 2010 23:39

No właśnie :-D mojego za tyle nie oddam za bardzo się do niego przywiązałem. No i jakoś w ciągu max 2 tyg. dodam nowe fotki mojego w końcu żeby nie było takich niespodzianek - na razie minimalne zmiany zachodzą, zrobiłem mu urodziny na taki ładny przebieg 240000 i zamówiłem parę drobiazgów.

Ale jak już o nim mowa, dzisiaj podjechałem na parking gdzie on stoi i sobie go pooglądałem. No oczywiście przed lifting, bez szyberdachu, bez czujników cofania, niby obszycie foteli takie same ale z tyłu ma tylko 2 zagłówki. Przedni i tylny zderzak malowany, gdzieś był lekko puknięty, bo trochę źle skręcony :P Ale ogólnie nie wygląda źle. Do środka i silnika nie zaglądałem to nie wiem co tam słychać dokładnie.

Aaa jeszcze coś, dzisiaj byłem w auto-serwisie, to niby ten lakier co ja mam chodź wygląda jak wszystkie niemieckie taxi to jednak się trochę różni od nich, i jak z tabliczki brał kod lakieru to trochę jaśniejszy wychodził chyba.

Wspomniałem tam też o zderzaku który wymieniali jakieś 3 lata temu, powiedziałem że dali nie taki jak powinien, bo przed liftem a powinien być po lifcie, to mówił że ford wycofał tamte i nie było już tamtych ( z tym to akurat mogę się zgodzić, bo 2 razy po zderzak jechali do forda i tylko te były ), ale powiedział że to nie jest przedliftingowy i poliftingowy, tylko coś w rodzaju oryginalnego tuningu :/ jak np. są mercedesy AMG czy jakieś tam wersje, tak scorpie były z innymi zderzakami itp i to niby nie zależy od rocznika :?

gunia - |7 Paź 2010|, 2010 11:58

slawektg napisał/a:
Przeciez to nie jego.To przedlift bez szyberdachu i pomalowane ma wszytko na majonez.

No to sorry za zamieszanie ;) spojrzałam na miejscowość i od razu pomyślałam że to wieloryb wojasa3

slawektg - |7 Paź 2010|, 2010 19:57

wojas3 napisał/a:
i zamówiłem parę drobiazgów.
Dodalbym jeszcze jeden.Normalna tapicerka,bo ten czarny skaj,to masakra jest.A niedlugo zacznie juz pekac.
Waski - |9 Paź 2010|, 2010 11:48

ten jak mu tam .... :d slawektg ma racje - stawiasz mu.... kolację :) i zamów u Juliana ładną welurową tapicerkę - w dobrej cenie odda z tego co mnie się o uszy obiło :)
Waski - |27 Paź 2010|, 2010 12:53

jakis dizlowiec się zepsuł - janek pora na aktualizację
janek - |27 Paź 2010|, 2010 18:11

Waski, -że się zepsuł to nie znaczy że to już koniec :P
Speedo, - jeśli pokażesz takiego to od razu skreślam ;)
-wszystko pod kontrolą tylko czasu brak :607:

slawektg - |28 Paź 2010|, 2010 21:11

Speedo napisał/a:
janek tylko dodaje, a ze pol listy dawno jezdzi sejczento z gazem to juz nie zauwaza ;)
Mysle,ze to dotyczy calego FST :-d :-d
Maciekgd82 - |16 Gru 2010|, 2010 13:13

no dobra wiec doprowadzilem swojego do ladu i skladu wymienilem cieknaca przekladnie, regeneracja skrzynki naprawa alternatora zawieszenia i narazie jest oki brak usterek na dzien dzisiejszy :)
brontozaur - |18 Gru 2010|, 2010 18:38

No to gratulacje.
janusz61 - |23 Gru 2010|, 2010 14:38

Witam!No i posypala sie turbina w moim VM-ie.Oferte w markecie juz zlozylem :) Pech bo przed swietami.Moze ktos doradzi uzywka czy regenerowana.Najwazniejsza cena :) Jakies zamienniki?Silnik 115 KM.Moc raczej nie spadla ale gwizdze przy wyzszych obrotach.Diagnoza oczywiscie wyszla po zdjeciu weza dolotowego w warsztacie.Pozdrawiam!
radekgora - |23 Gru 2010|, 2010 17:20

janusz61 napisał/a:
posypala sie turbina
to masz pecha,współczuje
janusz61 napisał/a:
Pech bo przed swietami

wojas3 - |23 Gru 2010|, 2010 17:47

Na allegro widziałem kilka ofert regeneracji turbin w cenie od ok 500zł, trochę wydasz ale masz pewność że już się nie rozsypie ( a przynajmniej nie powinna ), a jak kupisz używkę to nie wiadomo ile wytrzyma.

Np.
http://motoallegro.pl/reg...1362784016.html
http://motoallegro.pl/reg...1364811446.html
http://motoallegro.pl/reg...1364655234.html
http://motoallegro.pl/tur...1367271024.html

radekgora - |23 Gru 2010|, 2010 19:49

Cytat:
a jak kupisz używkę to
dobrze gada niewiadomo co będzie chyba że ktoś pewniaka z FST Ci sprzeda
janusz61 - |23 Gru 2010|, 2010 20:22

Wojas3,Radekgora dzieki za linki i opcje.Nazbieralem troche ofert ale nikt jeszcze z FST sie nie odezwal.Jesli regeneracja wyszla by w najnizszej cenie z powyzszych linkow i plus gwarancja to trzeba sie zastanowic.Dziura w budzecie bedzie pokazna :/ Czekam na Mikolaja :-D Pozdrawiam!
slawektg - |23 Gru 2010|, 2010 20:46

Nie liczylbym na regeneracje sprezarki za 5setek.Wg Twoich opisow to jest duze prawdopodobienstwo,ze wirnik zahaczyl obudowe=wymiana wirnika.Za 500pln,to mozna conajwyzej lozyskowanie wymienic.Nie mniej jednak stanowczo odradzam kupowania uzywki o nieznanej historii.
WieSiu - |23 Gru 2010|, 2010 21:57

a ja odradzam kupowanie regenerowanej, nie wiem jak w tych turbinach od scorpio ale w turbinach od np. alfy 156 jtd po regeneracji 2 razy wirnik sie rozlecial, kazdy w ciagu miesiaca i gwarancji to nie obejmuje,bo niby cos z silnika wylecialo lub od strony dolotu cos wpadlo (smieszne tlumaczenie z serwisu,potem pracownik sie przyznal,ze wkladaja chinskie badziewie). Do tego na regenerowanej auto slabiej jezdzilo,bardziej swiszczalo (to akurat niektorym sie spodoba). Po wymianie na dobra uzywke auto rewelacja, choc nie wiem ile przejezdzilo na niej,bo zostalo niedlugo potem sprzedane, na szczescie to nie bylo moje auto :)
slawektg - |23 Gru 2010|, 2010 22:38

Dlatego odradzam jakiekolwiek kombinacje z turbo po taniosci.Turbosprezarka to bardzo wrazliwy element i niestety kosztowny.Czy sie to komus podoba czy nie.Mam w tej chwili 3 auta z turbo,wiec troche juz tego przerobilem.W Pugu mam Garetta t25 i rok temu naprawa kosztowala mnie 1tys.Nie zaluje wydanych pieniedzy.Zrobilem ponad 20kkm i jestem mega zadowolony.VM ma tez zrobiona(KKK).Naprawa 800pln i tez dziala perfekt.Jedynie Merkur ma jeszcze nie ruszana,ale po wygladzie dolotu nie sadze aby wkrotce mialo to nastapic.(Garett t3)
janusz61 - |25 Gru 2010|, 2010 23:12

Czyli Slawektg i WieSiu czekaja mnie klopoty natury finansowej.Taaaak.Czytalem hisorie o turbinachi jakos im sie udalo z uzywka.Z marketu niestety nie mam zadnych wiadomosci.Tak to tez okres swiateczny...Czekam w dalszym ciagu na jakis sygnal.Pozdrawiam w smutku :sad:
radekgora - |26 Gru 2010|, 2010 09:31

janusz61, http://www.turboserwis.pl/oferta.htm nie wiem jaką maja opinie u innych użytkowników z forum moje 2 turbiny w busach zregenerowali wyśmienicie,zadzwoniłem dogadałem sie i wysłałem kurierem
wojas3 - |26 Gru 2010|, 2010 13:54

radekgora, jaki był koszt regeneracji ? bo nie mogę znaleźć na stronie, przybliżonych kosztów.
radekgora - |26 Gru 2010|, 2010 20:41

nie ma przybliżonych kosztów dzwonisz i wysyłasz a oni oddzwaniają i mówią co jest do zrobienia i albo sie zgadzasz albo nie ja płaciłem za KKK w Boxerku 800zeta a w Masterku jest Garet i płaciłem 950 indywidualna zena dla każdego-obie teraz gwizdają aż miło polecam ich z pelna safysfakcją
janusz61 - |11 Sty 2011|, 2011 17:21

Witam!Dzis mam nareszcie dobre newsy :-D Pierwsza to ze dostalem super fajny kalendarz a druga to ze juz mam turbine w moim VMie :) Bylem wlasnie na probnej jezdzie i jest wporrzo.Nawet nie sklamie jesli powiem ze jest lepiej ale od razu pukam w nie heblowane :-D .Zmiescilem sie w 5 stowkach.Nie jest zle!Moge juz pojechac na narty :) Dzieki wszystkim za otuche i wsparcie.Pozdrawiam! :)
radekgora - |11 Sty 2011|, 2011 18:21

janusz61 napisał/a:
Dzieki wszystkim
cieszymy sie z Toba że kolejna skorupa zaczeła znowu jeździć ;)
brontozaur - |11 Sty 2011|, 2011 19:18

Spiesz się spiesz bo ciepło i śnieg topnieje, odpalaj turbo burbo VMema i leć pośmigać.
Turbinę regenerowałeś czy kupiłeś używkę?

slawektg - |11 Sty 2011|, 2011 20:39

brontozaur napisał/a:
Turbinę regenerowałeś
Za 500?Karol,prosze Cie.....
brontozaur - |11 Sty 2011|, 2011 20:47

Już nie takie oferty widziałem.
janusz61 - |11 Sty 2011|, 2011 23:21

brontozaur,to uzywka.Za regeneracje na dzien dobry zaczynalo sie od 700 wzwyz.
wojas3 - |12 Sty 2011|, 2011 00:50

A mi ciągle się wydaję że turbo działa w ok 70% ( chodzi o przyspieszenie i zwiekszenie sie mocy po przekroczeniu ~ 2100obr - kiedyś jakby bardziej odczuwalne było wgniecenie w fotel), albo się przyzwyczaiłem do tej mocy, albo dalej pompa trochę zapowietrzona, albo ceramizer - dodatek do paliwa rzeczywiście działa i polepsza osiągi :D

Z 2 strony stwierdziłem że i tak 90% jazdy to tzw. eco jazda, a moc i tak jest wystarczająca nawet jak chce wyprzedzić jakieś auta w trasie itp. i póki co nie ma co się tym martwić, tym bardziej że każdy kto ze mną jedzie mówi że idzie ładnie :)

Chodź się tego nie używa to jednak wkurza fakt że jedzie " tak " a potrafi troche lepiej, co innego gdyby nigdy nie szedł lepiej.

brontozaur - |12 Sty 2011|, 2011 07:59

Nie dramatyzuj, zrób reset kompa, sprawdź pompę i śmigaj. Jeśłi ci nie ciągnie powyżej 2100 to może pracować w trybie awaryjnym.

[ Dodano: |12 Sty 2011|, o 07:59 ]
Nie dramatyzuj, zrób reset kompa, sprawdź pompę i śmigaj. Jeśli ci nie ciągnie powyżej 2100 to może pracować w trybie awaryjnym.

wojas3 - |12 Sty 2011|, 2011 13:51

Jak się resa robi ? jest gdzieś o tym na forum instrukcja ? Chodź w sumie błędów nie ma wiele.
Ciągnie ciągnie tylko troszkę słabiej jakby, no ale jak juz kiedys mowilem to sie stało po tym jak na polowie rezerwy jeździłem, potem odpowietrzyłem kilka razy pompe i było bdb, potem znowu do rezerwy się zbliżyłem i znowu powietrze w pompie tylko teraz coś nie moge do końca odpowietrzyć.

Póki co będe jeździć, co jakiś czas troche powietrza z pompy spuszcze i tyle, może będzie jak kiedyś ( dużo nie brakuje )

brontozaur - |12 Sty 2011|, 2011 15:01

wojas3 napisał/a:
Chodź w sumie błędów nie ma wiele

Jeden wystarczy

wojas3 - |12 Sty 2011|, 2011 17:37

hmm to może nie o tym myśle , na liczniku jak wskazuję jakieś cyfry które muszą być w jakimś przedziale to są błędy czy coś w tym stylu ? czy ktoś źle to opisał i to całkiem co innego ?
brontozaur - |12 Sty 2011|, 2011 17:58

a masz dobry licznik?
wojas3 - |12 Sty 2011|, 2011 18:23

na liczniku wszytsko ok pokazuje,licznik dobry.

Ps. poczytałem troche o resetach, scorpio fajne sztuczki ma :-d , a mój aku co najmniej 6 lat nie odpinany, a często jak ładuję to podłączam od razu pod aku z podpiętymi klemamy a ponoć tak nie można ( prostownik nie za mocny ale z netto albo biedronki ... ) i ostatnio mi sie bardzo często zdarza ( wcześniej rzadko ) że gdy odpalam auto, po włączeniu zapłonu , wszystkie wskazówki na liczniku wskazują max i opadają.

Na weekend pobawię się w resetowanie i zobaczę co i jak :)


Co do mocy a raczej powietrza w pompce to może być tak że przez podgrzewacz się dostaję powietrze zimą a latem już nie ? ( kiedy on pracuje ? )

brontozaur - |12 Sty 2011|, 2011 18:32

Stary jak ci zegary pokazują max przy odpaleniu to aku nie ma pojemności, a jak ma 6 lat to już wszystko wiadomo. Ładowanie bezpośrednio na klemy, hmmm dziesiątki akumulatorów setki ładowań w ten sposób (oczywiście nie mój VM) i nic się nie działo. Co do licznika to pytałem czy masz aby licznik z VMema czy jakiegoś innego silnika?
Reset nie wymaga weekendu, wieczorem po zjeździe do domu odepnij klemy i zostaw tak na no i po sprawie.

wojas3 - |12 Sty 2011|, 2011 18:38

No aku juz ledwo ledwo sobie radzi, czasem jakby odcina rozrusznik i w ogole nie kreci, dopiero za 15 próbą sie udaje :D
Tzn te ladowanie na klemy to nie ze akumulatorowi szkodzi tylko komputerom ale nie wiem.
No tak tak,pisząc " dobry" miałem na mysli ze licznik oryginalny jak z fabryki wyjechał tak jest, od VM.

no ten zwykly nie, ale chodziło mi o ten http://ford-scorpio.pl/forum/viewtopic.php?t=3541, zresztą jak ja już wejdę do garażu to siedzę tam kilka godzin, a trzeba się uczyć więc jak poczeka 2 dni nic się nie stanie :)

magmart - |10 Lut 2011|, 2011 16:26

Wymieńcie rzeczy które w zasadzie nie mają prawa się popsuć, ale w scorpku się popsuły...
- pękł wałek alternatora, w środku za łożyskiem od strony paska wielorowkowego. Przykład podręcznikowego przełomu rozdzielczego.

[ Dodano: |10 Lut 2011|, o 16:30 ]
- pękł drucik uzwojenia na wirniku

wojas3 - |10 Lut 2011|, 2011 16:39

a ja właśnie od mechanika wracam, ( chciałem zamówić rolkę bo jedna gwizdze/szumi, żeby coś sprawdził czemu raz ma moc raz nie, i gdzieś woda mi ucieka, tzn kałuża pod autem ale w zbiorniczku nie widać dużej różnicy ) przejechał się i mówi że elegancko jeździ, włączyć radio i latać :D oczywiście pół żartem, mówił że moc jest ( akurat teraz była ), silnik cichutko chodzi, mówił że jak chce to mi odpali inne auta co u niego stoją to zobaczę halasujące rolki dopiero :-d a jutro lub pojutrze go odstawie ( bo akurat bedzie wolne ojca auto ) żeby sprawdził skąd ten wyciek wody.
Struna - |10 Lut 2011|, 2011 16:40

może po prostu ściekło z zakamarków auta, a Ty szukasz problemu na siłę
wojas3 - |10 Lut 2011|, 2011 16:51

O tym też myślałem ale dziwne że akurat tak nagle ściekło, tym bardziej że mam wjazd stromy, to jakby gdzieś stałą woda to by wcześniej wyleciała, a to na pewno płyn bo ma trochę rdzawy kolor i słodkawy smak od płynu, no i mało bo mało ale ubyło w zbiorniczku, tylko skąd to mogło wylecieć ?
Może jestem troche przewrażliwiony na wodę, po tym jak na autostradzie cała wyciekła...

brontozaur - |10 Lut 2011|, 2011 18:21

wojas3 napisał/a:
po tym jak na autostradzie cała wyciekła

Zgubiłeś wodę na autostradzie?
Pewnie jechałeś ostro?
Jak tak to widzę problemy z głowicami, duże obroty + wysoka temperatura = rozszczelnienia (mikropękniecia), kolega w chryśku z VMeką tak miał

wojas3 - |10 Lut 2011|, 2011 19:09

To było prawie około 2 lata temu, gdzieś to opisywałem, ojciec jechał ( normalnie koło 120km/h ) i nie zauważył że temperatura za wysoka, dopiero ja mu pokazałem to szybko się zatrzymaliśmy, poszły te zaślepki w głowicach ( 2 przerdzewiały ), po tym daliśmy go do mechanika i wymieniał uszczelki pod głowicą i inne w tych okolicach, potem dalej normalnie jeździł, nic się nie działo ;) no i dalej jeździ.
brontozaur - |10 Lut 2011|, 2011 20:26

No to dobrze, bo już myślałem że masz jakiegoś zonka.
magmart - |10 Lut 2011|, 2011 21:01

U mnie podciekało spod opsaek. Jak jazda normalna to nic. jak podgrzay to zaraz kałuża się robiła. Leciałem na mazury i przed Giżyckiem sie zagotował, okazało się, że opaska przecięła gumę, ale tak, że puszczała ona dopiero jak się ciśnienie zrobiło. Zalej jakiego gluta na uszczelnienie chłodnic, albo zadziała albo puści i będziesz wiedział gdzie cieknie. Co do mocy ,to upaćkał mi sie silnik i pojechałem na myjkę. Obsikałem go jak trzeba ładny czyściutki, tylko chodzić nie chciał, objaw podobnie jakby w benzynie świece nie przepalały, brak mocy i nie da się jechać. Gaz w podłoge a on nic. Zdjąłem wszystkie wtyczki od pompy, przy głowicach, przedmuchałem powietrzem i ożył - wniosek - elektryka się zalała i przestawiła dawkę paliwa i zapłon (pewnei ten czujnik od temp silnika w głowicy). No taka podpowiedź. A co do membranki, to sprawdziłeś też wężyk?? u mnie był zapchany (ten od kolektora do membranki).
Struna - |10 Lut 2011|, 2011 21:18

magnetyzery rulez :D 5 pkt do rispektu jak nic :)
wojas3 - |11 Lut 2011|, 2011 05:14

A mój jakby odwrotnie, jak stoi kilka godzin pod domem to nie widać żadnej plamy mokrej, a jak całą noc w garażu stoi to dopiero kałuża się robi. Z tą wodą to możliwe bo silnik też myłem karcherem ale to już dawno temu.
Od kolektora do membranki <mysli> nie wiem o którym mówisz, tzn patrząc na silnik 115KM niby go widze, ale patrząc na mój 125 KM go nie rozpoznaje.

Ale póki co ten mały ubytek wody ( a raczej nie on, ale od tego czasu ) wszystko się poprawiło, tzn zeby nie było że mówię że tylko od ubytku wody; wypusciłem też pare pecherzyków powietrza z pompki, i ścisnąłem bardziej opaske na weżyku na zaworze tym co się odchyla jak turbo zaczyna chodzić i wałek tego zaworu psiknąłem sparem. Akurat od mniej wiecej tego czasu ( + - 1dzień ) scorpio znowu więcej mocy ma, silnik ciszej pracuje ( tak jak wcześniej z wyłączonym zapłonem ), temperatura silnika w końcu w miare szybko dochodzi do połowy i się tam utrzymuje, nawet bez kartonika na chłodnicy :D
Ogólnie to najdziwniejsze że raz słabszy raz mocniejszy, a przyczyn może być tyle że nie wiadomo od czego zacząć, jeszcze trochę pojeżdżę bez robienia, sprawdzić czy moc się utrzyma, a potem w pierwszej kolejności podgrzewacz paliwa, to co magmart, pisał sprawdzę i inne " drobnostki ".

Z drugiej strony mimo tych wad, bardzo lubie swoje scorpia i VM, po opiniach które przeczytałem nawet na auto tymczasowe się nie nadaję ( VM ), mój jeździ w rodzinie 7 rok i nigdy nie było sytuacji żeby gdzieś nie dojechał albo nie odpalił ( jak już to bez mocy ale dojedzie, albo nie zgaśnie po wyjęciu kluczyka :-d ), wiele ma rdzę na tylnych nadkolach, a w moim ani nie były robione, ani nawet najmniejszych ognisk nie widać 8)

Sory za trochę poplątane zdania itp. ale jest już poźno ( bezsenność - żebyście nie myśleli że wracam z imprezy i głupoty piszę) i gorzej mózg pracuje.
Dziwne że w szkole nigdy wypracowania napisać nie mogę ani nic takiego, a tu chcąc napisać tylko krótką odpowiedź, zawsze powstaję mi jakiś esej :D

brontozaur - |11 Lut 2011|, 2011 08:32

wojas3 napisał/a:
Dziwne że w szkole nigdy wypracowania napisać nie mogę ani nic takiego, a tu chcąc napisać tylko krótką odpowiedź, zawsze powstaję mi jakiś esej

Zmień szkołę, sprzedaj VMemkę będziesz szczęśliwszy :)

wojas3 - |12 Lut 2011|, 2011 17:38

Ok, moje problemy rozwiązane ( im wyższy bieg tym gorzej przyśpieszał ) póki co :D Nawet chyba wody przestało ubywać , więc co do tematu : Nic się nie psuje 8)
brontozaur - |12 Lut 2011|, 2011 19:16

Tak samo przeszło? Jakieś cuda, no ale to VM :)
wojas3 - |13 Lut 2011|, 2011 00:46

No plamy nie było widać w garażu, może scorpio spuścił sobie nadmiar płynu i tyle. Temperatura jest ok, a nawet za niska jeśli normalnie jeżdżę, dopiero jak trochę wdepnę to wskakuję na równo połowę skali.
Teraz to strach jeździć po mieście, lekko wcisnę i po chwili 80-100km/h :D ale z drugiej strony teraz jak już wiem że jest moc, to rzadko jej używam - cel osiągnięty, jak trzeba to jest, a normalnie jeżdżę ekonomicznie, a jak brakowało nieco mocy to się wkurzałem że nie ma i już nieekonomicznie było.

brontozaur - |13 Lut 2011|, 2011 10:06

Kurcze jakie ty masz problemy, 80-100 km/h to przecież normalne prędkości, no chyba że Gubin taki mały że zanim się rozpędzisz do 100 to się kończy (żart) :)
wojas3 - |13 Lut 2011|, 2011 14:07

Dokładnie tak jak mówisz jest, rozpędzasz się do 100, dajesz luz i dotoczysz się do końca miasta i tak w każdym kierunku... :D W większych miastach to normalne że się na dwupasmowych po około 80 jeździ, u mnie to 40-60 jezdza, o 2 pasach też można zapomnieć. A jak jakaś ładniejsza długa prosta to albo radar tam stoi, albo policja czesto stoi.
brontozaur - |13 Lut 2011|, 2011 14:54

wojas3 napisał/a:
dajesz luz

Kto cię nauczył jeździć na tym luzie? Weź przestań i zacznij jeździć normalnie.

wojas3 - |13 Lut 2011|, 2011 19:20

O boże, to niech Ci będzie zamiast dajesz luz, puszczasz gaz i dotoczysz się do końca miasta, chodzi o długość miasta a czy dasz luz, czy wciśniesz sprzęgło czy co , to nie ma akurat tu wiekszego znaczenia.

Nikt nie uczył, wole tak niż na biegu bez gazu i tak będę jeździł, przynajmniej silnik nie będzie mnie hamować.

Zysio - |13 Lut 2011|, 2011 19:33

ehhh

więcej nie dopowiem

bo i tak nie ma sensu

dobrze że chociaż ja mogę wytepic taki nawyk w zarodku.

kondzio508 - |13 Lut 2011|, 2011 20:04

Zysio napisał/a:
dobrze że chociaż ja mogę wytepic taki nawyk w zarodku.


Przyznam sie ze tez 2 lata temu uczyli mnie dojezdzania do skrzyżowania na biegu jak czerwone sie zapalało i tak mi zostało , ale ostanio jak sie zagadałem i w ostaniej chwili sie przypomniało ze jestem na biegu a nie na luzie i pojechałem kawałek do przodu na czerwonym , wjeżdzając na przejście to od tamtej pory jak widze z daleka ze czerwone to wyrzucam na luz zeby sie dotoczyc i hamuje . dopiero na pomarańczowym wrzucę sobie jedyneczkę.

slawektg - |13 Lut 2011|, 2011 22:17

Cytat:
ehhh

więcej nie dopowiem

bo i tak nie ma sensu

dobrze że chociaż ja mogę wytepic taki nawyk w zarodku.
Coz Zysiu,mam podobne wrazenia.Rece opadaja.Niestety wszyscy ktorzy przez dziesieciolecia zdobywali doswiadczenie jak jezdzic ekonomicznie,sportowo,turystycznie,wyscigowo i wyczynowo sie mylili.Nowe pokolenie szoferow wie lepiej i juz.Zenada.
Gaiger - |13 Lut 2011|, 2011 22:30

Założyc asb i nie będzie problemu z jeżdżeniem na luzie :-d
wojas3 - |13 Lut 2011|, 2011 22:40

brontozaur napisał/a:
Kto cię nauczył jeździć na tym luzie? Weź przestań i zacznij jeździć normalnie.

W sumie to ojciec zawsze mi kazał luz wrzucać jak np dojezdzaliśmy do zjazdu czy skrzyżowania, nawet jak automatem jechaliśmy. A poza tym już pisałem gdzieś że z przyzwyczajenia bo: pierwsze auto i 14 motorowerów/motocykli miało silnik dwusuwowy a tam hamowanie silnikiem jest " zabronione " ( np . w CZ 175 luz jest miedzy 1 i 2 biegiem oraz między 3 a 4 biegiem, żeby przy zjeździe z górki nie hamować silnikiem, ani nie jeździć na sprzęgle tylko wbić luz i używać hamulców ). Tyle na ten temat, może kiedyś się odzwyczaję, jak nie to trudno.

Vaux - |14 Lut 2011|, 2011 00:55

wojas3 napisał/a:
luz wrzucać jak np dojezdzaliśmy do zjazdu czy skrzyżowania, nawet jak automatem jechaliśmy


Luz wrzucać podczas jazdy w automacie?

brontozaur - |14 Lut 2011|, 2011 07:29

Vaux napisał/a:
Luz wrzucać podczas jazdy w automacie?

No widzisz, człowiek się całe życie czegoś uczy (dobrego czy złego) :)

Darol - |14 Lut 2011|, 2011 07:41

Wrzucenie P przyniesie ten sam efekt co finalnie N tylko o wiele szybciej, a jak wiadomo czas to pieniadz, ktory mozna wydac na manuala po rozwaleniu automata.


Uprzedze moze ewentualne pytanie dlaczemu. Skrzynia jest chlodzona i smarowana olejem, ktorego obieg wymuszony jest przez pompe, ktora jest napedzana od silnika i nie pracuje w polozeniu N. Dlatego w instrukcji uzytkowania Forda Scorpio pisze wyraznie iz zaleca sie lawete, ewentualnie wozek i tylne kola do gory, a jak juz trzeba to max 50km/h, przez max 50km, gdyz inaczej mozna zatrzec skrzynie, ktora zatrze sie na pewno w 12-15 letnich taczkach

wojas3, wez w sumie moze nr do taty podaj, szkoda tych waszyc aut :roll: :roll: :029:

magmart - |14 Lut 2011|, 2011 13:12

Speedo napisał/a:
magmart to nie Twoje? http://otomoto.pl/ford-scorpio-C17434914.html

Ładny co nie?? jeszcze mój

wojas3 - |14 Lut 2011|, 2011 17:04

O boże ręce i mi opadają, każdy tu bierze wszystko całkowicie dosłownie. To że mówi daj na luz w automacie to nie znaczy że daje luz, tylko puszczam gaz. Z przyzwyczajenia mówi " daj na luz ". ( chyba nikt normalny nie daje w automacie luzu i ogólnie nie zmienia " biegów " podczas jazdy - mówię o pełnym automacie a nie tip troniku itp )
A co za szkoda się dzieje w scorpiu gdy dam luz podczas jazdy, ja jakoś nie słyszałem żeby to negatywnie wpłyneło.

Struna - |14 Lut 2011|, 2011 17:24

wojas3 napisał/a:
ogólnie nie zmienia " biegów " podczas jazdy - mówię o pełnym automacie
akurat zmiana biegów nie jest szkodliwa
radekgora - |14 Lut 2011|, 2011 18:49

wojas3 napisał/a:
każdy tu bierze wszystko całkowicie dosłownie. To że mówi daj na luz w automacie to nie znaczy że daje luz, tylko puszczam gaz
daje na luz to ściepuja bieg a puszczam gaz to auto sie tocze na biegu i tu jest taka różnica

wojas3 napisał/a:
O boże ręce i mi opadają
nie jestem jakims tam znawcą ale sprecyzuj czasami to co piszesz bo ja też troche zgłupiałem z tymi luzami
adamf - |14 Lut 2011|, 2011 19:21

Witam może by tak zakończył tą przepychankę [dajcie już na luz ] :)
radekgora - |14 Lut 2011|, 2011 19:46

adamf napisał/a:
dajcie już na luz
to tylko w garażu i na ręcznym stoi auto :P ewentualnie na skrzyżowaniu jak czekam na zielone światło :)
wojas3 - |15 Lut 2011|, 2011 00:35

Struna napisał/a:
wojas3 napisał/a:
ogólnie nie zmienia " biegów " podczas jazdy - mówię o pełnym automacie
akurat zmiana biegów nie jest szkodliwa

* Chodziło mi o tryby ( D ,N , P, R ew. 3,2,1)

Struna - |15 Lut 2011|, 2011 00:43

i co, że niby nie można dobie zmieniać biegów "ręcznie" automatem ?
wojas3 - |15 Lut 2011|, 2011 00:57

No przynajmniej u ojca w c-klasie dopoki sie nie zatrzyma i nie wcisnie hamulca to nie da się zmienić. Co innego jesli jest np. tiptronic i biegi a nie tryby zmieniamy.
Struna - |15 Lut 2011|, 2011 01:00

u mnie nie ma tiptronica i jakoś mogę zmieniać, starsze scorpio też bez problemu.
wojas3 - |15 Lut 2011|, 2011 01:18

to może i można, ale czy bez żadnych konsekwencji typu: mozliwe uszkodzenie lub większe zużycie ?
Struna - |15 Lut 2011|, 2011 01:26

a jak sama zmienia to się nie zużywa ? ;)
wojas3 - |15 Lut 2011|, 2011 01:32

A Ty mówisz o biegach (?) a mi o tryby chodziło - a te się raczej same nie zmienią. Ale dobra nie ważne, sensu to dużo nie ma, a DLA MNIE tak jak jedyny sensowny naped to na tylną oś, tak jedyna sensowna skrzynia biegów to manual, więc automatem nie muszą sobie głowy zaśmiecać ;)
Struna - |15 Lut 2011|, 2011 12:30

tryby też bez problemu można zmieniać - od tego są.
Maciekgd82 - |5 Lip 2011|, 2011 22:38

no i sie zepsul nie sprzedalem swojego vm jakos ciezko mi sie z nim rozstac i teraz tak czy ktos ma alternator z vacum pompa jak tak to ile by chcial i czy zna ktos goscia cetus z allegro potrzebuje prawy wachacz a widze ze regenruje i chyba czytalem o nim tutaj na forum ale pewny nie jestem ostnio brak czasu na zagladanie
http://allegro.pl/ford-sc...1690245693.html podaje link do jego aukcji oraz dodam ze wachacze lcc wytrzymaly mi tylko 12 tysiecy jakas porazka normalnie

Vaux - |5 Lip 2011|, 2011 22:44

Maciekgd82 napisał/a:
i czy zna ktos goscia cetus z allegro


To kolega Julek z forum...

slawektg - |15 Sie 2011|, 2011 21:42

Puk,puk!jest tam jeszcze kto??
brontozaur - |15 Sie 2011|, 2011 21:59

Hej
Też czasami zaglądam a tu ciemno, nikogo nie ma, co się dzieje, czyżby kutry były bez awaryjne

Waski - |15 Sie 2011|, 2011 22:00

jak chce się być dumny z kutra to trzeba milczeć i zaciskać zęby nic nie mówiąc naprawiać :)
slawektg - |16 Sie 2011|, 2011 17:54

Jaki Ty sie jadowity zrobiles!Ale nic to.Spiesze poinformowac,ze w tym tygodniu planowane jest "zmartwychwstanie"mojego pupila.Dzisiaj juz ogarnalem troche pierdól ktore czekaly od dawna, a takze glowice pojechaly do warsztatu.Zamowilem uszczelki itp.Jakby nie patrzec:I'll be back......
radekgora - |17 Sie 2011|, 2011 15:49

Waski napisał/a:
jak chce się być dumny z kutra to trzeba milczeć i zaciskać zęby nic nie mówiąc naprawiać

ja tam na swojego Vma nie narzekam wsiadam i jade więc jestem pewny za niego

Struna - |17 Sie 2011|, 2011 15:55

radekgora, a jak tam kwestia turbiny - ogarnięta ?
janek - |17 Sie 2011|, 2011 23:25

Hej !
Waski napisał/a:
jak chce się być dumny z kutra to trzeba milczeć i zaciskać zęby nic nie mówiąc naprawiać :)

-pewnie tak piszesz bo tak robisz ze swoim nie-kutrem ;) chyba ze swoją złośliwością do v-ma nigdy się nie zmienisz :583:

radekgora - |18 Sie 2011|, 2011 10:29

struna turbina zostala ogarnieta juz dawno zaraz po hamowaniu sie
Struna - |18 Sie 2011|, 2011 11:33

i jak - odżyło ?
radekgora - |18 Sie 2011|, 2011 20:21

po zobieniu tego turbo Vm jak inny samochod jest
Teraz czuc ze jest to turbo

janusz61 - |21 Sie 2011|, 2011 20:09

Moj ,,szerszen" fruwa i bzyczy :) chociaz walcze ostatnio z rozrusznikiem.Mam juz zamowione czesci i czekam na ogarniecie calosci przez fachowca.Ruda od spodu zaczyna atakowac.Moze cos ogarne przed zima.Pozdrowionka! :)
Waski - |22 Sie 2011|, 2011 21:47

Cytat:
Jaki Ty sie jadowity zrobiles!Ale nic to.Spiesze poinformowac,ze w tym tygodniu planowane jest "zmartwychwstanie"mojego pupila


hehe i jak tam zmartwychwstanie ?
święta VMowej Nocy już ustanowić na FST ?;>

Panowie troszkę dystansu do siebie i swoich kutrów - ja tam jestem na maxa zdystansowany i jak mi się popsują to siekiera :)

i zapamiętajcie sobie raz na zawsze "nie ma samochodów które się nie psują - są tylko takie których albo sie nie naprawia albo się nie mówi o tym"

Pozdrawiam
Wąski

janek - |22 Sie 2011|, 2011 22:06

Waski napisał/a:
Cytat:
.............i zapamiętajcie sobie raz na zawsze "nie ma samochodów które się nie psują - są ..............
Pozdrawiam
Wąski

Dzięki że odezwałeś się !!! ;) i muszę przyznać tobie rację !!! a sławek naprawdę za szybko wyskoczył z tym zmartwychwstaniem.......... :-D

slawektg - |23 Sie 2011|, 2011 19:46

Jasne.Lepiej bylo nie przyznawac sie,ze wogole byla awaria ,a samochod poszedl do ludzi,bo mi sie znudzil.Zaluje teraz,ze mialem na tyle honoru,aby o wszystkim Was poinformowac.Ale tak to juz jest.Waski-mam bardzo wiele dystansu do samochodow,chociaz do niektorych sie przywiazuje bardziej.Co do moich dygresji,to wiesz...nigdy nie pisalem ich powaznie.poprostu troche pikanterii nie zawadzi.Podsumowujac:VM to bardzo dobry silnik,ale nic nie trwa wiecznie.Przychodzi moment w ktorym remontowanie go jest poprostu nieoplacalne.
Waski - |23 Sie 2011|, 2011 19:55

slawektg, my swoje podejścia mamy wyregulowane między sobą - do innych to było :D

co do pikanterii to mam jej za wiele w życiu i VMa nie kupuje :D

slawektg - |23 Sie 2011|, 2011 19:58

:rofl:

[ Dodano: |25 Sie 2011|, 2011 21:52 ]
A tak na marginesie widze,ze umarl moj VM,umarl dzial dizel/

TomiGra - |25 Sie 2011|, 2011 22:00

slawektg napisał/a:
A tak na marginesie widze,ze umarl moj VM,umarl dzial dizel/

..nie no VM-y są takie niezawodne :)

janusz61 - |25 Sie 2011|, 2011 23:00

Linda,w swoim kultowym powiedzeniu chyba by powiedzial inaczej :-d Krotko:sie jezdzi!Pozdrawiam! :-d
janek - |26 Sie 2011|, 2011 10:49

slawektg napisał/a:
:rofl:

[ Dodano: |25 Sie 2011|, 2011 21:52 ]
A tak na marginesie widze,ze umarl moj VM,umarl dzial dizel/

Hej-nie umarł tylko przynajmniej u mnie brak czasu ;)
Jeśli chodzi o mojego v-ma to już aż sam się dziwię że już długi czas nic nie nawala i jescze się toczy i to z lawetą :-d

Waski - |26 Sie 2011|, 2011 11:01

nie chwal dnia przed zachodem słońca i dizla przed śmiercią :)
:D :P

radekgora - |28 Sie 2011|, 2011 07:20

ale co poniektore osoby sa ciete na dizla
karol MAŁY - |28 Sie 2011|, 2011 18:58

radekgora napisał/a:
ale co poniektore osoby sa ciete na dizla
Nooooo tylko czemu :-d radek masz u ciebie ten elektro zawór do turbiny(obok zbiornika spryskiwacza?)bo dzięki mojemu bratkowi musze mieć schemat jak były te weżyki jak co to podeślij mi fotke jak to ma być
slawektg - |29 Sie 2011|, 2011 19:03

Jak chcesz,to moge Ci podeslac fote tego zaworu,bo dzisiaj akurat zrobilem zdjecie.Dalej twierdze,ze nie ma on nic wspolnego z turbina.
radekgora - |29 Sie 2011|, 2011 21:01

w moim był problem takowy-wyszło dopiero na hamowni,wykres jak wolnossący,ta klapka co otwiera powietrze z turbo jak sie nazbiera to była zawieszona i uchylona i powietrze szło cały czas nie było doładowania tylko pełny stały obieg,najprostrze wytłumaczenie
slawektg - |29 Sie 2011|, 2011 21:44

:-d :-d :-d
ford2fast - |31 Sie 2011|, 2011 09:51

slawektg napisał/a:
Jak chcesz,to moge Ci podeslac fote tego zaworu,bo dzisiaj akurat zrobilem zdjecie.Dalej twierdze,ze nie ma on nic wspolnego z turbina.

Niektóre VMy mają turbinę załączaną zaworkiem a inne w całkiem inny sposób :)

karol MAŁY - |31 Sie 2011|, 2011 17:01

slawektg napisał/a:
Jak chcesz,to moge Ci podeslac fote tego zaworu,bo dzisiaj akurat zrobilem zdjecie.Dalej twierdze,ze nie ma on nic wspolnego z turbina.
Byłbym bardzo wdzięczny :-d Niektóre VMy mają turbinę załączaną zaworkiem a inne w całkiem inny sposób to wiem ale chciałbym żeby mój VM chodził tak jak kiedyś Aaaaa romek znalazłeś tą rurke od miarki?bo mam drewienko zamiast bagnetu
Struna - |31 Sie 2011|, 2011 17:09

turbina załączana zaworkiem - fajny tekst :D :D :D
slawektg - |31 Sie 2011|, 2011 20:04

ford2fast napisał/a:
Niektóre VMy mają turbinę załączaną zaworkiem a inne w całkiem inny sposób :)
Podobno istnieja nawet takie,ktore sa zalaczane spalinami z silnika :-d :P
ford2fast - |31 Sie 2011|, 2011 22:15

slawektg napisał/a:
ford2fast napisał/a:
Niektóre VMy mają turbinę załączaną zaworkiem a inne w całkiem inny sposób :)
Podobno istnieja nawet takie,ktore sa zalaczane spalinami z silnika :-d :P

Podobno dobrze wiesz , że zastosowałem skrót myślowy :)

slawektg - |1 Wrz 2011|, 2011 22:13

:-d alez oczywiscie...
gufer-posepny - |2 Wrz 2011|, 2011 20:04

czarna magia dla mnie , wolę swojego boba , tu się nic nie psuje .
Waski - |3 Wrz 2011|, 2011 00:24

w moim 2,5 V6 też się nic nie psuje - jak się popsuje dostanie siekierą :)
jutro mam trasę traktorem tj Mondeo 2,0 TDCI - zobaczymy jak się spisze
to dobry traktor do pracy więc liczę na niego :)

Aro - |3 Wrz 2011|, 2011 21:41

"Halo! Nic sie nie psuje?"

Spoko, psuje się psuje...
Dzisiaj odezwała się skrzynia w granatniku (podstawowy), najpierw po włączeniu czegokolwiek oprócz P i N coś w niej jarmoliło. Stall test do 2krpm, jarmolenie po teście jakby trochę ucichło.
później raz się zdarzyło, że na światłach zaczęło telepać jakby skrzynia chciała jechać a silnik gasł - jakby spięło napęd bez uślizgu. Wybiłem szybko na N i po ponownym włączeniu D do końca dnia problem się ni powtórzył. Konwerter pada, cycóś?

Zysio - |3 Wrz 2011|, 2011 21:48

yyy...


Aro, to Dizla masz? :P ;)

pablo19 - |5 Wrz 2011|, 2011 10:49

Kutra se wsadził pod maskę :shock:
karol MAŁY - |5 Wrz 2011|, 2011 19:06

pablo19 napisał/a:
Kutra se wsadził pod maskę :shock:
No i GIT bo mało tego u nas :P
Aro - |5 Wrz 2011|, 2011 21:09

Dzisiaj ciut jarmoliło, ale jeździło dobrze.
brontozaur - |6 Wrz 2011|, 2011 07:17

Aro napisał/a:
Dzisiaj ciut jarmoliło, ale jeździło dobrze.

Gdybyś miał VMema to byś nic nie słyszał (bo silnik wszystko zagłusza) hahahahah

Niemcy chyba pozazdrościli włochom i wypuszczą najbardziej psujący się silnik
http://www.autokrata.pl/a...ylindrach-11810
to nie może działać bezawaryjnie

Reader - |6 Wrz 2011|, 2011 10:55

brontozaur napisał/a:
Niemcy chyba pozazdrościli włochom i wypuszczą najbardziej psujący się silnik
http://www.autokrata.pl/a...ylindrach-11810
to nie może działać bezawaryjnie


Wszystko kwestia dopracowania, sama idea ciekawa.
Jeszcze tylko pozostaje kwestia rozłączania wału korbowego. ;)

pablo19 - |6 Wrz 2011|, 2011 11:11

Elektromagnesik wsadzą i będzie git :)
brontozaur - |6 Wrz 2011|, 2011 12:05

Reader napisał/a:
sama idea ciekawa

Ciekawa, ciekawa
HEMI robi coś podobnego od lat 60 tyle że bez odłączania fizycznego cylindrów, poczekamy zobaczymy

Reader - |6 Wrz 2011|, 2011 15:13

Chodziło mi o ideę tego konkretnego rozwiązania Vieś Wagonu.
zelazny_gst - |14 Wrz 2011|, 2011 09:31

A tak z innej beczki ile pali taki 2,5 w starym mk2.
brontozaur - |14 Wrz 2011|, 2011 10:38

zelazny_gst napisał/a:
2,5 w starym mk2

Chodzi ci o silnik PSA? Jeśli tak to mi średni w mieście pomiędzy 10-12 łykał, ale w trasie od 6 do 8

slawektg - |6 Sty 2014|, 2014 16:25

I jak tam VMowcy?ktos jeszcze jezdzi?
playandwin24 - |6 Sty 2014|, 2014 16:51

Nic się nie psuje bo nikogo nie ma :(
adamf - |11 Sty 2014|, 2014 18:13

witam wszystkich moje monstrum ma się bardzo dobrze i na codzień śmiga
modzian - |11 Sty 2014|, 2014 23:21

adamf napisał/a:
ma się bardzo dobrze i na codzień śmiga

ale przy tym robi mase larma:D

adamf - |12 Sty 2014|, 2014 11:28

wszystko jest jak najbardziej w porząsiu
modzian - |24 Sty 2014|, 2014 09:28

no i jak wasze klekoty w te mrozy sie spisuja?
pablo19 - |24 Sty 2014|, 2014 10:14

Mój 1.9D odpala bez problemu, aczkolwiek po pierwszym odpale chodzi 5 sek. i gaśnia, a po drugim jest już dobrze. Pewnie świece już kulawe, ale na tym mrozie nie zamierzam nic z tym robić ;)
Skorpion19651 - |25 Sty 2014|, 2014 23:00

Mój daje radę :)
modzian - |26 Sty 2014|, 2014 23:33

Skorpion19651 napisał/a:
Mój daje radę :)

z podpisu widze, ze masz benzynowy silnik a nie diesla...

Skorpion19651 - |27 Sty 2014|, 2014 21:05

Zastanawiałem się nad takowym w dieslu, ale jakoś nie miałem o nim jakiś informacji, co do ich plusów i minusów, więc zostałem przy benzynie.
adamf - |27 Sty 2014|, 2014 21:19

z pierwszego obrotu odpala w Sobote -15 5ąta rano stoi na polu .
dominik4x4 - |15 Kwi 2014|, 2014 07:08

Witajcie

Przesyłam wam filmik jak mój VM na ledwo zipiącym akumulatorze odpala przy -14

https://www.youtube.com/w..._HzKWykjYk1R7wg


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group