Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

Sklepy, serwisy, szroty - Lista NAJGORSZYCH warsztatów ...

Art - |27 Sty 2005|, 2005 10:08
Temat postu: Lista NAJGORSZYCH warsztatów ...
Na początek to:

http://forum.gazeta.pl/fo...?f=85&w=4373114

Dopisujcie kolejne!

Jacek EL - |27 Sty 2005|, 2005 15:29

To zaczynam: naprawa tłumików w Wawie Żoliborz Krasińskiego przy Broniewskiego - zakładaja własne produkty (spawana blacha) jedno maźnięcie najbardziej widocznego fragmentu srebna farba i jazda - a za trzy miechy rdza wsuwa tłumik, aż miło. Po mnie był tam kumpel -wymiana identyczna, z tym że mu walił środkowy tłumik w podwozie. Pojechałem z ciekawości z nim na reklamacje i usłyszelismy - to nie żart! Podgłoś se pan radio to nie będzie słychac stukania.....to ci magicy....
Pietuchy - |24 Lut 2005|, 2005 23:19
Temat postu: Łopuszańska Wawa - Be . ABS CAR Instalatorów - ok, Krakow
To samo miałem w warsztacie na Łopuszańskiej

http://www.rajdy4x4.pl/wa...miasto=&rodzaj=

Polecił mi go znajomy. Znają się na rzeczy, cuda z blachy, fajne bryki. Generalnie dużo się dzieje. Jak się okazało - za dużo, nie moja skala.
Najpierw pierwsza wymiana płynów, drążków, tarcze przód, klocki przód, rura wydechowa ((jak się okazało - malowana). Skasowali mnie za to na 2100 zł. Kurwa.
Głupi byłem. Pierwsze auto, pierwszy warsztat. Teraz widzę, że mogłem to mieć za 900 zł.
Drugi raz będzie, jak kupię Hummera i potrzebny będzie przegląd.

Drugi warsztat namierzyłem przez net i znajomych. Tym razem w Krakowie. Często tam jeżdżę - skorzystałem. Wymiana koników (czy jakoś tam), "szklanek" (też nie wiem o co chodzi), uszczelki pod głowicą, popychacze, olej, napinacz + ramię i co tam (podobno standard po około 180 000km) - 1800 zł. Jestem z nich zadowolony. Tylko daleko (z Wawy). Polecam - okolice Błoń (Błoni?). Specjalizują się w Fordach. Na miejscu sklep, serwis, geometria.

Teraz eksperymentuję z ABS CAR - Instalatorów, W-wa. Wymieniłem sprzęgło - 700 zł.
A w przyszłym tygodniu olej, jakiś docisk sprzęgła, przegląd.

Pozdrawiam,

Struna - |24 Lut 2005|, 2005 23:34

Ten o którym mówisz w Krakowie to na Piastowskiej - godny polecenia zakład - solidnie, dobrze, fachowo i nie zdzierają.
Pietuchy - |25 Lut 2005|, 2005 00:09

tak, Piastowska.
Wrócę tam, jak uzbieram kasę na LPG.

Struna - |25 Lut 2005|, 2005 00:16

Jest jeszcze jeden też warty polecenia ale to nie ten temat :) napisałem o nim zdaje się w polecanych warsztatach :)
misio_23 - |25 Lut 2005|, 2005 00:44

Pietuchy!

napisałeś:
"Teraz eksperymentuję z ABS CAR - Instalatorów, W-wa. Wymieniłem sprzęgło - 700 zł.

A w przyszłym tygodniu olej, jakiś docisk sprzęgła, przegląd"

A powiedzieli Ci ile policzą za docisk sprzęgła i jego wymianę ,czy to masz do tamtej usługi ?bo wymiana sprzęgła i docisku to jedna robota,Ty się dobrze dopytaj bo chyba Cię kroją.
700 zł za samo sprzęgło bez docisku i łożyska to skandal.

Vik miał ostatnio komplet Motocrafta chyba za 400 zł a i tak jeździsz do Krakowa.

Ty się dobrze popytaj zamiast eksperymentować,bo to chyba oni eksperymentują z Tobą.

Pietuchy - |25 Lut 2005|, 2005 01:04

Po wymianie sprzęgła zaczęły się kłopoty z wrzucaniem biegów (opory, zgrzyty, na docisk). Czasem bieg spadał. Generalnie łapał (jak to określił fachowiec) "pod koniec sprzęgła". Tłumaczył mi, że teraz jest nowe sprzęgło, tarcza czy co tam i że jakieś szczotki nie łapią i trzeba je wymienić. Cena około 160 zł (o ile pamniętam).
I tak muszę jechać na przegląd bo mi olej zniknął, silnik gaśnie - dowiem się na miejscu. Dzięki za ostrzeżenie.

misio_23 - |25 Lut 2005|, 2005 01:33

Człowieku wstrzymaj się ! ONI JUŻ CIĘ KROJĄ

Zmień warsztat.

" Fachowiec " powinien Ci wymienić ten docisk razem zesprzęgłem za jedną robotą.
Źle wycentrawał tarczę i z tąd kłopoty,przy nowej tarczy nie powinno bieg żle wchodzić chyba że poszedł docisk ale to on powinien widzieć i to jego sprawa.Po takiej wymianie powinna być próba i to nie jedna.
Co on jest głupi czy głupiego szuka.

Niech to robi jako naprawę pogwarancyjną,wie że spieprzył robotę i jeszcze Ty masz mu zapłacić.
Jak jest dobre sprzęgło to powinno chwytać przy podłodze / tam jest samoregulator i nic nie pocyganisz.
W najgorszym wypadku mogło dojść do uszk.synchronizatorów w skrzyni/ oczywiście ja mam na myśli przez cały czas skrzynię machaniczną a nie automat /

Widzę że nie śpisz - poszukaj w wyszukiwarce postów na temat : sprzęgła ,tarczy, będziesz wiedział chociaż czym to się je....

Zmienia warsztat bo jak on ci zrobi przegląd wozu tak jak sprzęgło to już Ci współczuję.

Wstrzymaj się z tym przeglądem !!!!!!!

Niech się wypowiedzą inni albo napisz nowy temat.

kuba - |25 Lut 2005|, 2005 08:34

Kolejny warsztat LPG Częstochowa ul Kisielewskiego 56.
Jak kolesiowi auto gasło to magik go zje..ał że nie wolno wurzucać na luz w czasie jazdy, że jeździ nieprzepisowo itp. Szkoda słów.

Pietuchy - |25 Lut 2005|, 2005 08:40

a co to są te "szczotki" w sprzęgle? Czy rzeczywiście wymiana sprzęgła może mieć wpływ na to czy "łapią" czy nie?
Czy to taki tekst dla laików, coś w stylu wiadro kilwateru albo przerwa na przerywaczu?

kuba - |25 Lut 2005|, 2005 08:59

Jakie szczotki, tam nic takiego nie ma - chyba że chodzi o słoneczko na docisku, ale zmieniając tarczę powinien to od razu zauważyć.
kuba - |25 Lut 2005|, 2005 09:29

Dokładnie, goście jakąś partzantke robią, a później za robotę 2 razy drą. Beznadziejka
Pietuchy - |25 Lut 2005|, 2005 13:12

Dzwoniłem, rozmawiałem. Te "szczotki" - to są słoneczka / półksiężyce do naciągnięcia linki sprzęgła. 40 zł + 1,5 godz. pracy (60 zł/h) = 130 zł.
Klocki hamulcowe na tył są po 230 i 300 zł / kpl. Nie mają tańszych.
Olej 5Litrów 10W/40 Fordowski kosztuje 95 zł + 10 zł wymiana (w allegro ten sam olej jest po 60 zł).
Pozdrawiam ABS Car / Instalatorów. W Midas jest taniej...

Art - |25 Lut 2005|, 2005 13:30

ABS Car sprzedaje wylacznie czesci oryginalne Motorcraft, Midas niestety nie.
Ceny wielu czesci w ABS Car są zdecydowanie bardziej atrakcyjne niz w ASO.

Nie wypowiadam sie na temat robocizny bo to osobna sprawa.

Midas przerabialem kilka razy, dobrzy sa na pewno przy Lanosach, Astrach, Polonezach i innych "wytłoczkach" typu kompakt 1.4, ale przy moim wielorybie troche sie pogubili.

Do Pietuchy: Jacek El polecał swojego czasu pana Marka z ul. Polskiej w Warszawie(poszukaj namiarow na forum). Pan Marek wymienial mi kolo pasowe walu korbowego (80 PLN) gdzie Midas zaczal rozmowe od 300 PLN ("wie Pan bo to by trzeba bylo chlodnice zdjąc, pasz przedni", itd.)

Pzdr,
Art

Struna - |25 Lut 2005|, 2005 14:04

Nieeeee no pierdolnę za chwile na glebe :D :D: 300 za klocki to chyba nawet w ASO nie zapłacisz :D
kuba - |25 Lut 2005|, 2005 14:28

No goście chyba k..wa z Marsa te klocki ściągają. A może to jakieś wyczynowe :mrgreen:
Rafał A.(antek) - |25 Lut 2005|, 2005 23:32

moze komplet na 10 lat :P no chyba ze chodzi o komplet na 4 koła :) nie an tył tylko :) ceny kosmiczne.

PS po co wymieniac grzebien samoreegulatora linki sprzęgla?

Pietuchy - |26 Lut 2005|, 2005 00:42

Powiedzieli mi, że ta rzecz pęka i wtedy linka ma za dużo luzu i mogą być problemy z wrzucaniem biegów (tak, jak to ma miejsce teraz).
W poniedziałek idę / jadę do p. Marka.
P. Marek się zna. :)

misio_23 - |26 Lut 2005|, 2005 12:01

A co TY czujesz pod nogą ?
Gdzie Ci łapie sprzęgło ?

Poszukaj innego mechanika,niech on zdiagnozuje ? /bez naprzwiania oczywiście /

Rafał A.(antek) - |26 Lut 2005|, 2005 13:38

jak by pękło to byc nie mial wogole regulacji , zdecydowanie byś to czuł... pozatym to widac czy pękło czy nie. Mnie to śmierdzi jakims gigantycznym wałkiem kolesi co nie umieja zrobć sprzegła.
Pietuchy - |26 Lut 2005|, 2005 21:00

W/g mnie nie ma różnicy czy wdeptuję sprzęgło na maxa czy normalnie. Mam wrażenie, że biegi się "skróciły" gdzieś w skrzyni: łatwiej spadają na luz. A z kolei wrzucić bieg = wepchnąć na siłę. Czuś opór.
Rafał A.(antek) - |27 Lut 2005|, 2005 03:36

no wiesz, zalezy jak to wyglada, ale takie zwykel są objawy niezcałkowitego wysprzęglenia - albo z razji zuzytej tarczy albo wyciagnietej linki, ch0oc o takim przypadku w fordzie nie słyszałem. Moja sygestia, zrobic to szybko, bo synchronizatory dostaja po dupie straszliwie, i pozniej bedzie kłopot nawetpo wuymianie sprzęgła. Zrob test na sprzegło, obstawiam zuzyte taRCZE - JAKI MASZ PRZEBIEG?
Pietuchy - |27 Lut 2005|, 2005 22:12

Całe sprżegło wymieniłem jakieś 2000 km temu. A samo auto ma około 180 000 (podobno w/g fachowców tak rzeczywiście jest).
Rafał A.(antek) - |1 Mar 2005|, 2005 02:45

no to nie wiem linka? albo faktycznie połamałes samoregulator...
Struna - |1 Mar 2005|, 2005 09:31

No może mu się ząbki pościerały albo ten dinks co zaskakuje na półksiężycu się skrzywił lub złamał i teraz nie reguluje.
kuba - |1 Mar 2005|, 2005 10:57

najlepiej zdejmij pedał sprzęgła i sam zobaczysz co mu dolega. Nie daj się kroić.
Pietuchy - |1 Mar 2005|, 2005 12:23

Na razie fachowiec dolał oleju do skrzyni biegów (albo wymienił - nie wiem). Poprosił o pojeżdżenie. Jak się trochę ociepli sprawdzę co się tam dzieje. Dzięki za rady.
Struna - |1 Mar 2005|, 2005 12:31

Hmm - ponoć olej w skrzyniach forda jest na lifetime - no chyba, że cieknie.
kuba - |1 Mar 2005|, 2005 12:44

Ale z czasem troszke go wycieka - ja w swoim też dolałem 2 setki.
Struna - |1 Mar 2005|, 2005 13:14

ja nie zaglądałem do skrzynki wogóle :) jakieś objawy sa że oleju mało czy tak sobie trzeba luknąć ??
kuba - |1 Mar 2005|, 2005 13:37

Jak odkręcisz koreczek wlewowy, wsadzisz palec i nie wyczujesz oleju, to znaczy że czas dolać.
BC_Leszcz - |13 Mar 2005|, 2005 03:32

Mogę jedynie potwierdzić opinie odnośnie Pana Marka z ul. Polskiej w Warszawie.

Zachęcony opiniami z forum udałem sie tam (ze dwa lata temu) - najtańszy nie jest, ale nawet nie śmiem go porównywać do warsztatów pokroju ABS Car czy Midas - zrobi to co trzeba, czesem więcej bo lubi robić "kompleksowo" - ale to dobrze bo nie wymieniłby ci sprzęgła bez docisku. Jak przyuważy że coś domaga się wymiany to od razu wymienia i nie czeka aż mu powiesz - w końcu to On ma wiedzieć nie Ty.

Poleciłem go znajomemu któremu inny warsztat chciał naprawiać pompę wtryskową w Mondeo bo auto nie paliło. A skończyło się na oględzinach i trafnej diagnozie - kup pan nowy akumulator ! Inni tylko szukali okazji jak tu skroić klienta. Zatem potwierdzam opinię i polecam.

BC_Leszcz - |13 Mar 2005|, 2005 03:44

Co do cen części w ABS Car - faktycznie maja najtaniej. A kolega zdaje się ma kombi, zatem podali mu cenę oryginałów do kombi a te są droższe.

Ja u nich kupowałem klocki do Coswortha po 260zł, gdzie za zamienniki (ETS) chcieli 250zł
Generalnie prawie wszystko u nich kupuję: tarcze, wahacze, klocki, świece, kable itd. No tylko paski wielowkowe to stwierdziłem że jest bez sensu kupować motorcrafta - paski gatesa są równie dobre. W końcu pasek to pasek - żadna filozofia, a gates robi dla wielu producentów ... no ale to już inny topic.

Jak ktoś chce tanio to niech kupuje podróby.

Tom - |8 Kwi 2005|, 2005 15:50

Wątek odbiegł od pierwotnego tematu, ale i tak dodam swój głos w dziedzinie najgorszych warsztatów. Firma montująca instalacje gazowe:

A-Max
ul. Dziesięciny 57, Białystok.

1. Podczas montażu nie założyli przewodu odpowietrzenia na zbiornik paliwa - skutek smród benzyny przy zatankowaniu ciut więcej niż na dnie zbiornika. Przewód jest w takim miejscu ze nie sposób do niego dojść i podejrzewałem po prostu dziurę w baku. Po kilku tygodniach jeżdzenia z benzyną tylko na dnie padła pompa.

2. Przecięli jeden z przewódów dolotowych filtr-kolektor. Walka nad zlokalizowaniem przyczyny złej pracy na gazie (lewe powietrze).

3. W podłodze zostawili niezabezpieczoną dziurę przez którą biegna przewody do biornika gazu. Leje się przez nią woda i syf do komory koła zapasowego/zbiornika, o rdzy nie wspomnę.

4. Po ponad roku eksploatacji i zrobionych 40 tys km nadal nie potrafili wyregulować instalacji. pali 20l/100km po miescie przy delikatnej nodze. Muł. Gaśnie przy przełączaniu na gaz. Śmierdzi. Czasami strzeli. Inne liczne usterki. "Właściwosci" powyzsze zmieniają losowo intensywność wystepowania po każdej wyzycie i "grzebaniu" w instalacji.

5. Sterownik przykręcili blachowkrętami do "szklanki" kolumny macpersona. Oczywiście nie zabezpieczyli antykorozyjnie. Zaczęła w tym miejscu żreć rdza.

6. Calkowity okres kiedy instalacja zachowywała się poprawnie i byłem zadowolony wynosił 2 tygodnie.

Słowem - żenada! Zdecydowanie nie polecam.

Aha - instalacja OMVL.

barroz - |9 Kwi 2005|, 2005 20:07

A to ja teraz dowale z grubej rury :!:
Jak ktoś będzie w Opolu (zdesperowany) to niech nie zagląda do autoryzowanego
totalny burdel :!:
Potrzebowałem naolejacz do skrzyni bo sie posypała (jeszcze escort) to termin zamówienia 14 dni obłęd :?
Teraz jeszcze jedna próba chciałem tylko zapytać o pompe wspomagania i nawe nikt do mnie nie podszedł :shock:
Jak ktoś będzie w Opolu to chętnie pomogę lub doradzę gdzie pomknąć coby bankruta nie zaliczyć :)

mirage - |13 Cze 2005|, 2005 10:48

Nastepna pozycja,

Juz przeszlo rok minal odkad sie nacialem i mi troche przeszlo, ale przypomnieli o sobie bo znalazlem za wycieraczka nowego Scorpia ich folder:

ADGAZ Wisniowa 8a w Piasecznie

moze w uno potrafa zalozyc instalacje bo kolega mi ich polecil z takim samochodem ale ford ich przerasta, badz nie chca sie przylazyc, badz klienci dziela sie na kilka kategorii.

zdjecia skopanej instalki sa w watku o spalaniu

http://www.forum.ford-sco...er=asc&start=15

Nie wiedzialem zbyt wiele o silnikach forda i dalem sie zrobic w jajo ale nie czepiajmy sie:
- ze silnik krokowy wolnych obrotow zostal pominiety,
- brak bylo podlaczenia komputerka GAZ-u z czujnika przepustnicy i czegos jeszcze poprostu byly upierd..... kabelki tak by nie bylo widac
- w instalacje wodna wpieli sie rownolegle nie szeregowo
- o zabezpieczeniu antykorozyjnym miejsc wiercen nie wspomne
Tego za mocno sie nie czepiam bo instalacja jako tako dzialala. Choc moja kasa i to nie mala (jak dlamnie) ale pokojowo jestem nastawiony do swiata.
Jajko zaczelo sie gdy zaczalem zupelnie przypadkiem obierac z izolacji podlaczenie do silniczka krokowego, okazalo sie ze wcale nie jest podlaczony tylko panowe wsadzili mi dla niepoznaki sfajczona koncowke!!!.

Jak pojechalem porozmawiac z panami uzyskalem od niespeszonego wlasciciela opowiedz , ze nie podlaczyli bo wtedy silnik "WIECEJ PALI"!!!.

Oczywiscie jak wiekszosci warszatatow gazowniczych w ktorych bylem, jezeli czlowiek sie umowi na godzine i przyjedzie to albo czeka bo panowie na te sama godzine umowili kilka osob albo odbija sie od klamki bo panowie nie daja rady bo nie panuja nad iloscia samochodow , badz nikogo nie ma wrrrrr...
Pseudo-profesjonalizm na MAXA

Ja tez serwisuje sprzet ludziom i jak sie umawiam na godzine to swietosc - czas wykonania jest plynny bo niewiadomo co siedzi, ale zawsze jest informacja o przyblizonym czasie i dlatego szlag mnie trafia. Cale zycie mam przed soba moze wreszcie trafie do warsztatu na ktory sie nie obraze:)

to koniec laboratu, ku przestrodze innym

pzd

Michal

Szwedzik - |2 Lip 2005|, 2005 14:11

Witam
Muszę wpisaać na listę warsztacik który doprawadza mnie do szału.
Warsztat o uroczej nazwie AUTO MOTO KOMPLEKS (AMK) mieści się w Chorzowie przy ulicy Lwowskiej. Z zewnątrz wygląda na rzetelny, fachowy. Pani w biurze jest miła i stara się pomóc (ale tylko ta pani jest rzetelna).
Warsztacik świadczy usługi: mechanika pojazdowa, posiadają samochody STARTER, pomoc drogową (pracują dla PZU Assistance), blacharstwo i lakiernictwo (sieć naprawcza PZU). Tak więc wracając do tematu to zaczeło się od tego, że mój samochodzik zaniemógł. Stwierdzono zgon silnika (auto zdiagnozowało kilku innych mechaników). Miły mechanik stwierdził, że ściągną auto z drogi i naprawią auteczko w warsztacie, silnik mogą ściągnąć z Włoch - sprowadzili. Silniczek wyglądał super, mały przebieg, miałem mieć gwarancję. W czasie wyjmowania silnika uszkodzili automatyczną skrzynię biegów (złamali jakieś zębatki z pompy oleju). Po cichu chcieli to naprawić, niestety/stety wszedłem jak mieli rozgrzebaną skrzynię. Po zmontowaniu wszystkiego pojawily się nierówne wolne obroty, brak czwartego biegu, problemy z odpalaniem (rozrusznik nie kręcił).
Po przejechaniu kilku km auto przestało jechać, brak przeniesienia napędu. Mechanik ściągną z drogi moje auto. po zdjęciu skrzyni okazało się, że zniszczeniu uległo sprzęgło kinetyczne i współpracujący z nim wałek - wymienili z mojej starej skrzyni, oczywiście dodatkowe koszty.
Wkur..... się i pod domem zrobiłem (po lekturze forum FST)
Fiksowanie wolnych obrotów spowodowało "fałszywe" powietrze. Nieskręcone cybanty na dolocie powietrza, luźny regulator wolnych obrotów (oględnie mówiąc - FUSZERA) - 45 min mojej pracy, ZERO NAKŁADÓW FINANSOWYCH i wolne obroty ustabilizowaly się.
Problemy z odpaleniem:
a. Luźne śruby mocujące listwę z wtryskami,
b. Naderwane kable do komputera - w końcu się zerwały,
c. Cykanie rozrusznika zostało zdiagnozowane przez AMK jako uszkodzony automat w rozruszniku (kolejne 60 zł). Po wymianie obiawy nie ustąpiły. Nowa diagnoza to akumulator do wymiany. Auto odpalało normalnie lub cykalo. Wtedy pomagało podpięcie się kablami do innego akumulatora. Do czasu. W momencie kiedy nie pomogło podpięcie. Wszedłem z kumplem pod auto i co? - rozrusznik cacy tylko masa silnika podpięta gdzieś w powietrze. Godzina walki i auto odpala "sysunia" :)
Co do skrzyni biegów: Sprawdziłem okablowanie elektryczne skrzyni biegów, impulsator, rurki do chłodzenia oleju - oczywiście jedna załamana - skrzynia przegrzana. W środku resztki pompy i uszkodzonego wałka - naprawa ekonomicznie nieuzasadniona ;( . Dla mnie koszt sprowadzenia następnej to następne kilkaset złotych.
Oczywiście wszystkie nieprawidłowości są wynikiem jak to mechanik powiedział: "starości" (chciałem tylko powiedzieć, że ze skrzynią były problemy i w zeszłym roku sprowadziłem i ze szwagrem wymieniłem. Od tego czasu skrzynia w moim auteczu sprawowała się rewelacyjnie, żadnego znikania biegów). Do tego wszystkiego w "nowym" silniku coś jest "chore" ponieważ pojawia się ciśnienie w ukladzie chłodzenia :( mam ochotę rozszarpać panów z AMK gołymi rękami.
Po rozmowie ze znajomymi dowiedziałem się, że AMK omija się wielkim łukiem.
Szkoda, że tak późno!!!! :(
PAMIĘTAJCIE AMK CHORZÓW - OMIJAĆ ICH WIELKIM ŁUKIEM!!!

alekv6 - |4 Paź 2005|, 2005 09:12

Witam
Niestety dołączyłem do grona niezadowolonych klientów firmy :
Automatyczne Skrzynie Biegów Service Wałbrzych
Kiedyś byli na ul. Wrocławskiej 101 , a teraz nie mam pojęcia, tam już byli spaleni.
Reklamują się że mają rekomendację LOT (Polskie Linie Lotnicze)
Skrzynie wprawdzie zrobili, nie do końca, skasowali mnie krocie, szef nie odbiera dwóch komórek (to o czymś świadczy) jeździ Mercem S500 czarnym, to też o czymś świadczy, nie załozyli mi uszczelkie przy układzie wydechowym przez co spalanie na maxa sonda lambda szaleje ...ech ..szkoda gadać

fiebik - |11 Lis 2005|, 2005 22:32

Z rozpaczy po nieudanych bojach ze świecącą się kontrolką ABSu zajechałem uzbrojony w kasę do oryginalnego serwisu FORD-a w Olsztynie.
Myślę sobie wstawię tam samochód ile będzie kosztowało to będzie ale zrobią - ABS ma działać i tyle na temat. No i usłyszałem, że indywidualnych klientów to będą zapisywać w kolejkę za 5 tygodni bo teraz nie mają czasu.
Kurczę jak sie zima skończy to nie będzie mi potrzebny ich serwis i ABS.
Jeśli ktoś do oryginała to aby nie do Olsztyna - chyba żeby zapisać sie w kolejkę na przyszłą dekadę.

fiebik - |11 Lis 2005|, 2005 23:16

ja bym i 500 zaryzykował żeby sie dowiedzieć co mu jest, Speedo gratulowałeś przed chwilą Darkowi_c i niedawno znim rozmawiałem przez telefon i też wrócił mu problem ABSu więc pytanie do wszystkich
GDZIE DOBRY FACHMAN co by umiał to zrobić raz a dobrze bez wymiany niepotrzebnie całego układu oczywiście.

fiebik - |11 Lis 2005|, 2005 23:28

ok. tak czy inaczej ABS za długo mu nie pochodził...
Rafał A.(antek) - |12 Lis 2005|, 2005 01:52

ok tak czy inaczej latem next year otwieram prywatny warsztat do scorpio :) bede orbil wszystko :)
fiebik - |12 Lis 2005|, 2005 02:13

Rafał to już mnie zapisz jako pierwszego klienta w kolejke. :)
mmmk - |12 Lis 2005|, 2005 13:06

a pozatym 500 zl na naprawe absu w warsztatach juz nie piszac o serwisie to niestety stanowczo za malo. tam bez problemu da sie i 1000 zostawic albo i lepiej bo przeciez czujnik tyl kolo 500zl kosztuje + robota + diagnoza itp. takze witam wsrod takich co na zime absu nie maja. jest nas bynajmniej 2 i mam nadzieje,ze w tym samym skladzie po przebytej zimie na zblokowanych czasem kolach :D bedziemy cali
pozdraw3iam
maciek

_Mu. - |13 Lis 2005|, 2005 01:37

A ja tam nie mam, nie miałem i nie zamierzam nic z tym robić, ani zeszłej zimy ani tej ani żadnej innej. Zastanawiam się natomiast jak wyłączyć to dziadostwo, kiedy kupię sobie wózek ze sprawnym. A najlepiej jakis guzik w kierownicy, żenym mógł to włączać/wyłączać na żądanie - wtedy byłoby to coś w niektórych sytuacjach bardzo przydatnego - ale podkreślam - _w_niektórych_.
Rafał A.(antek) - |13 Lis 2005|, 2005 01:50

spoko
proste rzeczy bede robil od reki :)

Naimad - |24 Lis 2005|, 2005 17:47

A ja odebrałem dziś samochód od elektryka (Gdynia Aresa 24) i nie wiem co myśleć, wóz stał tam ponad tyfdzień, - falują mi obroty, szarpie silnikiem moc załosna spalanie w mieście wzroslo z 16-17 litró do 20 normy spalin przekroczone 15 razy :cry: koleś wlasciwie nie odbierał moich telefonów, bez uzgadniania ze mną kupował części, najpierw modół zapłonowy, 270 nie pomógł no to jakis sterownik wtrysku żekomo jego kumpel zajmuje się ponownym wgrywaniem koszt jedyne 450 też mnie o zgode nie zapytał tylko rozgrzebał, nowy podobno 900 zl a wgranie moze "się nie udać" i co wtedy musze kupić nówkę za 900??? Dostałem piany na pysku bo koleś mi szykował serwis za 1000 zeta lekko licząc a nawet mnie nie zapytał czy wyrażam zgode. Jak mu powiedziałem że się nie zgadzam na mieszanie z tym sterownikiem to mi mowi zeby się nie martwic tylko naprawić a "potem sie będziemy martwić" co to za gadka do ciężkiej *&%&*$@#??

Jakby koleś normalnie zadzwonił i powiedział że jaet tak i tak to pewnie bym na głowie stanął i kasę zorganizował a tak to czuję się jakby chciał mnie skroić i zabralem auto stracilem tydzień czasu 100 zeta za "robotę".

Jeżeli ktoś zna jakiegos sprawdzonego i wiarygodnego elektryka/diagnostę w okolicy Gdyni lu Łodzi to prosze o info

Rafał A.(antek) - |24 Lis 2005|, 2005 18:40

w łodzi to jedz do Jacka na lawinową, tylko napisz mi co sie dokładniej dzieje i czego ci trzeba, elektryka czy mechanika.
Naimad - |24 Lis 2005|, 2005 20:16

wydaje mi się że elektronika, bo ciśnienie na cylindrach jest dobra 10,5 - 11, świece\ kable\ filtr pow nowe i nic nie pomogło, silnikiem szarpie na wolnych obrotach brak dynamiki spalanie wzroslo, obroty falują. W Łodzi bedę za jakiś tydień chyba się wybiorę bo tak na dłuższą metę być nie może
Rafał A.(antek) - |24 Lis 2005|, 2005 20:26

a wszelkie podcisnienia, mafy itp spreawdziłes tak jest na gazie czy na benzynie?
Naimad - |24 Lis 2005|, 2005 22:22

Pojęcia nie mam jakie podciśnienia mafy itd i jak mam to sprawdzić :(
na benzynie jest może ciut gorzej, może to rolę grają wtryski wiadomo na gazie muszą się zapiekać, ale generalnie nie ma znaczenia czy to benzyna czy gaz

Naimad - |26 Lis 2005|, 2005 11:27

Rafał możesz mi powiedzieć jak mam sprawdzić to o czym napisałeś (maf i podciśnienia)??
Rafał A.(antek) - |27 Lis 2005|, 2005 03:57

generalnie posłuchac czy cos nie syczy pod maska :) syk zasysanego powietrza cienka rurką
Struna - |28 Lis 2005|, 2005 09:30

pierdolenie o szopenie - jaki moduł i jakie programowanie - orżnął Cię koleś bez mydłą i tyle - jedź do niego po zwrot kasy albo faktyczne usunięcie usterek.
Naimad - |28 Lis 2005|, 2005 10:52

Nie orżnął tylko chciał orżnąć zabrałem samochód od niego zanim mi to wymienił ale teraz nie wiem co z robić, nie wiem komu zaprowadzić to auto żeby a) wiedział co robić b) można mu było zaufać :(
bOOmbeeL - |28 Lis 2005|, 2005 15:39

Naimad napisał/a:
Nie orżnął tylko chciał orżnąć zabrałem samochód od niego zanim mi to wymienił ale teraz nie wiem co z robić, nie wiem komu zaprowadzić to auto żeby a) wiedział co robić b) można mu było zaufać :(


Gdynia/Chwarzno - Diany 3
tel. 505-689-200

jedz do niego - Michał.
powinien cos poradzić.

powiedz ze namiar masz ode mnie.

mmmk - |28 Lis 2005|, 2005 15:45

tylko chyba gdyna a gdynia to inne mejscowosci czy tylko literowka w podpisie u Naimad'a :idea: :?:
pozdrawiam
maciek

Naimad - |28 Lis 2005|, 2005 21:13

Gdynia miało być już poprawiłem, ten gość o którym piszę też ma na chwarznie zaklad Aresa 24, w środę chyba jadę do Łodzi to sprawdzę tego kolesia którego Rafał polecał, a przy okazji jutro w Rumi będę zakładał blosa, mam tylko problem bo obudowa ktorą miał mi kumpel zalatwić nie pasuje na mój filtr. No i nie wiem jak silnik zareaguje na blosa skoro chodzi jakby chciał a nie mógł :(
mmmk - |28 Lis 2005|, 2005 21:22

no to rumia coraz slynniejsza. gdzies w warsztacie zakladasz tego blosa?? czy tak gdzies u kogos?? a do gdyni to masz faktycznie blisko z gdyni :wink: tylko nie jedz juz do tego na aresa. sprawdz na diany.
pozdrawiam
maciek
p.s. a faktycznie w poscie masz ze gdynia i ze na chwarznie byles ale tego to juz nie doczytakem patrzylem tylko na podpis :oops:

Naimad - |28 Lis 2005|, 2005 21:33

Nie w warsztacie tylko u kumpla, żadnych narzedzi tu nie nie mam :( a wpisaną miałem gdyna tylko poprawiłem po twoim poście :P
mmmk - |28 Lis 2005|, 2005 21:42

no to daj znac przed albo po to moze jakis mikro spot jak masz czas :?:
pozdrawiam
maciek
p.s. moje namiary masz w podpisie jakby co

Naimad - |28 Lis 2005|, 2005 21:54

Spoko do 15 mam zajęcia ale potem jestem wolny, nie wiem jak ci wytłumaczyć gdzie mój kumpel mieszka (raz tam byłem, jak zobaczę skrzyżowanie to będę wiedział gdzie skręcić :P ) ale możemy się jakoś telefonicznie ustawić
Struna - |29 Lis 2005|, 2005 09:08

a o jakiej obudowie filtra mówisz?
Naimad - |29 Lis 2005|, 2005 17:54

kumpel miał mi zalatwić taką "gruszkę" - plastikową obudowę na filtr stożkowy, ale ten który kupiłem nie pasuje do tego co kumpel miał :( ,ale i tak założyłem już blosa, na gazie chodzi malina już mu obroty tak nie falują, narazie przejechałem ok 20 km więc dokładnie nie wiem na ile mu się poprawiło jutro jadę do Łodzi to sprawdzę go na trasie i na benzynie i na gazie, ale problem ciepłego powietrza ciagle mam nie rozwiazany :? oryginalny dolot spod lampy jest skierowany bezpośrednio na stożek, może to do wiosny wystarczy :?: ja głównie trasy jezdze no nic zobaczymy jak to będzie. a tak to wygląda:
Struna - |29 Lis 2005|, 2005 18:46

no sympatycznie - ale podejrzewam,że będziesz miał dokładnie to co u mnie ( bo ja mam prawie identycznie to zrobione) i jak się silnik nagrzeje to jest straszna dziura w gazie od gorąca.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group