tereszcz - |7 Cze 2007|, 2007 15:51 Temat postu: jak zmienic klamke w mkII WItam. Urwałem klamke w swoim mkII od kierowcy i musze ja wymienic. Nabyłem juz nowa i nawet probowalem wymienic, rozebralem drzwi i sie zdziwilem. Myslalem ze bedzie tak samo jak w mkI odkrece dwie sruby i po sprawie a tu lipa bo jakas blacha blokuje dostep do jednej sruby. Moze ktos wie jak zdjac ta blache bo mi sie nie udalo. [ Dodano: 2007-06-07, 15:53 ] Klamka zewnetrzna od kierowcy zztop2 - |7 Cze 2007|, 2007 15:59 od wewnetrznej strony drzwi masz wkreta trzeba go wykrecic i zciagnąć cala blache na dół taki takie zabezpieczenie antywlamaniowe i to tyle masz juz wszystko na wierzchu tereszcz - |7 Cze 2007|, 2007 16:09 wlasnie tak zrobilem ale ta blacha nie chciala sie ruszyc. Moze wiecej sily trzeba zztop2 - |7 Cze 2007|, 2007 16:17 wlasnie ona ciezko siedzi ja zawsze biore mlotek, kawalek szmelu i od gory napazam pare razy i pójdzie 
tereszcz - |7 Cze 2007|, 2007 16:35 Madrego to dobrze posluchac. Zabiore sie do tego jeszcze raz. Dzieki Zztop. zztop2 - |7 Cze 2007|, 2007 16:39 tylko jak pare razy pukniesz to musisz troche odgiac tą blachę bo ma górze ucho ktore lubi sie oprzec o silownik zamka tereszcz - |7 Cze 2007|, 2007 16:42 ok. a musze zakladac? bo ona chyba do niczego nie jest tam potrzebna. zztop2 - |7 Cze 2007|, 2007 16:44 nie ma co tereszcz - |7 Cze 2007|, 2007 17:17 i juz jest wszystko jasne. Zabiore sie za to dzisiaj wieczorem. 
zztop2 - |7 Cze 2007|, 2007 17:22 krzyneczka i sprzegielko juz lata jak nalezy ??? tereszcz - |8 Cze 2007|, 2007 13:22 skrzynka chyba wyschla i jest narazie wszystko ok ale niebawem jak bedzie wiecej czasu to bedzie wyciagana. Skrzynia to srednio bo 2 zle wchodzi jak jest zimna, jak sie przejedzie pare km to jest lepiej. Zmienie olej i zobacze czy cos pomoze. Tereaz nie mialem czasu sie tym zajac bo koniec semestru na uczelni i zapierdziel straszny by. Rafał A.(antek) - |16 Cze 2007|, 2007 00:33 moze nie wszytkie wkrety z blachy odkreciles Struna - |19 Cze 2007|, 2007 10:57 ja w jednym mk2 widziałem tą blachę normalnie zgrzaną, musiałem nieźle młotkiem jej pomóc żeby wylazła. tereszcz - |21 Cze 2007|, 2007 07:03 A ja dalej mecze sie z ta klamka
Wlasnie tez mam ta blache zgrzana z prowadnica od szyby. Walilem mlotkiem ale nic nie pomoglo a mocniej sie boje ze pogne ta prowadnice. 1Bodzio - |21 Cze 2007|, 2007 09:44 Ja , żeby wyciągnąc ten wynalazek to musiałem odkręcic zamek drzwi. Bez zamka to jakoś z bólem wyszło. Jest to dośc porządnie zgrzane z prowadnicą, tak że z młotkiem to trzeba ostrożnie. Po wyjęciu od razu poszła w ruch szlifierka kątowa i problem po chwili znikł. 
Rafał A.(antek) - |21 Cze 2007|, 2007 09:56 bo od prowadnicy sie tego nie odczepia ew mozna poluzowac prowadnice albo wyjac jej fragment, on jest tam przykrecany. tereszcz - |21 Cze 2007|, 2007 22:59 to jest coraz lepiej z ta moja klamka a ja myslalem ze bedzie tak jak w moim starym dobrym mkI zdejme tapicerke odkrece 2 sruby i po sprawie. Chyba klamka bedzie musiala poczekac bo narazie nie mam czasu sie tym zajac pisze prace mgr. Dzisiaj walczylem z gazem zmiana swiec, filtra powietrza i mała regulacja na analizatorze spalin przez mojego gazownika pomogla i wszystko kosztowało 80 zł .
Klameczke tez moze zmieni jakis mechanik jak bede mocno zajety. Struna - |22 Cze 2007|, 2007 09:55
|
