HaK - |13 Paź 2004|, 2004 11:27 Temat postu: Korek w kosmos polecial ... :( no wiec jade sobie stoje na swiatlach patrze a od strony kierowcy z pod maski jakis dymek zalatuje ... no okej zjezdzam na parking podnosze maske patrze a tu korka od wlewu oleju brak ... juz sie nie pytam sie gdzie ten korek moge dostac  ... tylko pytam sie czemu tak sie stalo ??? co to oznacza ?? silnik 2.5 td 95
_Mu. - |13 Paź 2004|, 2004 11:33 Oznacza to, że powinieneś sprawdzić zamki w drzwiach... O ile sam niedawno nie dolewałeś oleju. - Obie sytuacje zaliczyłem w Golfie. Co ciekawe, po pół roku od "zgubienia" korka - znalazł mi się - w słoneczny dzień zauważyłęm go jak sobie leży w konorze silnika... 
HaK - |13 Paź 2004|, 2004 11:37 wlasnie ze nie dolewalem oleju i nikt z domownikow nie mogl tego zrobic ... a auto stoi na parkingu strzezonym  ...
KOREK - |13 Paź 2004|, 2004 18:15 Potwierdzam że jest połączony takim wężykim z duperelnikiem (odszlamiaczem czy coś) z filterm powietrza. Ale przynajmniej u mnie siedzi tak mocno że nie ma siły żebyu sam wyskoczył HaK - |22 Paź 2004|, 2004 21:45 eheheheheh nie moge nawet glupi korek oryginalny do tej mojej scorupy nie pasuje ... okazuje sie ze mialem grzebane w silniku i mam inna zupelnie gore  no coz ... teraz bede musial uwazac na czesci ... korek oryginalnie jest wkrecany a ja mam teraz wbijany ... to tak na marginesie
|
