Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

Nadwozie - HELP! Zatrzasnołem kluczyki z pilotem ;(

MarcinPrzybylak - |11 Kwi 2006|, 2006 21:00
Temat postu: HELP! Zatrzasnołem kluczyki z pilotem ;(
Witam

...o ja durny.... zatrzasnołem w bagażniku kluczyki z pilotem :583:
Sprawa jest skomplikowana.
Wczora wieczorem zamknołem zamki za pomoca pilota na podwójne ryglowanie.
Dziś otworzyłem pilotem tylko tylną klape no i zatrzasnołem z kluczykami.
Mam zapasowe kluczyki, czerwony i zwykły, ale niestety bez pilota.
Niestety nie da się nimi otworzyć :631:
Pytanie do Was Troskliwe Misie, czy w waszych furach jak zamknie się pilotem na podwójne ryglowanie to czy da się otworzyć zamki tylko przy pomocy kluczyka?
Może ktoś ma jakis pomysł jak to się otwiera teraz.
...błagam tylko nie piszcie "weź Pan kamień i ..."

grzechu913 - |11 Kwi 2006|, 2006 21:05

otwórz maske do bezpieczników podaj sygnał na przekaznik albo zworka na obwód głowny siłownika klapy i po kłopocie
Adam_2000 - |11 Kwi 2006|, 2006 21:12

grzechu913 napisał/a:
otwórz maske do bezpieczników podaj sygnał na przekaznik albo zworka na obwód głowny siłownika klapy i po kłopocie

Chyba tego do końca nie przemyślałeś kolego !

MarcinPrzybylak - |11 Kwi 2006|, 2006 21:14

grzechu913 napisał/a:
otwórz maske do bezpieczników podaj sygnał na przekaznik albo zworka na obwód głowny siłownika klapy i po kłopocie

a jak otworzyć maske skoro auto zamknięte??

grzechu913 - |11 Kwi 2006|, 2006 21:14

a niby dlaczego ja tak otwierałem
ORION - |11 Kwi 2006|, 2006 21:15

Klapy nie mozesz otworzyc kluczykiem ?
MarcinPrzybylak - |11 Kwi 2006|, 2006 21:17

Cytat:
Klapy nie mozesz otworzyc kluczykiem ?

Niestety nie.
Zamki nie stawiają żadnych oporów, tak jakby zostały mechanizmy otwierania odłączone.

ORION - |11 Kwi 2006|, 2006 21:17

Przy okazji wieloryb nie ma przekaznika od klapy pod maska.
grzechu913 - |11 Kwi 2006|, 2006 21:20

wiesz tego jak ja otworzyc to Ci nie powiem bo Ty masz 96 a ja 86 wiec inaczej to moze wyglada ale jezeli nie mozesz sie dostac do bagaznika kluczykiem zapasowym a nie wiem jak działaja w scorpio te rygle bo w Vektrze jak robiłem to mozesz nawet szybe wybic i tak drzwi nie otworzysz wiec tu pewnie tak samo jest czyli nie wyzadzajac skód taka opcja Ci pozostaje

[ Dodano: 2006-04-11, 21:22 ]
a gdzie jest jesli mozna wiedziec to moze sie cos wymysli

MarcinPrzybylak - |11 Kwi 2006|, 2006 21:37
Temat postu: HELP! Zatrzasnołem kluczyki z pilotem ;(
Mam prośbę.
Czy może ktoś sprawdzić w swoim wielorybku taką rzecz.
Zamknąć pilotem na podwójne ryglowanie i spróbować otworzyć auto kluczykiem.
Będę wdzięczny za pomoc.

bigdaaddy - |11 Kwi 2006|, 2006 22:06

U mnie po zaryglowaniu z pilota, bez problemu otwiera się z kluczyka zarówno drzwi jak i bagażnik.
MarcinPrzybylak - |11 Kwi 2006|, 2006 22:10

bigdaaddy napisał/a:
U mnie po zaryglowaniu z pilota, bez problemu otwiera się z kluczyka zarówno drzwi jak i bagażnik.

hmmm czyli u mnie coś nie tak.

olcha20 - |11 Kwi 2006|, 2006 22:13

Ale kapa....

Kurde u mnie znowu jest kurde coś inaczej - po zamknięciu drzwi (centralny,rygle,alarm) moge podejsc do bagażnika i go bez problemu ptworzyc z kluczyka - bo tam nie ma rygla - alarm sie tylko włącza..

Wiec albo ja mam jakeigos cudaka - albo masz cos zwalone w zamku.

Nie wiem czy to jakas rada ale:
W moim przed zimą było tak ze jak otwierałem Scorpio z centralnego - to mogłem podejs do bagażnika i go otworzyc BEZ kluczyka. - jak chwyciły mrozy... to D-U-P-A. mogłem naciskac zamek na klapie - i NIC. Dopiero klasycznie - kluczykiem dawał rade - i to UWAGA - NIE ZAWSZE... ;-/ jak troche odtajał - to juz było ok - z kluczyka otwierałem. ae przy tych -25 co były to ani rusz...

Zima sie skończyła - a tu dupa.. zużyłem połowe WD-40 i troche lepiej jest- czasem sie otwiera bez kluczyka - czasem musze go użyc - ale powiem szczerze ze jak sie uprze ta p**** klapa to nieraz tym kluczykiem i z 10 prób musze wykonac az załapie....
jakeis mirko zwarcia lub brak styku gdzies tam sie wkradł...

Wiec popróbuj jescze moze tym zapasowym pokręcic w tej klapie....

Moze Ci tylko przedłużam nadzieje.... ale zawsze cos...

[ Dodano: 2006-04-11, 22:15 ]
bigdaaddy napisał/a:
U mnie po zaryglowaniu z pilota, bez problemu otwiera się z kluczyka zarówno drzwi jak i bagażnik.


ooo

drzwi nie sprawdzałem... jutro z ciekawości sprawdze....

MarcinPrzybylak - |11 Kwi 2006|, 2006 22:21

...tak zapytam bo może się przyda.
Czy w wielorybku kombi da się wyjąć od zewnątrz boczną szybkę?
Kiedyś robiliśmy tak w Seicento jak zatrzasneliśmy kluczyki.

fiebik - |11 Kwi 2006|, 2006 23:59

MarcinPrzybylak napisał/a:
Zamknąć pilotem na podwójne ryglowanie i spróbować otworzyć auto kluczykiem.
Hmm. u mnie bez problemu kluczykiem otwieram po zaryglowaniu, ale dziwne, że tylko od strony pasażera.
MarcinPrzybylak - |12 Kwi 2006|, 2006 00:22

fiebik napisał/a:
Hmm. u mnie bez problemu kluczykiem otwieram po zaryglowaniu, ale dziwne, że tylko od strony pasażera.
U mnie kluczyk przekręca się lekko tak jak by ne było tam wcale żadnego mechanizmu. Oczywiście tylko w strone otwierania bo w strone zamykania jest opór taki jak zawsze. Czy u Ciebie też tak jest?
Adam_2000 - |12 Kwi 2006|, 2006 00:29

MarcinPrzybylak napisał/a:
U mnie kluczyk przekręca się lekko tak jak by ne było tam wcale żadnego mechanizmu. Oczywiście tylko w strone otwierania bo w strone zamykania jest opór taki jak zawsze.

Próbowałeś też od strony pasażera ?
A otwierając drzwi kierowcy, na pewno przekręcasz kluczyk w prawo ?

MarcinPrzybylak - |12 Kwi 2006|, 2006 00:31

Adam_2000 napisał/a:
Próbowałeś też od strony pasażera ?
oczywista, każde drzwi próbowałem.
Adam_2000 napisał/a:
A otwierając drzwi kierowcy, na pewno przekręcasz kluczyk w prawo ?
oczywista, ale na wszelki wypadek próbowałem też w lewo.
cosin - |12 Kwi 2006|, 2006 11:17

Ja przy pdwojnym ryglowaniu moge bagaznik otworzyc kluczem, ale drzwi juz nie (brak oporu w zamku...zawsze, nie tylko przy podwojnym ryglu)
olcha20 - |12 Kwi 2006|, 2006 14:25

MarcinPrzybylak napisał/a:
fiebik napisał/a:
Hmm. u mnie bez problemu kluczykiem otwieram po zaryglowaniu, ale dziwne, że tylko od strony pasażera.
U mnie kluczyk przekręca się lekko tak jak by ne było tam wcale żadnego mechanizmu. Oczywiście tylko w strone otwierania bo w strone zamykania jest opór taki jak zawsze. Czy u Ciebie też tak jest?


EJJJJ
Właśnie... miałem taki bajer w Escorcie - żę zamykanie i otwieranie drzwi odbywalo się TYLKOz pilota - ponieważ z kluczyka moglem TYLKO zamknąc drzwi ale otworzyc juz nie... Długo myślałem żę mam oba zamki zwalone w drzwiach

Dobrze że bagażnik otwieral się bele czym... :695:

I mechanik mi wyjaśnil iż mialem stacyjke zmienianą - i kluczyk co mam jest od stacyjki...

Twierdzil iż klucz od byle jakiego Escorta zamknie drzwi w każym innym Escorcie ale otworzyc da się tylko właściwym.... co wy na to?? slyszał ktoś coś kiedys o czymś takim?

Może stąd problem - żę stacyjka była zmieniana....

Oli - |12 Kwi 2006|, 2006 14:30

Cytat:
Twierdzil iż klucz od byle jakiego Escorta zamknie drzwi w każym innym Escorcie ale otworzyc da się tylko właściwym.... co wy na to?? slyszał ktoś coś kiedys o czymś takim?


no pewnie, każdym kluczem forda zamknie sie forda :706: ale otworzy tylko jednym - tym właściwym... żadna to nowina :690:

[ Dodano: 2006-04-12, 14:30 ]
ooo Speedo mnie wyspeedził... :690:

olcha20 - |12 Kwi 2006|, 2006 14:45

Dobra dobra mądrale :D
"też mi nowina"
ale żaden nie wpadł na to że tak może u kolegi co zatrzasnąl pilota w środku jest taka sytuacja że mial stacyjkę zmienianą :686: :686: :686: :688: :688: :689: :689:

MarcinPrzybylak - |12 Kwi 2006|, 2006 15:06

hmm to brzmi podejranie.
Dorobiłem dziś nowy kluczyk z nadzieją, że może stare są poprostu wytarte ze starości i dlatego nie działają.
Niestety dorobiony kluczyk też nie chce otworzyć.
Czyżby zostało mi wybicie szyby :692:

Struna - |12 Kwi 2006|, 2006 15:21

MarcinPrzybylak napisał/a:
Niestety dorobiony kluczyk też nie chce otworzyć.
no jak masz wkładki wymienione to raczej dorobienie nowego kluczyka nic nie da ;) a nie masz kontatku z poprzednim właścicielem, może gdzieś przypadkiem mu został jakiś kluczyk.
Rafał A.(antek) - |12 Kwi 2006|, 2006 15:22

olcha20 napisał/a:
ale żaden nie wpadł na to że tak może u kolegi co zatrzasnąl pilota w środku jest taka sytuacja że mial stacyjkę zmienianą


nie wpadł bo kolega tymi swoimi kluczykami wczesniej otwierał dzwi to raz a dwa pisze ze mu sie kluczyki przekrecaja tylko bez oporu, wiec kluczyki wlasciwe.

Czekamy za ci moa maja oryginalnego pilota spraqwdza i potweirdza badz zaprzeczą.

Jason - |12 Kwi 2006|, 2006 18:01

Oli napisał/a:
ale otworzy tylko jednym - tym właściwym
no i kupa. Moj kuzyn otwierał i zamykał ORIONA mojego ojca, kluczykami od FIESTY. Zaznaczam, że zamki w ORIONIe nie były zmęczone życiem. Ot po prostu, przypadek (przeciez ile kombinacji nacięć moze miec taki kluczyk?.. Milion, może 2, a fordów z okrągłymi kluczykami śmiga od cholery...)
darek mikinka - |12 Kwi 2006|, 2006 18:55

u mnie otwieram kluczykiem po podwujnym ryglowaniu z pilota, spróbój na wszystkich drzwiach może załapie.
Struna - |12 Kwi 2006|, 2006 18:56

być może zamki od długiego nieużywania nieco się zastały - pogibaj kluczykiem trochę z użyciem nieco siły - może w końcu zaskoczy bo jakby nie było otworzyć się z kluczyka powinien.
Adam_2000 - |12 Kwi 2006|, 2006 19:59

Struna napisał/a:
być może zamki od długiego nieużywania nieco się zastały - pogibaj kluczykiem trochę z użyciem nieco siły - może w końcu zaskoczy bo jakby nie było otworzyć się z kluczyka powinien.

Dokładnie !
Podobny problem miałem z autem prezesa... WD40 i kilkanaście minut pracy kluczykiem przyniosły oczekiwany efekt :)

MarcinPrzybylak - |12 Kwi 2006|, 2006 22:45

Fura otwarta :528:
Zawezwałem speca. Odchylił drzwi i po dwugodzinnej walce kluczyki wyciągneliśmy. Nadmienię, że były w bagażniku za kołem zapasowym. W gorszym miejscu już nie mogły być :)
Koszt imprezy 150zł :(

...a co do zamków sprawa wygląda następująco.
Pojedyńcze i podwójne zaryglowanie, spośród trzech kluczyków tylko jeden otwiera zamekiem od strony pasażera i to ten który się zatrzasnoł. Dorobiony kluczyk nie daje rady. Możliwe, że miałem zmieniane któreś zamki.
Zastanawiam się też czy czasem nie można zaprogramowac jakoś zamków.

Co do kręcenia się kluczyków bez oporu.
No więc wbrew moim wcześniejszym przekoaniom, jednak kluczyk nie kręcił sie absolutnie do poziomu.
Sam już nie wiem co z tymi zamkami. Możliwe jeszcze, że się wkładki powycierały.
Ważne że moge już jeździć :690:

Gdyby komuś się zacieły kluczyki we Wrocławiu polecam Klucznika
http://tinyurl.com/pkll5

Rafał A.(antek) - |13 Kwi 2006|, 2006 00:58

MarcinPrzybylak napisał/a:
Możliwe, że miałem zmieniane któreś zamki.

Prawdopodobne

Cytat:
Zastanawiam się też czy czasem nie można zaprogramowac jakoś zamków.

mozna zamki ułozyc pod kluczyk tak by wszystkie były takie same.
MarcinPrzybylak napisał/a:
No więc wbrew moim wcześniejszym przekoaniom, jednak kluczyk nie kręcił sie absolutnie do poziomu.


za to urwac ci głowe albo co innego...

MarcinPrzybylak napisał/a:
Sam już nie wiem co z tymi zamkami. Możliwe jeszcze, że się wkładki powycierały.


nie, sadze ze poprostu maszinny kluczyk inne zamki, a tym co da sie otworzyc, da sie odpalić?

przywiez te kluczyki jak bedziesz jechal ze soba to obejze jak to wyglada i ci powiem co i jak

MarcinPrzybylak - |13 Kwi 2006|, 2006 08:03

Rafał A.(antek) napisał/a:
nie, sadze ze poprostu masz inny kluczyk inne zamki, a tym co da sie otworzyc, da sie odpalić?

Sęk w tym że da się odpalić każdym z kluczyków z wyjątkiem jednego oryginalnego który jest naprawde mocno wytarty.

[ Dodano: 2006-04-13, 08:04 ]
Cytat:
przywiez te kluczyki jak bedziesz jechal ze soba to obejze jak to wyglada i ci powiem co i jak
...a zawezme, a jakże :)
Struna - |13 Kwi 2006|, 2006 09:27

MarcinPrzybylak napisał/a:
spośród trzech kluczyków tylko jeden otwiera zamekiem od strony pasażera
to z tego dorób kluczyk i musi działać przynajmniej na te jedne drzwi, a reszta to pewnie z nieużywania się zatarła - popsiukaj wd-40 i krętol aż zaskoczą, zresztą Rafał jak coś to CI przetestuje i powie co i jak.
Rafał A.(antek) - |13 Kwi 2006|, 2006 12:39

ja w cuda niewierze :)

to tak jak niektorzy upieraja sie ze w oczatych nie otwiera sie bagaznika z kluczyka :)

olcha20 - |13 Kwi 2006|, 2006 13:18

Rafał A.(antek) napisał/a:
ja w cuda niewierze :)

to tak jak niektorzy upieraja sie ze w oczatych nie otwiera sie bagaznika z kluczyka :)


U mnie sie otwiara WYŁĄCZNIE z kluczyka :d - coś po zimie tak tam nabroilo ze WD-40 tez sie poddał...

P.s. Po zamknieciu z pilota normalnie otwieram kluczykiem drzwi zarówno od pasażera jak i kierowcy...

KaZet - |30 Maj 2006|, 2006 15:34
Temat postu: ...U mnie sie otwiara WYŁĄCZNIE z kluczyka (bagażnik)
kurde!, ja też tak w swoim mam po zimie. Może to jakiś wirus w elektronice Forda? :697:
Powiem krótko, wk.... mnie to bardzo.

Rafał A.(antek) - |30 Maj 2006|, 2006 23:34

rozebrac wyczyscic naprawic/wymienic cewke
Jurand - |14 Cze 2006|, 2006 10:21

Panowie.... a wszyscy jakoś się uparliście na WD-40. Ten preparat kiedyś był dobry. W teej chwili jest to delikatnie mówiąc fajans. Przetestowałem kilka różnych preparatów w identycznych warunkach ( dokładnie na jednej blasze mocowanej kilkunastoma śrubami ) i twierdzę, że WD jest jednym ze słabszych preparatów tego typu. Wiem, że najłatwiej je kupić, ale po co wydawać pieniądze na coś, co i tak poprawia tylko samopoczucie użytkownika, że "czymś psiknąłem". Proponuję Castrol spray oil (ciut tańsze od Wd, przynajmniej u mnie w sklepie 300 ml za 14.90, ewentualnie preparat b10 firmy BEKO - cena prównywalna z WD tej samej pojemności.
Struna - |14 Cze 2006|, 2006 10:23

a już wogóle to Wurth ;)
mmmk - |14 Cze 2006|, 2006 11:05

no bo wd40 to tak jak z pewnymi produktami spozywczymi itp sok marchwiowy w szkle to kubus (niewazne,ze pysio) pieluchy jednorazowe to pampersy i pewnie stad to sie wzielo :) tez czasami uzywam inne ktore np kupuje moj ojciec w sklepie przy okazji a ma kupic wd40. dzialanie przeciez podobne :)
pozdrawiam
maciek

adamussco - |18 Lip 2006|, 2006 10:45

MarcinPrzybylak napisał/a:
Zawezwałem speca. Odchylił drzwi i po dwugodzinnej walce kluczyki wyciągneliśmy. Nadmienię, że były w bagażniku za kołem zapasowym. W gorszym miejscu już nie mogły być
Koszt imprezy 150zł

Marcin kiedyś w usterce opisywali speca co w ciągu 2 min otwierał drzwi po uprzednim sprawdzeniu czy to twój wóz ale był taki co męczył się 3.5 godziny i popsuł po drodze kupe rzeczy

Wieloryb - |18 Lip 2006|, 2006 19:09

adamussco napisał/a:
Marcin kiedyś w usterce opisywali speca co w ciągu 2 min otwierał drzwi

Mój kolega też poznał takiego speca kiedyś, wjechał BMW na parking w Galaxy podziemny 11:07 a o 11:09 już wyjeżedżała spowrotem na miasto. Tyle ze nie zapłacił 150PLN a 3500PLN :694:

pablo19 - |22 Lip 2006|, 2006 23:27

adamussco napisał/a:

Marcin kiedyś w usterce opisywali speca co w ciągu 2 min otwierał drzwi po uprzednim sprawdzeniu czy to twój wóz ale był taki co męczył się 3.5 godziny i popsuł po drodze kupe rzeczy

Otwierali chyba wtedy skode, ale pamiętam znalazł się koleś, który poprostu podszedła do auta "przytulił" się do niego i drzwi otwarte. Zrobił to jakby miał od niego kluczyk. 8)

Struna - |24 Lip 2006|, 2006 13:48

na stacji benzynowej kolo zatrzasnął jakąś piękną bmw seria 7 - pierwsza myśl albo bijemy szybę albo jakiś fachowiec więc najpierw fachowiec - cena za otwarcie coś koło 1000 pln, więc śmiech na sali :) no to bijemy szybkę - ale może by tak wcześniej zadzwonić do szybiarzy i o ceny zapytać którą szybkę najtaniej wymienią :) najtańsza to tylne akwarium za jedyne 2000 pln :) no więc z powrotem telefonik do spodziewającego się ponownego kontaktu fachowca o pomoc - koleś podjechał, odkręcił klosz tylnej lampy, soś tam koło żarówki podpiął do laptopa - klik klik w klawiaturkę i drzwi się otwarły.
Boni - |24 Lip 2006|, 2006 14:14

Tiiaa, i właśnie dlatego po kolejnym zatrzaśnięciu kluczyków rok temu szybko założyłem kabelek od centralnego dostępny z zewnątrz, nie, nie powiem gdzie jest ;)

A najlepsze zatrzaśnięcie miałem na końcu poprzedniego OHCa, jak mi aparat szwankował, przywiozłem nowy aparat, wsadziłem, podpiąłem, wsiadłem zapalić, nie zakręcił, przypomniałem sobie, że aku odpięty, wysiadłem, podpięłem aku, zamki zrobiły ziuuut, a kluczyk w stacyjce :706: Dostałem takiej piany, że byle śrubokrętem wyrwałem wkładkę z drzwi jeszcze szybciej jak złodzieje w reportażach, tyle że brzydka dziura została, no ale i tak miał do żyda iść.

Struna - |24 Lip 2006|, 2006 15:01

Boni napisał/a:
wysiadłem, podpięłem aku, zamki zrobiły ziuuut, a kluczyk w stacyjce :706:
taaaa - skąd ja to znam :) na szczęscie szyby były nie domknięte :)
BC_Leszcz - |9 Sie 2006|, 2006 14:45

W temacie kluczyków - ciekawostka: zauważyłem że zamek w stacyjce w trzech fordach (2 x Scorpio i 1 mondeo - wszystkie wyposażone w PATS) da sie przekręcić dowolnym kluczykiem - coś tak jak każdy kluczyk Forda zamyka innego Forda, tak każdy klucz dawał się przekręcić w stacyjce. Oczywiście przekręcenie klucza nic nie dawało - rozrusznik nawet nie kręcił jeśli w stacyjce był OBCY klucz. Zamki w drzwiach otwierały się tylko właściwymi kluczykami i stacyjki raczej nie były zwalone, dodam że jedna stacyjka (w moim Scorpio) to nóweczka - wymieniona z całym kompletem zamków.

Ciekawe czy to reguła ??

Rafał A.(antek) - |10 Sie 2006|, 2006 02:39

niesadze, cos nie tak raczej :) sprawdze moje ale niewydaje mi sie ;) raczej cos zwalone.
zztop2 - |11 Sie 2006|, 2006 14:36

bartek ma racje kazdym kluczykiem nawet srubokretem zamkniesz forda, taka konstrukcja :706:
zztop2 - |11 Sie 2006|, 2006 14:48

Speedo napisał/a:
zztop 14 godzina a Ty jeszcze spisz

a kurka przecholowałem wczoraj i mocno choruje, :-(

tomicobra - |13 Sie 2006|, 2006 03:37

no chlopie ,nie Ty jeden chorujeesz:D moze ktos mi powie na temat z lilotem
Rafał A.(antek) - |13 Sie 2006|, 2006 12:55

z stacyjka sprawdzone, w zadnym z 3 oczatych nie przekreca sie innym kluczykiem stacyjka niz własciwym, tak wiec u ciebie bartku cos jest nie tak :)
zbyszek - |20 Sie 2006|, 2006 19:27

A tak skończyło to się u mnie:




Koszt szyby 80 PLN trochę pracy i mnóstwo sprzątania, wszędzie tego szkła pełno.
Czy wiecie jak ciężko taką szybę zbić?

zztop2 - |20 Sie 2006|, 2006 19:33

zbyszek napisał/a:
A tak skończyło to się u mnie:

az serce boli, nie dalo sie inaczej

zbyszek - |20 Sie 2006|, 2006 19:47

Niestety inaczej nie było jak, byłem dość daleko od domu. Najgorsze że w garazu mam szybę, tylko że do prawych drzwi :706: dzieśięć minut zastanawiałem się, którą mam bić. Niestety wiek robi swoje i pamięć już nie ta. :702:
Słyszałem, że świeca dobrze rozbija szybę (niestety nie miałem pod ręką), dopiero młotek 3 kg dał radę.

darek mikinka - |20 Sie 2006|, 2006 20:22

porcelanka,lub pumex
tomi503 - |20 Sie 2006|, 2006 21:13

Tak jest porcelana w każdej postaci czy to ze świecy czy z kibla czy też może być ze starych bezpieczników domowych :706:
zbyszek - |20 Sie 2006|, 2006 21:58

Tak, ale taki kibel by chyba się nie zmieścił, mógłbym jeszcze drzwi pogiąć i chyba dość ciężko się tym rzuca. :DDDD D
Stefan - |20 Sie 2006|, 2006 22:10

Witam! Reka centralnie i szyba leci.Jak "foliowana" to troszke mocniej trzeba.Po co kombinacje?Pozdrawiam.Stefan.
tomi503 - |21 Sie 2006|, 2006 07:50

zbyszek napisał/a:
Tak, ale taki kibel by chyba się nie zmieścił, mógłbym jeszcze drzwi pogiąć i chyba dość ciężko się tym rzuca. :DDDD D


No bo kibel wrzucamy przez przednią bądź tylną szybę coby faktycznie drzwi nie pogiąć bo szkoda by ich było. :DDDDDD

Rafał A.(antek) - |21 Sie 2006|, 2006 13:23

sa takie spec mloteczki do tluczenia szyby :)
Jason - |21 Sie 2006|, 2006 16:26

Rafał A.(antek) napisał/a:
tluczenia szyby
najczesciej w autobusach :706:
Kevin Xy - |21 Sie 2006|, 2006 23:25

z czubkiem- mala powierzchnia zderzenia i wieksza sila- szybki pajak wtedy
Jasny - |22 Sie 2006|, 2006 10:58

Rafał A.(antek) napisał/a:
mloteczki do tluczenia szyby


Ja sobiie taki młoteczek na stacji paliw sprawiłem złotówke tylko kosztował :702:

A i w rączce ma nóż życia.

siepiet - |15 Wrz 2006|, 2006 14:03

odnosnie kluczyka moze to nie nowosc, ale prubujac spiac na krotka przy stacyjce wieloryba ojca musial byc kluczyk wlazony, -troche bez sensu to brzmi ale nie szło obrucic kluczykiem w stacyjce, blokade kier.potraktowelem ze srubokreta i juz wiecej nie wyskoczyla a co sie okazalo jak kluczyk byl wlozony to krecil rozrusznikiem, i po rozebraniu wokol stacyjki jest podpiety plastikowy krążek ktory załącza jakis przekaznik pod wpływem siły nazwijmy to namagnesowania kluczyka(taki immobil w kluczyku). po przelozeniu samej stacyjki i zostawieniu krazka i tak nie odpalal, dopiero jak przystawilem stary kluczyk do tego krazka to krecil.
Jesli kazdy to wiedzial to przepraszam ze sie wychylilem :oops:

fiebik - |15 Wrz 2006|, 2006 14:17

siepiet napisał/a:
(taki immobil w kluczyku).
Bo właśnie immobil jest w kluczyku standardowo i nowy kluczyk trzeba programować :one:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group