Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

Zawieszenie i układ jezdny, hamulce - Blokowane lewe przednie kolo

sobolaqe - |16 Lut 2005|, 2005 21:47
Temat postu: Blokowane lewe przednie kolo
witam

znowu niespodzianke, lewe przednie kolo mi cos blokuje. nie mialem jeszcze czasu zobaczyc na to, poki co zbieram porady przed weekendowym grzebaniem ;D
co to moze byc?
niestalo sie to nagle, ale problem wyglada jak by sie poglebia. wystarczy ze puszcze noge z gazu i samochod zaczyna wytracac predkosc. jest to juz coraz bardziej zauwazalne. przy bardzo wolnym ruszaniu slychac jak by cos trzymalo, taki zgrzyt(troche jak by klocki hamulcowe)
lewa felga goraca po przejechaniu jakis 10 km, ale z tego co patrzylem to felga chyba niejest rozgrzana do czerwonosci jak bym pokonal jakis OS ;D

co to moze byc?
hamulce? tak by trzymaly i co ciekawsze coraz bardziej ? nie odbijaja klocki czy co?

lozysko? chyba by sie to inaczej objawialo, jakies wycie czy cos. tutaj cisza i spokoj.

jak ktos bedzie mial jakis pomysl co to moze byc i jak to naprawic bede wdzieczny. ja w weekend bede to rozbieral wiec milo by bylo jechac juz z jakims planem ;D

pozdrawiam wszystkich i dzieki za pomoc

Rafał A.(antek) - |17 Lut 2005|, 2005 02:18

Troche wiecej - troche sie chłop nameczy zeby wcisnąc tłok z uszczelka, nie scinając jej :)

Polecam kupic oryginalna uszczelke motorcrafta.

Moze klocki ci sie zuzyły i wypadły juz z mocowan i przyblokowują hę? nie czas na ich wymiane był?

Przemko - |17 Lut 2005|, 2005 09:30

Wczoraj się z takim samym problemem rozprawiałem. Blokowanie koła oraz gorąca felga to ewidentnie wina blokującego się tłoczka.
Roboty z tym trochę jest. Ja robiłem to w scorpio 1 raz i musiałem się trochę pobawić.
Pozdrawiam.
Przemko

felukes - |17 Lut 2005|, 2005 13:00

A ktos moze powiedziec co to jest ze na przednich kolach slychac lekkie popiskiwania podczas ruszania oraz podczas jazdy minimalna predkoscia (2km/h).
Tarcze i klocki niedawno wymieniane wiec nie zuzyte. Tarcza chlodna tak samo jak felga.
Jeszcze nie zdejmowalem kola ale chyba trzeba bedzie zdjac i zobaczyc co sie tam dzieje.
Jak by ktos mial pomysla to nie pisze.

sobolaqe - |17 Lut 2005|, 2005 13:10

dzieki wielkie za podpowiedzi ;)

wyglada na to ze to tloczki. jakie uszczelki mam kupic? zadzwonie sobie do ASO tylko musze wiedziec co mowic;D a ja tegojeszcze na oczy nie widzialem. ile to moze mniej wiecej kosztowac.

co do klockow to raczej jeszcze nie ich pora;D

pzdr
piotrek

misio_23 - |17 Lut 2005|, 2005 13:29

Najprostrzym przyżądem do wciskania tłoczków hamulcowych może być ..... ścisk stolarski, cwinga - to po naszemu / daje dobre rezultaty przy wciskaniu tłoczka przy wymianie klocków/
sobolaqe - |17 Lut 2005|, 2005 14:56

informacyjnie pisze;)

w ASO 62 zł kosztuje komplet(po 2 szt na koło) uszczelek do cylinderków.

Rafał A.(antek) - |17 Lut 2005|, 2005 15:12

a popiskiwac może łożysko nir tylk klocki.

A do wcisaknia tłoczka to lepsze imadło, sciskiem stoplarskim nie uzyskasz rownoległego wciskania, co uinnego jak myslisz o wciskaniu przy zmianie klocków.

Aro - |17 Lut 2005|, 2005 15:50

Chciałbym dodać, że uszczelki w hamowni nie są olejoodporne i nie powinno się ich smarować niczym, co jest na bazie ropy naft. Najlepiej specsmarem, wazeliną techniczną, lub po prostu płynem hamulcowym.
Rafał A.(antek) - |18 Lut 2005|, 2005 04:00

To rpawda, popieram ARO
kuba - |18 Lut 2005|, 2005 08:05

Do wciskania tłoczków mam przyżąd złożony z dwóch blaszek i śruby, jedna blaszka leży na tłoczku, druga, w któą wkręcona jest śruba zapiera się o zacisk. Kręcisz śrubą, wpychasz tłoczek. Najprostsze rozwiązania są najgenialniejsze :mrgreen:
Aro - |18 Lut 2005|, 2005 09:24

No nie chciałbym się znaleźć na linii szczału. Ile leci taki tłoczek?
Aro - |18 Lut 2005|, 2005 09:54

A kij mu, brzydki był
sobolaqe - |19 Lut 2005|, 2005 20:03

witam

no wiec tak jak pisaliscie kolo blokowal zapieczony tloczek ktory nie cofal sie.
rozmontowalem, wyczyscilem i niby wszystko OK, ale jest problem.
nie kupowalem poki co uszczelek, brak kasy i niemialem pewnosci czy sa uszkodzone.
po rozebraniu stwierdzilem ze uszczelki sa w bardzo dobrym stanie, ale co ciekawe nie jest zalozona po drugiej stronie. tylko na tloczku byla zalozona.
po czyszczeniu chcialem ja zalozyc i okazuje sie ze nie dam rady jej wepchac do srodka, jest za duza o jakies 0,5-1 cm w obwodzie.
co moze byc nie tak? od innego modelu? co ciekawe na tloczek nachodzi rewelacyjnie gorzej po drugiej stronie.
odpisalem z niej numer wiec jak by ktos mogl sprawdzic czy ona wogole jest od mojego modelu czy od innego bo ja mam XXXXXXX w pracy tylko. numer 11.8102-60021 i jais drugi V5-16522

poki co zlozylem wszystko i bede jezdzic, ale chce niebawem zmienic klocki i chcialbym wiedziec co z ta uszczelka. a robota rzeczywiscie niezbyt skomplikowana;D


z gory dzieki za pomoc

Rafał A.(antek) - |19 Lut 2005|, 2005 23:23

Czegoś nie rozumiem!!?? jak po drugiej stronie nie byla zalozona???

Na tłoczku jest jedna uszczelka w kształcie pierscienia. Druga to taka harmonijkowata osłaniajaca, mocowana na koncu tłoczka i w zacisku. O czym ty mówisz?

sobolaqe - |20 Lut 2005|, 2005 15:15

Rafał A.(antek) napisał/a:
Czegoś nie rozumiem!!?? jak po drugiej stronie nie byla zalozona???

Na tłoczku jest jedna uszczelka w kształcie pierscienia. Druga to taka harmonijkowata osłaniajaca, mocowana na koncu tłoczka i w zacisku. O czym ty mówisz?


przepraszam z tlumaczenia nie bylem nigdy dobry.

w cylinderku do ktorego wchodzi tloczek masz dwa rowki. do tego pierwszego wchodzi uszczelka w ksztalcie pierscienia o przekroju kwadratowym, a do tego wyzej wchodzi jeden koniec tej uszczelki harmonijkowatej. drugi jej koniec wchodzi w wyciecie na tloczku. przynajmniej ja to tak rozumiem, jak sie zuzywaja klocki i toczek wysowa sie coraz bardziej to harmonijka sie "rozciaga" chroniac tloczek przed dostawaniem sie na niego brudu. w moim przypadku ta uszczelka w ksztalcie harmonijki byla tylko na tloczek zalozona, poki klocki byly nowe to tloczek nie byl wysuniety az tak bardzo, ale im klocki ciensze tym tloczek sie wysowal wrac z cala ta harmonijka ktora drugim koncem nie bylado nieczego zamocowana i w efekcie wogole sie nie rozciagala.

i chodzi o to ze jej drugiego konca nie dalem rady wcisnac w to drugie wyciecie w cylinderku nad ta uszczelka w ksztalcie pierscienia. poprostu jest za duza.

no chyba ze sie to jakos inaczej mocuje, ale jakos niechce mi sie wiezyc, ogladalem to dokladnie i jak dla mnie ona tam wlasnie powinna pasowac, bo zadnego innego miejsca na nia nie znalazlem. nastepnym razem wezme aparat;D

Rafał A.(antek) - |20 Lut 2005|, 2005 16:32

mam wrazenie ze ona nachodzi nie do srodka, tylko na wierz zacisku... na logike, jak by wchodzila do srodka, to tloczek by po niej chodził. O ile ja pamietam, to ta harmonijkową zakłądałem wogole bez zdejmowania tłoczka, na samochodzie, ale moze cos pokręcilem, upchnac sienapewno da, chyba ze kupiles jakas podrobke alboe nie do tego modelu. a załoz ja koniecznie bo tloczek sie zasyfi i bedzie to samo.
sobolaqe - |20 Lut 2005|, 2005 17:08

Rafał A.(antek) napisał/a:
mam wrazenie ze ona nachodzi nie do srodka, tylko na wierz zacisku... na logike, jak by wchodzila do srodka, to tloczek by po niej chodził. O ile ja pamietam, to ta harmonijkową zakłądałem wogole bez zdejmowania tłoczka, na samochodzie, ale moze cos pokręcilem, upchnac sienapewno da, chyba ze kupiles jakas podrobke alboe nie do tego modelu. a załoz ja koniecznie bo tloczek sie zasyfi i bedzie to samo.


no ale ona autentycznie idealnie pasuje(poza obwodem) do tego wyciecia w srodku, na zewnatrz nie da rady jej nalozyc. a tloczek owszem chodzi po niej tak jak i po tej drugiej uszczelce w ksztalcie pierscienia. ogolnie po upchnieciu jej do srodka pasuje i wew i z zew idealnie poza tym cholernym obowodem. uszczelka jest oryginalna, podawalem wczesniej jej numery do sprawdzenia. niestety nie ja to kupowalem i nie ja montowalem ostatnio tylko poprzedni wlasciciel. co do zalozenia to musze cos wymyslec, ale to w przyszly weekend moze jak klocki kupie.

ps
wlasnie w serwisowce znalazlem sposob montowania tej uszczelki. ilustracja 10.4
wchodzi jedna strona do srodka cylinderka. tylko dlaczego moja sie nie miesci ;D

sobolaqe - |21 Lut 2005|, 2005 00:57

Speedo napisał/a:
1. trzeba bylo kupic nowe NIE ZAKLADA SIE NIGDY STARYCH

2. stara harmonijkowa jest zazwyczaj rozwleczona i sprawia wrazenie za duzej, trzeba ja w tym rowku co ma byc cierpliwie upychac milimetr po milimetrze malymi wkretaczkami az wskoczy na swoje miejsce i wtedy zobaczysz ze pasuje idealnie :)

ale jeszcze raz powtarzam, ze starymi gumami to duzy blad :(


no takie tez myslalem ze sie skubana ponaciagala. jakis glupek nie mechanik musial to wczesniej zakladac.
tak czy inaczej chodzilo mi bardziej o znalezienie przyczyny i potwierdzenie swoich watpliwosci. teraz po rozebraniu znalazlem przyczyne blokowania kola, jak i stwierdzilem ze mi sie klocek skonczyl przez ten cholerny tloczek.
no i teraz wiem ze musze kupic uszczelki i klocki;D

nie podejrzewajcie mnie ze chcialem to "drutowac" na starych gumach. jakos widzac dno w w portfelu staram sie najpierw dokladnie sprawdzic co mam kupic, nawet jesli kosztuje mnie to z 2 godziny wiecej pracy i dwoch wypraw do garazu. mam nadzieje ze dozyje kiedys takich czaswo ze bede sobie mogl kupowac czesci na wyrost, czego i Wam zycze;D

ps
pytanie o odopowietrzanie ukladu hamulcowego . poki co rozebralem jeden zacisk, pozniej odpowietrzylem uklad(tzn przy tym jednym kole) i niby jest OK, ale cos mi sie wydaje ze pedal jest bardziej miekki. czy przy demontowaniu jednego zacisku musze caly uklad odpowietrzyc?
swoja droga poporsilbym o napisanie lopatologiczne jak sie w scorpio odpowietrza caly uklad, bo z tego co slyszalem jest to troche inaczej niz w zwyklych samochodach. a zapewne wiedza przyda sie na przyszlosc;D

i jak zwykle dzieki wszystkim za pomoc i sorry za zawracanie glowy wciaz tym samym problemem ;)

Rafał A.(antek) - |21 Lut 2005|, 2005 04:52

Według mądrej ksiązki powinienes odpowietrzyc cały uklad. Odpowietrzasz w kolejnosci: 1 lewy przód, 2 prawy przód, 3lewy tył, 4 prawy tył.
Przy czym 1,2,4 odpowietrzasz klasycznie, czyli ktos pompuje pedał hamulca , wciska i trzyma a ty odkrecasz odpowietrznik. A 3 odpowietrzasz z udziałem pompy ABS. Tzn pompujesz, trzymasz wcisniety pedał i włączasz zapłon

Struna - |21 Lut 2005|, 2005 11:18

Pewny jesteś tej kolejności ?? szczególnie w starej budzie gdzie wspoma hamowania jest elektryczna. A propos kondoników na tłoczki - ja u siebie wcale nei mam z tyłu i jakoś nic się nie dzieje, nie zapieka się itp... inna sprawa, że ręczny często w użyciu więc może dlatego :)
Struna - |21 Lut 2005|, 2005 11:50

Tylko że ja juz takiego kupiłem no i jeżdzę już nim z półtora roku :) póki co OKI :)
sobolaqe - |21 Lut 2005|, 2005 12:18

Speedo napisał/a:
spoko, poczekaj az rdza Ci zje tloczki na obwodzie, to od razu beda do wyrzucenia bo wypolerowac wzerow sie juz nie bedzie dalo. Gwarantuje :)


ufff to u mnie az tak zle niema, jakies lekkie wzery byly, ale troche je papierem sciernym i jakos to wyglada.

Struna napisał/a:
A propos kondoników na tłoczki - ja u siebie wcale nei mam z tyłu i jakoś nic się nie dzieje, nie zapieka się itp... inna sprawa, że ręczny często w użyciu więc może dlatego :)


chcesz mi powiedziec ze uzywasz recznego czesciej niz noznego?;D bo u mnie jest ciagle w uzyciu a przez niezalozona uszczelke nawalilo syfu i sie zapiekl.

swoja droga jak chcesz zapraszam w weekend do garazu na dlubanie, zapewne w weekend bede u siebie robil z uszczelkami i moze klocki zmienie. no i jak bys mi pomogl to te gumy w wahaczu :mrgreen: moze zawory wyreguluje ;D

Struna - |21 Lut 2005|, 2005 12:37

no chyba jestem wolny więc czemu nie :) może i ja coś podłubię przy swoim :)
Przemko - |21 Lut 2005|, 2005 13:04

Najlepiej jest wkładać uszczelkę po uprzednim cofnięciu tłoczka praktycznie do dna tak, aby zgrały się rowki na tłoku i wewnętrzny rowek w zacisku wtedy praktycznie uszczelka wchodzi sama (przy delikatnej asyście wkrętaczka lub innego cienkiego przedmiotu).

Ja wykorzystałem stare uszczelki były praktycznie w idealnym stanie ale jedna wyskoczyła z rowka i troszkę syfu wlazło więc musiałem się namęczyć z oczyszczeniem tłoka.

Pozdrawiam Przemko

Rafał A.(antek) - |22 Lut 2005|, 2005 04:23

Kolejnośc jest dziwna... odwrotna dokładnie niz normalnie sie przyjmuje... ale napisalem co stoi w mądrej ksiazce... chyba ze komus w tłumaczeniu sie strony pomyliły... Normalnie sie odpowietrza od najdalszego koła, a tu odpowietrzaja od najblizszego, ale z 2 strony, moze i jest jakis sens w tym.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group