radek83 - |28 Gru 2006|, 2006 08:43 Temat postu: "Stukot" po odpaleniu... witam 
mam takie pytanko odnosnie dziwnego "stukania" zaraz po odpaleniu silnika, a mianowicie jak zapale silnik to przez jakies 10-30 sekund slychac jakis dziwny metaliczny stukot( nie wiem jak to nazwac), i po tym czasie wszystko jest ok.... nie wiecie co to moze byc i czy to cos groznego?? dodam, ze silnik pracuje rowna, nie ma z nim zadnych problemow, dynamika i spalanie bardzo dobre, na mrozie(przymrozku) pali za pierwszym razem bez zbednego krecenia itd. [ Dodano: 2006-12-28, 08:46 ] stukot to moze przesada...ale jakis taki dziwny dzwiek...wystepuje to od momentu kupna wielorybka wiec nie, ze sie pojawilo nagle, tylko tak mnie zaczelo to zastanawiac, czy moze to byc spowodowane i czy to cos groznego?? Waldi_L_N - |28 Gru 2006|, 2006 23:46 No cichy na dzień dobry to on nie jest  . Ale czy jest to bardziej nienormalne niż zwykle to tylko możnaby porównawczo stwierdzić. Tym bardziej że sam masz trudności z opisem tego.
radek83 - |29 Gru 2006|, 2006 07:39 to, ze jest on glosny na dzien dobry to wiedza moi sasiedzi najlepiej heh a ten dzwiek o ktory mi chodzi jest podobny do tego jakbys plastikowym dlugopisem postukal w cos aluminiowego( ja akurat przed chwila stukalem w "tacke" na wadze  )....jest tak przez 10-15 sekund i pozniej juz tego nie slychac...tak jakby sie cos wypalalo po odpaleniu....nie mam pojecia co...gdzies wyczytalem, ze "stukot" po odpaleniu moze byc spowodowany zlym stanem swiec zarowych 
[ Dodano: 2006-12-29, 07:41 ] i znowu uzylem slowa stukot chyba naprawde najlepszym sposobem bylaby metoda porownawcza
Tlukas - |29 Gru 2006|, 2006 09:59 To raczej normalny odgłos. Zawory na zimno stukają trochę zanim się hydraulika napompuje. creeping - |29 Gru 2006|, 2006 12:05
to by mialo zwiazek z niepracowaniem ktoregos z cylindrow zaraz po odpaleniu a swiece zarowa w prostu sposob mozna sprawdzic czy dzialaja - wystarczy odlaczyc od nich przewody zasilajace "+" (masa jest z bloku silnika, czy tam glowicy) i jakims przewodem bezposrednio z aku podawac kazdemu plusik - jako ze maja dosyc duzy pobor pradu, przy momencie "przytykniecia" przewodu do swiecy powinno sie troszke zaiskrzyc jezeli wszystkie dzialaja to mozna je ewentualnie wykrecic i oczyscic z sadzy. radek83 - |29 Gru 2006|, 2006 16:18
i to pewnie jest to co do swiec to pali na wszystkie gray bez problemu
Nowy - |29 Gru 2006|, 2006 18:48 Chciałem dac nowy temat ale dam tutaj bo może pomóc. Nie chcę cie straszyć a tym bardziej życzyć ... tfffffuuuu,tfffuuuu,tfu na psa urok .... ale zobacz co stało sie u mnie. Też mnie martwił inny odgłos pracy silnika przez może 15 sekund po odpaleniu. Silnik zachowywał sie super dobrze.Zero uwag. Mój brat,zawodowy mechanik, mówił,że niepodopba mu sie praca tego "klamota"(nie lubi silników forda) i po swietach powinienem wjechac na jego kanał. W wigilie wybrałem sie w podróż. Wszystko było cacy.Leciałem 130 po świezo ułożonym asfalcie.Bajka.Nagle poczułem spadek mocy a po chwili blokada silnika.Zatrzymałem się.Pod maską para wodna.Mowy nie było o przekreceniu wałem korbowym. Wezwana laweta przewiozła mnie prawie 600km. Brat rozebrał "klamota". Poniżej wklejam fotki.Są nienajlepszej jakości dlatego podpowiem że na fotkach widoczny jest tłok a właściwie to co z niego zostało. foto- 1 | foto- 2 Tlukas - |29 Gru 2006|, 2006 18:56 Kondolencje kolego. Stefan - |29 Gru 2006|, 2006 19:10 Witam! Piekne tloki! Co zdaniem brata bylo przyczyna?  Pozdrawiam.Stefan.
Kevin Xy - |29 Gru 2006|, 2006 20:42 a co sie tloku stalo ?? Waldi_L_N - |29 Gru 2006|, 2006 21:31 Nic panie majster. Denko odpadło temu tłoku
A tak poważnie, to szczerze wspólczuję zztop2 - |29 Gru 2006|, 2006 21:34 łozesz ty ozeszku a po czemu mu sie tak zrobiło 
Nowy - |29 Gru 2006|, 2006 21:59 Za wyrazy współczucia i kondolencje wielkie dzięki
To się stalo na pierwszym cylindrze. Pozostałe 3 są OK. W listopadzie wymienialem uszczelkę pod głowicą. Właściwie uszczelki pod głowicami - są 4 
Glowice były planowane. Wszystko było OK. Ten wczesniejszy dziwny odgłos to prawdopodobnie luzik na sworzniu korbowodu. Przyczyna ??????? Pewnie zmęczenie materiału 
PS. Kupie silnik w rozsądnej cenie 
Oferty na PW Stefan - |29 Gru 2006|, 2006 23:02 Witam! Przyczyna w takim wypadku jest z reguly przytkany wtrysk lub zbyt wysoko ustawiony.  Pozdrawiam.Stefan.
radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 09:16 czekajcie czekajcie....czyli mam sie zaczac martwic?? qrde ja nie chce zeby mi tak tloki wygladaly wole takie jakie sa w tej chwili
Waldi_L_N - |30 Gru 2006|, 2006 09:23 Raczej sie nie martw. Na 95% to tylko to o czym mówi Tlukas [ Dodano: 2006-12-30, 09:24 ] A tak swoją drogą, ciekawe ilu nas tu jest aktywnych dieselmanów? radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 09:29
no mam nadzieje dzisiaj rano normalnie VM jakby czul co sie swieci i "postukal" chyba tylko ze 3 sekudny
no mysle, ze paru by sie znalazlo....ale i tak zdecydowana wiekszosc PB-ki albo LPG-ki 
radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 09:34
heh powiem tak....jakbym przed zakupem trafil do FST to najprawdopodobniej nie kupilbym diesela a na bank bym "wykorzystal" Antka
no ale juz po ptokach
z perspektywy czasu nie mozemy narzekac na silniczek wszystko ok(odpukac)....
Waldi_L_N - |30 Gru 2006|, 2006 09:37 To dobrze, że nie trafiłeś. Jakbym tak nie dostał tego samochodu z nienacka, bo szukałem dużego kombi w dieslu też bym nie kupił, i nie miałbym skorupy wogóle. Opinie z forum o silniku to jedno, a makabrycznie mały bagażnik jak na tak duży samochód to drugie radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 09:43
masz na mysli bagaznik w kombiaku?? fakt faktem podloga jest wysoka(ale to jest spowodowane bakiem, kolem zapasowym i tylnym napedem chyba)....a tak poza tym to jest rowna podloga, nandkola nie wystaja za bardzo....my nie narzekamy....a czesto sluzy do przewozu towaru....
no a silniczek-diesel duzy moment, malo pali...nie jest zly
heh a tak sie zastanawiam....czy ludzie krytykujacy diesela miali kiedykolwiek takowego?? albo mieli chociaz okazje przejechac sie scorpiakiem z takowym silnikiem??
wiem, ze pewnie konstrukcja VM jest przestarzala i awaryjna ale mysle, ze przy odpowiedniej eksploatacji i dbaniu o ten silniczek moze ondlugo posluzyc
Rafał A.(antek) - |30 Gru 2006|, 2006 09:46
do dizla bys mnie chyba nie namowil, ja z dala mam jedna opinie 
radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 09:48
przecie mowie, ze bym nie kupil pewnie dizela bo bys mi go odradzil
radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 09:51
VM troche klekoce
Waldi_L_N - |30 Gru 2006|, 2006 09:52
Zobacz np mercedesa 115 lub 123 też napęd na tył. Ja już tu pisałem, że felicja kombi ma bagażnik identycznej długości, 10 cm węższy, do pólki 18 cm wyższy a do dachu 20. Niedowiarków zapraszam na obmiar, daję do dyspozycji obydwa samochody. Escort kombi ma ten sam litraż bagażnika. porównajcie ten bagażnik z Mercedesem 124 kombi lub omegą B. radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 09:55
fakt-misterem pojemnosci to on nie jest ale jak sie zlozy tylne siedzenie to mozna troche napakowac
Waldi_L_N - |30 Gru 2006|, 2006 10:02 W innych samochodach też sie składają siedzenia. Ja mam takie swoje dziwactwo, nie znoszę jak coś mi wystaje z bagażnika, wszystko musi być poniżej linii oparć tylnich siedzeń. W felicji jest to 48 cm a w scorpio 30! O ponad 1/3 mniej radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 10:03
probuje jakos podtrzymac sie na duchu
Waldi_L_N - |30 Gru 2006|, 2006 10:05 Jeśli chodzi o komfort jazdy to OK. Jest super, ale ja mam na tylnich siedzeniach 2 foteliki i wózek w bagażniku... radek83 - |30 Gru 2006|, 2006 10:06
fakt to juz za wiele nie napakujesz do srodka...ale zawsze mozna sie pocieszyc, ze i takwiecejmiejsca niz w sedanie
Waldi_L_N - |30 Gru 2006|, 2006 10:08
Jasne, ale od sedanów wolę kombi (tak wogóle - nie z przyczyn praktycznych), na końcu są heczbeki
Pinio - |30 Gru 2006|, 2006 15:54 Zawsze to zalezy co poczebujesz przewiesc,ja tam nie narzekam.Ostatnio powosiłem astre w kombiku,masakra bagorznika tam jest naprawde niewiele. Staszek - |30 Gru 2006|, 2006 22:26 To mi wygląda jakbyś na kwasie siarkowy albo na ubogiej mieszance jechał (w tym cylindrze) a moze woda? Nowy - |31 Gru 2006|, 2006 02:25
To auto nigdy nie jechalo na niczym innym niż ON zakupiony w legalnej stacji paliw. Najczęściej Orlen. badtiger - |2 Lut 2007|, 2007 11:51 Witam U mie przy odpalaniu pojawia sie taki charakterystyczny trzask. Tak mniej wiecej sekunde po tym jak zapali silnik. Cos tam trzasnie 1 raz i pozniej wszystko jest OK. Jezdze tak juz 2 lata i nic sie nie dzieje ale troche to niepokoi mnie... Czy ktos wie co to moze oznaczac i czy nalezy sie przejmowac? Aha wydaje mi sie ze jak akumulator jest mocno naladowany to nie ma trzasku a jak jest slabszy to wtedy slychac glosniej to trzaskanie. |
