Ford Scorpio Team

MJG

Panowie pomóżcie. Pojechałem w trasę i zauważyłem przejeżdżając przez miasta, że silnik zaczął się raptownie grzać (na trasie jest ok.), dodam jeszcze że zaczął ubywać mi płyn chłodzący (w przewodach bulgoczą jakieś gazy), olej jest czysty. Byłem u mechaników stwierdzili, że w płynie jest CO2 i na trzeciej świecy rdza, diagnoza pęknięta głowica.
Koszt naprawy wycenili na ok. 2000 zł.
Robocizna 500 zł,
Spawanie głowicy 800 zł (używka ok. 600 zł, ale twierdzą że lepiej pospawać),
Uszczelki, łańcuch, ślizgi, napinacz z dźwignią, podkładki teflonowe pod wtryski ok. 700 zł.
Proszę o radę, czy naprawdę będzie to pęknięta głowica czy tylko wydmuchana uszczelka i czy przy wymianie uszczelki bądź głowicy faktycznie trzeba wymieniać łańcuch, ślizgi i napinacze. Mam silnik 2.0 DOHC z 1992r. 145.000 km (stan licznika) automat.
Czy wymiana uszczelki jest bardzo trudna, czy można się samemu za to zabrać. Wydaje mi się, że naciągają mnie z tymi kosztami i części i robocizny.

Pozdrawiam
Maniek

Rafał A.(antek)

no cos kolo 1500 wyjdzie. glowica 500 - 800 i nie wiem czy nie lepiej spawac jednak, łancuch zostaje, wmienia sie napimacz (160 zł) islizgi. Do tego uszczelka pod głowice ponad 100zł i komplet uszczelek pod kolektory ze 200zł robocizna z 300 - 500 no i tak wyjdzie. Podkładki pod wtryski? nie wiem o co chodzi, no ale jak teflony są to moze i trzeba... tylko ja nie daje głowy ze to sie wogole rusza... chyba schodzi calosc z kolektorem. no nie wiem. Napinacz trzeba wymienic, nie proponuje "regenerowac" z zasady jest jednorazowy, i lepiej go wymienic

a czesteo dochodzi wymiana szpilek od głowicy, zasadniczo nowe sie powinno wstawiac, a uszczelke pod glowica kupic oryginalna koniecznie. Co do tego czy to glowica, to na 100% poszla uszczelka, i jesli choc nieco go przegrzałeś to i glowica pewnie tez strzeliła. Ten typ tak ma. Zasadniczo opłaca sie poprostu wymienic cały silnik, ta taki o mniejszym przebiegu.

Jason

Kiedys mialem Escorta i tam mialem podobne objawy. Jezdzac po miescie woda w zbiorniczku zaczela bulgotac i przez ten wezyk pod nakretka plyn uciekal. Jak jechalem w trasie wszystko bylo ok. Nic nie bulgotalo, plyn nie uciekal. Pierwsza diagnoza - oczywiscie uszczelka pod glowica - wymienilem (200zl

). Nic to nie dalo bo dalej bylo to samo. Pojechalem do tego samego mechanika, stwierdzil ze glowica peknieta - po zdjeciu okazalo sie ze nie (kolejne 300zl)zaczalem sie domagac zwrotu pieniedzy za nie naprawione auto - gosc zaczal wymyslac ze moze wiatrak sie kreci nagle w druga strone :shock:

. DEBIL. Okazalo sie ze wystarczylo zmienic korek w zbiorniczku wyrownawczym (5zl na szrocie) i wszelkie objawy z ubywajacym i bulgoczacym plynem zniknely. Korek nie wytrzymywal cisnienia goracego plynu, przepuszczal powietrze i zmniejszal temp wrzenia plynu ( jak wiadomo woda pod cisnieniem w ukladzie chlodzenia wrze przy ok 120 stopniach). Sprawdz moze u Ciebie jest to samo, ale to tylko taka moja sugestia. Glowy sobie urwac nie dam ze to napweno to :wink:

.
Pozdrawiam

MJG

Dzięki koledzy za rady.
Jeszcze nie rozkręciłem silnika ale szukam głowicy. Powiedzcie jak ocenić jej stan, czy nie będąc fachowcem będę w stanie ją zweryfikować ?
Dzwoniłem do kilku szrotów w Szczecinie i cenią sobie od 600 zł do 700 zł.

Pozdrawiam
Maniek

stuff

WItam,
sprawdź też pracę wentylatora, czy ci się ten mechanizm od jego hmmm "kręcenia" nie zbiesił. Miałem tak w Sierce. W trasie ok, na mieście przegrzanie i płyn wyskakujacy przez zbiornik wyrównawczy.

Patryk 2.3 16V Kombi GHIA '97

Rafał A.(antek)

głowicy sam nie sprawdzisz, to pękniecie jestniewidoczne, takze tam gdzie kupujesz musza ci dac gwarancje - i tu byc moze wlasnei tez dlatego lepiej spawac własną:) co do diagnozy, jesli odkrecisz korek, zapalisz silnik i dmucha ci wyraznie z tego malego wezyka w wyrownawczym zbiorniczku - no to niestety

przedmuch conajmniej na uszczalce

a jesli na swiecy sa slady wody no to napewno

i niech zgadne

na 4 swiecy ? tehj najblizej przedniej szyby

nie ?

VIK

U mnie robocizna+części 1300zł, z WYMIANĄ głowicy, spawanie jest nic nie warte

MJG

Szkoda, że masz warsztat w Karkowie bo ja jestem ze Szczecina

VIK

no, to za 700zł chyba można 2 dni pozwiedzać Kraków

a i z podobnych zakątków ludzi miewałem :wink:

stuff

MJG,
podjedź na Gryfińską. Przy krzyżówce na Struga Zdroje jest zakład specjalizujący się w Ford'ach. Podobno po części w tej firmie działają byli pracownicy Ford Raźniewski, ale to tak gdzieś słyszałem. Może oni coś poradzą.... Możesz się też podpytać w sklepie Ford'a w Zdrojach, oni też znają różnych magików.

Patryk 2.3 16V Kombi GHIA '97

MJG

Patryk,
dzięki za radę, chłopaki na Gryfińskiej doradzaja spawać głowicę a koszt całej operacji wyceniaja na ok. 1700- 1800 zł.
Może znasz w Szczecinie lub okolicach jakieś miejsca gdzie można dostać taką głowicę od uczciwego sprzedawcy.

Pozdrawiam
Maniek

VIK

wyślę CI kpl. NIEPĘKNIĘTĄ za 600zł, priorytetem do 2 dni dojdzie, NIE SPAWAJ!!

MJG

Witam,
Sam nie wiem co mam robić

jedni mówią spawać bo jak będzie dobry spawacz to drugi raz nie pęknie a inni kupić używkę. Tylko z używką to jest tak, że po jakimś czasie też może ją szlag trafić, znam taki przypadek, że gość po czterech miesiącach musiał robić remont na nowo.
Chętnie poczytam opinie innych, proszę piszcie :idea:

.

Pozdrawiam
Maniek

VIK

Spawanie jest korzystne.......dla tych, co będą zakłądać głowicę, bo.... a nuż, jak pęknie(nie spotkałem głowicy, która by po spawaniu sie nie odezwała, a naprawiam auta prawie 10 lat)-będzie 2 raz robota. KUPUJESZ UŻYWANĄ GŁOWICĘ, zakładasz termowyłącznik wentylatorów na niższą temp. załączania(oryg. ma 90-100 1wszyy went, 110-2gi), najlepiej oba na raz, i finał, nie przegrzeje sie nigdy.

Rafał A.(antek)

jak mozesz kupic uzywke to mozesz kupic, ja na spawanej juz 2 rok jezdze i jest ok, co do spawania to spawa porzadnie 2 fachowcow w polsce, wiec... zapytaj sie gdzie woza do spawania. jak gdzies miejscowo, to bierz uzywke od VIKa, al najlepiej zmien caly silnik