$reply_topic_back Ford Scorpio Team :: Zobacz temat - ford scorpio 2.3 zasysa powietrze przez wlew olej
Ford Scorpio Team Strona Główna Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
ford scorpio 2.3 zasysa powietrze przez wlew olej
Autor Wiadomość
oskarr 


Auto: ford scorpio 2.3
Wiek: 25
Dołączył: 17 Gru 2016
Skąd: łańcut
Wysłany: |20 Gru 2016|, 2016 20:14   ford scorpio 2.3 zasysa powietrze przez wlew olej

Witam,chciałbym się dowiedzieć co może się dziać z Scorpio po wymianie uszczelki pod głowicą słychać klepanie,dziwny świst,dziwny dźwięk z dolotu oraz zasysa powietrze przez wlew oleju.
 
 
zelazny_gst 
adamos



Auto: 97 2.9 24v asb sedan 98 2.3 16v sedan
Pomógł: 1 raz
Wiek: 44
Dołączył: 28 Mar 2008
Skąd: Wejherowo
Wysłany: |20 Gru 2016|, 2016 21:49   

Zaczął bym od sprawdzenia drożności odmy.

[ Dodano: |20 Gru 2016|, 2016 21:54 ]
Remont silnika sam robiłeś?

[ Dodano: |20 Gru 2016|, 2016 21:55 ]
Wszystko szczelnie poskładane?
_________________
www.elektroda.pl
http://konfraternia.org/forum/index.php

Był Mondeo mk3 2.0 TDDI
Było Scorpio mk2 2.0 LPG
 
 
oskarr 


Auto: ford scorpio 2.3
Wiek: 25
Dołączył: 17 Gru 2016
Skąd: łańcut
Wysłany: |20 Gru 2016|, 2016 23:10   

robiłem to ze znajomym który jest mechanikiem i wszystko jest uszczelnione
 
 
Julek 
510 571 845



Auto: '91 2,9 LSD,
Pomógł: 32 razy
Wiek: 40
Dołączył: 15 Lut 2007
Skąd: Warszawa
Wysłany: |21 Gru 2016|, 2016 08:17   

1. Jaki był powód rozbiórki silnika i wymiany uszczelki głowicy.

2. W jakim stanie został zdjęty kolektor ssący (szczególnie w okolicach części wodnej i kanału ssącego 1 cylindra)

3. Czy auto po zdjęciu przepływomierza i zatkania rury dolotowej (nawet ręką) gaśnie?
_________________
Tak to jest normalne, że nie gadasz z bandytami. Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych. Kto z kim przystaje, takim się staje...
 
 
oskarr 


Auto: ford scorpio 2.3
Wiek: 25
Dołączył: 17 Gru 2016
Skąd: łańcut
Wysłany: |21 Gru 2016|, 2016 11:22   

To moze ja zacznę od początku. Samochód został zakupiony nie dawno , po przywiezieniu go na miejsce docelowe okazało sie że: nie ma termostatu , nagrzewnica nie działa, pompa wody ma wyjechane łożyska oraz uszczelka pod głowica do wymiany. Głowica została rozbrojona , wszystko ułożone na stole w należytej kolejności. Głowica splanowana ( była dość krzywa ale udało sie wyprowadzić bez schodzenia poniżej wymiaru granicznego ) , zarzucona nowa uszczelka , sprawdzona długość śrub od głowicy ( w normie ) , wszystko dokręcone momentami według serwisówki , szklanki nie pomylone , walki nie przytarte , rozrząd złożony na znaki ( nowe ślizgi , oczywiście napinacz , uszczelniacz wału od strony koła prasowego , złożone na nowych uszczelkach. Silnik został zalany nowym olejem Mobil 10W40 i został założony nowy filtr oleju . Włożony termostat , nowe uszczelki kolektora ssącego i wydechowego , podłączona nagrzewnica. Po odpaleniu silnik klepie jak diesel, delikatnie popiskuje , strasznie zasysa przez korek wlewu oleju.

Opcje z przepływka sprawdzę dzisiaj i dam znac jakie wyniki. Z tego co ja wnioskuje sytuacja moze wyglądać następująco : 1. Odkręcony zaworek na pompie oleju ( stuki ewidentnie z górnej części silnika - brakuje ciśnienia zeby wypchać olej na gore przez co popychacze nie maja jak skasować luzu ) 2. Nieoryginalny filtr oleju ( Obecnie filtron - z tego co wiem użytkownicy Scorpio zalecają Motocraft ) 3. Popychacze hydrauliczne wyjechane do spodu 4. Niewłaściwy olej .

Pisze tutaj bo moze ktoś miał podobny problem a wolałbym uzyskać jakaś konkretna podpowiedz zeby nie pchać sie w niepotrzebne koszty :)
 
 
Julek 
510 571 845



Auto: '91 2,9 LSD,
Pomógł: 32 razy
Wiek: 40
Dołączył: 15 Lut 2007
Skąd: Warszawa
Wysłany: |21 Gru 2016|, 2016 12:28   

Gdyby to była wina wykręconego zaworka to po chwili silnik by się uspokoił. Podobnie rzecz ma się z filtrem - nawet badziewny filtron sprawia, że kontrolka świeci się dłużej i szklanki po odpaleniu słychać dłużej, no ale po chwili to wszystko cichnie.
Jak rozumiem blok silnika nie został wyjęty, przemierzony - został w aucie. Czy chociaż kanały w bloku zostały wyczyszczone?

Jak wyglądały plastikowe ślizgi silnika - czy (zwłaszcza ten długi) były popękane? Jeśli tak to nie odpalaj silnika i ściągnij miskę! jego resztki mogą zatykać niewielkie sitko smoka olejowego.

Tak przy okazji - kupiłeś to auto z wiedzą, że silnik był uszkodzony i całkiem nie odpalał? czy nim jeździłeś? nie chcę być złym prorokiem, ale chyba lepiej było kupić drugi motor. Czy przy okazji tej roboty zajrzeliście do wiązki elektrycznej silnika?
_________________
Tak to jest normalne, że nie gadasz z bandytami. Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych. Kto z kim przystaje, takim się staje...
 
 
oskarr 


Auto: ford scorpio 2.3
Wiek: 25
Dołączył: 17 Gru 2016
Skąd: łańcut
Wysłany: |21 Gru 2016|, 2016 15:58   

Blok został w aucie, tłoki nie latały na prawo i lewo także pierścienie powinny być Ok . Ślizg plastikowy długi był jedynie uszkodzony ( górne oczko mocujące urwane ) a tak to normalne ślady zużycia. Samochód dojechał bez problemu 300km ale w ogóle sie nie nagrzał przez to ze nie było termostatu a na zewnątrz przy zerze . To ze uszczelka padnięta to na miejscu było wiadomo bo płyn zżerał do minimum na odcinku 100Km . Na wiązkę nie patrzyłem ale gdzieś na pewno masa ucieka bo światła żyją własnym życiem ( to raczej nie wiązka silnikowa ) . Ogólnie przed rozebraniem silnik chodził dobrze , tyle ze olej ktory był do niego wlany mógł złagodzić te wszystkie stuki bo był bardzo gesty . Moze po zalaniu nowym olejem wypłukalo silnik i cały syf w misce został zatykając smok
 
 
Julek 
510 571 845



Auto: '91 2,9 LSD,
Pomógł: 32 razy
Wiek: 40
Dołączył: 15 Lut 2007
Skąd: Warszawa
Wysłany: |21 Gru 2016|, 2016 16:14   

Ja bym rwał michę.
Skoro ktoś jeździł z bardzo krzywą głowicą i gotował płyn to ciekawe jak wygląda blok....
Kolektor ssący był pęknięty?

Światła to raczej skrzynka bezpieczników.
_________________
Tak to jest normalne, że nie gadasz z bandytami. Nie zapraszasz ich do domu, nie odwiedzasz ich samych. Kto z kim przystaje, takim się staje...
 
 
oskarr 


Auto: ford scorpio 2.3
Wiek: 25
Dołączył: 17 Gru 2016
Skąd: łańcut
Wysłany: |21 Gru 2016|, 2016 16:23   

Kolektor w porządku . Miskę moze uda sie dzisiaj zdjąć , dobrze by było gdyby to rozjaśniło sprawę .

[ Dodano: |28 Gru 2016|, 2016 02:55 ]
Miska zdjęta , smok zatkany , bardzo cieżko zassac przez niego powietrze . Jutro trafi do myjki ultradźwiękowej i zobaczymy jakie efekty. Co jeszcze mozna sprawdzić przy tej okazji , oprócz podpór wału ?

[ Dodano: |29 Gru 2016|, 2016 10:22 ]
Po złożeniu wszystkiego i odpaleniu silnik sie trochę uspokoił ale dalej bardzo zasysa powietrze przez wlew oleju i zaczął okropnie kopcić na biało i wyraźnie wyczuwalny jest zapach oleju przy czym płyn chłodniczy jest na takim samym poziomie. Im większe obroty tym bardziej zawory "klepią". Po nagrzaniu do 90st stuki mało słyszalne. Jakies sugestie ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Copyright © by Ford Scorpio Team

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group