Rozrząd w BOBie - mit czy bajka ??? |
Autor |
Wiadomość |
gufer-posepny
Auto: M 120d
Pomógł: 104 razy Wiek: 43 Dołączył: 08 Sie 2007 Skąd: Katowice
|
Wysłany: |20 Cze 2016|, 2016 21:16
|
|
|
pytanie które to było już 200 tyś |
_________________ W nocy wszystko jest czarne . |
|
|
|
|
pepi
pepi
Auto: a8 w12 6,0 2x bob mondeo 2,5
Pomógł: 48 razy Wiek: 48 Dołączył: 28 Sty 2007 Skąd: Krzczonów
|
Wysłany: |20 Cze 2016|, 2016 21:17
|
|
|
Grześ napisał/a: | Prowadnice łukowe - stan idealny. I proszę, nie piszcie bzdur, że to tylko plastik ... bo w środku jest solidny stalowy element. We wszystkich trzech. | -doczytaj dokładnie o których ja pisałem
Widać w lubelskim jest powietrze inne które bardziej niszczy ślizgi
dotarł następny motor bez ślizgów o których pisałem wyżej
Podobno chodził do samego .... |
_________________ v8 4.2 agis p13
nie bądź łosiem kup Fał Osiem |
|
|
|
|
Grześ
Auto: '97 2,9 Cossworth ASB kombi LPG
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Mar 2008 Skąd: Katowice
|
Wysłany: |20 Cze 2016|, 2016 21:39
|
|
|
pepi napisał/a: | że plastik z wiekiem robi się kruchy że ślizgi nie są wzmocnione niczym |
Oj jakoś niewyraźnie Ci się wtedy pisało ..... Jakbyś dodał "te ślizgi" to by było jasne.
[ Dodano: |20 Cze 2016|, 2016 21:40 ]
gufer-posepny napisał/a: | pytanie które to było już 200 tyś |
Po drugich 200-tu pomału przestają istnieć pierścienie ... i zaczyna ładnie olej pożerać. U mnie brał pod koniec 1/1000, większość w formie mgły przez odpowietrzenie skrzyni korbowej.
[ Dodano: |20 Cze 2016|, 2016 21:41 ]
pepi napisał/a: | dotarł następny motor bez ślizgów |
Jak z krótkim prawym napinaczem, to nie ma się co dziwić. Ale od końca 1996 już dawali te dłuższe, zapadka chwytała nieco dalej. Ale i tak za blisko.
Ale najważniejsze, że na dobrym oleju zużycie łańcuchów po 200 tys km jest minimalne.
[ Dodano: |20 Cze 2016|, 2016 21:46 ]
Na razie 13 "oglądaczy" .... |
_________________ Pozdrawiam
Grzegorz |
|
|
|
|
gufer-posepny
Auto: M 120d
Pomógł: 104 razy Wiek: 43 Dołączył: 08 Sie 2007 Skąd: Katowice
|
Wysłany: |20 Cze 2016|, 2016 21:50
|
|
|
jakby mi motor palił litra na 1000 to dawno bym go do huty tymi chudymi łapami wrzucił .
często mija mnie jakiś hopel albo inny szrot 1,4 lpg power i co światła niebieski obłok że tylko szybki ruch na obieg wewnętrzny ratuje temat . no szlag trafia . |
_________________ W nocy wszystko jest czarne . |
|
|
|
|
Grześ
Auto: '97 2,9 Cossworth ASB kombi LPG
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Mar 2008 Skąd: Katowice
|
Wysłany: |20 Cze 2016|, 2016 21:53
|
|
|
gufer-posepny napisał/a: | jakby mi motor palił litra na 1000 to dawno bym go do huty tymi chudymi łapami wrzucił .
|
250 kila tymi chudymi łapami ???? Oj Gufer, Ty harpagan jesteś ... a te laski ...
gufer-posepny napisał/a: | często mija mnie jakiś hopel albo inny szrot 1,4 lpg power i co światła niebieski obłok że tylko szybki ruch na obieg wewnętrzny ratuje temat . no szlag trafia |
Będzie tego coraz więcej ....
Ale mój czarny od zmiany do zmiany trzyma poziom. A właśnie przekrocza 201 tys km. |
_________________ Pozdrawiam
Grzegorz |
|
|
|
|
gufer-posepny
Auto: M 120d
Pomógł: 104 razy Wiek: 43 Dołączył: 08 Sie 2007 Skąd: Katowice
|
Wysłany: |20 Cze 2016|, 2016 21:56
|
|
|
już jest , wszystko z VAG-a .
nie ,tyle już nie targam... wózek inwalidzki już zza rogu wesoło na mnie spogląda . chociaż dobrze bo ma tylny napęd . |
_________________ W nocy wszystko jest czarne . |
|
|
|
|
pepi
pepi
Auto: a8 w12 6,0 2x bob mondeo 2,5
Pomógł: 48 razy Wiek: 48 Dołączył: 28 Sty 2007 Skąd: Krzczonów
|
Wysłany: |21 Cze 2016|, 2016 07:36
|
|
|
ja rozebrałem troszkę tych motorów i nie dostrzegłem różnicy w napinaczach ich długości
delikatne zmiany w budowie tak |
_________________ v8 4.2 agis p13
nie bądź łosiem kup Fał Osiem |
|
|
|
|
Grześ
Auto: '97 2,9 Cossworth ASB kombi LPG
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Mar 2008 Skąd: Katowice
|
Wysłany: |21 Cze 2016|, 2016 08:38
|
|
|
pepi napisał/a: | ja rozebrałem troszkę tych motorów i nie dostrzegłem różnicy w napinaczach ich długości
delikatne zmiany w budowie tak |
Przyjrzyj się dokładnie tym prawym ... są na 100% 2 wersje. Krótsza i dłuższa, z wyraźnie dłuższą sprężyną. I ta dłuższa ma chyba nieco większy zakres pracy zapadek. I ta dłuższa wersja ma mały otworek przy końcu zakresu. Ale on się odsłoni przy mocno zużytym łańcuchu. Zresztą to jest w TISie dokładnie opisane.
Lewe były wszystkie takie same, ale też trzeba je lekko modyfikować żeby i lewy napinacz nie hałasował. Wiem bo ze 2 miesiące jeździłem z przerobionym tylko prawym. |
_________________ Pozdrawiam
Grzegorz |
|
|
|
|
Jankes [Usunięty]
|
Wysłany: |21 Cze 2016|, 2016 08:44
|
|
|
Przeciez byly dwa rodzaje napinaczy i lancuchow, wiec jak juz taki elaborat powstaje to niech uwzglednia wszelkie dane. |
|
|
|
|
pablo19
Tropiciel
Auto: '89 12V :P NO LPG
Pomógł: 54 razy Wiek: 40 Dołączył: 14 Mar 2005 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: |21 Cze 2016|, 2016 09:00
|
|
|
Jankes napisał/a: | Przeciez byly dwa rodzaje napinaczy ... | Lewych też? Grześ napisał, że nie. |
_________________ były
2.4 12V6 MSB
2.9 12V6 ASB razy trzy
2.9 12V6 MSB złociutkie razy dwa
2.8 Ghia ASB '85 Ikona
2.9 Team |
|
|
|
|
Reader
Auto: '96 24V sedan +LPG
Pomógł: 52 razy Dołączył: 03 Mar 2009 Skąd: Puławy / Błonie
|
Wysłany: |21 Cze 2016|, 2016 09:43
|
|
|
Mierzyłeś prawy czy lewy?
Biorąc pod uwagę przebieg, to łańcuch jest praktycznie nie zużyty i może śmiało jechać dalej.
Problem jest w tym, że mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że w przypadku BOBa jeśli napinacze są poza zakresem normalnej pracy, nie musi wcale oznaczać wyciągniętych łańcuchów, zużytych ślizgów czy kół zębatych.
Jeśli by w BOBie napinacze działały prawidłowo od początku to cały napęd może być trwalszy od BOA, ponieważ kąt opasania zębatki napędowej (najbardziej newralgiczny, duża moc-mała średnica i charakter obciążenia) w BOA jest bliski minimalnemu a w BOB przebieg łańcucha jest lepszy pod tym względem. |
_________________ Pozdrawiam
Reader |
|
|
|
|
Grześ
Auto: '97 2,9 Cossworth ASB kombi LPG
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Mar 2008 Skąd: Katowice
|
Wysłany: |21 Cze 2016|, 2016 10:31
|
|
|
Reader napisał/a: | Mierzyłeś prawy czy lewy? |
Prawy, oidp. Ale jeszcze dokładniej pomierzę, 20 ogniw, jakoś obciążę łańcuch mocniej. Ale "na oko" oba są w podobnym stanie ...
Reader napisał/a: | Problem jest w tym, że mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że w przypadku BOBa jeśli napinacze są poza zakresem normalnej pracy, nie musi wcale oznaczać wyciągniętych łańcuchów, zużytych ślizgów czy kół zębatych. |
Niestety ... i to samo widać także po wypowiedziach na angielskim forum ..
Cytat: | Jeśli by w BOBie napinacze działały prawidłowo od początku to cały napęd może być trwalszy od BOA |
Też tak mi się wydaje .... tyle że wyliczenie długości napinaczy komuś wybitnie "nie wyszło" ! I niestety nie poprawili, no chyba że to już początki Limited Life były ...
[ Dodano: |21 Cze 2016|, 2016 10:33 ]
pablo19 napisał/a: | Jankes napisał/a: | Przeciez byly dwa rodzaje napinaczy ... | Lewych też? Grześ napisał, że nie. |
Z informacji technicznych wynika, że tylko prawy zmienili. I ja miałem od Readera "stare", w moim "nowe", tylko prawy jest dłuższy. Powinienem jeszcze mieć jeden "zapasowy", ten prawy. Może ktoś chce się zamienić, na prawy "krótki" ???
[ Dodano: |21 Cze 2016|, 2016 10:34 ]
Jankes napisał/a: | elaborat powstaje |
Ja bym to nazwał "obalaniem mitów", czy jak kto woli, "ustaleniem przyczyn" tych zerwań łańcuchów.
Ale jak widać, pokutuje przekonanie "naprawa przez wymianę" ... na tak samo wadliwe ! |
_________________ Pozdrawiam
Grzegorz |
|
|
|
|
Reader
Auto: '96 24V sedan +LPG
Pomógł: 52 razy Dołączył: 03 Mar 2009 Skąd: Puławy / Błonie
|
Wysłany: |21 Cze 2016|, 2016 10:41
|
|
|
Grześ napisał/a: | .... tyle że wyliczenie długości napinaczy komuś wybitnie "nie wyszło" ! I niestety nie poprawili, no chyba że to już początki Limited Life były ... | Jak wiadomo projektował to nie byle kto, więc stawiam na to, że nie było czasu na dokańczanie i ostatnie korekty, co zresztą sugerowano w artykule który linkowałem.
No i Cosworth nie był dla biedaków więc kto by się tam przejmował czy silnik przejeździ naście lat i setki tys. km. |
_________________ Pozdrawiam
Reader |
|
|
|
|
Struna
Auto: XC90 2.9 biTurbo
Pomógł: 261 razy Wiek: 45 Dołączył: 22 Kwi 2004 Skąd: Kraków/Skawina
|
Wysłany: |21 Cze 2016|, 2016 15:00
|
|
|
cosworth to miał niewiele z tym wspólnego oprócz napisu...
[ Dodano: |21 Cze 2016|, 2016 15:01 ]
zelazny_gst napisał/a: | leprze. | leprze to nie wiem, ale max 5w50 a i to niekoniecznie - zależy od sposobu użytkowania. |
_________________ www.gcstuning.pl
Chiptuning, Hamownia, Serwis/Wyłączanie DPF/FAP, Strojenie LPG, AFR |
|
|
|
|
Grześ
Auto: '97 2,9 Cossworth ASB kombi LPG
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Mar 2008 Skąd: Katowice
|
Wysłany: |22 Cze 2016|, 2016 08:22
|
|
|
Struna napisał/a: | cosworth to miał niewiele z tym wspólnego oprócz napisu.. |
Ale już najlepszy konstruktor Harth miał ...
No ale teraz najciekawsze .... już wiem dlaczego kompresji nie było na I cylindrze.
To NIE zawory, ale ... brakuje kawałka tłoka !!! Kawałki pierścieni dodatkowo też zostawiły trochę śladów. Jeden to nawet w tłok się wbił !
Sądząc po ilości nagaru - to bardzo stara historia. Być może jeszcze u poprzedniego właściciela.
http://complex.org.pl/BOB/tlok.jpg
Wszystkie cylindry poza I mają bardzo małe ślady zużycia. Jakby nie ten I, to jeszcze by biedak pojeździć mógł, mimo LPG ... Cóż, takie ryzyko kupna używanego auta. Ale i tak długo wytrzymał. |
_________________ Pozdrawiam
Grzegorz |
|
|
|
|
|