Ford Scorpio Team

gufer-posepny

ALe widzisz dzięki temu że wprowadziłem garść niepewności uchroniłem od zbędnego zakupu jak się okazało

trzypion

Niewątpliwie. Kilka innych osób również, zauważając, że na pierwszym zdjęciu to nie wygląda jak rozleciany kolektor, co prowadziło do konkluzji 'weź to obadaj dokładnie, bo masz tam coś nakombinowane' - co zaoszczędziło kilka stówek. Do tego pokrycie tego aluminiowego kawałka czymś, co w dotyku, stukaniu, a także w 'dziabaniu' zachowywało sie jak plastik (byc może farba do podwozi?) nie pomagało, ba, nawet po tym, jak Vik mi dał cynk, że to alu (wszak przy wymianie silnika miał to w ręce) jeszcze raz sprawdziłem i mi wyszło, że plastik jednak, tak był dobrze zamaskowany (wszak Wiktor też człowiek i może po prostu nie pamiętać). Zresztą tuż obok stoi drugie 2.3 (wystaje z garażu na zdjęciu), też z alu i zupełnie inaczej wyglądało

Dopiero jak solidnie wgryzłem sie pod warstwę masy plastycznej wyszedł metal, a mi na mordę uśmiech

Inna sprawa, że dorwanie metalowej części wodnej nie jest łatwe, zaczyna się chyba bardziej opłacać dorobienie dwóch flansz (do głowicy o termostatu) i wyrzeźbienie reszty z rur miedzianych....

Jacek12

Metalowa część wodna jest łatwo dostępna,(sam miałem do sprzedania w dobrej cenie prawie rok),tutaj masz przykład rzemiosła,które zostało źle zrobione i oto efekty tego.Zrobiłeś to widzę należycie i będziesz miał spokój na długo.Wytknąłeś błędy niektórym na forum i na tym powinieneś zakończyć temat.Dalsza dyskusja nie wniesie nic nowego.

trzypion

Rok temu może i miałeś. Obecnie już nie masz, a patrząc po rynku jest to rarytas.

pablo19

Jeśli ktoś ma nerwy ze stali i za mało seriali w telewizji to może zajrzeć do wydzielonej dyskusji: Klik