Ford Scorpio Team

WieSiu

Tylko pewnie części zamiennych nie mają

DANEK1403

Auto zastępcze masz dostać pod dom i oddaj do warsztatu

Jankes

Zrobia Ci Aro w warsztacie blacharsko lakierniczym nie w aso, ale zrobia wycene na zamienniku czyli na tym z wlokna bo yo zamiennik.

A czemu pan z olx/allegro nie wystawi faktury??

pablo19

Najlepiej jakby Jankes wystawił f-rę

gufer-posepny

nie musi być aso tylko wasztat blasharsko lakierniczy w sieci naprawczej TU . Kupią chiński zamiennik to się zmieści w wartości pojazdu . będzie pasowało jak mój błotnik niemiecki zamiennik ( jak przez cygana wyklepane ) .

Aro

Zajadę do warsztatu co oni na to.

lukas2

A czemu nie można żądać naprawy na oryginalnych częściach skoro jest założony oryginalny zderzak?
Aro jak wielokrotnie mówiłem za przerysowanie zderzaka mk2 bez jego pęknięcia dostałem 960 plnów 2 lata temu i to bez kombinowania. Na początku telefonicznie chcieli dać 500, potem żeczoznawca na miejscu wyliczył 650 a ostatecznie wyszlo 960 jak pokombinował bo doszła rysa na atrapce i porysowana chromowana listwa zderzaka.
Za samo malowanie pewnie jest z 500, a jeszcze demontaż, montaż, nowy zderzak....

aviator

Za pęknięty przedni dostałem 1200pln z 5 lat temu. Ale to nic nie znaczy, bo dzisiaj według cennika auto jest za fistaszki a zderzaków i tak nie ma, do tego "stare graty" się złomuje a nie naprawia :-D

Aro

No to tak: byłem u j e d y n e g o w Łomży lakiernika mającego układ z TU. Pomijając już temat "skąd wziąć taki zderzak" zobaczył, że jest lekkie obtarcie z drugiej strony. Mówił, że to inna szkoda, więc są dwie i nie wiadomo czy ten zderzak da się z ubezpieczenia wymienić. Mam jeszcze jutro około 8 zajechać jak będzie miał u siebie jakiegoś rzeczoznawcę czy cóś. Ogólnie gówno to jakieś jest

lukas2

Aro tak jak mówiłem: samo malowanie 1 elementu to jest 500 zł + koszt zderzaka u ciebie, montaż i demontaż.... więc wycena na 700zł jest do dupy strasznie. Zawsze możesz powołać swojego rzeczoznawcę niech ci zrobi wycenę i przedstawić ubezpieczalni. Zawsze tak robię bo ci debile zachowują się tak jakby mieli płacić ze swoich pieniędzy. Po OC łapy to pchają pierwsi ale jak mają wypłacić odszkodowanie to łolaboga... Bier rzeczoznawce. Dopóki kasy nie weźmiesz możesz walczyć z nimi a potem zrób jak Speedo pisze

WieSiu

Bezsporna kwotę maja obowiązek wypłacić chyba w 2-4 tygodnie. Ale o większą kwotę można spokojnie walczyć dalej. Sprawdzone

lukas2

Dokładnie. Proponują swoją cenę i możesz brać i zamykasz sprawę a jak masz chęć to olewasz ich propozycję i walczysz o swoje. Mniej na pewno nie dostaniesz. Nie wyplacą ci też kwoty podanej przez niezależnego rzeczoznawce ale można dużo ugrać. Oczatego kilka lat temu sąsiad przytarł pod domem. Dół drzwi, dół nadkola przy drzwiach, zderzak tył który lekko pękł. Zaproponowali 1400 zł a wyjąłem 3600 odliczając koszty dla znajomego lakiernika ;-)

Kamil_Scorpio_

Ja tylko dodam to (oczywiście bez obrazy) że przez takie kombinatorstwo to OC idzie cały czas w górę..

DANEK1403

To nie jest kombinatorswo tylko walka o swoje

Aro

Kamil_Scorpio_, zgodziłbyś się na 700 za zakup, obsadzenie czujników, pomalowanie i wymianę tylnego zderzaka w Twojej pszczółce w BOB-ie? No i jeszcze ciekawe co pod spodem, co z błotnikiem i mocowaniami...