Ford Scorpio Team

gufer-posepny

lubi emocje .

Aro

nieee, sponio, to na przyszłość - gdybym chciał któregoś doposażyć

zibi8556

Ja dawno temu dokładałem parktrona, nie miałem pojęcia gdzie jest fabrycznie montowany moduł i te lampki. Jak teraz czytam, to moduł zamontowałem właśnie nad prawą lampą i lampki dokładnie jak w oryginale. To jakiś znak, czy taki zdolny jestem???

pablo19

Może widziałeś jakieś znaki w miejscach gdzie to wszystko montowałeś?

A tak na marginesie, to pewnie zdolności Ci też nie brakuje

Struna

długość kabli pewnie nieco sugeruje możliwe loalizacje

zibi8556

Przemas

A więc tak, jako, że ostatnio pompa paliwa odmówiła posłuszeństwa. Zacząłem się zastanawiać co jest tego powodem czy to wina nie dochodzącego prądu czy też pompa wyzionęła ducha. Ale jakoś tak (w sumie nie popierając tego jakimś dokładniejszym badaniem) stwierdziłem, że to prawdopodobnie wina pompy, zwłaszcza, że była już mocno słyszalna. Wtarabaniłem fure na kanał i zabrałem się do demontażu baku. Ja nie wiem czy ja czegoś nie dostrzegłem, czy naprawde Ci geniusze montażem haka w kombi uniemożliwili odkręcenie jednego z pasów trzymających zbiornik? W każdym razie bak zdjąłem, pompke wymieniłem i przed montażem mówię, tak dla pewności zmierzmy czy jest napięcie na kostce (rychło w czas :-d

). No i jak się okazało znalazłem zabójcze 2 Volty...
Stanęło na tym, że przyszedł czas na regeneracje małej skrzynki bezpieczników

Została zatem zregenerowana, widząc to co było w środku to ja się dziwie, że to auto w ogóle jeździło, znalazłem jeden urwany pin. W każdym razie po wsadzeniu wszystko wstało, mamy napięcie na kostce, cud miód i orzeszki. Więc zostało się zamontować bak i jazda, podpiąłem bak i jeszcze nie montując go posłuchałem czy pompa pracuje, odpaliłem auto, stwierdziłem, że chodzi jak najbardziej poprawnie. Zająłem się montażem baku, mała przeróbka jednego z mocowań i bak już na swoim miejscu. Więc ucieszony, że mam to już za sobą wsiadam do auta, odpalam i próbuję wyjechać z garażu. No i tutaj wracamy do punktu wyjścia. Pompa nie podaje auto nie jedzie :shock:

Patrze czy gdzieś coś nie zanikło, ale wszystko jak najbardziej poprawnie. Prawdę mówiąc obstawiam, że wtyczka dochodząca do pompy traci styk, bo gdy odpalałem go jeszcze przed montażem baku, to z początku nie chciał odpalić, stwierdziłem, że może wpiąłem odwrotnie wtyczke, ale ona ma przecież klucz. Wypiąłem, wpiąłem dokładnie i auto pięknie zagadało. Także jutro powtórka z rozrywki.
Nurtuje mnie natomiast jedno pytanie. Jakie zadanie ma czujnik ciśnienia na listwie wtryskowej, jak komputer z niego korzysta? Bo z tego co zauważyłem to "pierwsze nabicie" na zapłonie idzie z jakiejś czasówki, tak jak wiele innych systemów. A gdy już zaczynamy kręcić silnikiem to 12V na pompe podane jest stale, ponieważ komputer widzi obrót silnika.

pablo19

Pompa działa cały czas z tą samą mocą, ciśnienie paliwa jest regulowane przez automatyczny regulator, który to opiera się o pracę sprężyny i upuszcza nadmiar ciśnienia do powrotu do zbiornika.
Przy sprawnym układzie, powinieneś mieć na listwie wtryskowej 2,5 lub 3 bary, nie pamiętam dokładnie. Pompa powinna dawać 5 barów.

Struna

pablo19

Zapomniałem, przepraszam, dawno maski nie podnosiłem w Scorpio

Struna

I ma być tak, że na odpalonym silniku po zdjęciu wężyka od podciśnienia, ciśnienie paliwa ma wzrosnąć mniej więcej o wartość podciśnienia w dolocie, czyli o jakieś 0,6-0,7 bara

Aro

Hipercenne informacje, ja miałem w głowie że jakieś 5 barów i zawsze winiłem pompki

Przemas

Wiem o tym panowie, natomiast zastanawiam się po co w takim razie czujnik ciśnienia na listwie? Jak komputer z niego korzysta? A propos, dziś poprawiłem styk na wtyczce i fura gwizda

DANEK1403

Z tego co kojarzę to jest chyba czujnik temperatury paliwa chyba

YaKuZ

Wypalenie styku na pompie to czesta przyczyna