$reply_topic_back Ford Scorpio Team :: Zobacz temat - Nowy z Cosworthem i pytanie o sekwencję
Ford Scorpio Team Strona Główna Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowy z Cosworthem i pytanie o sekwencję
Autor Wiadomość
Grześ
[Usunięty]

Wysłany: |13 Cze 2005|, 2005 16:30   

Struna napisał/a:
czyli co - byłeś w Tarnowie to montować ?


Tak. Wcześniej już 2 Cosworthy zagazowali, klienci są zadowoleni. I to był wrgument, żeby za bardzo nie eksperymentowali. Takich co zakładają za 4200 miałem paru, ale żaden nie robił cossiego.

Niestety od 8-mej do 23-ciej ..... Ale taką mają organizację, może kiedyś wiącej opiszę, bez komentarzy rzecz jasna. Fakty chętnie podam, trochę ku przestrodze :-( !
 
 
maup 
FST 008



Auto: Subaru OBK '96 2.2 MT LPG
Pomógł: 6 razy
Wiek: 56
Dołączył: 21 Kwi 2004
Skąd: Tarnów
Wysłany: |13 Cze 2005|, 2005 22:13   

To kiedys była bardzo fajna średnia firma ze znającymi się na rzeczy chłopakami. Niestety chyba ich troszkę przerosło stworzenie wielkiego molocha, poza tym odeszli najlepsi ludzie z dawnych lat.
Napisz co było, trochę ku przestrodze, trochę dla nich samych bo to być może przeczytają.
_________________
== Im lepsze auto terenowe ======
== tym dalej trzeba iść po ciągnik ===
 
 
 
Rafał A.(antek) 


Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Maj 2004
Skąd: Łódź
Wysłany: |13 Cze 2005|, 2005 23:36   

Ja pisze o BRC bo taka montujemy u nas, co do robienia, cossworth nie jest jakims super trudnym samochodem, ale cały dzien na to spokojnie zejdzie, sporo roboty. Zdjeli ci chociaz kolektor jak wiercili wtryski?

STRUNA licz sie ze sekwencja to nie normalna instalka i dochodzia takie ppierdoły jak np uszczelka pod kolektor dolotowy, ktory trzeba zdjąc do montażu LPG
_________________
Mechanika - Elektryka FORD
tel 791 054 854
Nasza lokalizacja na mapie:
http://tinyurl.com/qhaqjsk
 
 
 
COSSY
[Usunięty]

Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 00:50   

Sekwencja sekwencją, ale taka super to ona nie jest. Bardzo dużo jest reklamacji, powiedzmy 7 na 10 załóżonych instalacji, szczególnie na listwę wtryskową. Nierzadko pada po 20-30 tys. Trudno jest nawet o naprawę gwarancyjną bo producent się miga, stwierdzająć, że to wina naszego gazu co niespełnia norm. Koszt listwy to około 800 zł.
Ogólnie trzeba co 10 tys. serwisować jeszcze taką instalację.
Dane te statystyczne mam od kumpla co zakłada instalki gazowe od 10 lat.
 
 
Rafał A.(antek) 


Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Maj 2004
Skąd: Łódź
Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 02:35   

to co napisał cossy niestety sie zgadza, bardzo wazne jakie wtryski sie ładuje, i to one najcześciej padaja.

tak sie wlasnie łamie jaka instalacje ewentualnie montować :(
_________________
Mechanika - Elektryka FORD
tel 791 054 854
Nasza lokalizacja na mapie:
http://tinyurl.com/qhaqjsk
 
 
 
Marcin 
-=Marcin=-



Auto: Honda CB500S / Toyota Camry
Pomógł: 22 razy
Wiek: 38
Dołączył: 22 Kwi 2004
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 06:57   

z 2.3 też takie jaja się dzieją?
czy to się tyczy tylko cosworth'ów?
_________________
Było:
-Scorpio sedan; 2.0 DOHC; 1990r 8)
-Scorpio sedan; 2.3 DOHC; 1996r 8)
- Toyota Camry 2,2 DOHC; 1996r
Jest:
- Honda CB 500S 0,5DOHC; 1998r
 
 
Grześ
[Usunięty]

Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 08:16   

maup napisał/a:
To kiedys była bardzo fajna średnia firma ze znającymi się na rzeczy chłopakami. Niestety chyba ich troszkę przerosło stworzenie wielkiego molocha, poza tym odeszli najlepsi ludzie z dawnych lat.
Napisz co było, trochę ku przestrodze, trochę dla nich samych bo to być może przeczytają.


Oj, chyba masz rację ...... Mam trochę znajomych w Tarnowie, którzy dobrze pamiętają, jak pan Jacek montował pierwsze instalacje w walącym się podobno garażu ... Teraz to rzeczywiście moloch, i chyba za bardzo nastawiają się na ilość. A kasę mają głównie z handlu, bo są głównym importerem BRC.

No to trochę konkretów - będzie przydługawo :-( :

1. Na montaż umawiałem się od dobrych paru tygodni. Uprzedzali, że może zająć to cały dzień - dlatego byłem już przed 8.00.

2. Zaczęło się od agresywnego ataku na mnie i moje autko, że niby filtr do wymiany, świece do dupy, a kable to tragedia. Jakiś f... popsikał wodą, przyłożył śrubokręt i pokazywał niby iskry - ja tam ich nie widziałem. Zresztą (jako elektronik cokolwiek się na prądzie znam;-) wystarczy sprzężenie pojemnościowe od wody na kablach, aby wywołać malutką iskrę. No coż, dałem się trochę zrobić w konia. Co do świec, to mam NGK, zmniejszyłem zatem odstęp z 1,3 na 1,0. A kable wczoraj przemyłem i grzecznie potraktowałem smarem silikonowym, aby nie przyjmowały wody. Są moim zdaniem jeszcze zupełnie OK. Filtr jak to po 20 tys - zawsze brudnawy. To chyba stały punkt ich narzekania, zresztą zachowali się nieładnie wpisując do karty gwarancyjnej, że w/w części do wymiany, a regulacja poza gwarancją. No to nie wymieniam ;-) !!! zresztą nie trzeba.

3. Tempo pracy. Generalnie średnio 3/4 człowieka przy aucie. Tylko w krytycznych momentach 2-ch. Po 4 godzinach trochę się podk... i zadzwoniłem do znajomych. Odrobinkę pomogło, ale chłopaki pracowali na 4 stanowiska i jako że ilość się liczy, głównie zakładali proste gazy I i II generacji. Gdyby ktoś mi tu zarzuciŁ stronniczość, to mam ze 4 świadków, którzy conieco widzieli ....

4. Wtryski. Tutaj pokazali znajomość tematu. Zdemontowane kolektory (uszczelki były OK) i wtryski benzynowe, dysze są dokładnie pod wtryskami benzynowymi. Wiercił jakiś "lepszy" gość, rzeczywiście słowa uznania !!!

5. Podłączanie kanbli. Podam tylko fakty - przecięcie kabla impulsowego na wtrysku, dołączenie wiązki, owinięcie taśmą izolacyjną czarną plastikową (!!!), potem tekstylną (uff). Wtyki z wiąchy nad serwem hamulcowym zaledwie jakieś 10 cm od lewego kolektora. Składamy kolektory, ale opornie, bo w złym miejscu była odkręcona rurka od EGRa (od bloku przepustnicy). To trzeba robić dokładnie tak, jak w opisie (TIS). Wk... sam zabieram się za odkręcanie i przykręcanie. Odpalamy i silnik chodzi :-) !

6. Wpadka. Z trudem udało się znaleźć miejsce na te duże wtyki od głównej wiąchy z kompa Sequent. A 25 cm w prawo jest miejsca od cholery za kielichem kolumny. Że też przez 10 minut nie patrzyłem im na palce .... Przy układaniu wiąchy oczywiście trochę kabelki trzeba było pociągnąć, inaczej nie byłoby gdzie dać tych puszek. No i .... odpalamy i gra tylko 5 cylindrów !!!!! Po długich poszukiwaniach z udziałem chyba ze 3 kolesi okazało się, że "puścił" lut na kabelku z 6-go wtrysku. Udało się zlutować bez demontażu wszystkiego, ale teraz już kazałem przymocować wiązkę opaskami do kolektora, aby mi się to nie przytrafiło gdzieś np. 2000 km od PL. Kto zna zasadę pracy komputera benzynowego, ten wie, że jechać dałoby się tylko w trybie awaryjnym, z odłączoną lambdasondą .....

7. Walka z czasem. Ideę do szefa serwisu z propozycją nie do odrzucenia : albo kończymy w tym samym dniu albo dostaję auto zastępcze. Mam na drugi dzień ważne spotkanie w firmie, którą prowadzę. Strasznie się miota, ale przyrzeka, że będą robić do oporu. Jakby się domyślał, co trzymam w "zanadrzu" ;-) !

8. Teraz walka z kabelkami. To rzeczywiście kupa pracy. Tylko dlaczego wcześniej ktoś tego nie przymierzył i nie przygotowywał spokojnie na boku, bez nerwów ????? No i miejsce na zawór z filtrem, komputer, reduktor, a później na węże. I oczywiście trzeba było podpowiadać - a i tak dojście do świec mam po demontażu listwy ..... Komputer na lewej ścianie na dole (nad przekładnią kierowniczą - weszło OK, ale wisi na jednej !!! śrubie).

9. Zbiornik - tu OK. Weszła 61-ka, decha w bagażniku tylko o 5 mm za wysoko. Jest OK. Ale nie bardzo chcieli zamontować wlew gazu pod klapą wlewu paliwa - byłoby trochę zabawy. Ale z tyłu koło ucha do holowania jest też nieźle. Dziurewienie zderzaka, to byłaby profanacja.

10. Droga do gazu. Jest już 22-ga. Chłopaki już mocno padnięte, nic dziwnego, że co chwilę muszą trochę odpoczywać. Ja też mam dość. Ale patrzę im cały czas na palce. Teraz tankujemy 15 l i regulacja. Jazda na obwodnicy i ... jest ! Efekt naprawdę niezły.

Myślę, że wystarczy. Jak trzeba, puszczę parę fotek z pewnymi szczegółami. Jak będę zakładał następny gaz, to ani na chwilę nie spuszczę "fachowców" z oczu.

A teraz akcent optymistyczny - auto jeździ na gazie tak, jak na benzynie. Dziś wypaliłem gaz do zera (wskaźnik coś szwankuje i muszę pomierzyć jego oporność w funkcji nalewanego gazu) i było ciekawie - wyprzedzanie, a tu auto się dusi na 1/3 sekundy, a potem kopyto. Musiał przełączyć na benzynę. I to jest OK :-) !

No to gazowe pozdrowienia dla tych, co zawsze na gazie ;-) !
 
 
Rafał A.(antek) 


Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Maj 2004
Skąd: Łódź
Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 12:22   

zdjęcia bardzo mile widziane, a co dp patrzenia na rece, to dlatego ja wole sopbie sam powolutku gaz załozyc :P
_________________
Mechanika - Elektryka FORD
tel 791 054 854
Nasza lokalizacja na mapie:
http://tinyurl.com/qhaqjsk
 
 
 
COSSY
[Usunięty]

Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 13:03   

Takie jaja dzieją się ogólnie, bez względu na markę samochodu
 
 
kuba 



Auto: I nie ma Forda, nic już ni ma...
Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 27 Kwi 2004
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 13:45   

Rafał A.(antek) - a ile by mnie kosztowala sekwencja do mojego wozu drabiniastego?
 
 
Rafał A.(antek) 


Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Maj 2004
Skąd: Łódź
Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 13:47   

w okolicach 3000 moze ciut ponizej, w zaleznosci jakich podzespołów uzyjesz
_________________
Mechanika - Elektryka FORD
tel 791 054 854
Nasza lokalizacja na mapie:
http://tinyurl.com/qhaqjsk
 
 
 
kuba 



Auto: I nie ma Forda, nic już ni ma...
Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 27 Kwi 2004
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 14:05   

wiesz, chodzi mi o jak najtańszą, bo tym autem nie bedę jeździł wiecznie. Myślę że po 20000km instalka sie zwróci. tylko butelka w kole musi byc.
:mrgreen:
 
 
Grześ
[Usunięty]

Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 14:24   

Rafał A.(antek) napisał/a:
zdjęcia bardzo mile widziane, a co dp patrzenia na rece, to dlatego ja wole sopbie sam powolutku gaz załozyc :P


Też bym wolał. Ale nie będzie papiera no i programu do regulacji nie mam. Ale jak bym się uparł, sam bym zrobił ;-) ! W najgorszym razie takie samo otwarcie wtrysków gazu, jak benzyny, a regulacja wydatku ciśnieniem ! Oczywiście o ile czasy załączania i wyłączania są zbliżone. Ale nie mam czasu i nie będę ryzykował. Choć trochę taki eksperyment kusi ;-) ! Tak samo, jak przyspieszenie zapłonu - dość dużo dało, przesunąłem CKP o jakieś 4 mm na dół. Do granicy dzwinienia na Pb95.
 
 
Rafał A.(antek) 


Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Maj 2004
Skąd: Łódź
Wysłany: |14 Cze 2005|, 2005 16:04   

KUBA to po co sekwencje ładować? no to jak najtaniej to napewno po nizej 3000 moze 2800 Policze dokladnie to ci powiem
_________________
Mechanika - Elektryka FORD
tel 791 054 854
Nasza lokalizacja na mapie:
http://tinyurl.com/qhaqjsk
 
 
 
kuba 



Auto: I nie ma Forda, nic już ni ma...
Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 27 Kwi 2004
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: |15 Cze 2005|, 2005 08:47   

Bo tu tylko sekwencja podejdzie - chyba że masz jakies inne propozycje. A 20000 tkm na benie to bez sensu jeździć.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Copyright © by Ford Scorpio Team

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group