Ford Scorpio Team

Kevin Xy · Wysłany: |29 Mar 2005|, 2005 23:39 **problem a absem cd**

witam- nie znalazlem swojego starego postu wiec pisze: po wykreceniu czujnikow i wyczyszczeniu nadal po jakims czasie jazdy zapala sie kontrolka !!! a wiec: czy czujniki maja byc czyste az suche ??? jaka jet opornosc czujnika ?? jaki prad przeplywa przez czujnik w trakcie pracy ?? czy czyjnik w trakcie bledy obniza czy przerywa prad chyba ze go wlasnie wtedy podaje ?? jakie jet napiecie na czujniku w trakcie normalnej pracy ukladu ?? jak elektrycznie wychwycic moment bledu w ekladzie ??
qrwaaaaaaaaa !!! nadal nie dziala !!!

Kevin Xy · Wysłany: |30 Mar 2005|, 2005 00:18

czyscilem i jedno i drugie- fakt iz zebatka wymaga wiekszego nakladu pracy i wlasniemam pytanie: na przedniej zebatce caly czas wychodzil syf- ile razy nie wyczyszcze to jednak syf na koniec- czy wypsiukanie tej zebatki elektrosolem ktory rozpuszcza taki syf pomoze ?? ppoza tym nie znajac wartosci elektrycznych w roznych miejscach obwodu nie stwierdze ze wina w czujniku lezy ...

Aro · Wysłany: |30 Mar 2005|, 2005 08:50

Kiedyś pisałem o swoich perypetiach z abs-em.
Przede wszystkim warto powiedzieć, że w każdym scorpionie miałem ten sam ból - uszkodzone kable do czujników przednich kół. Pierwszy raz doszedłem do tego w następujący sposób:
Kumpel za kółko, ja na siedzeniu pasażera, moduł odpięty. Na początek woltomierz podpinałem pod kolejne przyjścia koncentryków, koleś trzymał stałą prędkość, a ja porównywałem odczyty. Warto tutaj użyć woltomierza analogowego, bo ma mniejszą bezwładność wskazania i łatwiej namierzysz jakieś krótkie przerwy. Pokazywało napięcie o wartości jakichś pojedyńczych woltów - najważniejsze, żeby na wszystkich tak samo.
Gdy nie byłem pewien tej metody, podłączałem częstościomierz i w ten sam sposób porównywałem częstotliwość z kolejnych czujników.
Można również rzeźbić na postoju: omomierz pod czujnik, też najlepiej analogowy i kręcić sterem - jeśli to kable - musi coś wyjść.
Po namierzeniu, który szwankuje, ciach kabelek jakieś 5-10 cm od czujnika o od złącza w komorze silnika i zapodaj nowy kabelek. Ja użyłem porządnego kabla mikrofonowego (też koncentryk) o zwiększonej odporności na gięcie i zagniecenie (jakoś go w sklepie nazwali chyba estradowy). Na to porządne koszulki termokurczliwe i taśma samowulkanizująca. Dla pewności można lekko przysmalić połączenia opalarką na jakieś 90 - 100 stopni C.

Kevin Xy · Wysłany: |30 Mar 2005|, 2005 09:04

mysle ze na te chwile to przepne czujniki z przednich kol starego scorpiaka- tam wszystko bylo oki

Kevin Xy · Wysłany: |30 Mar 2005|, 2005 16:53

przemontowalem cale czujniki przednich kol- teraz juz jet oki- problem musi byc wlasnie w tych przewodach ...

Aro · Wysłany: |30 Mar 2005|, 2005 18:04

No to kultura!

Kevin Xy · Wysłany: |30 Mar 2005|, 2005 20:54

w rzeczy samej

fructon · Wysłany: |31 Mar 2005|, 2005 15:10

zanim to rozkopiesz to odczytaj kody bledow z abs jezeli czujnik daje w tylek to zanotuje to w pamieci wtyczka do diagnostyki jest obok kompa abs a na czeskiej stronie scorpio masz podane jak to zrobic