Ford Scorpio Team

Julek

Witam:)
Jako, że nie dane nam było zostać do końca zlotu (cóż... praca) już teraz zakładam temat, chociaż zlot jak najbardziej trwa i teraz to pewnie się na nim dzieje....
Z góry przepraszam za jakość poniższych zdjęć, fotograf ze mnie podobnej klasy co mechanik, sprzęt raczej zabawkowy no i jeszcze wszystko pozmniejszałem, żeby otwierało się w miarę sprawnie. Mam nadzieję, że żadne zdjęcie nie obraża niczyich uczuć- (jeśli jest inaczej - przepraszam) starałem się dokonać dosyć ścisłej selekcji.

Wszystko dla mnie zaczęło się jeszcze w Sulejowie, kiedy to wpadliśmy na nasz pierwszy zlot na kilka godzin i uciekliśmy do domu - bynajmniej nie dlatego że nam się nie podobało, po prostu następnego dnia czekała nas praca... Jednak bakcyl chwycony i w tym samym 3osobowym składzie - ja - Julek, moja dziewczyna Kinga i kolega (a nie- jak niektórzy:P domniemywali brat - Tomek) postanowiliśmy koniecznie udać się na następną tego typu akcję, zwłaszcza że okazja przydarzyła się nie za rok, a za dwa miesiące. Co prawda i tym razem dane nam było zostać tylko dwa dni, ale zawsze coś:).

Szczerze mówiąc będąc już zupełnie nakręconym na wyjazd umknęło mi, że to taaaak daleko od Warszafki i że w 3 godzinki dojechać tam się nie da. Ale... co to dla nas.

W każdym razie po umyciu i wyczyszczeniu autka wyskoczyliśmy z Warszawy koło 17. Tutaj skorpiak - ostatnie czyste chwile. Zaraz potem spadł jeden, potem drugi deszcz i autko znów straciło swój kolor:(

Już od samego początku mieliśmy pod górkę. Najpierw kolega złapał gumę i spóźnił się do mnie godzinę, później pod Mszczonowem staliśmy 1,5 godziny w korku. Mimo to japa cieszyła mi się na samą myśl, że znowu ruszamy w trasę:)

Z zakładanych 500 km zrobiło się prawie 600 (ach... oba "GPSy" nie za bardzo nadają się do nawigacji, raczej śpią mi bezwstydnie w aucie, spowrotem Pablo pokazał klasę:), no ale mimo mgieł, kretynów jeżdzących bez przerwy na długich i niemiłosiernych dziur dotarliśmy do ośrodka około 2 w nocy. Kiedy rano ujrzałem dojazd do ośrodka nie mogłem uwierzyć, że po tym przejechałem:)

Z uwagi na to, że zaraz po tym jak Rafał dał nam klucze do domku, otworzyłem piwo i zaczęła się "integracja"- fotek brak. Na początku oczywiście setka nowych twarzy i niemożliwość zapamiętania 'kto jest kim'. Bo jak na szybko przestawić sobie obraz człowieka z avataru na to, jak naprawdę wygląda:]

Rano okazało się, że dostaliśmy najbardziej oddalony od radosnego centrum pijaństwa domek, co jednak poniekąd rekompensował fakt, że był on suchy w środku;]

Po krótkiej wizycie u pepików, znanych też przez niektórych knedliczkami:) udaliśmy się na krótki rekonesans po ośrodku i okazało się że jesteśmy obstawieni przez wielorybią żabkę, legendarnego VM-a i Kevinowego dwubiegowego ścigacza:) Front zabezpieczali arizo i sierrars.

Wyszliśmy też rozejrzeć się po okolicy i przejść się po tamie, z której widok jest naprawdę przepiękny.

Przy okazji upolowałem jeszcze Szulera, któremu wszystko się podświetla:) z Cosmą

Niestety okazało się, że nie tylko my nie będziemy na zlocie do środy - niektórzy opuszczali nas ledwo po przywitaniu i krótkiej rozmowie:(

Z uwagi na to, że sobota była jedynym dniem w którym mogłem sobie pozwolić na cokolwiek %owego zabrakło mi ręki do robienia zdjęć i aparat wziąłem do ręki dopiero przy długooczekiwanym ognisku wieczornym. A raczej zabrała go Kinga, pstrykając moją facjatę wraz z pajdą wysmarowaną smalcem po krótkiej obróbce termicznej na grillu.

Szamka była pierwsza klasa, towarzystwo podobnie, chociaż jednego zabrakło...

Tak tak leo;)- gitary i śpiewu zabrakło. Pewnie to dopiero rozgrzewka była i dziś albo jutro dacie czadu. Liczę, że i mi będzie dane kiedyś powyć aż do chrypy...

Niedziela zaczęła się dla nas smutno bo musieliśmy zacząć się pakować. Jednak widok, którego później dane było nam zaznać na boisku osuszył łzy. To naprawdę nie do opowiedzenia i dlatego komentarz do poniższych zdjęć jest w zasadzie zbędny. Moje fotki to próbka, poczekajmy na to co wystrzelał szuler z monterem...

Podczas kiedy spokojnie się ustawialiśmy....

...pojawił się Struna i porządnie nas zadymił, jednocześnie wybijając mi z głowy myśl żeby samemu się pokręcić:) No cóż 1 klasa - mam filmik u Tomka w aparacie i wrzucę go później.

A to już cała panorama scorpiaków:)

i dwa najładniejsze egzemplarze, prawie jak bliźniacy:):):)

Po grupowych zdjęciach nastał czas który przemilczymy, później udaliśmy się na bardachę, przepraszam wizytę w zamku Czocha;) Po powrocie po ośrodku "szalał" Raf ze swoim specyfikiem, przyznam - pysznym:)) aż miałem myśl by przespać nocke w scorpio i zostać jeszcze jeden dzień...

Reasumując tego przydługiego posta, bo pewnie rzadko komu będzie się to chciało czytać:)

1. Wielkie podziękowania i ukłony [bezwazelinowe;D] w stronę Rafała- za całą organizację i porządkowanie tego bałaganu;) Ja bym chyba wyszedł z siebie...
2. Nigdy nie kupujcie Porszaków
3. Nie eksperymentujcie ze wstecznym:)
4. Niech taka atmosfera jak na zlocie towarzyszy nam wszystkim tutaj - na forum:)

I jeszcze - pare osób które poznałem i już znłem chwilę wcześniej, a także Ci którzy - choć mi się przedstawialiście to i nicków zapomniałem (oooj za dużo na raz) -->>przywracacie wiarę w ludzi. Taką, że obok tego całego polskiego bałaganu, beznadziei i nieróbstwa jest grupa ludzi którym coś się chce. Nie dla kasy, nie dla prestiżu, ot dla zabawy i to niekoniecznie swojej, ale innych. Super się bawiliśmy, jeszcze raz - wielkie dzięki, i do zobaczenia wkrótce!

PS. buziaki dla Wacka w ucho:*

wegus

monter

Kevin Xy

jak to Leo mowi- co zlot to lepszy

Gruber

pablo19

Ja tak sucho i bez słów umieszczę moje zdjęcia. TUTAJ oczywiście to nie wszystkie i jak tylko najdą mnie jakieś refleksje to się nimi z wami podzielę.

wegus

Struna

pablo19, a masz coś oprócz drogi w tych fotkach ?

wegus

pablo19

Struna

to juz raczej jakś FTP by się przydał, DareG pewnie coś skołuje jak zazwyczaj.

pablo19

Z tego co wiem to w tej galerii do której wrzucam powinno się zmieścić. Wszystko jest załatwione.

Zapodałem już wszystkie fotki z drogi na zlot, a wieczorem zapodam coś konkretniejszego

Fotki są TUTAJ

[ Dodano: 2007-08-16, 23:18 ]
Dodałem ile mogłem. Jak zbiorę trochę sił to dodam resztę.

Tylko 119 zdjęć jest, właśnie zobaczyłem, że jeszcze 200 i jakieś filmiki.

megalith

fotkowe łUPnięcie

P.S. czekam na fotki swojego

pablo19 · Dodano: 2007-08-16, 23:42

sierars1

Tutaj można sobie zassać zdjęcia Adimo;Szuler;Mario i moje gdyby coś nie działało dajcie znać bo to mój pierwszy ftp postawiony a i może można wrzucać bo tego nie próbowałem.
Już nie działa