Ford Scorpio Team

marcin_wlkp

Witam
Pierwszy raz mnie moje autko zaskoczyło (akurat przed świętami!!!).
Jadę sobie grzecznie do pracy (2,0 DOHC ASB '90) i tu nagle zagasł i się kula na Drive) no to szybciutko zachamowałem i próbuje go odpalić na Neutralu notabene.
Z odpalaniem chychłał i chychłał az w koncu poszedł.
Myśle sobie, może coś nie tak z LPG przełączyłem na Benzynkę i to samo przejechał z 200m znów zgasł. Jakoś zakulalem się na parking zakładowy.
Na postoju znów jakoś chychłałem i w koncu odpaliłem pochodził z minutke i zgasł.....
Qrde już się zgrzałem jak dojadę do domu z roboty!
I już myśle od czego zacząć żeby to naprawić?
Co moze być przyczyną?
Dziękuje za pomoc
Pozdrawiam

jasam

Ja nie mam pojęcia, ale sprawdź najgłupszy z powodów (paliwo), bo czasami można tego nie wziąć pod uwage i czlowiek sie martwi (jasam tak miałem)
Tymczasem pociesze Cie że jeszcze dzień długi i może ktoś coś doradzi.
Pozdrawiam i życze dobrego dnia!

marcin_wlkp

Niestety tak samo się dzieje zarówno na benzynie jak i na gazie....
Czyli problem paliwa raczej mało prawdopodobny

Gierap

Chyba na początek to świece,przewdoy,to bym sprawdził,później co tam z filtrami bo to także ważne... :wink:

marcin_wlkp

też tak myślałem
tym bardziej, że dziś jest odwilż i bardzo wilgotno
a nie pamiętam kiedy były wymieniane przewody i świece
Dziękuję

Pershing

Zgadza sie jest wilgotno ale skoro silnik zlapal temperaturke to cala wilgoc powinna odparowac. Moim zdaniem to nie beda przewody

VIK

może czujnik położenia wału korbowego??

Staszek

Należy z czymś to skojarzyć np. z temperaturą modułu zapłonu, czy po odpaleniu czas jazdy jest mniej więcej taki sam , może "końpiuter" szwankuje ,bo jeżeli to nie ma zasady to szukaj wiatru w polu,
U mnie identuczny numer robił niechlujnie zamontowany imobilajzer (lub jakoś tak to się nazywa) wtyczka do modułu słabe styki miała