Przeskoczył obrotomierz? |
Autor |
Wiadomość |
GrzesPi [Usunięty]
|
Wysłany: |22 Gru 2004|, 2004 10:55 Przeskoczył obrotomierz?
|
|
|
Witam
Jechałem sobie dzisiaj a tu nagle zaświeciła mi kontrolka od ładowania a wskazówka obrotomierza skoczyła do końca i tak została jak zgasiłem auto i zapaliłem to nie działa bo jest przes tym bolcem i on nie pozwala jej się wychylić. Panowie czy to da się jakoś naprwić. HELP!!!
Samochód to SCORPIO 2.0 DOHC EFI 92 rok (przejściówka)
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Tlukas [Usunięty]
|
Wysłany: |22 Gru 2004|, 2004 13:24
|
|
|
Witam też miałem kiedyś taki problem bo mi alternator diabli wzieli. Ale po naprawie alternatora obrotomierz nagle sam mi wrócił na swoje miejsce:)) Pozdro |
|
|
|
|
COSSY [Usunięty]
|
Wysłany: |22 Gru 2004|, 2004 16:07
|
|
|
Ja kiedys na pierwszym biegu przekrecilem obrotomierz, obrocil sie prawie o 360° i tak zostal przy ograniczniku. Musialem go recznie odkrecic. |
|
|
|
|
swobi [Usunięty]
|
Wysłany: |22 Gru 2004|, 2004 20:06
|
|
|
A jakie kolega ma napięcie akumulatora? Może naładowanie akumulatora i odpięcie klem na chwile pomoże...U mnie jak cos jest nie tak to w 60 % pomaga odpięcie akumulatora i ( chyba) zresetowanie komputera. |
|
|
|
|
stuff [Usunięty]
|
Wysłany: |22 Gru 2004|, 2004 22:37
|
|
|
Witam,
miałem coś takiego z predkosciomierzem. Po wymianie akumulatora, bo był do dupy pomogło odlaczenie i podlaczenie klem, po przekreceniu klucza "fachowe" uderzenie w deske od gory i wskazowka przeskoczyla z powrotem.
Jak nie pomaga to trzeba rozbierać i przekrecac.
Patryk
2.3 16V Kombi GHIA '97
2.9 V612V Kombi GLX '92 |
|
|
|
|
GrzesPi [Usunięty]
|
Wysłany: |27 Gru 2004|, 2004 19:26
|
|
|
Ściągnołem szybę z licznika i palcem przekręciłem wskazówkę. Obrotomierz działa.
Pozdrawiam i dzięki. |
|
|
|
|
lancer [Usunięty]
|
Wysłany: |27 Gru 2004|, 2004 19:59
|
|
|
stuff napisał/a: | Witam,
po przekreceniu klucza "fachowe" uderzenie w deske od gory i wskazowka przeskoczyla z powrotem. |
to już wiem dlaczego w starych scorpio pęka deska rozdzielcza wszyscy mówią że to od słońca a tu powód jest inny ...... Usterka w elektryce i związany z nią sposób szybkiej nabrawy .... |
|
|
|
|
neoxeon [Usunięty]
|
Wysłany: |28 Gru 2004|, 2004 20:20 Wlasnie pare minut temu przekrecilem predkosciomierz!!!! :((
|
|
|
stuff napisał/a: | Witam,
miałem coś takiego z predkosciomierzem. Po wymianie akumulatora, bo był do dupy pomogło odlaczenie i podlaczenie klem, po przekreceniu klucza "fachowe" uderzenie w deske od gory i wskazowka przeskoczyla z powrotem.
Jak nie pomaga to trzeba rozbierać i przekrecac.
|
Witam.
Wlasnie przekrecil mi sie predkosciomierz max. w prawo, tak jak u kolegi Na postoju wskazowka pokazuje tak jak godzinowa w zegarku 6:30. Po ruszeniu przesuwa sie w strone godz. 7-ej i opiera na ograniczniku
Probowalem "fachowych" uderzen z gory, ale nic nie reaguje.... przynajmniej nie w ta strone co ja bym chcial Chyba czeka mnie jutro z rana rozkrecanie deski.........
Moze jakies inne pomysly macie???
Pozdrawiam
Neoxeon |
|
|
|
|
marow [Usunięty]
|
Wysłany: |30 Gru 2004|, 2004 17:15
|
|
|
Witam i łączę się w bólu:))) właśnie po zmianie akumulatora i mi przekręciło prędkościomierz max w prawo:))). odpięcie klem nic nie dało, silna pięść-owszem, ale nie w tą stronę wskazóweczka poszła:) i opiera się teraz na ograniczniku od dołu. i mam teraz motywację żeby przepalone żaróweczki w desce zmienić:) przy okazji...
2.0 16v kombi ghia '95 |
|
|
|
|
neoxeon [Usunięty]
|
Wysłany: |30 Gru 2004|, 2004 20:39
|
|
|
No to jestem krok do przodu...
Rano rozkrecilem wszystko, recznie cofnelem predkosciomierz, wymienilem zaroweczki i mam problem z glowy.... przynajmniej na jakis czas
Powodzenia zycze i jak najmniej "przekretow" |
|
|
|
|
|