Ford Scorpio Team

MarcinK

Mam nagly problem. Wsiadlem do auta, przekrecam kluczyk, a on nic. To znaczy przekreca sie do momentu uwolnienia blokady kierownicy, ale potem juz nie idzie, tzn. nie zapalaja sie kontrolki, nie uruchamia rozrusznik. Stukalem, pukalem, wlalem rozmrazacza do zamkow - i nic!! Moze ktos wie co moze byc przyczyna, co robic??? Dodam ze tak samo zachowuje sie kluczyk zapasowy.

maup

1. Kostka pod stacyjką - niestety trzeba rozręcić maskownice wokół kierownicy i sprawdzić czy się coś nie ukrzyło.
2. Akumulator oczywiście ma podłączone wszystkie 128 kabelków, wszystkie drożne (u mnie taki objaw wystapił jak _w środku w izolacji_ pękł jeden z kabli prądowych.
3. Immobiliser - o ile masz.

Rafał A.(antek)

no ale kolega ma chybaq jak rozumiem problem mechaniczny w obroceniu kluczykaq, czy daje sie obracac do konca a tylk ocisza jest i ie ma reakcji prądowej?

kuba

Wyciagnij kostkę i spróbuj odpalić śrubokretem, jesli zadziała to walnieta stacyjka, wyciagnij i jedź napraw, jeśli nie zapali, próbuj na krutko łącząc kable, sklep i nowa kostka.

MarcinK

A nie wiecie jaki jest koszt nowej kostki?
Bo to chyba to padlo.

maup

Schrot jakieś 20 zł.
Popatrz na forumowy bazarek, tam jest parę skorup do wybebeszenia

MarcinK

Problem rozwiazany: powod byl banalny, kostka ktora znajduje sie przy stacyjce, zawierajaca wszystkie styki urzywane przy uruchamianiu silnika, wysunela sie z zaczepow.