Ford Scorpio Team

Zysio

O jeden raz za dużo zadane to pytanie i byloby "a mialem kumpla pare pięter niżej".

Darek_Police

jeśli chodzi o citroena, to bez lexia/diagbox nie podchodź. Tam Panie masz modułów nasrane od wszystkiego. Już doszedłem do wprawy i robię cotygodniowe czytania błędów

Generalnie może być w aucie ostro zdrutowane i żaden check engine nie wyskoczy, a dopiero diagbox pokaże błędy i ich historię (wraz z przebiegiem). Należy też sprawdzić po kilka razy najlepiej wszystkie pstryczki-elektryczki i urządzenia elektryczne. Szyby, lusterka, zamki, klamki, radio nawet, nawigację (jak jest), klimę. No dosłownie każdy przycisk.

U mnie w C4 na dzień dobry wyszła tylna lewa szyba, głośniki w podszybiu, zamek w drzwiach kierowcy, hamulec elektryczny. Elektrykę trzeba na prawdę wziąć ostro pod lupę. A Citroeny potrafią mieć mnóstwo gadżetów i każdym zawiaduje BSI - taki kompjuter centralny w aucie.

Z ciekawostek to u mnie nawet każdy z 8 głośników jest monitorowany i wszystkie żaróweczki. Jak na chwilkę straci kontakt, to zaraz rejestruje błąd, obwód głośnika subwoofera rozwarty bla bla bla. albo lewa żarówka oświetlenia tablicy rejestracyjnej.

toomcat

O qrde, to mi go zareklamowaliscie

[ Dodano: |13 Wrz 2017|, 2017 06:58 ]
Zrobią mi taki przegląd przed zakupem na okręgowej stacji kontroli, czy muszę szukać jakiegoś speca?

Struna

Darek_Police

Tylko Lexia/DiagBox. Na forum citroena lub peugeota poszukaj ludzi z Twojego regionu, bardzo dużo osób posiada ten interfejs i chętnie pomagają.

A tak to tylko ASO Citroen, a to wiadomo, że koszta będą i niekoniecznie fachowa obsługa.

Teraz mi padł elektryczny hamulec parkingowy. Nie wystarczy sama podmiana mechanizmu. Konieczna kalibracja nowej części w aucie - bez diagboxa ani rusz.

Boni

W zasadzie C5 były popsute, szczególniej elektryka, jak były prawie nówki, kto miał nawet od nowości, to zaraz płakał, nawet jeszcze na gwarancji. Zresztą C3 i C4 też. Nie bardzo rozumiem, po co tym się w ogóle katować.

Wracając do tematu "co po scorpio", jestem dzielny i nadal twardo nie kupuję żadnej V8... czy V12... ale co za ból... :-d

pablo19

Taa, twardo, tak twardo do póki żonka Ci nie pokaże palcem, że ten V8 jej się podoba. To będzie jak zapadka wyzwalająca katapultę

, która tylko czeka

Boni

Ech, Pabloski, jak ty nic o moim marnym życiu nie wiesz :-d

Żonka pokazała palcem, tylko, że taki który jej się podoba (i jak najbardziej pasuje "po scorpio"), to jakieś 16-17 kafli, i to w funciakach, znaczy około 17 kilofuntów. Tak, też się głupio zapytałem, na cholerę jej 500 konny jaguar XFR, odpowiedź była taka oczywista: "Po wsi będę jeździć!" - "Chyba nisko latać..."

Także ten, nie zapewniam odpowiedniego standardu i grozi mi rozwód

a tak bardziej serio, nie ta kasa. No ale tanich V8 jest tu jak psów, i wspieramy się z żoną jak porządni nałogowcy, żeby przypadkiem jakiegoś nie kupić (w tym tygodniu był np. lexi Soarer, gdzieś daleko, ale tani, i jest GS okularnik jak nasz, ale V8 4.3 litera i pod nosem w Glasgow, tylko, że trochę drogawy). Na razie się czymamy...

Zysio

Ciekawe, kiedy nastąpi moment, że, jak mój kolega mawia, "gumka pękła". I kupicie

Blind29

A co sądzicie o Cadillac CTS pierwszej generacji? taki 3,2 albo 3,6. Fajnie wyglądają, cena nie najgorsza i chyba w miarę wygodne?

kat

tylko,ze to wynalazek
przeanalizuj koszty czesci, dostepnosc czesci ,koszty napraw ,awaryjnosc itp

Gucław · Auto: Skoda 1,6 + LPG Dołączył: 11 Maj 2017 Skąd: Opole

3,6 to tylko passat CC .

Boni

Rafał A.(antek)

po scorpio mondeo a po mondeo mondeo a po mondeo xc70 t6 tego sie bede trzymał

Darek_Police

Boni, przyznam, że serce mi lekko zakołatało i skóra ścierpła, jak przeczytałem caddy (Pierwsze skojarzenie VW). Ale dalej czytam V8... Caddy... hm, rytm serca i ciśnienie krwi wróciły do normy

Mam tego cetrołena, bo rodzina najważniejsza. I sprawuje się to pudełeczko wspaniale. Ale mija mnie 300C, ehhh, trafi się jakiś ls, yhhh. Mam auto, ale to jak takie małżeństwo (nie moje:P) z fajną kobitą, ale i tak za dupeczkami i tak się oglądasz