|
Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio
|
vm-ek "klekoce" |
Autor |
Wiadomość |
kapselek47 [Usunięty]
|
Wysłany: |28 Lis 2005|, 2005 21:51 vm-ek "klekoce"
|
|
|
witam użytkownikow scorków a w szczegolności wszystkich któzy męczom się z vm-kami sam użytkuję ten motorek od trzech lat coraz bardziej mnie zaskakuje myślałem że wiem na jego temat już sporo nawet sam po ciemku czasami instaluję wyskakujące laski popychacza "zdaża się to zazwyczaj tuż przed wymianą oleju" ale ostatnio podczas przymrozków mój motorek troszeczkę klepoce nawet na rozgrzanym silniku chodzi równo ale klepocze niewiem jeżdżę na opale ale to nie nowość dla mojego vm-ka może wtryski nie kopci czasam jak mu wcisnę to puści czarną chmurę dość sporych rozmiarów odpiszcie pozdrawiam |
|
|
|
|
KASIA KACZMAREK [Usunięty]
|
Wysłany: |29 Lis 2005|, 2005 10:32
|
|
|
powinieneś wiedzieć że rozdzielaczowe pompy wtryskowe są bardziej podatne na uszkodzenia w przypadku używania oleju opałowego , może już przytarłeś parę precyzyjną doradzam dolewać do paliwa olej od silnikow 2T np MIXOL na 70litrów szklankę (albo i więcej ale tyle żeby nie dymił jak syrena.)
aby odbarwić olej opałowy szpece stosują kwas który nie wpływa dobrze na pompe i wtryskiwacze. powodzenia. |
|
|
|
|
kapselek47 [Usunięty]
|
Wysłany: |29 Lis 2005|, 2005 14:19
|
|
|
jeśli chodzi o mixol to z pewnością masz rację ostatnio przez jakieś 10 tysięcy km nie dolalem ani kropelki być może to ten problem . dziś rano po odpaleniu mojego klekota 'zapalił ok" obroty zaczeły spadać do 600 nie mogłem wkręcić go na większe dopiero po kilku minutach zaczoł terkotać normalnie martwi mnie to troszeczkę ponieważ przydażylo mi się to pierwszy raz dolałem mixolu i czekam na rezultat . pozdrawiam |
|
|
|
|
KASIA KACZMAREK [Usunięty]
|
Wysłany: |29 Lis 2005|, 2005 17:27
|
|
|
jeżeli coś stało się parze precyzyjnej to teraz mixol może już za wiele nie pomóc. |
|
|
|
|
_Mu. [Usunięty]
|
Wysłany: |30 Lis 2005|, 2005 01:55 Re: vm-ek "klekoce"
|
|
|
kapselek47 napisał/a: | [...]chodzi równo ale klepocze niewiem jeżdżę na opale ale to nie nowość dla mojego vm-ka [...] |
Wyprowadzając Cię z błędu chciałem zauważyć, że jest to istotna nowość dla Twojego VM-ka, ponieważ każdy silnik w fazie projektowej rozwiązywany ma problem smarowania i chłodzenia. Czynnikami chłodzącymi oraz smarnymi są nie tylko woda (samo chłodzenie - rzecz jasna) lecz także - a raczej przede wszystkim olej silnikowy, oraz paliwo. Jeżeli nie zawiera ono - a opał z całą pewnością nie zawiera - substancji smarnych, to szereg elementów silnika jest niedostatecznie smarowanych, co prowadzi do zwiększenia tarcia, stopnia wydzielania ciepła przez powierzchnie trące oraz ich zużycia.
Jedyną sensowną metodą uniknięcia dalszego pogarszania stanu silnika jest dolewanie do paliwa, jakie stosujesz nie mixolu, lecz oleju rzepakowego, który będąc mniej wydajnym energetycznie od oleju napędowego, za sprawą gliceryn, jednocześnie jest paliwem i smarowidłem. Proporcje mieszanki dopracuj sobie sam, ale nie musi być tego dużo. W zasadzie im mniej tym lepiej - szczególnie jeśłi masz dieslowską odmianę katalizatora. Gliceryny nie spalają się bowiem.
Dużo lepszą metodą jest zatankowania na stacji Shella lub BP porządnego oleju napędowego - będziesz zdziwiony efektem, o ile nie spieprzyłeś już silnika. |
|
|
|
|
mmmk [Usunięty]
|
Wysłany: |30 Lis 2005|, 2005 13:05
|
|
|
w latach 97-99 jak pracowalem przy paliwach to opal przychodzacy do polski byl barwiony na statku i to byla zwykla ropa. chodzilo tylko o ominiecie przepisow celnych polskich. wiec tylko dadany jest barwnik ktory nie wiem jak wplywla na prace pompy. do nowego tdi tdci czy hdi bym tego raczej jednak nie lal ale zwykly diesel dal rade to strawic bez najmniejszych problemow. tylko nie zopatrywalismy oczywiscie calej polski mielismy okolo 50 cystern kolejowych tygodniowo. no moze czasem do 100. tylko opal zawsze jest mniej pilnowany niz zwykla ropa i nie wiadomo co dolali tam po drodze
pozdrawiam
maciek |
|
|
|
|
KASIA KACZMAREK [Usunięty]
|
Wysłany: |30 Lis 2005|, 2005 16:51
|
|
|
pierwsze słysze aby olej jadalny miał dobre właściwości smarne a napewno nie lepsze od mixolu czy oleju napędowego , a złogi glicerynowe mogą uszkodzić pompę (tak piszą w opracowaniach boscha) inna sprawa że olej jadalny zawiera więcej wolnej wody niż olej napedowy,jeśli ktoś jeżdzi na jadalnym radzę tymbardziej dolewać mixol. |
|
|
|
|
kapselek47 [Usunięty]
|
Wysłany: |30 Lis 2005|, 2005 18:47
|
|
|
myślę że wszyscy macie rację serdecznie dziękuję za porady dzisiaj mój klekot po odpaleniu rano działał poprawnie oczywiście mikxolu dolałem . ktoś powiedział mi kiedyś że nasz polski opał różni się od np Fińskiego i autko może pracować głośniej coś w tym jest
bo w tym roku spędziłem kilka miesięcy w Irlandi gdzie pracowałem na budowie tam też wielu gości jezdziło jepami cheroki z tymi samymi motorkami co mój tankowali opał i te autka naprawdę wyczyniały cuda nikt nie miał większych problemów także myślę że opał a opał to nie to samo pozdrawiam |
|
|
|
|
_Mu. [Usunięty]
|
Wysłany: |30 Lis 2005|, 2005 23:04
|
|
|
KASIA KACZMAREK napisał/a: | pierwsze słysze aby olej jadalny miał dobre właściwości smarne |
Widzisz ile się tu możesz dowiedzieć?
KASIA KACZMAREK napisał/a: |
a napewno nie lepsze od mixolu czy oleju napędowego
|
Ktoś tak twierdził???
KASIA KACZMAREK napisał/a: |
, a złogi glicerynowe mogą uszkodzić pompę (tak piszą w opracowaniach boscha)
|
Złogi powiadasz. A skąd przed spalaniem te złogi miałyby się wziąć w pompie?
Po spaleniu - rozumiem, gliceryna uwolniona z wiązań może tworzyć nagary i inne "przyjemności" w układnie wydechowym - biedny EGR, jeśli go ktoś ma, ale co to ma wspólnego z pompą, która jest przed?
KASIA KACZMAREK napisał/a: |
inna sprawa że olej jadalny zawiera więcej wolnej wody niż olej napedowy, jeśli ktoś jeżdzi na jadalnym radzę tymbardziej dolewać mixol. |
Ahaaaaaa i ten olej mixol ma tą wodę zaabsorbować?
Cóż to za pomysły? Mixol "konstrukcyjnie" jest olejem do dwusuwów, dodawanym do paliwa celem smarowania silnika, gdzie nie ma czegoś takiego jak wtrysk. Jak chcesz sobie zasyfić końcówki wtryskiwaczy - proszę bardzo. Lej to dalej. Natomiast jeżeli chcesz wyłapać wodę z paliwa, to użyj do tego substancji, które do tego służą - do nabycia w każdej porządnej stacji benzynowej, a nie innego rodzaju oleju, który jedyne co może z wodą stworzyć to emulsję. |
|
|
|
|
KASIA KACZMAREK [Usunięty]
|
Wysłany: |1 Gru 2005|, 2005 09:53
|
|
|
gliceryna w oleju jadalnym występuje w postaći wolnej , jeśli nie stosujesz systemu wstępnego podgrzewania rzepaku pojawi ci się w pompie, a mixol ma właściwości rozpuszczania nagaru więc raczej przeczyści ci wtryski. |
|
|
|
|
_Mu. [Usunięty]
|
Wysłany: |1 Gru 2005|, 2005 14:39
|
|
|
Reczywiście - sądziłem, że jest tylko w łańcuchach, a uwalnia ją spalanie. Moja kulpa zatem.
Co do mixolu dalej twierdzę, że specyfiki oparte na nafcie funkcje czyszczenia (a właściwie może być nawet sama nafta) i wyłapywania wody (tu już nafta nie spełni tej funkcji po nie rozpuszcza się w wodzie) spełniają lepiej. Natomiast co do samego mixolu to teoretycznie powinien spalać się bezresztowo, więc nie syfi w wydechu tak jak jadalny, niemniej zastanawiam się jakby wyglądało mieszanie opału z rzepakiem w proporcjach 1:1 plus niewielki dodatek uszlachetniacza.
Mam wrażenie, że bardzo ekonomicznie (;
[ Dodano: 2005-12-01, 14:42 ]
kapselek47 napisał/a: | myślę że wszyscy macie rację serdecznie dziękuję za porady dzisiaj mój klekot po odpaleniu rano działał poprawnie oczywiście mikxolu dolałem [...] |
Taki mały szczegół - jeśli już koniecznie chcesz lać ten mixopl, to przy następnym tankowaniu najpierw mixol, a potem reszta do baku - wtedy sie dobrze rozmiesza. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Copyright © by Ford Scorpio Team |