Ford Scorpio Team

gumis

Co prawda nie do końca wiem czy to problem czy moze te typy tak maja. Wydaje mi sie, że autko ma taka minimalna tendencje do bujania sie w czasie jazdy
( kurtka nie wiem jak by to opisac) może ,że zachowuje sie tak troche jak ponton. Jest strasznie miękki.
Na przegladzie wyszło, że amory maja przód 75% tył 70%. Na szarpakach nic nie wyszło.
Łaczniki staba na przodzie nowe. Może to wina opon bo to zimówki.
Acha z tyłu w spreżyny mam włożone jakieś gumy. To patent kuzyna na tzw negatyw jak miał to auto.
Macie jakieś pomysły? Czy to normalka.

zibi8556

Sprawdz zbieżność przodu choć pewnie jest dobra bo na przeglądzie to by wyszło , ciśnienie w oponach . Rozumiem że zawiecha tył też bez luzów? Miałem podobnie jak tył siedział za nisko.

gufer-posepny

jaki rozmiar opon ? mogą być tylne tuleje przednich wahaczy wyklepane , może być luźne łożysko z tyłu .

Jankes

Przecież był na szarpakach i nic nie wyszło wiec albo jest ok, a ktos jest przewrażliwiony albo pora zmienić szarpaki.

zibi8556

gufer-posepny

225/45/17 czasem ratuje . tylko krawężników przybywa .

lukas2

Te testy teleskopow mozna sobie w wsadzić. Escort z pękniętym amorem miał na szarpaku 60% ;-)

Skorpio w oryginale ma negatyw z tyłu a jak się pogłębia po za normę to wymienia się sprężyny i gumy w zawieszeniu (chociaż sprężyny dużo dają) a nie wkłada się jakieś gumy w zwoje.
Skorpio trzyma sie drogi i nie pływa jak sprawna zawiecha jest.
Zawias do roboty i tyle. Po tylu latach teleskopy i sprężyny mają dość. Zobacz czy nie są mokre tepeskopy z tyłu.

gumis

zibi8556, cisnienie 2,3 luzów niby nie ma kazałem diagnoscie dobrze sprawdzac bo to auto dla dziewczyny na 18-ke

tył faktycznie powinien być wg mnie ze 2 cm wyzej (trzeba bedzie dociac springi z puchatka)

gufer-posepny, 195x65x15 łożysk nie sprawdzałem bo nic nie huczy ale jesli to sugerujesz to obadam

Jankes, byc może tak jak piszesz,że przewrazliwiony bo w swoim nie scorpio mam sportową zawieche ale obstawiam też, że na diagnostyce mogli jednak olac temat.

Jacek12

gumy na wahaczu przednim,to może być przyczyną,ciężki temat z tym.

PiotrekGran

A podjechać na geometrię się nie da ?

Wtedy wszystko jest podane na tacy...

JacekM

Sprawdź poduchę tylnego dyfra. U mnie też nie było luzów, a auto "pływało po drodze" , ciężko było utrzymać kierunek na wprost i było bardzo wrażliwe na wiatr. Poducha dyfra była w stanie agonii. Do tego przy okazji zmieniłem poduchy belki i auto jak przyspawane do asfaltu

Poducha jest mało widoczna, a na szarpakach ciężko ją zdiagnozować...

bingo

skoro gumy włożone, to znaczy, że sprężyny już siadły. A skoro sprężyny siadły, to jest miękki. A jak jest miękki, to pływa.

JacekM

Wyrwana poducha dyfra powiększa objaw negatywu, bo koniec belki bardziej opada.