Ford Scorpio Team

ford2fast

Widocznie mam dużo szczęścia bo używałem takiego właśnie najtańszego wynalazku przynajmniej kilkadziesiąt razy i nic się nie działo

Znam też kilka osób , które też posługują się tym badziewiem i jeszcze żadnego wypadku nie było :roll:

Najlepszy oczywiście oryginalny dedykowany zasilacz , tyle że producenci walą na nich marże 1000%

A najprościej sprawdzić czy bateria jest 11,1 czy 14,8V , zrobić dobrą stabilizację i podłączyć zamiast baterii

Reader · Auto: '96 24V sedan +LPG Dołączył: 03 Mar 2009 Skąd: Puławy / Błonie

trzypion

60A*12V=720W i wiecej nie bedzie

Aro

Jakieś prepetum mogile chyba mam

musielibyście zobaczyć to w akcji, choćby jak Gufer w Koninie chyba w 2009r. z chłopakami siedzenie komuś wycinał czy cóś kątówką Einhell jak dobrze pamiętam 850W.
Tym przyrządem kręci dobrze dociążonym i w pracy długotrwalej ale to tylko 800W
Tym czortem zaprzyjaźniona firma wbijała uziomy, jednak przetwornica się co trochę wyłączała (fakt, teraz nie pamiętam, czy miałem już wtedy założony bezpiecznik)
Pilarkę W tym stylu tylko chyba ma napisane 1400W - jutro sprawdzę - ciągnie jak trzeba na bezpieczniku płaskim "maxi" 70A (bo 60A paliła), tylko na mokrym drewnie i przy przytępionym łańcuchu czasem czasem trzeba dać odpocząć przetwornicy, bo ją odłącza termik.
Przetwornica 800/1600 (1600 - zdefiniowana niby szczytowa, ale czajnika 1600W do wody nie ciągnęła - więcej odpoczywała niż grzała).
Tak, że takie to sprawy, jutro jeszcze sprawdzę moc tej pilarki

trzypion

Najwyraźniej nie ciągnęła ta pilarka tyle, ile na niej napisali

Reader · Auto: '96 24V sedan +LPG Dołączył: 03 Mar 2009 Skąd: Puławy / Błonie

Aro, podaj linkę do tego cudeńka.

Aro

gufer-posepny

Fajnie się chlastało na zlocie

Aro

Na przetwornicy nic nie znalazłem, ale pilarkę mam taką:

Piszą 1600W, więc jednak mam te prepetum mogile

Jutro postaram się puścić toto przez miernik mocy.

ford2fast

Chyba jesteś człowiekiem wielkiej wiary

Waski

Mój IG2600 już miał kilka akcji - póki co wiertarki i szlifierki(małe) mu nie straszne - średnio cichy, da się go nosić samemu
Używałem już w krzakach gdzie nie mógł bym dojechać autem więc tym góruje nad przetwornicą
Kawę piję z rana tylko więc nie próbowałem jeszcze z czajnikiem

Póki co zadowolonym - w poniedziałek może go z sprawdzę z dużą szlifierką

Aro

Waski, pociągnie szlifierkę lub standardowy czajnik, fany jest - kiedyś właśnie o czymś takim myślałem.
Tylko kosztuje tyle co dwa auta :)-:

Waski

Kosztuje ale ostatnio przez brak agregatu mało nie zawaliłem roboty. Okazało się, że w bloku, w którym robiłem zainstalowali przeciążeniówki czy jak to się nazywa - każde włączenie jakiegokolwiek urządzenia większego niż 40W kończyło się wyłączeniem zasilania.
Udało mi się pożyczyć prądu na szczęście i jakoś to zrobiłem ale czasem tak bywa że do 3 piętra akurat nikogo w domu nie ma i wtedy jest problem tym bardziej że czasem ten prąd potrzebny na 5 godzin
Wczoraj gdyby nie agregat to robota by mi stanęła na samym początku dnia bo dojazd autem wątpliwy. Nie jestem zwolennikiem kupowania urządzeń dla samego posiadania a agregat kupiłem bo jest jednak niezbędny, do wczoraj zastanawiałem się czy dobrze zrobiłem, że kupiłem agregat a nie zainstalowałem takiej przetwornicy jak Ty ale już wiem, że zrobiłem dobrze a przetwornicę i tak sobie sprawię w międzyczasie

Weź pod uwagę, że przestój 4ch ludzi (w tym moja skromna osoba) tez kosztuje, po kilku takich dniach masz agregat gratis. Wcześniej pożyczałem agregat jak był mi potrzebny ale na ogół wiązało się to z wyjazdem po agregat, dodatkowym wyjazdem do nieskończonej roboty - to też są wszystko dodatkowe koszty i dodatkowy czas, który jak wiadomo pieniądzem jest.

trzypion

Prawda, prawda... Ja tam mam agregat który uzywam raz na ruski rok, ale to jedno uzycie oszczędza kosztów tyle, ile kosztuje agregat.