$reply_topic_back Ford Scorpio Team :: Zobacz temat - LPG, a spalanie na setkę
Ford Scorpio Team Strona Główna Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
LPG, a spalanie na setkę
Autor Wiadomość
mirage
[Usunięty]

Wysłany: |9 Cze 2004|, 2004 14:36   

Dzieki za komentarze, rzeczywiscie wczoraj ogladal to koles gazownik nieco bardziej nastawiony na to by mnie nie zlac i tak jak Rafal powiedzial ze instalka do porawy ale uzyl innych argumentow.To obejscie wolnych obrotow jest stosowane, ale nie tak bo to rzeczywiscie porazka.

Rura od regulatora wolnych obrotow jest obcieta i zaslepiona to widac na zdjeciu, wolne obroty na benzynie sa regulowane za pomoca tego kiepawego zaworka o tym sie dowiedzialem wczoraj jak troche pogmeralismy przy zaworku i po odpaleniu na beznynie na jalowym biegu mialem 3tys obrotow:).

Wg tamtego kolesia zamiast bezposredniego podlaczenia do mixera powinien byc trojniczek jedno z regulatora drugie z miksera i do kolektora do tego elektrozawor ale z regulacja przeplywu taka manualna niestety nie pamietam na ktorej galazce tego trojnika mialo to lezec. Taki uklad pozwal na dokladniejsza regulacje i nie eliminowal regulatora z tego ukladu. Podobno.

Ale teraz juz wiem nieco wiecej co pozwala mi uzbroic sie w argumenty w walce z gazownikami.
 
 
Rafał A.(antek) 


Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Maj 2004
Skąd: Łódź
Wysłany: |9 Cze 2004|, 2004 21:37   

no juz kapuje, racja na benzynce to tez bedzie dziłało, ale to debilizm totalny!!! Nie po to jest regulator zeby go omijać. Jka instalka jest z okmpem to spokojnie to wysteruje. JA mam tak, ze pomiedzy regulator obrotów, a taplastikową rure, mam włożona tak a grubą podkładke z króccem, ktora zaślepia wlot oryginalny z rury powietzra, a króćcem pobiera powietrze z za miksera czyli zmieszane juz z gazem (przy pracy na gazie) albo samo powietrze, gdy na benzynce chodzi, i dalej normalnie przez regulator do kolektora dolotowego. Do regulatora jest podpięte cos z elektryki z instalki gazowej i całośc chodzi git - i dobrze bo u mnie przy klimie, to recznie nie ustawil bym obrotów - a tak to sobie rreguluje silnik sam, to raz, a dwa, tak to nie dziala automatyczne ssanie przeicez!!
 
 
 
VIK 
KR673YV



Auto: BMW E38
Pomógł: 64 razy
Wiek: 45
Dołączył: 20 Maj 2004
Skąd: Kraków
Wysłany: |12 Cze 2004|, 2004 15:15   

pali normalnie-tyle ode mnie
nie ma co szukać kwadratowych jajp rzy 145KM i ponad 1200kg wagi, nawet DOHC dobrze pociskny w zatłoczonym mieście spali 20litrów, a 15ście to przy jeździe taxówkarskiej. Cudów nie ma. W trasie juz oszczędniej-od 9-13 z wiatrem/pod wiatr :wink:
_________________
"mądremu wystarczą dwa słowa a głupiemu to i referatu mało..."
tel.: 502894108.
 
 
 
szmigier
[Usunięty]

Wysłany: |13 Cze 2004|, 2004 09:44   

Mój 2.0 dohc przepala srednio ok. 12 l/100. i to lekko wiecej przy dynamicznej jezdzie. Natomiast tak spokojnie to 10. Ale nigdy nie bylo 14,15 czy 18!! Musze sobie wydrukowac te zdjecia i porównac dokladnie ale wydaje mi sie ze mam bardzo podobne rozwiazanie u siebie. I chorobcia ssania automatycznego jakby brak, i przy dojezdzaniu do skrzyzowania i skrecaniu czyli np przy wrzucaniu 2-go biegu traci obroty, pare razy zdazylo mu sie zdechnac przy tej okazji - niezbyt mile na zakrecie gdy wysiada wspomaganie...
Reasumując moze i moja LPG inst. jest lekko skopsana???

Pozdr. Rafał
 
 
Pershing 



Auto: .
Pomógł: 9 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Kwi 2004
Skąd: Radom
Wysłany: |13 Cze 2004|, 2004 10:01   

Witam
Wiesz 2.0 to jednak nie 2.9 i powinien byc troszke oszczedniejszy. Gdyby spalal Ci 18L przy takiej pojemnosci to dopiero bylaby porazka :wink: Mysle ze 12L to jest ladne spalanie.
Pozdrawiam
 
 
 
Struna 



Auto: XC90 2.9 biTurbo
Pomógł: 261 razy
Wiek: 45
Dołączył: 22 Kwi 2004
Skąd: Kraków/Skawina
Wysłany: |13 Cze 2004|, 2004 15:14   

Jeżeli dzieje ci sie to przy skręcie to jest to w zasadzie normalne na gazie. Siła odśrodkowa potrafi nieco przymknąć membranę w parowniku i samochód potrafi zgasnąć.
_________________
www.gcstuning.pl
Chiptuning, Hamownia, Serwis/Wyłączanie DPF/FAP, Strojenie LPG, AFR
 
 
 
Rafał A.(antek) 


Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Maj 2004
Skąd: Łódź
Wysłany: |14 Cze 2004|, 2004 00:09   

taaa to jest tłumacxzeni gazownikow nie umiejacych radzic sobie, u mnie jest połozony rownolegle i jakos niec niegasnia, a regulator wolnych jest wlasnie po to by kompensowal ter oznice w obvrotach...
 
 
 
VIK 
KR673YV



Auto: BMW E38
Pomógł: 64 razy
Wiek: 45
Dołączył: 20 Maj 2004
Skąd: Kraków
Wysłany: |14 Cze 2004|, 2004 06:20   

Trza obroty podciągnąć, i nie ma prawa gasnąć
_________________
"mądremu wystarczą dwa słowa a głupiemu to i referatu mało..."
tel.: 502894108.
 
 
 
Struna 



Auto: XC90 2.9 biTurbo
Pomógł: 261 razy
Wiek: 45
Dołączył: 22 Kwi 2004
Skąd: Kraków/Skawina
Wysłany: |14 Cze 2004|, 2004 09:37   

To nie jest tłumaczenie gazowników tylko prawa fizyki kolego. Wiesz grawitacja, siła odśrodkowa itp. jest kilka takich fajnych praw na tej planecie :D
_________________
www.gcstuning.pl
Chiptuning, Hamownia, Serwis/Wyłączanie DPF/FAP, Strojenie LPG, AFR
 
 
 
Rafał A.(antek) 


Auto: Mondeo
Pomógł: 97 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Maj 2004
Skąd: Łódź
Wysłany: |14 Cze 2004|, 2004 22:23   

alez ja nie nieguyje praw fizyki tyko glupote gazownikow :) owszem prawa fizyki sowje a instala powinna tak działac zeby nie gasl, i m inn regulator jest po to zeby to dzailalo, bo podniesie obraoty i juz. JAk jest zrobione na stale sruba to nie ma ani ssania anie mozliwosci regulacji obrotow przez kompuuter przy zmiennych warunkach. Dosc ze poprostu u mnie ani w zakretach ani przy wyrzucaniu na luz nie gasnie, wiec da sie zrobic, i tak powinno byc, a reszta to tlumaczenia tych co nie radza sobie z tym
 
 
 
irek 
Member 021



Auto: Peugeot 508 2012r. sedan hybryd4 200 kucy
Pomógł: 30 razy
Wiek: 45
Dołączył: 04 Maj 2004
Skąd: Rybnik/Głub.
Wysłany: |15 Cze 2004|, 2004 07:07   

Hej

U mnie też kiedyś przy skręcie w prawo silnik gasł na gazie, okazało się że w parowniku nawaliła jakaś głupia sprężynka :) a teraz po wymianie sprężynki już tak nie robi nawet nie myśli o gaśnięciu

Pozdrawiam
Irek
 
 
 
Pershing 



Auto: .
Pomógł: 9 razy
Wiek: 44
Dołączył: 21 Kwi 2004
Skąd: Radom
Wysłany: |27 Cze 2004|, 2004 22:05   

Mnie rowniez gasl jak podczas jazdy wyrzucilem na luz. Podjechalem do gazownikow i co sie okazalo ze wina lezala o stronie wlotu powietrza. Otoz przy wiekszych predkosciach powietrze bylo wtlaczane do niejsca w ktorym sie miesza z gazem i rozdmuchiwal gaz. Wystarczylo zdjac rurke chwytu powietrza i jest w porzadalu a silnik zasysa sobie tyle powietrza ile jest mu potrzeba :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Copyright © by Ford Scorpio Team

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group