Ford Scorpio Team

Marcin

już jestem po wymianie, musiałem jeszcze jechać do mechesa na wymianę, bo nie miałem odpowiednich kluczy nasadowych żeby nałożyć to ustrojstwo [nasadaka była za krótka], a teraz podczas jazdy podziwiam jak wskazówka stoi na środku skali...

klinu

No wreszcie moge sie wziąść za to malenstwo, dostep jest paskudny dlatego zastanawialem sie czy np nie oplaca sie spuścić troche wody z chlodnicy jest tam taki spust w prawym dolnym rogu, bo jak zacznie sie to robić na refleks o i tak pewnie wody poleci a czlowiek sie tylko zdenerwuje
PS marcin zmieniłeś to juz u siebie? powiedz jaką techniką

klinu

aha dopiero po moim wpisie pokazala sie odp od marcina, wczesniej nie bylo..

Marcin

a tak w ogóle to lepiej spuść trochę wody, mechanik chciał robić na refleks i się poparzył :twisted:

, pozatym musisz mieć dość długie nasadki

VIK

jakiś nieuczony, bo na gorącym silniku się raczej mało przyjemnie robi, kawkę mógł CI postawić, i podejśc za 30 min. byloby bez bólu

Szuler

No to teraz ja się spytam - a gdzie jest ten czujnik w 2.9? Dziś rano odpalam samochód a tu temperatura idzie na maxa do góry

. Chyba jakaś epidemia ostatnio..

Pozdrawiam
Szuler

Piof

pod początkiem kolektora dolotowego (właściwie pod przepustniką) - podłączenie kablem z gumową fajeczką kluc zbodajże 10 - natomiast obok jest jest też czujnik temperatury podający informację do kompa (pod klucz dwadzieścia kilka - nie pamiętam bo używałem francuza)

Szuler

Dzięki za info! Dziś wykapowałem jak to jest z tym czujnikiem. Jak zapalam zimny samochód to kontrolka się nie świeci i temperatura jest na zero. Po przejechaniu tak z kilometra jak silnik się troszeczke rozgrzeje to temperatura od razu idzie na maxa do góry i pali się czerwona lampka. Jak silnik już rozgrzany u wyłącze go to po ponownym odpaleniu kontrolka od razu idzie na maxa do góry. Więc dostaje ona sygnał jak silnik jest rozgrzany, a jak kompletnie zimny to nie.. To o co tu chodzi? Myślałem, że jak czujnik walnięty to albo ciągle się będzie paliło albo w ogóle..

Pozdrawiam
Szuler

Szuler

U mnie temat się sam zakończył bo po dwóch dniach czujnik wrócił do normy

. Mam widocznie jakiś pakiet "samonaprawiające się skorpio"

. Od tygodnia czujnik działa bez zarzutu, no to jednak wymieniać nie będę

Pozdrawiam
Szuler

szmigier

Z doświadczenia:
Mój wskażnik na desce wsazywał niedogrzanie silnika (ledwo nad białym), ale ciepłe powietrze było. Zrobiłem błąd (dlatego o tym pisze) i kupiłem nowy termostat. Okazało sie ze jest tak samo i bardzo sie :evil:

. Zdjąłem nasadke (przewód) z czujnika przeczyściłem jedno i drugie a nastepnie spryskałem wd40 i już od lata wsaznik jak drut stoi w poziomie (oczywiscie jak bryka sie rozgrzeje :lol:

). Pozdr.

ssobie

A to moze mi tez ktos pomoze i powie gdzie jest czujnik temperatury w 2.5 TDi rocznik 1996. Przegladajac manuale wywnioskowalem ze niedaleko kompresora od klimy ale wydaje mi sie ze to jest od wentylatorow. Objawy mam takie ze od jakiegos czasu po nagrzaniu wskaznik wedrowal do polowy i potem opadal czasem calkowicie a czasem czesciowo. Ostatnio mialem taka sytuacje, ze przy zupelnie zimnym silniku (po nocy) zapalila mi sie czerwona kontrolka i powodowalo to szybkie wylaczenie swiec zarowych. Dzisiaj z kolei rowniez zimny zachowal sie tak jakby byl nagrzany - swiece zarowe szybko sie wylaczyly, a w czasie jazdy wskaznik ledwo ledwo sie podnosi - mimo nagrzania sie silnika. W glowicy mam jeszcze jakies dwa czujniki czarny i zielony - moze to ktorys z nich. Prosze o pomoc

Pozdrawiam
Slawek Sobiegraj