Ford Scorpio Team

fructon

wtom dzieki za odpowiedz nikt oczywiscie nie chce abys nie udzielal tu na forum odpowiedzi po to tu jestesmy oczywiscie w tym co napisales o trybie serwisowym masz racje czego nie neguje ale jak to w zyciu bywa szczegolnie w autach zagazowanych lubiacych strzelic bardzo szybko ofiara pada wlasnie zawor wolnych obrotow i ford nie jest tu w tym przypadku odosobniony zawala go nagarem i po sprawie wiec w pierwszym kroku chyba lepiej sprawdzic jak pracuje i czy jest czysty a pozniej dokonac adaptacji tak jak napisalem w ktoryms z postow uszkodzenia typowo elektryczne to margines w porownaniu do brudu dobrze ze skorpiaki sa w miare proste do takich operacji nie tak upierdliwe jak vw czy audi ze sterowana przepustnica , sadze ze zamykamy ten temat pozdrowienia

TCQ

zawor wolnych obrotow już sprawdziłem, co do instalacji to ani razu jeszcze nie strzeliła od jej nowości. Już mało możliwości mi zostało tylko uszczelka między filtrami powietrza ( co do falowania na obrotach ) no i to co napisał WTOM ( za co dziękuje

)czyli ustawienia komputera.

Struna

To ja mam pytanko odnośnie zaworu wolnych obrotów WTOM mówi żeby nie topić - no wiadomo że cewki się nie topi

ale jak dobrze i skutecznie wyczyścić ta część powietrzną - chyba utopieni rtego w benzynie ekstrakcyjnej na noc i potem jakiś pędzelek i wymyć dokłądnie ( lepić się nic nie powinno bo to przecież benzyna a jak wiadomo jest sucha ) Potem oczywiście sprężone powietrze i chyba powinno być OK - poprawcie mnie jeśli się mylę. Powiedz jeszcze WTOM - bo ja robiłem testy z diodką ale V6 to chyba nie rusza obrotami ( pomijam fakt że post o DOHC jest )

fructon

w twoim2.4 obroty ustawia sie troche inaczej czyli w sposob mechaniczny w

TCQ

NAPRAWIŁEM ! ! ! nikt nie wpadł na to, ale nie dziwie się, gazownik ( ten !#@$# ) zmniejszył mi mniej więcej o 50% dolot powietrza, przyklejł kawałek plastiku na wylocie z filtra powietrza. Po usunięciu tej płytki i wykasowaniu błędów z komputera ( przez zdjęcie na chwile klemy ) auto na benzynie zachowuje się idealnie. Plastik powodował falowanie, a błędy powodowały wchodzenie na zbyt wysokie obroty.

Struna

HEHEHHE a gazownicy bardzo często tak robią bo im sie nie chce węża poboru powietrza przesunąć coby nie dmuchało do niego bezpośrednio bo wtedy może gasnąć na gazie na wolnych obrotach jak np. zawieje wiatr mocniej lub podczas jazdy na luz się wrzuci.

TCQ

W sierrce miałem tak że mi wiało do węża i gasł na wolnych, musiałem go odwrócić i było ok :wink: