Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

LPG - GAZ - Parownik Emmegas

Aro - |4 Wrz 2005|, 2005 19:26
Temat postu: Parownik Emmegas
Poważnie przymierzam się do blosika, ale chciałem się upewnić, czy mam właściwy parownik. Grzebię po całym internecie i nic.
Pomyślałem, że może ktoś się spotkał z takim parownikiem i zna jego wydajność (moc).
To, co z niego spisałem:
Emmegas DGM 51092 GPL
67R 0094015

tomi503 - |4 Wrz 2005|, 2005 19:48

Jest to jeden z najgorszych reduktorów na naszym rynku.
Zasada jest taka że może on wytrzymać 10tyś i paść a może 100tyś i dalej jeździć tylko problem tkwi w tym że nie można tego przewidzieć.
co do wydajności to może on przepuścic dużą ilość gazu i może wydolić w mocnych silnikach ale to przez jego mało precyzyjne dawkowanie.

Staszek - |4 Wrz 2005|, 2005 20:42

W 1996r parownik tej fimy miałem w granadzie , odpalałem nawet w czasie mrozów, ale miał swoje "zagrania" , na zimnym i gorącym silniku OK, przy ciepłym (ok 30 stopni) "cuda się działy" , tracił moc itp itd.
Aro - |5 Wrz 2005|, 2005 22:59

I tak go muszę rozebrać, bo jak spisywałem symbol przykukałem, że jest tłusty dookoła przy uszczelce.
Rafał A.(antek) - |6 Wrz 2005|, 2005 00:49

jest 90% prawdopodobienstwo ze jak go złozysz po rozebraniu to jedyne do czego bedzie sie na dawał to wymiana na nowy :)
Aro - |6 Wrz 2005|, 2005 17:53

I to jest właśnie dobry sposób,żeby wysupłać z budżetu na nowy parownik :)
A tak serio, to dlatego, że emmegas, czy wogóle się nie nada po rozebraniu?
W poprzednim rozpieprzyłem do ostatniej trociny, złożyłem i latał - ale to był jakiś na "m", włoski.

tomi503 - |6 Wrz 2005|, 2005 20:08

Te reduktory nawet jak chce się im zrobić regeneracje na nowych bebechach w 90% nadaja sie do wymiany zresztą jak napisał Rafał.
Czasem się zdarza że jak chce się podregulować wolne obroty to mu sie tak popieprzy że nie można wrucić do tego co było przed regulacja a już niema mowy o tym by było lepiej.

Rafał A.(antek) - |7 Wrz 2005|, 2005 01:21

do reanimacji nadaja sie własciwie wylacznie landi renzo i moze lovato, inne nawet po wymianiemembrani nie chca pracowac na wolnych obrotach, prawdopodobnie dlatego ze tzreba by ytez odpowiednio ustawic wewnatrz go c o w warunkach domowych jest niemozliwe.
tomi503 - |9 Wrz 2005|, 2005 21:58

Ale wewnątrz niema żadnych regulacji więc nie wchodzi w gre ustawienie tego od środka.
Lovato i landi przynoszą efekty po regeneracji :D

Rafał A.(antek) - |10 Wrz 2005|, 2005 01:49

tylko ci sie wydaje... regulacji jako takiej nie ma, ale zmieniasz w srodku rozne gumki i tinne takie i np zostawiasz zuzyte wytarte oski badz dzwigienki, co suma sumarum daje mierny efekt.
jak pisałes Landi renzo i lovato mozna regenerowac, reszty sie nie opłaca.

michalP - |7 Paź 2005|, 2005 13:16

zajeźddzilem kilka reduktorow polecam BRC at90e 140kw lub 100kw lub jak koledzy napisali ewentualnie landi renzo lub lovato ale u mnie najlepiej fordziki pomykaly na brc z tym ze jest trudny w regulacji
Struna - |7 Paź 2005|, 2005 13:20

Panowie - mam dodatkowe pytanie - niektóre reduktory oprócz regulacji dawki ( duża śruba zazwyczaj platikowa ) ma cos dodatkowego - zazwyczaj mosiężna śruba n apłaski śrybokręt na obwodzie - do czego toto jest dokładnie ??
Struna - |7 Paź 2005|, 2005 13:36

ja z kolei słyszalem że coś z membrama się tym mosiężnym robi i jeszcze inna pogłoska że jakieś ciśnienie w parowniku się zwiększa - więc tak naprawde o so chosi ?
Struna - |7 Paź 2005|, 2005 13:52

nie no t agłówna co jest w każdym to sie reguluje nacisk sprężyny na zawór który wpuszcza gaz do parownika. a ta druga własnie hgw do czego .
Boni - |7 Paź 2005|, 2005 14:11

Ta druga reguluje dyszę "jałową", taki kanał który podaje bezpośrednio z komory wysokiego ciśnienia do wylotu, omijając membranę i komorę niskiego ciśnienia, bywają parowniki które mają to wbudowane wewnątrz, bez śruby do regulacji, taki offset po prostu. Obmacałem to ostatnio dokładnie jak remontowałem Lovato, ale zakręciłem i nie używam.
Podobno pomaga zapalać itepe, jak się ustawia skład i parownik to się tę dodatkową najpierw zakręca, po ustawieniu przymyka się nieco główną śrubę aż silnik dławi się od ubogiej mieszanki i wtedy odkręca się dodatkową aż zacznie pracować stabilnie i mieszanka będzie ok. Tak ma być podobno lepiej i precyzyjniej ale machnąłem na to ręką.

Struna - |7 Paź 2005|, 2005 14:12

no ja w sumie tez to zaręciłem a ustawiałem klasycznie ta główna śrubą. zresztą w BLOS-ie i tak się na cały gwizdek rozkręca parownik.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group