|
Ford Scorpio Team Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio |
|
Elektryka - Włącznik świateł "stop"
Marcin - |9 Sie 2004|, 2004 09:26 Temat postu: Włącznik świateł "stop" po rozruchu zaraz po naciśnięciu hamulca od razu gasną kontrolki, ale nie zawsze tak jest, problem w tym, że czasami poprostu napier..m w ten pedał, a te cholerne kontrolki nie chcą zgasnąć i czasami jadę 5 kilometrów bez świateł stopu....... co można na ten problem poradzić, dodam, że czasami po delikantym muśnieciu pedału kontrolki gasną i stopy działają bez preoblemu, a czasami to działa trochę topornie....
Pershing - |9 Sie 2004|, 2004 10:10
Tylko spokojnie bo pedal zepsujesz jak bedziesz sie na nim wyzywal Zapewne konczy Ci sie wlacznik swiatel stopu. Wyjmij go i sprawdz na mierniku.
Pozdrawiam
Marcin - |9 Sie 2004|, 2004 12:34
a gdzie on w ogóle jest?? i jak go wybebeszyć z tamtego miejsca
Pershing - |9 Sie 2004|, 2004 13:01
Wlacznik znajduje sie przy pedale hamulca. Aby sie do niego dostac dobrze byloby zdjac plastikowa oslone nad nogami bo w przeciwnym przypadku dostep bedziesz mial utrudniony, nastepnie zdejmij zlacze z wlacznika a sam wlacznik przekrec w lewo i powinien wyjsc bez wiekszego bolu
Struna - |9 Sie 2004|, 2004 16:57
A może co też wielce prawdopodobne szwankuje Ci urządzonko, które testuje światła itp. U mnie przelutowanie pomogło.
Pershing - |9 Sie 2004|, 2004 18:22
Najlepiej sprawdzic czy swiatla stop swieca pomimo ze pala sie kontrolki na desce rozdzielczej. Jesli swiatla sa to jest wina komputerka jesli nie ma to prawdopodobnie wlacznik.
U mnie swieci sie kontrolka od swiatel z przodu. Swiatla swieca a kontrolka sie nadal pali... byb moze ktos zrobil jakies obejscie ?
Marcin - |10 Sie 2004|, 2004 06:40
no dzisiaj może zobaczę, ale w taką pogodę to mi się nie chce włazić do garażu. a co do tego kompa to jest w porządku, bo już sprawdzałem w garażu [gdzie jest cholernie ciemno] i jak się paliła kontrolka to stopy nie świeciły...
Marcin - |13 Sie 2004|, 2004 11:48
no! wszystko działa jak należy ten włącznik był tylko poluzowany, wystarczyło go wyjąć i wsadzić na nowo i mocniej docisnąć. dzięki za rady
|
|