Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

Silnik + zasilanie paliwem - Rozrząd w BOBie - mit czy bajka ???

Grześ - |13 Cze 2016|, 2016 19:12
Temat postu: Rozrząd w BOBie - mit czy bajka ???
Witam,

W końcu szary zielony idzie na żyletki, a silnik na zabawki. No to podejrzałem rozrząd ...

Łańcuch bez widocznych śladów zużycia, na kołach nie ma luzu. Napinacze od powierzchni ich mocowania 39 i 27 mm, czyli co prawda poza ostatnią zapadną, ale jeszcze w zakresie pracy.

Za parę dni wszystko wyjmę i dokładnie pomierzę, ale wygląda, że po 402.000 km łańcuchy prawie jak nowe !!! I prowadnice całe !

Dodam tylko, że praktycznie przy każdym starcie klepał, czasem jedną, czasem 5 sekund. Jak to BOB. Ale klepał tak przez 1/4 mln km !

Mam wrażenie, że jednak dobry olej, odpowiednio wymieniany, pozwala na spokojne używanie tego niedopracowanego silnika.

Pzdrw.

gufer-posepny - |13 Cze 2016|, 2016 21:58

A na onecie artykuł że nie zmieniać oleju bo ściema ....
pablo19 - |13 Cze 2016|, 2016 22:05

Dział problem to nie onet.
pepi - |14 Cze 2016|, 2016 07:05

no co on ma problem że jeszcze żyje motor :P
Ja co prawda ostatnio boby rozbieram i tam zazwyczaj padają
ślizgi pod kołem pompy i nad kołem pompy
a dlaczego ?
Ze starości plastik robi się kruchy bo jest przegrzany pomijam to że wykonany tak aby miał się rozpaść

jaroz - |14 Cze 2016|, 2016 08:17

pepi napisał/a:
Ze starości plastik robi się kruchy bo jest przegrzany pomijam to że wykonany tak aby miał się rozpaść
twierdzisz, że specjalnie tak jest zrobiony, by się rozpadł? Ja myślę, że materiał, z którego wykonay jest ślizg podyktowany jest jego właściwościami, czyli umożliwieniem poślizgu łańcucha bez jego zniszczenia. Ale coś za coś - skutkiem ubocznym tych właściwiości jest starzenie się tego plastiku/ ebonitu czy jak mu tam. Nie ma się jednak co dziwić, warunki pracy ma skrajnie nieciekawe, mróz, za chwilę gorący olej, i tak przez 20 lat, a do tego olej, a w oleju odpady spalania, tarcia, itp.
Dlatego ja teraz tak dążyłem do tego aby mieć wszystkie nowe ślizgi, żeby czasami jakiś nie "puścił"... :)

aviator - |14 Cze 2016|, 2016 09:51

jaroz napisał/a:
pepi napisał/a:
Ze starości plastik robi się kruchy bo jest przegrzany pomijam to że wykonany tak aby miał się rozpaść
twierdzisz, że specjalnie tak jest zrobiony, by się rozpadł?

Nie, producent chciał wyprodukować cos wiecznego aby nikt nie chciał/musiał kupowac nowych aut.... tylko użył złych materiałów i mu ne wyszlo.

A w temacie, to ile taki komplet ślizgów do boba? (Jesli juz sie uda je skompletować) i co przy okazji tej pracy warto jeszcze zrobic? Pytam, bo sie nie znam :-/

jaroz - |14 Cze 2016|, 2016 09:57

aviator napisał/a:
tylko użył złych materiałów i mu ne wyszlo
:d
aviator napisał/a:
A w temacie, to ile taki komplet ślizgów do boba?
z tego co ja widziałem (dla BOBa) przy okazji kompletacji BOA, to ceny ślizgów są dość korzystne i czasem to kilkadziesiąt złotych, a czasem kilkaset. Myślę, że na same ślizgi to będzie spokojnie 1k, do tego napinacze (nie pamiętam ile to kosztuje, ale pewnie z 1,5-2k) i łańcuchy, to akurat jest i tanie było jak pamiętam (może z 1k).
aviator napisał/a:
i co przy okazji tej pracy warto jeszcze zrobic?
Warto wymienić napinacze, wg mnie.
Struna - |14 Cze 2016|, 2016 16:54

Grześ napisał/a:
Łańcuch bez widocznych śladów zużycia
Grześ napisał/a:
łańcuchy prawie jak nowe
jak byś przyłożył do nowego to by się okazało, że te co masz są dłuższe o jedno ogniwo :)
DANEK1403 - |14 Cze 2016|, 2016 17:49

Bez powodu napinacz się nie wysunął ;)
jaroz - |14 Cze 2016|, 2016 18:00

Struna napisał/a:
że te co masz są dłuższe o jedno ogniwo
o tyle nie, ale coś na pewno. Przymierzałem mój stary z BOA do nowego i jak wyszło z 2mm to huk :D
Grześ - |14 Cze 2016|, 2016 19:02

jaroz napisał/a:
tanie było jak pamiętam (może z 1k).


Jak oryginały, to cena dobra. Jak podróby, to szkoda wkładać.

jaroz napisał/a:
Warto wymienić napinacze, wg mnie.


Kiedyś o tym już pisałem. W nowym Cossie na lewą głowicę dałem krótki (stary) z prawej, a na prawą ten długi, ale odwrotnie włożony dystans. Mają teraz jeszcze jak nic 8 mm zapasu.

Jak ktoś zna temat, to wie o czym napisałem ...

Struna napisał/a:
jak byś przyłożył do nowego to by się okazało, że te co masz są dłuższe o jedno ogniwo :)


Wątpię ... Ale jak wyjmę, to możemy przymierzyć - i ew. po flaszce wypić ;-) !

A tak na poważnie - zużycie jest minimalne, skoro łańcuchy na kołach sztywno siedzą. Przy podobnych warunkach eksploatacji jak nic drugie tyel by wytrzymały.
jaroz napisał/a:
Dlatego ja teraz tak dążyłem do tego aby mieć wszystkie nowe ślizgi, żeby czasami jakiś nie "puścił"... :)


Lepsze dobre oryginały od najładniejszych podróbek ... Ale to Twoja decyzja, zrobisz jak chcesz. Ja na tych nieco zmodyfikowanych napinaczach zrobiłem już ok. 100 tys km i rozrząd pracuje cicho, także przy każdym zapalaniu. Ale ja jeżdżę na dobrym oleju, nie oszczędzam na wymianach.

VIK - |14 Cze 2016|, 2016 19:56

jaroz napisał/a:
Struna napisał/a:
że te co masz są dłuższe o jedno ogniwo
o tyle nie, ale coś na pewno. Przymierzałem mój stary z BOA do nowego i jak wyszło z 2mm to huk :D

Tyle że BOA ma "deczko" inny łańcuch.

jaroz - |14 Cze 2016|, 2016 20:14

Grześ napisał/a:
Lepsze dobre oryginały od najładniejszych podróbek ... Ale to Twoja decyzja, zrobisz jak chcesz.
yyyyy, ale ja mam oryginały, więc...? :)
VIK napisał/a:

Tyle że BOA ma "deczko" inny łańcuch.
dlatego tak śmiało to napisałem, bo wiem to :D
VIK - |15 Cze 2016|, 2016 06:53

:520:
Struna - |15 Cze 2016|, 2016 12:47

jaroz napisał/a:
o tyle nie
ale tak, bob ma pojedyncze łańcuchy
Grześ napisał/a:
Wątpię
to się zdziwisz :)
jaroz - |15 Cze 2016|, 2016 13:13

Struna napisał/a:
ale tak, bob ma pojedyncze łańcuchy
no ale za to po jednym na głowicę, więc rozkład sił jest podobny :) Choć z drugiej strony takie duże rozciągnięcia (rzedu 1 ogniwo) bywają w DSach i czytałem o tym...
Grześ - |15 Cze 2016|, 2016 13:30

Struna napisał/a:
Grześ napisał/a:
Wątpię
to się zdziwisz :)


1 ogniwo to dobrze ponad 1% rozciągnięcia. Wtedy na dużych kołach latał by luźno.

Ale za tydzień myślę że zdemontuję i pomierzę dokładnie, jakie jest zużycie.

Najwyżej flachę postawisz ;-) !

[ Dodano: |15 Cze 2016|, 2016 13:34 ]
jaroz napisał/a:
Warto wymienić napinacze, wg mnie.


Jeżeli wymieniać, to tylko w prawej ten dłuższy z podkładką, w lewej ten "stary krótki" co go kiedyś po prawej montowali. Inaczej to bez sensu. Napinacze się nie zużywają ani nie psują.

Struna - |15 Cze 2016|, 2016 16:00

Grześ napisał/a:
1 ogniwo to dobrze ponad 1% rozciągnięcia. Wtedy na dużych kołach latał by luźno.
a jakby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem :)

Grześ napisał/a:
Najwyżej flachę postawisz !
ok ;)
Grześ napisał/a:
Napinacze się nie zużywają ani nie psują.
zużywają się, można powiedzieć również, że się psują, jeśli nieszczelność zaworka zwrotnego określić jako usterkę ( a to dosyć powszechne )
Grześ - |15 Cze 2016|, 2016 20:04

Struna napisał/a:
jeśli nieszczelność zaworka zwrotnego


Ech ... a patrzyłeś jaki jest luz tłoczka ? Przez tą szczelinę ucieka więcej oleju niż przez marny nawet zaworek, szczególnie na ciepło. Bo tam przecie uszczelki nie ma.

Dlatego tak ważne jest "przesunięcie" układu zapadkowego w stronę ślizgu, żeby ta zapadka po prostu łańcuch trzymała. Tłoczek sam popłynie, tak samo jak hydrauliczne popychacze.

Poza tym tylko oringi twardnieją. To obserwacje po 400 tys km.

Struna - |16 Cze 2016|, 2016 10:30

Grześ napisał/a:
Ech ... a patrzyłeś jaki jest luz tłoczka ?
a patrzyłeś jaki jest ( a raczej jak prawie go nie ma ) w nowym ? :)
Grześ napisał/a:
Poza tym tylko oringi twardnieją. To obserwacje po 400 tys km.
ja nie wiem po jakich przebiegach, ale trochę tych silników przewinęło mi się przez łapki, a napinaczy jeszcze więcej i mam nieco inne obserwacje :)
Grześ - |16 Cze 2016|, 2016 12:40

Struna napisał/a:
Ech ... a patrzyłeś jaki jest luz tłoczka ?
a patrzyłeś jaki jest ( a raczej jak prawie go nie ma ) w nowym ? :)


W nowym jest na poziomie kilku setek. Wystarczy żeby olej powoli schodził. I po to są te zapadki, aby się tłoczek nie cofnął o więcej niż ok. 1 mm - a to max 0,2 mm w przeliczeniu na długość łańcucha.

Szczelność zapewniłaby wyłącznie odpowiednia uszczelka, jak np. w hamulcach.

Struna napisał/a:
Poza tym tylko oringi twardnieją. To obserwacje po 400 tys km.
ja nie wiem po jakich przebiegach, ale trochę tych silników przewinęło mi się przez łapki, a napinaczy jeszcze więcej i mam nieco inne obserwacje :)


Wierzę ;-) ! Stąd taki a nie inny temat wątku. Ja jeżdżę wyłącznie na dobrych olejach Panolin - i mam wrażenie, że dobry olej to podstawa dobrej trwałości łańcucha i nie tylko ...

jaroz - |16 Cze 2016|, 2016 12:43

Grześ napisał/a:
i mam wrażenie, że dobry olej to podstawa dobrej trwałości łańcucha
dla łańcucha to średnio, ale już na pewno dla napinacza jest ważna jakość, wg mnie.
Struna - |16 Cze 2016|, 2016 12:57

z jednej strony gęsty olej lepiej doszczelni, z drugiej - trudniej na zimno go pompować kanalikami.
wg mnie należy lać olej, który nie robi się wodnisty w wysokich temperaturach oraz nie gęstnieje w niskich, czyli coś z zakresu 5w40

Grześ - |16 Cze 2016|, 2016 13:53

Struna napisał/a:
z jednej strony gęsty olej lepiej doszczelni, z drugiej - trudniej na zimno go pompować kanalikami.
wg mnie należy lać olej, który nie robi się wodnisty w wysokich temperaturach oraz nie gęstnieje w niskich, czyli coś z zakresu 5w40


Ja od jakiegoś pół mln km jeżdżę na najpierw Quakerze, potem Midland, teraz Panolin - ponoć to podobne do siebie. W Cossach tylko full-syntetyk, 10W40 oidp. Jak widać, nadają się ;-) !

Struna - |16 Cze 2016|, 2016 14:18

10w40 to głównie półsyntetyk
gufer-posepny - |16 Cze 2016|, 2016 15:23

zrobiliśmy numer i zmiana z 10w40 na 0w40 zalane było . bajka , jakby silnik nowy z palety wstawić . nawet zimą cisza .
zelazny_gst - |16 Cze 2016|, 2016 19:07

gufer-posepny napisał/a:
zrobiliśmy numer i zmiana z 10w40 na 0w40 zalane było . bajka , jakby silnik nowy z palety wstawić . nawet zimą cisza .
. I zero wycieków pewnie było. 10W sam producent zaleca ale w klasie pełnego syntetyka. Mi caly czas po głowie chodzi liqui moly 10w60.
bednarowski - |16 Cze 2016|, 2016 19:20

zelazny_gst napisał/a:
10W sam producent zaleca ale w klasie pełnego syntetyka.


Gdzie jest takie zalecenie?

jaroz - |16 Cze 2016|, 2016 19:29

Do kosy rekomendowany jest olej klasy 5W50 syntetyczny. Bodajże mobil albo Castrol. Żaden 10W60.
DANEK1403 - |16 Cze 2016|, 2016 19:32

jaroz napisał/a:
Do kosy rekomendowany jest olej klasy 5W50 syntetyczny. Bodajże mobil albo Castrol. Żaden 10W60.

Do boa a do Boba to inna bajka

jaroz - |16 Cze 2016|, 2016 19:34

DANEK1403, a czym różni się BOB od BOA poza VIS i oprogramowaniem :) Toż to to samo.
DANEK1403 - |16 Cze 2016|, 2016 19:36

jaroz napisał/a:
DANEK1403, a czym różni się BOB od BOA poza VIS i oprogramowaniem :) Toż to to samo.

Np tym że ma dwa łańcuchy i napinacze

jaroz - |16 Cze 2016|, 2016 19:37

Cytat:
ale to nie zmienia obciążenia jednostkowego...
bednarowski - |16 Cze 2016|, 2016 19:38

w instrukcji obsługi do BOBa jest 5W50 stąd moje pytanie gdzie producent zaleca 10W
jaroz - |16 Cze 2016|, 2016 19:39

Czyli jest tak jak w BOA. Dobrze więc myślę
Grześ - |16 Cze 2016|, 2016 20:21

Struna napisał/a:
10w40 to głównie półsyntetyk


Mój błąd - leję Panolin Indy, 5W40.

Ostatnie 20 kkm tylko lałem 10W40 (Daytona), rzeczywiście półsyntetyk. I na takim półsyntetyku stary MK1 2,9 zrobił bezproblemowo 458 kkm ...

[ Dodano: |16 Cze 2016|, 2016 20:27 ]
Cytat:
w instrukcji obsługi do BOBa jest 5W50


A gdzieś Ty to wyczytał ???? Popatrz do instrukcji (oryginalnej !!!) na stronę o olejach :

jak byk stoi, w zależności od temperatur, od 10W30, poprzez 10W40 do 5W40 !!!

Klasa minimum SH !!!

bednarowski - |16 Cze 2016|, 2016 20:49

Grześ napisał/a:

A gdzieś Ty to wyczytał ???? Popatrz do instrukcji (oryginalnej !!!) na stronę o olejach :

jak byk stoi, w zależności od temperatur, od 10W30, poprzez 10W40 do 5W40 !!!


Spokojnie, przecież tylko pytam, widzę, że mam jakąś rozbieżność informacji to chcę to wyjaśnić. Instrukcję mam taką: http://i.imgur.com/Aw3ogeQ.jpg

jaroz - |16 Cze 2016|, 2016 20:55

bednarowski, wg instrukcji najlepszy (i rekomendowany) jest 5W50.
Grześ - |16 Cze 2016|, 2016 21:08

jaroz napisał/a:
bednarowski, wg instrukcji najlepszy (i rekomendowany) jest 5W50.


Ciekawe, bo w roku 1996 to takie oleje nie były zbyt powszechne ...

Ja w angielskiej oraz niemieckiej instrukcji - z taką kupiłem auto - mam to co napisałem. I dla silnika 24V jest nieco inny diagram.

No i klasa oleju -w tej polskiej podają jaki minimum to, co w angielskiej już nie jest dopuszczane.

Poza tym 350 tys km dwoma BOB-ami na takim oleju potwierdza, że jest on po prostu dobry. I w różnych warunkach, z ciągnięciem przyczepy w upale włącznie. I raczej przy takim oleju pozostanę - bo jak widać silnik po 400 tys km wcale nie jest zajechany, poza zaworami (LPG).

bednarowski - |16 Cze 2016|, 2016 21:28

Na tej stronie http://www.fordscorpio.co.uk/engdata24v.htm też to co podają pokrywa się z tą polską instrukcją więc ciekawe skąd ta różnica w tej twojej.
Grześ - |16 Cze 2016|, 2016 21:57

bednarowski napisał/a:
Na tej stronie http://www.fordscorpio.co.uk/engdata24v.htm też to co podają pokrywa się z tą polską instrukcją więc ciekawe skąd ta różnica w tej twojej.


Ale i tam nie ma 5W50 ...

Klasa jakości minimum SG się zgadza.

Ta "moja" jest tu : http://complex.org.pl/oleje.gif

Jak dla mnie - doświadczenia z 350 tys km na syntetyku (BOB) + 350 tys km na półsyntetyku (2,9 12V) - Midland lub Panolin - to więcej niż info gdzieś tam ...

pepi - |16 Cze 2016|, 2016 22:01

temat o olejach się zrobił :690:
a był o łańcuchu szkoda że nie kr.... :P

jaroz - |16 Cze 2016|, 2016 23:00

Grześ napisał/a:
Ciekawe, bo w roku 1996 to takie oleje nie były zbyt powszechne ...
To ciekawe, bo w instrukcji Mk2 z 1992 jest podany bez żadnego ale :)
Reader - |17 Cze 2016|, 2016 08:40

Never ending story ... :-D
Luz na tłoczku musi być bo wspólnie z zaworkiem zwrotnym tworzy tłumik hydrauliczny - amortyzuje drgania.
Jakby miał byś szczelny to by był tak zaprojektowany, jaki problem?

Jak ktoś chce sprawdzić wydłużenie łańcucha (zużycie) to nie musi przymierzać do nowego.
Wystarczy naprężyć go odpowiednią siłą i zmierzyć długość n-ogniw z czego później wyliczyć 1 podziałkę i porównać do nominału.
Czyli w tym przypadku 3/8'', czysta matematyka + dokładny pomiar.

Może i łańcuch w BOBie wygląda delikatnie w stosunku do BOA, ale obecnie składam silnik gdzie pojedynczy 3/8'' napędza 4 wałki rozrządu (32 zawory) i przy przebiegu niespełna 270 tys km jego zużycie nie kwalifikuje do wymiany. :)

...
Tak przy okazji jakby ktoś chciał poczytać o genezie silników BOA/BOB tu jest nieźle opisane:
http://www.szarbia.com/in...&pkat2=0&id=142

Jankes - |17 Cze 2016|, 2016 08:44

Jak juz tak sie spuszczamy nad tematen niby dziwnego rozrzadu w bobie, to co za problem dac paseczek i po temacie. A mozna to zrobic prosto latwo i przyjemnie.
Takie minimum dwa silniki jezdza i to calkiem sprawnie, jeden nawet dmuchniety dwoma swinkami.

Reader - |17 Cze 2016|, 2016 08:51

aviator napisał/a:
A w temacie, to ile taki komplet ślizgów do boba? (Jesli juz sie uda je skompletować) i co przy okazji tej pracy warto jeszcze zrobic? Pytam, bo sie nie znam :-/

W zasadzie pomiar o którym mowa w pierwszym poście, daje całkiem spory obraz stanu technicznego napędu rozrządu.

aviator - |17 Cze 2016|, 2016 09:43

To moze przywiozę Ci auto na pomiary i diagnozę? :)
Reader - |17 Cze 2016|, 2016 09:57

Chętnie, pod warunkiem, że przywieziesz przy okazji wolny czas ... albo doby 48 godzinne. ;)

Ja u siebie poprawiłem rozrząd 3,5 roku temu i od tamtej pory tylko jeżdżę.
Może zagadaj z autorem tematu, dopiero co rozebrał jedno Scorpio więc ma więcej wprawy. :)

Grześ - |17 Cze 2016|, 2016 10:23

Reader napisał/a:
Może zagadaj z autorem tematu


Co prawda już to opisywałem, ale spróbuję jakiś rysunek zrobić i opis, co zrobiłem u mnie. W każdym razie modyfikację napinaczy robiłem 3 lata temu, i po 100 tys km mogę powiedzieć, że to było to.

W skrócie - to nieduża robota, a efekt jak należy, nie klepie przy zapalaniu. Rysunek nieco później dorzucę ... zresztą na angielskim forum też jeden gość pytał ...

[ Dodano: |17 Cze 2016|, 2016 10:51 ]
Niestety znikła opcja edycji postów ... powiadomienie też nie działa ...

Obiecany rysunek : http://complex.org.pl/TimingchainsBOB.jpg

Żeby toto pomierzyć, niestety trzeba wyjąć napinacze, czyli na 100% nowe uszczelki.

Reader mierzył łańcuchy, i na praktycznie nic nie zużytych miał te wymiary 39 i 32,7 mm !

Ja podobnie, +- 1 mm. A to niestety poza zakresem działania zapadek w napinaczach.

Lekarstwo ? Jak pisałem już kiedyś, na prawą stronę zakładam ten "n owy" prawy napinacz, dłuższy, ale odwracam podkładkę dystansową tak, aby zakres pracy się o te ok. 10 mm zwiększył.

A na lewą dałem ten "stary" prawy napinacz, czyli te krótszy.

Trzeba też zauważyć, że wyciągnięcie się łańcucha i np. 1 mm daje przesunięcie napinacza o kilka mm !!! Przyjmuje się, że graniczne zużycie łańcucha, to jakieś 0,5 do 0,7 % - czyli jak nic 5 do 7 mm !!! To przecież chyba ze 2 cm na napinaczach !

No to zamiast narzekać na klepiące łańcuchy - trzeba pomierzyć i ew. zmodyfikować nieco napinacze. Problemem może być tylko zdobycie starej wersji prawego, ale można ew. też dystans wytoczyć. I jak widać, nawet po 400 tys km łańcuchy są w całkiem znośnym stanie, mimo klepania przy każdym odpaleniu !

DANEK1403 - |17 Cze 2016|, 2016 12:35

Jankes napisał/a:
Jak juz tak sie spuszczamy nad tematen niby dziwnego rozrzadu w bobie, to co za problem dac paseczek i po temacie. A mozna to zrobic prosto latwo i przyjemnie.
Takie minimum dwa silniki jezdza i to calkiem sprawnie, jeden nawet dmuchniety dwoma swinkami.

A z czego mają pozakładane koła ?

Struna - |17 Cze 2016|, 2016 12:35

zelazny_gst napisał/a:
liqui moly 10w60.
totalnie nietrafiony wybór
jaroz napisał/a:
Do kosy rekomendowany jest olej klasy 5W50 syntetyczny
oł ryli ? niby gdzie ?
jaroz - |17 Cze 2016|, 2016 12:47

Struna napisał/a:
oł ryli ? niby gdzie ?
ryli :) W owner`s manual :D
Grześ - |17 Cze 2016|, 2016 12:48

DANEK1403 napisał/a:
Jankes napisał/a:
Jak juz tak sie spuszczamy nad tematen niby dziwnego rozrzadu w bobie, to co za problem dac paseczek i po temacie. A mozna to zrobic prosto latwo i przyjemnie.
Takie minimum dwa silniki jezdza i to calkiem sprawnie, jeden nawet dmuchniety dwoma swinkami.

A z czego mają pozakładane koła ?


Jak by na to nie patrzeć, to mała przeróbka napinaczy jest najszybszym rozwiązaniem problemu ... Przerabianie rozrządu na paski - to już grubsza robota, trzeba dobrać koła, przedłużyć wałki, chyba że ktoś z fazami rozrządu chce się pobawić. Albo lubi tuning ...

Jankes - |17 Cze 2016|, 2016 12:50

Grześ napisał/a:
DANEK1403 napisał/a:
Jankes napisał/a:
Jak juz tak sie spuszczamy nad tematen niby dziwnego rozrzadu w bobie, to co za problem dac paseczek i po temacie. A mozna to zrobic prosto latwo i przyjemnie.
Takie minimum dwa silniki jezdza i to calkiem sprawnie, jeden nawet dmuchniety dwoma swinkami.

A z czego mają pozakładane koła ?


Jak by na to nie patrzeć, to mała przeróbka napinaczy jest najszybszym rozwiązaniem problemu ... Przerabianie rozrządu na paski - to już grubsza robota, trzeba dobrać koła, przedłużyć wałki, chyba że ktoś z fazami rozrządu chce się pobawić. Albo lubi tuning ...


temat nie na to forum, bo szkoda zużywać sobie palce i wzrok, a do tego się przepychać ze swoimi racjami.

Grześ - |17 Cze 2016|, 2016 12:55

Jankes napisał/a:
temat nie na to forum, bo szkoda zużywać sobie palce i wzrok, a do tego się przepychać ze swoimi racjami.


Niby tak ... Ale myślę, że doświadczenia Readera i moje powinny w zasadzie rozwiać wszelkie wątpliwości na temat tego rozrządu ... A jak ktoś się chce bawić w wymiany napinaczy na nowe, to niech się bawi.

jaroz - |17 Cze 2016|, 2016 13:07

Struna, żeby nie być gołosłownym, cytuję za instrukcją obsługi: "Do silnika 2.9 L V6 24V zalecamy stosowanie oleju Formula S Syntetic Motor Oil lub innego oleju zgodnego z normą API SG/CD o współczynniku lepkości SAE 5W50".
aviator - |17 Cze 2016|, 2016 13:19

True jaroz, tez sprawdziłem.
Chociaz sam jeżdzę na 5w40 Millersa.

jaroz - |17 Cze 2016|, 2016 13:27

aviator, jak nie masz 40 stopniowych upałów, to spokojnie Twój jest w porządku. Poza tym Ford "zaleca", a nie wymaga :D
Reader - |17 Cze 2016|, 2016 13:29

aviator napisał/a:
True jaroz, tez sprawdziłem.
Chociaz sam jeżdzę na 5w40 Millersa.

I silnik pięknie Ci dzwoni przy odpalaniu. ;)
...
Ja osobiście wyżej cenię napęd łańcuchem niż paskiem rozrządów silnikowych.

aviator - |17 Cze 2016|, 2016 13:36

Reader napisał/a:
aviator napisał/a:
True jaroz, tez sprawdziłem.
Chociaz sam jeżdzę na 5w40 Millersa.

I silnik pięknie Ci dzwoni przy odpalaniu. ;)
...

Dlatego to czytam z nadzieja, ze ktos sie tym zajmie :-D

jaroz - |17 Cze 2016|, 2016 13:37

Dzwoni, bo tak ma :D Ale olej ma akurat lepkościowo właściwy :)
Jankes - |17 Cze 2016|, 2016 13:41

Co Wam da wymiana napinaczy jak slizgi w kolo pompy nie istnieja.
Struna - |17 Cze 2016|, 2016 13:52

Jankes napisał/a:
Co Wam da wymiana napinaczy
no jak co - napięcie :)
Jankes - |17 Cze 2016|, 2016 14:24

a podparcie co da??
Reader - |17 Cze 2016|, 2016 14:53

Jankes napisał/a:
Co Wam da wymiana napinaczy jak slizgi w kolo pompy nie istnieja.

Napinacz to podstawa, ale nie może być on jedynie napinaczem z nazwy.

W silniku o którym wspominałem na 3 stronie, napinacz ma sprężynę tak słabą, że można ścisnąć w dwóch palcach, natomiast zapadka to ... prostota i solidność w jednym.



Jeśli masz mechaniczną blokadę cofania to i prowadnic przy pompie Ci nie poniszczy.
A jak nie masz napinacza sprawnego to można prowadnice wymieniać do usranej śmierci. ;)

Grześ - |17 Cze 2016|, 2016 17:36

Reader napisał/a:
do usranej śmierci


Krótko i zwięzłowato :-D !

A jak zapadka dobrze trzyma, to i prowadnice przy kole pompy nie są aż tak niezbędne. Poza tym to strona napędzana.

Za tydzień najdalej zdejmę cały rozrząd i zdjęcia porobię. Bo na razie dolnej prowadnicy nie zobaczę od góry.

A olej - nikt mnie nie przekona do czegoś innego niż Panolin Indy :-D !

Struna - |18 Cze 2016|, 2016 00:41

Grześ napisał/a:
nikt mnie nie przekona do czegoś innego niż Panolin Indy !
nie to nie :)
zelazny_gst - |18 Cze 2016|, 2016 10:24

Struna napisał/a:
zelazny_gst napisał/a:
liqui moly 10w60.
totalnie nietrafiony wybór
Ok, więc twoim zdaniem co będzie leprze.
gufer-posepny - |18 Cze 2016|, 2016 10:59

Jak po 300-400 tyś próbujecie "leczyć " silnik jakimś super olejem to słabo to widzę . Nawet Moto Doktor House nie pomoże ....
zelazny_gst - |18 Cze 2016|, 2016 12:03

gufer-posepny napisał/a:
Jak po 300-400 tyś próbujecie "leczyć " silnik jakimś super olejem to słabo to widzę . Nawet Moto Doktor House nie pomoże ....
Gufer ja mówię o oleju do silnika po remoncie i całkowitym uszczelnieniu.
jaroz - |18 Cze 2016|, 2016 12:57

zelazny_gst napisał/a:
Ok, więc twoim zdaniem co będzie leprze.
Myślę, że najważniejszą rzeczą jest spełnić wymogi producenta pojazdu, biorąc pod uwagę strefę klimatyczną. Jasne jest więc, że w przypadku Polski najlepszy jest olej rekomendowany, czyli 5W50. Sprawą drugorzędną (ale mogącą mieć wpływ na kondycję rozrządu) są stosowane w olejach dodatki, których działanie może być odbierane subiektywnie - czyli postrzeganie oleju jako lepszy lub gorszy. Ale to tak subtelne odczucia (bo chyba nikt pod tym kątem nie badał grupy olejów), że nie ma co tu pisać, że ten zły, a drugi super. Tu wg mnie znaczenie ma terminowość wymiany oleju...
Podsumowując - lać wymagany olej i wymieniać tak jak każe producent, a nawet ciut wcześniej. A jeśli mowa o
zelazny_gst napisał/a:
oleju do silnika po remoncie i całkowitym uszczelnieniu.
to tym bardziej jw. :D
pepi - |18 Cze 2016|, 2016 16:06

Grześ napisał/a:
A jak zapadka dobrze trzyma, to i prowadnice przy kole pompy nie są aż tak niezbędne.
- :P ;) -wkradł ci się mały żart :-d
A tak na poważnie nie rozumiem czemu zmienili z łańcuchu takiego jak jest boa na takie jak są w bob
kolejny kołek do wieka trumny .
Co do olei i dzwonienia jest to powiązana ale bardziej z brakiem panewek i pompy która zasysała syf i jest już ...

Moim zdaniem wtedy to wszystko podcieranie tyłka szkłem .
Ale temat dość fajny mam nadzieję że nie będzie tak jak zawsze ?

jaroz - |18 Cze 2016|, 2016 16:32

pepi napisał/a:
A tak na poważnie nie rozumiem czemu zmienili z łańcuchu takiego jak jest boa na takie jak są w bob
wygląda to na dwie ludzkie przypadłości... chęć (pozornej) oszczędności i (nieprzemyślanej) innowacji :)
gufer-posepny - |18 Cze 2016|, 2016 17:23

pewnie miał się mniej wyciągać i nie uciekałoby ustawienie zaworów na drugiej dalszej głowicy . uzyskany efekt jest jak widać odwrotny .
Grześ - |18 Cze 2016|, 2016 18:52

pepi napisał/a:
Moim zdaniem wtedy to wszystko podcieranie tyłka szkłem .


A niech będzie i szkłem, byle mi kolejny silnik wytrzymał te 400 tys km :D !!!

[ Dodano: |18 Cze 2016|, 2016 18:53 ]
gufer-posepny napisał/a:
pewnie miał się mniej wyciągać i nie uciekałoby ustawienie zaworów na drugiej dalszej głowicy


Podobno w BOA miał ok. 2 metry i rzeczywiście przy lekkim naciągu mogło fazy na prawym bloku nieco przestawić.

I byłoby OK, gdyby ktoś się nie machnął o te kilka mm przy obliczaniu napinaczy ....

jaroz - |18 Cze 2016|, 2016 19:57

gufer-posepny napisał/a:
pewnie miał się mniej wyciągać
to ciekawe doświadczenie - w miejsce podwójnego dawać pojedyńczy i liczyć na mniejsze wyciąganie :D
Grześ napisał/a:
Podobno w BOA miał ok. 2 metry
Jasne, skąd te dane? :D
Grześ napisał/a:
przy lekkim naciągu mogło fazy na prawym bloku nieco przestawić.
rola właśnie napinacza by likwidować luz - wówczas fazy są ok. Pod warunkiem, że łańcuch trzyma w widełkach swoją długość. Po kiego kombinowali?
Grześ - |18 Cze 2016|, 2016 20:48

jaroz napisał/a:
rola właśnie napinacza by likwidować luz - wówczas fazy są ok.


Nie masz racji .....

Reader - |18 Cze 2016|, 2016 20:57

jaroz napisał/a:
gufer-posepny napisał/a:
pewnie miał się mniej wyciągać
to ciekawe doświadczenie - w miejsce podwójnego dawać pojedyńczy i liczyć na mniejsze wyciąganie :D

A jednak tak jest, ponieważ dwa pojedyncze mają większą wytrzymałość niz jeden podwójny.
Do tego dochodzi nizsza waga dwoch pojedynczych w BOB.
Jak by nie patrzeć to sama idea ewolucji to jednak krok w przód.

jaroz - |18 Cze 2016|, 2016 21:06

Reader napisał/a:
Do tego dochodzi nizsza waga dwoch pojedynczych w BOB.
jak to niższa, skoro w podwójnym nie ma jednego ciągu ogniw? :)
Grześ napisał/a:
Nie masz racji .....
tylko w przypadku gdy zrobisz 800kto to wtedy wiadomo,że już ogniwa trochę są "większe" i może być problem.
Reader napisał/a:
ponieważ dwa pojedyncze mają większą wytrzymałość niz jeden podwójny.
ciekawa teoria :D
pablo19 - |18 Cze 2016|, 2016 21:31

jaroz napisał/a:
Reader napisał/a:
Do tego dochodzi nizsza waga dwoch pojedynczych w BOB.
jak to niższa, skoro w podwójnym nie ma jednego ciągu ogniw? :)
...
Reader napisał/a:
ponieważ dwa pojedyncze mają większą wytrzymałość niz jeden podwójny.
ciekawa teoria :D

Sam się z siebie śmiejesz.

gufer-posepny - |18 Cze 2016|, 2016 21:38

przyjmijmy że na metr bierzący wyciąga się 3 mm . w boa liczmy że leci od wału do lewej głowicy , mamy metr niecały , potem w dół i do drugiej głowicy , będzie z 1,5 2 metry . czyli w tej dalszej głowicy będize większy odchył . w bobie mamy ten niecały metr . w obu przypadkach . tylko czy to chcieli osiągnać ?

4,4v8 z bmw ma jak w boa rozrząd . ( swoją drogą lubi się wysypać gorzej niż w bobie ) :P
https://www.youtube.com/watch?v=Jzi_hsPr2js

https://www.youtube.com/watch?v=qkihFnaPLYw tak to wychodzi i też się sypie

VIK - |18 Cze 2016|, 2016 22:00

Rozrząd na pojedynczym łańcuchu MA się sypać. Po to został zaprojektowany.

[ Dodano: |18 Cze 2016|, 2016 22:08 ]
Mowa oczywiście o tych długaśnych łańcuchach, w mercedesach V8, bmw V8 i tego typu silnikach. Generalnie nie są to rozrządy bezobsługowe tak jak bywało dawniej.

Reader - |18 Cze 2016|, 2016 22:08

jaroz napisał/a:
Reader napisał/a:
Do tego dochodzi nizsza waga dwoch pojedynczych w BOB.
jak to niższa, skoro w podwójnym nie ma jednego ciągu ogniw? :)

Piłeś alkohol pisząc na forum?
Jakby podwójny nie miał jednego ciągu ogniw to byłby pojedynczym.

jaroz napisał/a:
Reader napisał/a:
ponieważ dwa pojedyncze mają większą wytrzymałość niz jeden podwójny.
ciekawa teoria :D

To nie teoria.
Wytrzymałość:
3/8" simplex - 8900N
3/8" duplex - 16900N

bednarowski - |18 Cze 2016|, 2016 22:16

Wytrzymałość wytrzymałością nic nie mowi jesli nie wiemy jakie siły działają
jaroz - |18 Cze 2016|, 2016 22:24

pablo19 napisał/a:
Sam się z siebie śmiejesz.
Nie zrozumiałeś Pablo... :D
gufer-posepny napisał/a:
będzie z 1,5 2 metry
tam w życiu nie ma 2 metrów.
pepi - |18 Cze 2016|, 2016 22:43

dobra żarty żartami ale temat jest fajny
można było zrobić tak jak jest w innych autach i blokować wałki a koła swobodne
wtedy wpływ długości łańcucha by nie istniał .
Ktoś tu pisał o za małym skoku napinacza można to przerobić w bardzo prost sposób ale to nie jest lekiem na tą przypadłość

jaroz - |18 Cze 2016|, 2016 22:45

Nie dawało mi spokoju i sprawdziłem:
a) Pablo, specjalnie dla Ciebie :) - podwójny łańcuch BOA jest wg mnie tak samo jak nie lepiej, wytrzymały jak dwa pojedyńcze w BOB. Raz że łączna wytrzymałość podwójnego łańcucha jest wyższa, niż łączna dwóch pojedyńczych BOBa. W lańcuchu BOA "środkowe" ogniwa łączące rzędy łańcuchów są blisko podwójnej grubości niż zewnętrzne, co rekompensuje brak jednego rzędu (w ramach dwóch pojedyńczych).
b) myliłem się - łańcuch BOA ma dokładnie 2 metry. Zmierzyłem :)

[ Dodano: |18 Cze 2016|, 2016 22:48 ]
VIK napisał/a:
jak bywało dawniej.
to Scorpio było dawniej :) Bo jeśli po 25 latach różnica pomiędzy nowym, a starym była ledwo mierzalna, to raczej bezobsługowy :D

[ Dodano: |18 Cze 2016|, 2016 22:55 ]
Reader napisał/a:

Jakby podwójny nie miał jednego ciągu ogniw to byłby pojedynczym.
gdyby babka miała wąsy... Ale ma dodatkowy ciąg ogniw i do tego są blisko 2x grubsze niż zewnętrzne co równoważy dwa rzędy (po jednym w każdym pojedyńczym łańcuchu).
Reader napisał/a:
Wytrzymałość:
3/8" simplex - 8900N
3/8" duplex - 16900N
skąd te dane? Jak to się ma do faktu, że w BOA łańcuch wytrzymuje setki kilometrów, a w BOB strzelał o wiele, wiele szybciej?
bednarowski napisał/a:
jesli nie wiemy jakie siły działają
akurat wiemy to, że napęd łańcucha jest sknocony w BOBie w stosunku do BOA - mam na myśli powierzchnię styku zębów wałka napędowego rozrządu z łańcuchem. W BOBie jest o jakieś 50% mniejsza powierzchnia, a więc łańcuch jednostkowo bardziej obciążony, a więc szybciej się zużywa.
bednarowski - |19 Cze 2016|, 2016 02:26

jaroz, proszę cię....

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 02:26 ]
nie wiesz to nie wypowiadaj się...

pepi - |19 Cze 2016|, 2016 07:28

bo to prawda akurat
łańcuch taki jak w boa jest mniej podatny na rozciąganie lepiej leży na kołach
koło pompy oleju jest opasane a nie tylko 2,5 zęby
Kto twierdzi inaczej opierając się na jakiś głupawych tabelkach i nie ma za sobą doświadczeń z innymi autami w których jak były łańcuchy dwurzędowe był spokój praktycznie wytrzymywały motor
Po zmianie na te nowsze sypie się to łańcuchy potrafią przeskakiwać na kołach rozciągają się i ślizgi strzelają .
Dlatego jest powiedzenie że jak jest łańcuch to jest wieczny -tak było jak nie wprowadzili postarzania produktu .

gufer-posepny - |19 Cze 2016|, 2016 09:24

w TSI się tak postarali że po 40 tyś łańcuch skakał po zębatkach .... zaczynało się od właśnie napinacza .
jaroz - |19 Cze 2016|, 2016 09:50

bednarowski napisał/a:
nie wiesz to nie wypowiadaj się...
skąd to wiesz? ;) A jednak mam rację co do rozrządu, bo jak pisze pepi
pepi napisał/a:
bo to prawda akurat
łańcuch taki jak w boa jest mniej podatny na rozciąganie lepiej leży na kołach koło pompy oleju jest opasane a nie tylko 2,5 zęby

gufer-posepny napisał/a:
w TSI się tak postarali że po 40 tyś łańcuch skakał po zębatkach
znam z autopski takie 1.4TSI akurat w Passacie. Rozrząd wytrzymał jakieś 30k km :D
Grześ - |19 Cze 2016|, 2016 10:43

pepi napisał/a:

Ktoś tu pisał o za małym skoku napinacza można to przerobić w bardzo prost sposób ale to nie jest lekiem na tą przypadłość


A jednak jest .... Pomyśl trochę ....

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 10:45 ]
jaroz napisał/a:
a w BOB strzelał o wiele, wiele szybciej


Poczytaj uważnie poprzednie posty .... szczególnie o zakresie pracy napinaczy (pracy zapadek).

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 10:46 ]
pepi napisał/a:
praktycznie wytrzymywały motor


Jak w moim starym zielonym ? Jeszcze jeden motor by wytrzymały :-) !!!

Ech ....

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 10:47 ]
gufer-posepny napisał/a:
w TSI


Guper, my rozmawiamy o samochodach a nie o Szmelcwagenach :-D ! To jest nowoczesne Limited Life Technology !

gufer-posepny - |19 Cze 2016|, 2016 11:30

w bobie pozostaje wymieniać prowadnice , łańcuch i napinacze i jedziemy dalej . chyba że się nie zdąży to i zawory jak u mnie .
Grześ - |19 Cze 2016|, 2016 11:43

gufer-posepny napisał/a:
zawory


Mnie wypaliło po 360.000 km.

A rozrząd - zamiast łańcuchy i prowadnice, lepiej od razu zmodyfikować napinacze i po problemie ;-) !!!

gufer-posepny - |19 Cze 2016|, 2016 11:48

mi sklepało . a obecny zestaw na razie ma się dobrze .
Reader - |19 Cze 2016|, 2016 14:16

jaroz napisał/a:
Nie dawało mi spokoju i sprawdziłem:
a) Pablo, specjalnie dla Ciebie :) - podwójny łańcuch BOA jest wg mnie tak samo jak nie lepiej, wytrzymały jak dwa pojedyńcze w BOB. Raz że łączna wytrzymałość podwójnego łańcucha jest wyższa, niż łączna dwóch pojedyńczych BOBa. W lańcuchu BOA "środkowe" ogniwa łączące rzędy łańcuchów są blisko podwójnej grubości niż zewnętrzne, co rekompensuje brak jednego rzędu (w ramach dwóch pojedyńczych).
Dobrze, że napisałeś "wg mnie".


jaroz napisał/a:
Reader napisał/a:
jaroz napisał/a:
Reader napisał/a:
Do tego dochodzi nizsza waga dwoch pojedynczych w BOB.
jak to niższa, skoro w podwójnym nie ma jednego ciągu ogniw? :)
Jakby podwójny nie miał jednego ciągu ogniw to byłby pojedynczym.
Ale ma dodatkowy ciąg ogniw i do tego są blisko 2x grubsze niż zewnętrzne co równoważy dwa rzędy (po jednym w każdym pojedyńczym łańcuchu).
Jak widać, mógłbyś rozmawiać sam ze sobą skoro najpierw piszesz, że nie ma a za chwilę że ma dodatkowy "ciąg ogniw". ;)
Nie przeczytałeś chyba uważnie mojej wypowiedzi.


jaroz napisał/a:

Reader napisał/a:
Wytrzymałość:
3/8" simplex - 8900N
3/8" duplex - 16900N
skąd te dane?
No raczej nie z gazetki Lidla. ;)
Z katalogu producenta którego łańcuchy szły do BOBów na pierwszy montaż.



jaroz napisał/a:
akurat wiemy to, że napęd łańcucha jest sknocony w BOBie w stosunku do BOA - mam na myśli powierzchnię styku zębów wałka napędowego rozrządu z łańcuchem. W BOBie jest o jakieś 50% mniejsza powierzchnia, a więc łańcuch jednostkowo bardziej obciążony, a więc szybciej się zużywa.
Jakby Ci się chciało obejrzeć i porównać to byś stwierdził co innego.
- powierzchnie styku zębów wałków rozrządu są jednakowe BOA/BOB
- kąt opasania zębatki wału korbowego jest wyraźnie większy w BOB, co jest zaletą

DANEK1403 - |19 Cze 2016|, 2016 14:30

Teraz mam poważny zgryz czy kupować boba czy nie ,Krowi łańcuch sprzedałem a taki nawał informacji mnie przeraził ;)
Grześ - |19 Cze 2016|, 2016 15:22

DANEK1403 napisał/a:
Teraz mam poważny zgryz czy kupować boba czy nie ,Krowi łańcuch sprzedałem a taki nawał informacji mnie przeraził ;)


Ja zajeżdżam drugiego, przy czym pierwszy klepał przez 1/4 mln km, a w drugim po prostu nieco zmodyfikowałem napinacze i od 100 tys km nie klepie. A to robota na jeden dzień ...

Oczywiście warunek jest taki, aby nie kupić czegoś z już rozwalonym rozrządem ...

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 15:23 ]
gufer-posepny napisał/a:
mi sklepało . a obecny zestaw na razie ma się dobrze .


A ile km zrobił ten "nowy zestaw" ? No i chyba nie u Ciebie, Ty to ostatnio jakieś Volvo ujeżdżałeś ....

gufer-posepny - |19 Cze 2016|, 2016 15:45

ło to już daaaawno nieaktualne . Volvo też już dawno nie ma , fiesty też ..... obecny też za rok w świat pójdzie .
Grześ - |19 Cze 2016|, 2016 16:40

gufer-posepny napisał/a:
ło to już daaaawno nieaktualne . Volvo też już dawno nie ma , fiesty też ..... obecny też za rok w świat pójdzie .


Jakoś szybko te autka "załatwiasz" :-P !

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 16:41 ]
gufer-posepny napisał/a:
ło to już daaaawno nieaktualne


Nie napisałeś, ile km zrobił ten rozrząd w Cossie ....

sobolaqe - |19 Cze 2016|, 2016 17:04

jaroz napisał/a:

gufer-posepny napisał/a:
w TSI się tak postarali że po 40 tyś łańcuch skakał po zębatkach
znam z autopski takie 1.4TSI akurat w Passacie. Rozrząd wytrzymał jakieś 30k km :D


To byla ta sprawa ze sie jedna zebatka wycierala szybciej niz inne ? :-d

gufer-posepny - |19 Cze 2016|, 2016 17:55

Grześ napisał/a:
gufer-posepny napisał/a:
ło to już daaaawno nieaktualne . Volvo też już dawno nie ma , fiesty też ..... obecny też za rok w świat pójdzie .


Jakoś szybko te autka "załatwiasz" :-P !

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 16:41 ]
gufer-posepny napisał/a:
ło to już daaaawno nieaktualne


Nie napisałeś, ile km zrobił ten rozrząd w Cossie ....


może 100 tyś ma zrobione , nie wiem . nie więcej . jeździ dalej z tego co wiem .

pepi - |19 Cze 2016|, 2016 19:57

ale generalnie w autach tak od 2000 roku tak skutecznie poprawili że łańcuchy nie są wieczne i to z prawa do lewego
widać tak trzeba auto ma się psuć .
Generalnie co wam da lepszy napinacz jak i tak ciśnienie oleju ma być w tym napinaczu
raczej z tym jest problem a cała reszta to się sypie właśnie z winy braku ciśnienia oleju
Podparcie tego mocniej to tylko półśrodek który u jednego się sprawdzi u drugiego dobije motor .

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 20:08 ]
Reader napisał/a:
- kąt opasania zębatki
Cytat:
-koła pompy oleju jet wspaniały należy pogratulować temu kto wymyślił i drugiemu debilowi który zatwierdził projekt poprowadzenia w taki sposób
pomijasz bardzo ważne sprawy
i z mojej perspektywy piszesz głupoty bo ja nie widziałem wyciągniętych łańcuchów dwurzędowych tyle co jednorzędowe
wszystkie stare auta które nie miały problemu z tym miały podwójne .
Według ciebie to zbieg okoliczności i wytrzymywały 500-1 milion .
No ale ty wolisz się opierać na tabelkach ....
nie na życiu

jaroz - |19 Cze 2016|, 2016 20:45

Reader napisał/a:
kąt opasania zębatki wału korbowego jest wyraźnie większy w BOB, co jest zaletą
to chyba BOA oglądałeś :) Rozrząd w BOA jest symetryczny, a więc wymusza większy kąt opasania zębatki wału korbowego. Natomiast w BOB jest on do duszy, jak potwierdził Pepi, więc to spartolili w Fordzie.
Reader napisał/a:
Jak widać, mógłbyś rozmawiać sam ze sobą skoro najpierw piszesz, że nie ma a za chwilę że ma dodatkowy "ciąg ogniw".
coś źle przeczytałeś, albo mylisz BOA z BOB w mojej wypowiedzi, więc to chyba Ty
Reader napisał/a:
Nie przeczytałeś chyba uważnie mojej wypowiedzi.

sobolaqe napisał/a:
To byla ta sprawa ze sie jedna zebatka wycierala szybciej niz inne ?
dokładnie.
pepi napisał/a:
i z mojej perspektywy piszesz głupoty bo ja nie widziałem wyciągniętych łańcuchów dwurzędowych tyle co jednorzędowe
wszystkie stare auta które nie miały problemu z tym miały podwójne .
Według ciebie to zbieg okoliczności i wytrzymywały 500-1 milion .
potwierdzam :D
gufer-posepny - |19 Cze 2016|, 2016 21:00

można zasięgnąć zaawansowanej techniki w radzieckich dizlach w lokomotywie GAGARIN albo wogóle dizlach przemysłowych gdzie jest wstępne smarowanie zanim wogóle się wał ruszy ...

zresztą ten pomysł był już poruszany .

[ Dodano: |19 Cze 2016|, 2016 21:07 ]
Tak wogóle to się obecnie ciężko nawet trzymać zaleceń producenta co do wymian oleju . Teraz trendy jest co 30-40 tyś zmiana no bo jest bardziej eko w sensie że mniej starego oleju mamy . Tylko z dupy takie eko jak po 100 tyś mamy auto do utylizacji a nie tylko 20 litrów oleju . chyba że zrobili już takie super oleje longlife że tyle wytrzymują .... ale wątpię . teraz mniej oleju jest w silniku a musi więcej syfu pochłonąć z wysilonej jednostki . A potem ból dupy na połowie forów że mają obrotowe panewki , turbo gdzieś wydmuchało do katalizatora czy korby skaczące po drodze .

Reader - |20 Cze 2016|, 2016 07:29

jaroz napisał/a:
Reader napisał/a:
kąt opasania zębatki wału korbowego jest wyraźnie większy w BOB, co jest zaletą
to chyba BOA oglądałeś :) Rozrząd w BOA jest symetryczny, a więc wymusza większy kąt opasania zębatki wału korbowego. Natomiast w BOB jest on do duszy, jak potwierdził Pepi, więc to spartolili w Fordzie.
Obaj jesteście w błędzie.
No, ale macie do tego prawo.
Jak się zapoznasz z budową to wróć do rozmowy, nie wcześniej, bo robisz śmietnik w temacie i nic więcej.

Grześ - |20 Cze 2016|, 2016 07:58

gufer-posepny napisał/a:
Teraz trendy jest


To jak "jesteś tego warta" ...

Głupota ludzka jest nieograniczona, jak ktoś "wierzy", to niech dalej wierzy .... jak z tym kątem opasania.

Ale róbta co chceta. Ja za parę dni rozrząd demontuję, jak wszystko będzie OK, to trzymam jako komplet (z dokładnością do położenia kół i łańcuchów !) i ew. sprzedam. Ale nie po kawałku, albo wszystko albo nic. A jak nie, to smarem zakonserwuję i poleży. A olej wymieniam co 10 tys km, full-syntetyk !

No to ... do następnego łańcucha :-D !

Reader - |20 Cze 2016|, 2016 08:15

pepi napisał/a:
i z mojej perspektywy piszesz głupoty bo ja nie widziałem wyciągniętych łańcuchów dwurzędowych tyle co jednorzędowe
wszystkie stare auta które nie miały problemu z tym miały podwójne .
Powalasz sposobem podejścia do tematu.
Coś jakby stwierdzić ... "w W123 300D był łańcuch dwurzędowy to we wszystkich innych autach tez powinien być" ... :D

A na życiu opierasz się jak i jaroz:
jaroz napisał/a:
Grześ napisał/a:
Podobno w BOA miał ok. 2 metry
Jasne, skąd te dane? :D


jaroz napisał/a:
gufer-posepny napisał/a:
będzie z 1,5 2 metry
tam w życiu nie ma 2 metrów.

Aż w końcu:
jaroz napisał/a:
b) myliłem się - łańcuch BOA ma dokładnie 2 metry. Zmierzyłem :)


I co, nadal 2 metry dwurzędowego jest lżejsze niż dwa pojedyncze w BOB po ~1,1m każdy?
Kąt opasania wału korbowego w BOA ~120° nadal większe niż dobre 180° w BOB?

pepi jak Cię ten BOB i jego rozrząd tak męczy to może warto w końcu wyciągnąć z tego wnioski?

jaroz - |20 Cze 2016|, 2016 08:41

Reader napisał/a:
Obaj jesteście w błędzie.
Tak jest! :D :d Twoja racja jest bardziej twojsza :)
Reader napisał/a:
jaroz napisał/a:
Grześ napisał/a:
Podobno w BOA miał ok. 2 metry
Jasne, skąd te dane? :D
Reader, połączyłeś tu dwie wypowiedzi - dotyczące łańcucha (Grześ) i wytrzymałości (moja) - to już jest manipulowanie wypowiedziami. Sprawdź czego dotyczyły te DWA zdania.
Reader napisał/a:
I co, nadal 2 metry dwurzędowego jest lżejsze niż dwa pojedyncze w BOB po ~1,1m każdy?
a my tu o wadze mówiliśmy czy o wytrzymałości? :D Fakty są takie, że rozrząd w BOA jest bardziej wytrzymały niż w BOB. I to nie jest teoria, a fakty, potwierdzane przez użytkowników.
Reader napisał/a:
Kąt opasania wału korbowego w BOA ~120° nadal większe niż dobre 180° w BOB?
ale to nadal POJEDYŃCZE opasanie. Wynik? Jak wyżej - rozrząd w BOA jest bardziej wytrzymały niż w BOB. I to nie jest teoria, a fakty, potwierdzane przez użytkowników.
Grześ - |20 Cze 2016|, 2016 09:02

jaroz napisał/a:
Twoja racja jest bardziej twojsza


A może po prostu bliższa prawdy ??? :-D

jaroz napisał/a:
rozrząd w BOA jest bardziej wytrzymały


Mylisz się. Rozrząd w BOA był *bardziej niezawodny*. Bo nie miał tych błędów w napinaczach, które są w BOBie. Ale poprawienie napinaczy powoduje, że oba są tak samo niezawodne - jak wykazuje przykład ponad 350 tys km na moich BOBach.

jaroz napisał/a:
nadal POJEDYŃCZE opasanie


A da się łańcuch podwójnie opasać ??? :-D ! A co powiesz o powierzchni styku kół z ogniwami ?

Ech ... Jak by co, to Reader jest na pewno fachowcem w dziedzinie mechaniki, w tym napędów łańcuchowych :-D ! Ja - tylko mechanikiem-amatorem, ale z "prawie" pół milionem na BOBach ;-)

No dobra, teraz top już pianę bijemy .... CD jak wyjmę kompletny rozrząd !

jaroz - |20 Cze 2016|, 2016 09:19

Grześ napisał/a:
Bo nie miał tych błędów w napinaczach, które są w BOBie.
i tu się zgodzę. Bo mówimy o ogólnej wytrzymałości, a nie poszczególnych elementów :)
Grześ napisał/a:
A da się łańcuch podwójnie opasać ??? :-D ! A co powiesz o powierzchni styku kół z ogniwami ?
Grześ, nie o to mi chodziło, że podwójne opasanie :) tylko, że każdy łańcuch nijako osobno napędzany jest, bo są pojedyńcze, a do tego brak symetrii jak BOA.
Grześ napisał/a:
CD jak wyjmę kompletny rozrząd !
czekamy na wyniki analizy :)
Reader - |20 Cze 2016|, 2016 10:32

jaroz napisał/a:
Reader, połączyłeś tu dwie wypowiedzi - dotyczące łańcucha (Grześ) i wytrzymałości (moja) - to już jest manipulowanie wypowiedziami. Sprawdź czego dotyczyły te DWA zdania.
Otóż nie.
Cytat pochodzi z 1 postu z szóstej strony tej pasjonującej dyskusji - na szczęście nie ma możliwości edycji.

Za bezpodstawne posądzenie o manipulowanie wypowiedziami powinieneś zostać usunięty z tematu.

Grześ - |20 Cze 2016|, 2016 10:58

To ja jeszcze dodam .... jako nie-mechanik ...

Wytrzymałość, to jedno. Trwałość to drugie. A niezawodność całego rozrządu, to jeszcze coś innego .... Ten kto to zrozumie, nie będzie miał problemów z rozrządem w BOIBie :-) !!!

jaroz - |20 Cze 2016|, 2016 11:18

Reader napisał/a:
Cytat pochodzi z 1 postu z szóstej strony tej pasjonującej dyskusji - na szczęście nie ma możliwości edycji.
zgadza się, na pamięć "pojechałem" bo identyczne stwierdzenie (moje) jest w temacie wytrzymałości. Przepraszam za zamieszanie w tej kwestii :)
Grześ napisał/a:
A niezawodność całego rozrządu, to jeszcze coś innego
otóż to :D
pepi - |20 Cze 2016|, 2016 13:26

Cytat:
pepi jak Cię ten BOB i jego rozrząd tak męczy to może warto w końcu wyciągnąć z tego wnioski?
_________________
- jakie wnioski można wyciągnąć po 7-8 motorze u jednego pana że ślizgi nad kołem i pod nie istnieją \
że plastik z wiekiem robi się kruchy że ślizgi nie są wzmocnione niczym
pozostałe są lepiej pomyślane plus zajechana pompa oleju i mamy to co mamy .
Wydaj ci się że łańcuch może się wyciągać bez przerwy i podparcie napinaczem załatwi sprawę ?
No ale niektórzy wiedzą zawsze lepiej ... :P

pablo19 - |20 Cze 2016|, 2016 13:26

Proponuję poczekać, na kolejne wieści od Grzesia.

Proszę nie skupiać się na udowadnianiu sobie swoich światopoglądów, przynajmniej nie publicznie, macie do tego PW, sms, mms, tel., email, osobiste spotkania :)

Proszę nie odjeżdżać za bardzo od tematu Scorpio w kierunku kół zębatych szmelcwagena itp., to nie to forum.

Proszę aby tutejsi teoretycy nie stawiali się jako praktyczni znawcy tematu i jednocześnie apeluję do kolegów, którzy mieli nie jeden łańcuch w ręku o odpowiednie podejście do wypowiedzi ww. teoretyków, nie warto sobie gotować krwi i zużywać klawiatur.

PS. jaroz, nie przytakuj mi teraz.

Grześ - |20 Cze 2016|, 2016 14:16

pablo19 napisał/a:
którzy mieli nie jeden łańcuch w ręku


Ło matko ... a ja żadnego jeszcze nie zerwałem ... :-D !!!

To mogę (w drodze wyjątku) się ew. wypowiadać ??? No, zajechałem (z pomocą syna) jeden silnik, ale w nim kompresja poszła. I kiedyś N-kę w MK1 ... Wiem, wiem - co to jest 330 tys km na 2 Cossach + 330 tys km na MK1 ... to jak pół litra na pysk :-D !

gufer-posepny - |20 Cze 2016|, 2016 16:03

tak jeszcze dodam że jeden producent dla silnika przewiduje wymiany oleju co 30 tyś a drugi dla tego samego max 15 tyś a przy częstych wizytach w mieście nawet poniżej 10 tyś . Widać jednak klasyka rządzi .
Grześ - |20 Cze 2016|, 2016 19:43

gufer-posepny napisał/a:
tak jeszcze dodam że jeden producent dla silnika przewiduje wymiany oleju co 30 tyś a drugi dla tego samego max 15 tyś a przy częstych wizytach w mieście nawet poniżej 10 tyś . Widać jednak klasyka rządzi .


U nas na wsi godajom, że to ino zdrowy rozsondek ... :-D !

Ale do rzeczy. Rozrząd wyjęty, przebieg równo 402 tys km. Zdjęcia :

http://complex.org.pl/BOB/1.jpg
http://complex.org.pl/BOB/2.jpg
http://complex.org.pl/BOB/3.jpg
http://complex.org.pl/BOB/4.jpg
http://complex.org.pl/BOB/5.jpg

Jak widać ... A na suwmiarce jest długość 10 ogniwek. Jak kto umie sobie podzielić i pomnożyć, to zobaczy. Zużycie minimalne.

Napinacze jakiś 1-2 mm poza ostatnią zapadką - i praktycznie każde odpalenie klepało, choć nie za długo. Owszem, głośno i wkurzająco, ale straty w rozrządzie niemal zerowe.

Jak widać, na dolnej prowadnicy prawego łańcucha odpadł kawałek plastiku przy śrubie, poza tym OK. Przy górnej - lekkie pęknięcie na długości, na zdjęciu nie widać.

Prowadnice łukowe - stan idealny. I proszę, nie piszcie bzdur, że to tylko plastik ... bo w środku jest solidny stalowy element. We wszystkich trzech.

Reasumując - dobry olej (Panolin), wymiany co 10 tys km, i na szczęście nie za duże zużycie łańcuchów - tylko ok. 1 mm poza ostatnią zapadką. Aha - prawy napinacz "długi"- jakby był krótki, to pewnie wszystko by pourywało. Ale o tym wiedziałem od początku użytkowania tego auta.

I jeszcze raz - wystarczy przesunąć zakres pracy obu napinaczy z zapadkami o te kilka mm, i spokój będzie aż do końca żywota silnika.

Jak by co, to kompletny rozrząd, wszystkie koła, prowadnice, itd. grzecznie zakonserwuję ... dla kogoś, kto będzie potrzebował. Owszem, napinacze trzeba przerobić, ale te łańcuchy i prowadnice wytrzymają jeszcze jak nic drugie tyle.

DANEK1403 - |20 Cze 2016|, 2016 20:11

Ja w swoim przy 200 takich ładnych ślizguw nie miałem ale to wina byłego właściciela
gufer-posepny - |20 Cze 2016|, 2016 21:16

pytanie które to było już 200 tyś :)
pepi - |20 Cze 2016|, 2016 21:17

Grześ napisał/a:
Prowadnice łukowe - stan idealny. I proszę, nie piszcie bzdur, że to tylko plastik ... bo w środku jest solidny stalowy element. We wszystkich trzech.
-doczytaj dokładnie o których ja pisałem :-d
Widać w lubelskim jest powietrze inne które bardziej niszczy ślizgi
dotarł następny motor bez ślizgów o których pisałem wyżej
Podobno chodził do samego ....

Grześ - |20 Cze 2016|, 2016 21:39

pepi napisał/a:
że plastik z wiekiem robi się kruchy że ślizgi nie są wzmocnione niczym


Oj jakoś niewyraźnie Ci się wtedy pisało ..... Jakbyś dodał "te ślizgi" to by było jasne.

[ Dodano: |20 Cze 2016|, 2016 21:40 ]
gufer-posepny napisał/a:
pytanie które to było już 200 tyś :)


Po drugich 200-tu pomału przestają istnieć pierścienie ... i zaczyna ładnie olej pożerać. U mnie brał pod koniec 1/1000, większość w formie mgły przez odpowietrzenie skrzyni korbowej.

[ Dodano: |20 Cze 2016|, 2016 21:41 ]
pepi napisał/a:
dotarł następny motor bez ślizgów


Jak z krótkim prawym napinaczem, to nie ma się co dziwić. Ale od końca 1996 już dawali te dłuższe, zapadka chwytała nieco dalej. Ale i tak za blisko.

Ale najważniejsze, że na dobrym oleju zużycie łańcuchów po 200 tys km jest minimalne.

[ Dodano: |20 Cze 2016|, 2016 21:46 ]
Na razie 13 "oglądaczy" ....

gufer-posepny - |20 Cze 2016|, 2016 21:50

jakby mi motor palił litra na 1000 to dawno bym go do huty tymi chudymi łapami wrzucił .

często mija mnie jakiś hopel albo inny szrot 1,4 lpg power i co światła niebieski obłok że tylko szybki ruch na obieg wewnętrzny ratuje temat . no szlag trafia .

Grześ - |20 Cze 2016|, 2016 21:53

gufer-posepny napisał/a:
jakby mi motor palił litra na 1000 to dawno bym go do huty tymi chudymi łapami wrzucił .


250 kila tymi chudymi łapami ???? Oj Gufer, Ty harpagan jesteś ... a te laski ... ;-)

gufer-posepny napisał/a:
często mija mnie jakiś hopel albo inny szrot 1,4 lpg power i co światła niebieski obłok że tylko szybki ruch na obieg wewnętrzny ratuje temat . no szlag trafia


Będzie tego coraz więcej ....

Ale mój czarny od zmiany do zmiany trzyma poziom. A właśnie przekrocza 201 tys km.

gufer-posepny - |20 Cze 2016|, 2016 21:56

już jest , wszystko z VAG-a .

nie ,tyle już nie targam... wózek inwalidzki już zza rogu wesoło na mnie spogląda . chociaż dobrze bo ma tylny napęd .

pepi - |21 Cze 2016|, 2016 07:36

ja rozebrałem troszkę tych motorów i nie dostrzegłem różnicy w napinaczach ich długości
delikatne zmiany w budowie tak

Grześ - |21 Cze 2016|, 2016 08:38

pepi napisał/a:
ja rozebrałem troszkę tych motorów i nie dostrzegłem różnicy w napinaczach ich długości
delikatne zmiany w budowie tak


Przyjrzyj się dokładnie tym prawym ... są na 100% 2 wersje. Krótsza i dłuższa, z wyraźnie dłuższą sprężyną. I ta dłuższa ma chyba nieco większy zakres pracy zapadek. I ta dłuższa wersja ma mały otworek przy końcu zakresu. Ale on się odsłoni przy mocno zużytym łańcuchu. Zresztą to jest w TISie dokładnie opisane.

Lewe były wszystkie takie same, ale też trzeba je lekko modyfikować żeby i lewy napinacz nie hałasował. Wiem bo ze 2 miesiące jeździłem z przerobionym tylko prawym.

Jankes - |21 Cze 2016|, 2016 08:44

Przeciez byly dwa rodzaje napinaczy i lancuchow, wiec jak juz taki elaborat powstaje to niech uwzglednia wszelkie dane.
pablo19 - |21 Cze 2016|, 2016 09:00

Jankes napisał/a:
Przeciez byly dwa rodzaje napinaczy ...
Lewych też? Grześ napisał, że nie.
Reader - |21 Cze 2016|, 2016 09:43

Grześ napisał/a:

Ale do rzeczy. Rozrząd wyjęty, przebieg równo 402 tys km. Zdjęcia :

http://complex.org.pl/BOB/1.jpg
http://complex.org.pl/BOB/2.jpg
http://complex.org.pl/BOB/3.jpg
http://complex.org.pl/BOB/4.jpg
http://complex.org.pl/BOB/5.jpg

Jak widać ... A na suwmiarce jest długość 10 ogniwek. Jak kto umie sobie podzielić i pomnożyć, to zobaczy. Zużycie minimalne.

Mierzyłeś prawy czy lewy?
Biorąc pod uwagę przebieg, to łańcuch jest praktycznie nie zużyty i może śmiało jechać dalej.
Problem jest w tym, że mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że w przypadku BOBa jeśli napinacze są poza zakresem normalnej pracy, nie musi wcale oznaczać wyciągniętych łańcuchów, zużytych ślizgów czy kół zębatych.
Jeśli by w BOBie napinacze działały prawidłowo od początku to cały napęd może być trwalszy od BOA, ponieważ kąt opasania zębatki napędowej (najbardziej newralgiczny, duża moc-mała średnica i charakter obciążenia) w BOA jest bliski minimalnemu a w BOB przebieg łańcucha jest lepszy pod tym względem.

Grześ - |21 Cze 2016|, 2016 10:31

Reader napisał/a:
Mierzyłeś prawy czy lewy?


Prawy, oidp. Ale jeszcze dokładniej pomierzę, 20 ogniw, jakoś obciążę łańcuch mocniej. Ale "na oko" oba są w podobnym stanie ...

Reader napisał/a:
Problem jest w tym, że mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że w przypadku BOBa jeśli napinacze są poza zakresem normalnej pracy, nie musi wcale oznaczać wyciągniętych łańcuchów, zużytych ślizgów czy kół zębatych.


Niestety ... i to samo widać także po wypowiedziach na angielskim forum :-( ..

Cytat:
Jeśli by w BOBie napinacze działały prawidłowo od początku to cały napęd może być trwalszy od BOA


Też tak mi się wydaje .... tyle że wyliczenie długości napinaczy komuś wybitnie "nie wyszło" :-D ! I niestety nie poprawili, no chyba że to już początki Limited Life były ...

[ Dodano: |21 Cze 2016|, 2016 10:33 ]
pablo19 napisał/a:
Jankes napisał/a:
Przeciez byly dwa rodzaje napinaczy ...
Lewych też? Grześ napisał, że nie.


Z informacji technicznych wynika, że tylko prawy zmienili. I ja miałem od Readera "stare", w moim "nowe", tylko prawy jest dłuższy. Powinienem jeszcze mieć jeden "zapasowy", ten prawy. Może ktoś chce się zamienić, na prawy "krótki" ???

[ Dodano: |21 Cze 2016|, 2016 10:34 ]
Jankes napisał/a:
elaborat powstaje


Ja bym to nazwał "obalaniem mitów", czy jak kto woli, "ustaleniem przyczyn" tych zerwań łańcuchów.

Ale jak widać, pokutuje przekonanie "naprawa przez wymianę" ... na tak samo wadliwe :-D !

Reader - |21 Cze 2016|, 2016 10:41

Grześ napisał/a:
.... tyle że wyliczenie długości napinaczy komuś wybitnie "nie wyszło" :-D ! I niestety nie poprawili, no chyba że to już początki Limited Life były ...
Jak wiadomo projektował to nie byle kto, więc stawiam na to, że nie było czasu na dokańczanie i ostatnie korekty, co zresztą sugerowano w artykule który linkowałem.
No i Cosworth nie był dla biedaków więc kto by się tam przejmował czy silnik przejeździ naście lat i setki tys. km.

Struna - |21 Cze 2016|, 2016 15:00

cosworth to miał niewiele z tym wspólnego oprócz napisu...

[ Dodano: |21 Cze 2016|, 2016 15:01 ]
zelazny_gst napisał/a:
leprze.
leprze to nie wiem, ale max 5w50 a i to niekoniecznie - zależy od sposobu użytkowania.
Grześ - |22 Cze 2016|, 2016 08:22

Struna napisał/a:
cosworth to miał niewiele z tym wspólnego oprócz napisu..


Ale już najlepszy konstruktor Harth miał ...

No ale teraz najciekawsze .... już wiem dlaczego kompresji nie było na I cylindrze.

To NIE zawory, ale ... brakuje kawałka tłoka :-D !!! Kawałki pierścieni dodatkowo też zostawiły trochę śladów. Jeden to nawet w tłok się wbił :-D !

Sądząc po ilości nagaru - to bardzo stara historia. Być może jeszcze u poprzedniego właściciela.

http://complex.org.pl/BOB/tlok.jpg

Wszystkie cylindry poza I mają bardzo małe ślady zużycia. Jakby nie ten I, to jeszcze by biedak pojeździć mógł, mimo LPG ... Cóż, takie ryzyko kupna używanego auta. Ale i tak długo wytrzymał.

Struna - |22 Cze 2016|, 2016 14:15

taki nagar Ci się zrobi momentalnie gdy nie ma szczelności, także to wcale nie musi ( i zapewne nie jest ) stara historia.
Aro - |22 Cze 2016|, 2016 14:33

Taki tłok miałem w pierwszym skorpiaku kupionym w stolicy. Ledwo dojechałem do domu bo przed Łomżą przestawał jechać a następnego dnia na bazę zjechałem już na sznurku bo wywalało olej wszystkimi możliwymi dziurami. Też pierwszy tłok, ale w OHaCu. A miał być mechanicznie taki na 100% :P
Wygooglowałem, że sprzedawca to jakiś zapalony rajdowiec - widać go było na różnych imprezach. Więc pewnie zarżnął ohaca i mnie obuł :D
A w temacie olejów i rozrządów to co by tu wlać do BOB-a przy najbliższej wymianie, żeby mu przedłużyć żywot? Na zimno zaklekocze teraz z 0,5s, zimą ze 2s. Na razie lałem 10W40 magnateca i ostatnio XR motorcraft, ale dużo ludzi mówi, że to nie najlepsze dla kosiarki. Więc co? Jakieś motule, czy midlandy? A może dać inne parametry?

Grześ - |22 Cze 2016|, 2016 14:37

Struna napisał/a:
taki nagar Ci się zrobi momentalnie gdy nie ma szczelności, także to wcale nie musi ( i zapewne nie jest ) stara historia.


Co najmniej 40 tys km - ale racja, to niewiele :-D !

Najciekawsze jednak, że kawałki pierścienia z I cylindra do II jakoś przeleciały ....

[ Dodano: |22 Cze 2016|, 2016 14:39 ]
Aro napisał/a:
co by tu wlać do BOB-a przy najbliższej wymianie


Ja lałem Indy Panolina, 5W40, po 135 zł bańka 5 l. Przez ponad 300 tys km :-) !

A napinacze - po prostu zainwestuj na uszczelki i w prawym obróć dystans. I jak masz ochotę, to w lewym też możesz coś podłożyć. Wtedy będzie cicho - jak o u mnie od 100 tys km ...

Grześ - |25 Cze 2016|, 2016 17:08

Tak nie do końca off-topic.

Ma ktoś może *stary* prawy napinacz, ten ze słabą sprężyną i bez dziurek ? Potrzebowałbym jego wymiary, szczególnie długość "na ostatnim ząbku". Ale na ząbku, nie max rozciągnięty ! Czyli otwarty na max, i potem ściśnięty to ograniczenia - ile ma wtedy mm.

pepi - |26 Cze 2016|, 2016 08:51

napinaczy takich to ja mam dość sporo
to ci zmierzę

gufer-posepny - |29 Cze 2016|, 2016 19:15

po 20 latach nie skupiałbym się na tym jak reanimować ten silnik tylko negocjował dobrą stawkę za kilogram na złomie .
Grześ - |29 Cze 2016|, 2016 20:45

gufer-posepny napisał/a:
po 20 latach nie skupiałbym się na tym jak reanimować ten silnik tylko negocjował dobrą stawkę za kilogram na złomie .


Wiesz, ja się skupiam na tym, czym ew. za parę lat jeździć .... Bo na pewno nie zaturbionymi zabawkami o żywotności 3-4 lata przy moim przebiegu.

I po namyśle dochodzę do wniosku, że Scorpio nadal jest optymalne !

pepi - |29 Cze 2016|, 2016 21:45

ech
ja już mam auto po scorpio
ale scorpio też mam i raczej tak zostanie
Ale tak po latach to mogę stwierdzić że jesteś nadal zakochany i tak trzymaj :)
i oby więcej temu podobnych .
Jak to mówią kochajmy auto bo tak szybko odchodzą .

gucio - |17 Gru 2017|, 2017 12:52

Ktoś się orientuje jakiej firmy były łańcuchy rozrządu przed zmianą na renold i czy miały jakieś oznaczenia wybite na ogniwach?
Reader - |17 Gru 2017|, 2017 22:02

gucio napisał/a:
Ktoś się orientuje jakiej firmy były łańcuchy rozrządu przed zmianą na renold i czy miały jakieś oznaczenia wybite na ogniwach?

A skąd wiesz, że była zmiana producenta?

Struna - |18 Gru 2017|, 2017 18:44

chyba w TBS coś o tym było napisane
gucio - |18 Gru 2017|, 2017 21:05

[quote="Reader"]A skąd wiesz, że była zmiana producenta?
jeśli dobrze pamiętam to dawno temu pisał ktoś na forum że te przed zmianą były bez nazwy producenta ale może źle kojarzę.
TBS
nie znam tego skrótu

VIK - |18 Gru 2017|, 2017 21:09

Towarzystwo budownictwa społecznego :)
Struna - |19 Gru 2017|, 2017 13:37

Technical Bulletin Service - jakoś tak, w TIS-ie takie coś jest.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group