YaKuZ - |17 Sie 2014|, 2014 22:37 Temat postu: Licznik zaniża prędkość... :( wreszcie założyłem linkę do licznika w kombi boa bo wcześniej jakoś nie było czasu....i zonk....licznik BOA, skrzynia MT75 z 2,9 kombi na linkę, linka od romka, licznik.....zaniża prędkość względem GPSa w Janosiku.....średnio o 10 na godzine, przy 100 na liczniku, janosik wskazuje 113.....linkę puściłem tak jak leciała linka do automatu....na automacie licznik delikatnie zaniżał....jestem lekko poirytowany...:P pablo19 - |17 Sie 2014|, 2014 23:07 Temat postu: Re: Licznik zaniża prędkość... :(
Żartuję oczywiście. Nie wiesz, że licznik zaniża o jakieś 10%, przy licznikowych 60km/h jaką masz prędkość na nawigacji? 
YaKuZ - |17 Sie 2014|, 2014 23:18 70....licznik zazwyczaj zawyża a nie zaniża.... pablo19 - |17 Sie 2014|, 2014 23:49
Kamil_Scorpio_ - |18 Sie 2014|, 2014 07:01
Zapakuj znów automat i będzie ok   a podwyższenie wskazówki troszkę nic nie da?? czy ona sama się "synchronizuje" ? U mnie w sumie jak jadę mk1 to właśnie też jadę te 140 licznikowe, a na yanosiku pokazuje 150~ ale ja sadziłem łapki do licznika wtedy jak mi ta zębatka padła od km, i rwałem wskazówkę  U Ciebie jak było? W sumie u mnie linki nie ma, a elektrycznie
trzypion - |18 Sie 2014|, 2014 07:17 Przyczyny mogą być dwie - jedna, to przesunieta wskazówka w liczniku, druga, to niewłaściwa zębatka napędu w skrzyni. Zrób prosty test - sprawdź jaka prędkośc pokazuje GPS przy licznikowych 40, 60, 80, 100 i 120 km/h Jeśli różnica GPS/licznik jest stała, to wskazówka jest źle ustawiona. Jeśli różnica rośnie wraz z prędkością (wtedy stosunek licnik/gps powinien być mniej więcej stały) to masz niewłaściwą zębatkę napędu w skrzyni. Pierwsze naprawia się dość prosto - wyciągasz zegary i demontujesz prędkościomierz, ustawiasz wskazówke na 40km/h, blokujesz ośkę wskazówki (najlepiej przy magnesie napędu), ściągasz z ośki i ustawiasz, żeby pokazywała tyle, ile powinna. Drugie przez wymiane zebatki lub dyfra
YaKuZ - |18 Sie 2014|, 2014 08:12 a co pomoże wymiana dyfra? dyferek siądzie ten krótki 3,91 od ciebie P narazie mam 3,36 Kamil_Scorpio_ - |18 Sie 2014|, 2014 08:18
Nie wiem właśnie, wydawało mi się ze w mk1 linka działa jakoś przez skrzynie, nie przez dyfer, ale mogę się mylić, wiem na pewno że w starych bmkach, linka szła do mostów, ale w scorpio? YaKuZ - |18 Sie 2014|, 2014 08:26 w scorpio linka idzie do ogona skrzyni...do dupy się zakłada... trzypion - |18 Sie 2014|, 2014 08:29 Napęd prędkościomierza idzie ze skrzyni, z zebatki wału napędowego. Jak masz dyfer z innym przełożeniem, niz skrzynia miała w fabrycznym setupie, to przy takiej samej prędkości wał sie kręci wolniej lub szybciej i co za tym idzie licznik pokazuje bzdety. Skoro Ci zaniza, to pewnie masz dyfer o mniejszym przełożeniu i przy tych samych obrotach kół wał się kręci wolniej. Przy czym nie ma znaczenia, czy masz licznik na linkę (mk2), czy elektryczny (mk1 i mk3) - prędkośc auta jest mierzona tak samo, jedyna róznica w przeniesieniu. W Mk1 masz elektromechaniczne (impulsy z VSS ida do elektroniki licznika, a ta steruje silniczkiem napędzającym klasyczny prędkościomierz magnetoelektryczny), w MK2 mechaniczne (zebatka napędza VSS i linkę, linka napędza prędkościomierz magnetoelektryczny) , w MK3 elektroniczne (impulsy z VSS ida na elektronikę zegarów, a ta steruje elektrycznie wskazówką) Jesli więc to nie błąd ustawienia wskazówki, to trzeba dopasować komplet zębatka/dyfer. YaKuZ - |18 Sie 2014|, 2014 09:11 no na pewno mam wał o mniejszym przełożeniu bo w koloni raczej na pewno bylo 3,64...a u mnie 3,36....jak założe 3,91 to będzie zawyżał? trzypion - |18 Sie 2014|, 2014 09:16 Tak Prościej wymienić zebatkę jednak Bo jak wsadzisz 3,91, to co prawda auto bedzie miało kopa, ale palic bedzie więcej i silnik bedzie niepotrzebnie się kręcił za wysoko. Zębatkę w skrzyni wymienia się banalnie, trzeba z jednej strony odkręcić nakrętke trzmająca VSS, z drugiej wyjąc segera trzymajączego linkę, wyjąć VSS i linkę, wypchnąć zębatkę, włozyc nową, zalożyć line, załozyć VSS-a i sie cieszyć
YaKuZ - |18 Sie 2014|, 2014 09:22
kosa nigdy nie kręci się za wysoko to nie kolonia, poza tym nie po to kupiłem krótki dyfer żeby leżał ;P
[ Dodano: |18 Sie 2014|, 2014 09:25 ]
tak tak i to wszystko między podwójnym wydechem z BOA dostęp pierwszorzędny ;PP
trzypion - |18 Sie 2014|, 2014 09:25 Jak lubisz jeżdzić wolniej, głośniej i z większym spalaniem, to kto tam bogatemu zabroni.... YaKuZ - |18 Sie 2014|, 2014 10:26 e tam wolniej, na 3,36 w kombi kos jest ospały, nie musze latać 240.....chce się szybciej rozpędzać 
trzypion - |18 Sie 2014|, 2014 10:31 Nic z tego - tyłkohamownia powie, że lepiej, pomiar czasu pokaże, że gorzej. Co prawda wieksze (nieco) przyspieszenie, za to częsciej masz zmiane biegu, a kazda zmiana to chwila jazdy bez napedu. W efekcie dostajesz auto, które przyspiesza nieco gorzej, więcej hałasuje i wiecej pali
Przerabiałem na swoim V12, tez miałem wolniejszy dyfer. Owszem, łatwiej gume spalić, ale jakoś to za mało, żeby sobie w stope strzelac, dlatego tez wymieniłem dyfer na właściwy. Duuużo lepiej
YaKuZ - |18 Sie 2014|, 2014 10:41
a gdzie ty masz V12?
miałeś 3,36? moje kombi też lekkie nie jest...założe zobacze jak będzie doopa to się zmieni na uniwersalny 3,64
trzypion - |18 Sie 2014|, 2014 10:45 W skorupie mam
I mam 3,61, miałem wczesniej 3,9(cośtam). Sytuacja podobna, Ty masz BOA, czyli 200 kucy, nie 150
Po zmianie z 3,3 na 3,6 bedziesz szukał szóstego biegu non-stop
YaKuZ - |18 Sie 2014|, 2014 10:51 taaa chyba mass pół V12 co najwyżej 12v
ja zmieniam 3,36 na 3,91 no szóstego biegu w scorupie na trasie brakuje troche
pablo19 - |18 Sie 2014|, 2014 10:53
trzypion - |18 Sie 2014|, 2014 10:57 Drugi silnik w bagażnik i jest dwunastka
A na serio - poprawianie fabryki przy przełożeniach niemal nigdy nie wychodzi na dobre ;0 lepiej kup za parę zeta wlaściwy trybek do skrzyni i sie ciesz tym, co masz Albo zapodaj automata i problem z głowy
pepi - |18 Sie 2014|, 2014 10:58 masz chyba zębatkę koloru czarnego która jest do mostu zwykłego  12 zębów
jak się nie mylę jak znajdziesz taką jaką ci potrzeba to będzie ok albo most zmień |
