|
Ford Scorpio Team Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio |
|
LPG - GAZ - Awaria LPG_ nie wkręca sie na obroty
Srebrny - |28 Kwi 2013|, 2013 06:52 Temat postu: Awaria LPG_ nie wkręca sie na obroty Zbieg okoliczności
Silnik pracował prawidłowo na LPG i benzynie, ale krzywka prowadząca na przepustnicy wyskakiwała z rolki powodując pracę pedału z przeskokiem, który praktycznie zrywał auto przy prawie każdej próbie przyśpieszania.
Ponieważ miałem zapasowy zespół przepustnicy, przełożyłem odpaliłem silnik pracował prawidłowo na obu paliwach i nic więcej nie robiłem.
Piątek uruchomiłem i jazda 1km na benzynie przełączam na LPG i jedno wielkie BUUUU i nie wchodzi na obroty. Nie będę opisywał co wyczyniałem jako, że powiązałem awarię z tą przepustnicą.
Stan na dziś:
_przepustnica stara, wygięta blaszka nie powoduje haczenia
_mieszalnik zamontowany na silikon raczej szczelnie
Na LPG nie wchodzi na obroty, bieg jałowy pracuje.
Praca na benzynie bieg jałowy:
_prawidłowo około 1000 obrotów
_zdejmuję wąż z mieszalnika od wolnych obrotów, zatykam- silnik gaśnie
_montuję ponownie na mieszalnik zatykam główny dopływ powietrza silnik nie gaśnie, sprawdzam aktuator_wtyczka zdjęta aktuator otwarty (muszę tu powiedzieć, że eksploatowałem instalację po pewnych problemach, w układzie wyłączając sterowanie przez Bingo i instalując emulator sondy lambda, po zaadaptowaniu zdjąłem wtyczkę z aktuatora doprowadzając do układu I generacji. Zamiast śrubki aktuator.)
_zdejmuję wąż LPG z parownika, aktuator otwarty, zamykam główny dolot powietrza silnik nie gaśnie, dodatkowo zamyka dolot od strony węża LPG silnik gaśnie.
Pytanie.
Czy opisane objawy wskazują na uszkodzenie parownika znaczy membran.
Wziąłem też w "dzioba" wąż LPG i powietrze przepływa w stronę i od parownika bez zbytnich oporów.
Dokładnie to samo napisałem na forum LPG, ale nikt nie odpisał. Chyba zbyt zawile opisuję.
Doszedłem do wniosku, że jest dziura w membranie gazowej II fazy.Dla wolnych obrotów gazu wystarczy,dla podwyższonych zaciąga LPG z powietrzem już z parownika. W wypadku pracy na beni bierze powietrze: jak aktuator otwarty przez parownik i z dolotu, a jak zamknięty normalnie z dolotu.
VIK - |28 Kwi 2013|, 2013 09:57
Jedno paliwo ustal tak, aby działało prawidłowo, potem cała reszta.
I podłącz bingo, zobacz co się dzieje. Albo zamiast silnika krokowego wstaw register i zobaczy czy pojedzie na LPG.
YaKuZ - |28 Kwi 2013|, 2013 11:21
ja bym obstawił parownik....mój kiedyś też zdechł nagle i mimo że jałowe trzymał pięknie to w ogóle nie wyrabiał na obrotach....około 2000 obrotów kończył pracę wymieniłem mu membrany i odżył ale dalej ma czkawkę lekką...
Adam73 - |28 Kwi 2013|, 2013 11:22
Boże co ja wypisuje ??? Sorki.
Srebrny - |28 Kwi 2013|, 2013 15:26
Obieg LPG zamknięty. Na benzynie jedzie dobrze, może trochę obroty biegu jałowego za wysokie, około 1000. Dawno na beni nie jeździłem, że tak powiem ciurkiem, ciekawe ile pali
To mój drugi parownik Tomasetto. Pierwszy regenerowałem po przebiegu około 100 tys i po regeneracji zrobił prawie drugie tyle.
Na stronie Nagaz24.pl jest sama membrana II stopnia, spróbuję na razie tylko ją.
VIK - |28 Kwi 2013|, 2013 17:54
Ja obstawiam, że regulacja wystarczy, podepnij się z BINGO i zrób adaptację na nowo.
Srebrny - |1 Maj 2013|, 2013 11:48
Pęknięta membrana.
http://img687.imageshack....42/1img7856.jpg
Tylko ją wymieniłem, autko hula. Nagaz24.pl się sprawił, wczoraj przesyłka dotarła, dzisiaj rano zrobiłem. Irytującym jest ten zbieg okoliczności. Zaczęło się od grzebania przy przepustnicy i tego się czepiłem. Zanim odrzuciłem tę wersję naprawdę się irytowałem, grzecznie mówiąc.
W międzyczasie zrobiłem na 30 litrach benzyny jakieś 260 km po mieście, nie za wiele mówiąc szczerze. Może nad sondą lambda trzeba będzie sie pochylić. Zapaszek z rury nie tegez, ale już na przeglądzie tech. diagnosta zwracał uwagę na zły skład spalin na benzynie w przeciwieństwie do LPG, gdzie były bardzo dobre.
VIK - |1 Maj 2013|, 2013 12:01
TO musiała ładne kilometry zrobić.
Srebrny - |1 Maj 2013|, 2013 14:04
Około 70 tyś km. od nowości. W pierwszym parowniku po 100 tyś membrana zmęczona była, ale cała. Tu i blaszka pogięta,"Włoska Robota".
http://img521.imageshack....28/img7868z.jpg
http://img41.imageshack.u...9/img7871wm.jpg
VIK - |1 Maj 2013|, 2013 14:59
LOVATO czy LOVTEC??
Srebrny - |1 Maj 2013|, 2013 19:15
Tomasetto.
VIK - |1 Maj 2013|, 2013 19:25
Aaaa, ten "kompakt" taki. Mały, zgrabny. Najważniejsze, że już działa.
|
|