Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

Elektryka - -= Kompendium wiedzy o skrzynce bezpieczników =-

zbyszek - |8 Lip 2004|, 2004 23:45
Temat postu: -= Kompendium wiedzy o skrzynce bezpieczników =-
Kilka dni mam dość ciekawą sprawę. Otóż wszystko to co powinno pracować tylko przy włączonym zapłonie(el. szyby, kierunkowskazy, el.szyberdach, nadmuch, światła stop, ogrzewanie tylnej szyby) pracuje nawet wtedy jak się wyjmie kluczyki ze stacyjki.
Ale za to po zapaleniu samochodu nie działa klima, wszystko pozostałe działa w najlepszym porządku.
Czy ktoś może miał podobne cuda? czy czas rozebrać tą magiczną skrzynkę z bezpiecznikami, może tu jest przyczyna tych czarów :?:

Jason - |9 Lip 2004|, 2004 00:09

Niekoniecznie, to moze byc uszkodzona stacyjka (kolega miał podobne objawy w sierce). Wymienił stacyjke i wszystko wróciło do normy. Ale na 100% łba sobie uciąć nie dam :lol:
zbyszek - |9 Lip 2004|, 2004 18:55

Dzięki Jason, dzięki Twojej sugestii przypomniało mi się :oops: , że problemy zaczęły się od momentu kiedy chciałem poprawić sobie kierownicę i ją trochę wyciągnąłem. A szukałem całkiem gdzie indziej, a to może być faktycznie gdzieś koło stacyjki :D
Rafał A.(antek) - |14 Lip 2004|, 2004 01:04
Temat postu: UWAGA do userow PRZEJSCOWEK 92-94 skrzynka bezpieczników!!!
Witajcie!!! a wiec do rzeczy!!! jesli nie zagladaliscie tam (do skrzynki bezpieczników) conajmniej od 2 lat, to zrobcie to koniecznie!!! ja wlasnie jestem po nocy walki ze skrzynka!! Własciwei to niby działało wszystko, szwankowal tylk 3 bieg dmuchawy, i jak poruszalem kablami to sie okazalo ze gdzies tam. To co zobaczylem w skrzynce, przeszlo moje najgorsze wyobrazenia... Powaznie mowie, co 2 lata, albo i czesciej zajzec profilaktycznie, wyczyścic , wysuszyc, bo jak zgnije to tragedia i kłopot!!!
COSSY - |15 Lip 2004|, 2004 14:15

Widziałem fabryczne osłony z pianki do skrzynek bezpieczników. Trzeba je założyć albo samemu coś wymyślić. Woda się wtedy nie dostaje i kłopot z głowy.
lancer - |15 Lip 2004|, 2004 17:07

u mnie wyrosła w skrzynce trawa i jakieś drzewo (gatunku nie mogliśmy ustalić)chyba akacja no i nie chciał zapalać no i w deszcz nie jeździł
Rafał A.(antek) - |16 Lip 2004|, 2004 00:56

ale ja wam radze zajzec profilaktycznie! bo moze niby wsio dzialc a w srodku zzera... i moga byc problemy bo popekaja sciezki i bolce! wiec lepiej sobie pogrzebac w niej
niejest trudno

zbyszek - |25 Lip 2004|, 2004 01:49

Popieram Rafała, u mnie są cuda z elektryką :( , po rozebraniu skrzynki okazało się że dzieją się tam okropne rzeczy - drzewa jeszcze nie było ale niedużo brakowało.Niestety mój problem nie zginął.
Mam pytanie czy ktoś wie jak wymontować drugą skrzynkę? tę po stronie pasażera. Jak wypiąć z niej przewody?

janczi - |26 Lip 2004|, 2004 22:48
Temat postu: skrzynka od strony pasażera
odkrecic sruby, otworzyc skrzynke, wypiac kable i wyciagnac denko (jest wcisniete od strony podszybia ma 5cm rure i to ona trzyma. tez mialem taki problem wiec teraz czyszcze kanaly odprowadzajace wode kolo skrzynek i jak na razie odpukac
Rafał A.(antek) - |29 Lip 2004|, 2004 13:57

do Zbyszka - jaki masz problem z elektryką?
zbyszek - |29 Lip 2004|, 2004 17:59

Mam za dużo prądu :cry: Bez zapłonu działają: wycieraczki, kierunki, dmuchawa, szyber, szyby,ogrzewanie tyłu i przodu czyli chyba wszystko co powinno być z zapłonem (oprócz świateł). Z zaplonem wszystko działa oprócz klimy :cry: . Akumulator potrafi się bardzoszybko rozładować (nic dziwnego). Oglądało go już paru elektryków i nikt nic nie znalazł :| , każdy mówi że coś nie tak (to sam wiem :) ), ale problem dalej jest.
Rafał A.(antek) - |30 Lip 2004|, 2004 02:14

a skrzynke kompletnie rozłozyles i wyczysciłes na czynniki pierwsze?? dziala ci wiekszosc urzadzen przekaznikowych - je najlatwiej wlaczyc prądem zwarciowym hmm ciezka sprawa jak rozbierales skrzynke, ale tak glupie pytanie nie pozamieniales wtyczek w skrzynce bezpiecznikow jak je wkladales od dolu??
zbyszek - |30 Lip 2004|, 2004 21:23

Skrzynkę rozebrałem na czynniki pierwsze, wtyczek niepozamieniałem :evil: (ciężko się pomylić wystarczy zapisać kolor wtyczek-nie próbowałem czy wchodzą w inne miejsca).
Problem zaczął się wcześniej dlatego rozbierałem skrzynkę myślałem, że może tam jest winowajca. Na przyszły tydzień jestem umówiony z dwoma następnymi elektrykami :roll: . Dobrze przynajmniej że poprzednicy choć tracili czas kasy nie chcieli - bo nie zrobili. Gdyby nie brak klimy (ja podejrzewam ją choć fachowcy mówią, że to niemożliwe), to nic bym nie robił 8)

Rafał A.(antek) - |31 Lip 2004|, 2004 04:49

no sa kolory a pomylic mozna - i wlasnie efekty podobne sa, moze miales zle pozapinane od poczatku te wtyczki? a wogole to samo sie tak popsuło?
bo strasznie duzo nie dzial tzn za duzo dziala na raz :) co ewidentnie wskazuje na skrzynke bezpieczników, tudziez ewentualnie moze na brak jakiejs masy? i szuka masy poprzes wszelkie urzadzenia? moze ci gdzies kabel masowy zgupilo, urwalo odkrecilo? wez opisz dokladnie po kolei geneze powstania problemu i obecnie jak co po kolie dzial nie dziala jak wylaczysz stacyjke i włączysz

zbyszek - |1 Sie 2004|, 2004 14:07

Nie wiem dokładnie w którym momencie zaczął się problem :( . Wszystko działało jak należy, oprócz klimy (dziurawa chłodnica). Po wymianie chłodnicy okazało się, że nie działa wyłącznik ciśnieniowy przy osuszczu (miałem drugi :D - również niesprawny :( ). Do czasu zakupu sprawnego postanowiłem spiąć na krótko we wtyczce przy tymże osuszaczu. Chodzilo super (niedługo bo nie było pogody do jazdy z klimą). Pewnej niedzieli chcąc wyjechać okazało się, że padł akumulator (może już wówczas coś się działo tylko tego nie zauważyłem). Podładowałem akumulator bez zdejmowania klem, odpaliłem i po wyjeździe okazało się, że nie działa klima (bezpiecznik cały) :cry: . Zacząłem sprawdzać co jeszcze nie działa- reszta w porządku. Następnego dnia rano znowu elektrownia milczy :evil: . Znowu ładowanie i jazda cały dzień (wszystko ok). Dopiero wieczorem w garażu doszedłem dlaczego siada aku. Nadmuch chodzi przecież cały czas dopóki nie przestawi się go całkowicie w lewo, dmuchawa chodząc całą noc chyba rozładowywała.Wtedy też doszedłem że działają mi inne urządzenia które nie powinny działać bez zapłonu: kierunkowskazy, nadmuch, szyby, szyber, podgrzewane fotele, ogrzewanie tylnej szyby, wycieraczki), cały czas żarzy się żaróweczka od klimy (widać dopiero po zdjęciu przełącznika).
Po włączeniu zapłonu działa wszystko jak należy (oprócz klimy) - sama sprężarka po podłączeniu na krótko chodzi. Grzeją się przełączniki do opuszczania szyb na przodzie, (jeden z tyłu przestał działać) po wymianie na nowy chodzi (ciekawe jak długo?).
Wtedy właśnie zdecydowałem się rozebrać skrzynkę myśląc, że tam tkwi błąd - niestety nie. Większość eletryków mówi właśnie o braku masy, ale przegladając wszystkie są na swoim miejscu (zostały odkręcone i przykręcone od nowa).
W międzyczasie wymieniłem szczotki w alternatorze.
Uff, szkoda że mam swoje lata, trzeba było zostać pisarzem :mrgreen: teraz chyba już trochę za późno :(

Pershing - |1 Sie 2004|, 2004 14:33

Pisales ze dziala wszystko co powinno dzialac z wlaczonym zaplonem. U mnie jest tak ze bez zaplonu dzialaja el. szyby, szyberdach i regulacja pochylenia tylnej kanapy, podgrzewane fotele ale tylko gdy sa otwarte drzwi od strony kierowcy :roll: Gdy je zamkne to nie dziala do chwili wlaczenia zaplonu. Widzal ktos kiedys takie cuda ? Czy tak byc powinno ? Mnie rowniez pada akumulator gdy nie jezdze dluzej jak 4-5 dni.
Arvin - |1 Sie 2004|, 2004 17:58

Pershing napisał/a:
... U mnie jest tak ze bez zaplonu dzialaja el. szyby, szyberdach i regulacja pochylenia tylnej kanapy, podgrzewane fotele ale tylko gdy sa otwarte drzwi od strony kierowcy :roll: Gdy je zamkne to nie dziala do chwili wlaczenia zaplonu. Widzal ktos kiedys takie cuda ? Czy tak byc powinno ? Mnie rowniez pada akumulator gdy nie jezdze dluzej jak 4-5 dni.


Tak własnie powinno być, że przy otwartych drzwiach kierowcy działają szyby, szebrdach czy też kanapa itp. (jest tak chyba w większości aut), więc tym sie nie przejmuj :lol:

A jeśli chodzi o akumulator to coś za szybko pada... może ma już swoje latka?? no chyba, że jest coś nie tak z inst. elektryczną :(

Pershing - |1 Sie 2004|, 2004 18:08

Dzieki Arvin za rozwianie watpliwosci. Wczesniej mialem Mazde z elektryka i tam bylo z deczka inaczej. Bez zaplonu nie dzialaly szyby ani inne tego typu bajery stad moje pytanie :) A co do akumulatora to pewnie juz sie konczy i trzeba bedzie pomyslec nad kupnem nowego :(
Rafał A.(antek) - |3 Sie 2004|, 2004 23:33

Pershing - nawet jak akku słaby to nie powinno tak byc - cos ci zżera prąd - zmierzamperomierzem, moze radio np zle podlaczone i wyswietlaz zazy calyt czas albo wogole wcina prad, moze jakies swiatalko w bagazniiku si epali, moze alarm zjada? A co do dzwi kierowcy i elektryki - tak ma byc.

Zbyszek - grubszy problem, cos nakopales moze jakies zwarcie masz? To co ty robisz jak zostawiasz na noc auto kleme zdejmujesz zeby nie chodzilo wszystko?
Na odległośc cie nie ulecze - chyba trzeba ci elektryka, ale jak znam zycie połowa nie bedzie chciala sie dotknąc, druga polowa jak sie dotknie to popsuje wiecej niez naprawi...

Grzanie przelacznikow jest wtedy gdy sie podswietlaja albo idzi eprzez nie jakos prad ( ale raczej to pierwsze ) A sprawdzałeś samą stacyjke? bo jadz dzial bez zaplonu to tak jak by sie zmostkowalo cos w stacyjce. szkoda ze mam daleko do ciebie chetnie bym sobie pogrzebał, niecierpie jak coiś nei działa i nie wiem dlaczego :)

zbyszek - |4 Sie 2004|, 2004 00:05

Mnie również dobija coś co nie działa a ja nie wiem o co chodzi :evil: . Wcześniej przy elektryce raczej nic nie bylo robione. Jutro jestem umówiony z następnym elektrykiem (raczej z miłośnikiem elektryki samochodowej), może on coś poradzi.
Wyłączniki grzeją się cały czas jak tylko włączony jest zapłon. Stacyjka była odpięta w pierwszej kolejności - efekt zerowy :( . A co do rozładowywania aku to muszę pamiętać o wyłączaniu nadmuchu, i wówczas jakoś noc przetrzymuje :D .
A z tym otwarciem drzwi kierowcy i wówczas, żeby działały szyby i szyber to u mnie wczeniej chyba tak nie było. A dziś sprawdzałem w golfie i po otwarciu drzwi kierowcy nie działały ani szyby ani szyber.

Rafał A.(antek) - |4 Sie 2004|, 2004 00:10

golf to nie scorpio, w innych bez stacyjki nie dziala nic, w scorpio owszem, po otwarci dzwoi kierowcy :)
Struna - |6 Sie 2004|, 2004 00:58

Potwierdzam, u mnie jest dokładnie tak samo.
Sebastian1981 - |8 Sie 2004|, 2004 09:39

Witam kolegow.

Zostawilem kilka dni temu swojego posta, lecz jak widze nie ukazal sie na stronie.
Do sedna ... chcialem zapytac czy ktos probowal zabezpieczac jakos skrzynke z bezpiecznikami. W moim poprzednim (swietej pamieci skradzionym) skorpio mialem przyjemnosc ogladac pelna game cudow wywodzacych sie ze skrzyneczki
(dzialajaca bez kluczyka dmuchawa, swiatla, spryskiwacze itp). W obecnym scorpio (przejsciowka 92-94) poki co jest wszystko ok i zastanawiam sie nad zabezpieczeniem tej skrzynki przed zima. Myslalem o jakims silikonie lub substancji podobnej, ktora mozna uszczelnic polaczenie skrzynki z powierzchnia metalowa. Macie na tym tle jakies doswiadczenia?

pozdrawiam
Sebastian

irek - |9 Sie 2004|, 2004 11:44

Witam

Zastanawiam się nad jednym jak to jest , że jednym siadają te skrzynki zamakają itp. W moim odpukać wogóle nic się nie dzieje z elektryką czy to ulewa i stoi na deszczu czy to snieg i mróz. Więc to jest ciekawe co może być przyczyną ?????????

Irek

Struna - |9 Sie 2004|, 2004 17:12

Ano prosta sprawa - jak parkujesz pod drzewkami i nawali Ci liści na podszybie i zatka odpływ to prędzej czy później woda podejdzie pod skrzynkę i zacznie się cyrk.
Rafał A.(antek) - |9 Sie 2004|, 2004 22:50

Poprostu skrzynki siadaja w przejściówkach a nie w starych modelach.
Struna - |10 Sie 2004|, 2004 17:44

Bo umiejscowienie tej skrzynki w przejściówce to jest potężna pomyłka. Stara buda ma podwyższenie i dopiero skrzynka a przejściówk aprawie przy samej blaszce.
sebek - |11 Sie 2004|, 2004 12:14

Witam , mam pytanko odnośnie masy.
A dokładniej to gdzie to ustrojstwo jest? Chciałbym ją sprawdzić, odkręcić , przeczyścić.
z góry dzięki za info.

hryniak - |13 Sie 2004|, 2004 23:15

Apropo zabezpieczenia skrzyneczki w przejściówce:
ja moją rozbierałem 2 razy, za pierwszym razem w rynienkę dolnej części skrzynki zapodałem slikon ale nie wydawało mi sie to dobrym rozwiązaniem (w miejscu zamków ciężko uszczelnić silikonem) za drugim razem olałem silikon i po złożeniu zalepiłem od zewnątrz klejem na gorąco. Póki co jest ok (robiłem to ok pół roku temu)
Poza tym bardzo istotną moim zdaniem rzeczą jest uszczelnienie połączenia skrzynki z blachą, uszczelka w tym miejscu niestety parcieje a to jest najbardziej narażone na zamoknięcie miejsce. U mnie dokleiłem kawałek gumy. Niemniej jednak i tak przed zimą zamierzam jeszcze raz rozebrać ustrojstwo wyczyścić i uszczelnić. No i ogromnie istotna sprawa - jak najczęściej udrażniać odpływ z podszybia !!!!!
I jeszcze - kosteczek nie da się zamienic miejscami ponieważ każda ma w innym miejscu "felc" (no chyba, że wtyka je jakiś strongman :-) )
A co działających urządzeń przy otwartych drzwiach - w przejściówce niestety tak nie jest :-( .

hryniak - |13 Sie 2004|, 2004 23:36

uuu ale muka, cosik mi rączka zadrżała :-)
sorki

TCQ - |18 Sie 2004|, 2004 13:52
Temat postu: Problem z elektrykš
Witam
Mam problem z elektrykš w moim Scorpio, nagle zaczeły mi się włšczać halogeny (przeciwmgielne) nawet jak w stacyjce nie ma kluczyka, po wyjęciu przekaŸnika pali się tylko led na desce jak by były włšczone (choć wogule nawet œwiatła sš wyłšczone) poza tym czasowe wycieraczki w tym samym czasie zaczeły się włšczać. Może ktoœ wie co można na to poradzić???

Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.

MarcinK - |18 Sie 2004|, 2004 14:29

Temat stary jak.... Scorpio. Zawilgotniala Ci skrzynka bezpiecznikow (w dolnej czesci). Od gory moze wygladac OK, ale w dole zbiera sie wilgoc i zwiera znajdujace sie tam warstwy blaszek. O opis jak to rozebrac i wyczyscic popros jednak kogos kto to robil. Zreszta bylo to juz niejednokrotnie opisywane na tym forum.
TCQ - |19 Sie 2004|, 2004 10:34
Temat postu: Elektryka
Dzięki za info, już myślałem że będe musiałwymienić całą deskę. A może ktoś wie jak to zrobić? Musze jakiegoś posta starego poszukać.
TCQ - |19 Sie 2004|, 2004 15:38
Temat postu: Deska
U mnie też problemy z dechą bezpieczników w obydwu Scorpiakach, ale dobrze że znalazłem wasze forum, dużo tu znalazłem i poznaje ciekawych ludzi z ciekawymi wózkami :) Ja zamierzam swoją deskę zasilikonować bo mnie wycieraczki i halogeny po deszczu zaczeły wariować.
Rafał A.(antek) - |20 Sie 2004|, 2004 22:29

wyjac rozebrac wyczyscic... klucz 8 od dołu i kartka z zapisem ktora wtyczka gdzie byla bo sie da pomylic (a pozniej powiedziec mnie jak powinny byc :P bo musze u siebie sprawdzic) od maski odpinasz duza wtyczke i wyjmujesz cala skrzynka. POzniej dzien wolnego (albo doba w zaleznosci od stanu skrzyni) piwa ( w oddpowiedniej ilosci do czasu pracy) i rozbierasz z baku sązatrzaski , wyjmujesz warstwa po warstwie. poniewaz calosc ci nie wyjdzie bo za sniedziale, to musisz zdiac biala wewnwtrzna 1 wsza plytke. i pozniej po kolei. 1 płytka ma zatrzaski ktore zachaczaja o wszystkie biale trzeba odchylic na 4 rogach w kierunku zewnetrznym to pusci. dalej czyscic i suszyc, i nie pomuylic warstw, bo czas pracy sie wydluzy :) po wiecej pytaj na priv albo gg albo i tu.
inmar - |21 Sie 2004|, 2004 11:44

to jeśli moje wycueraczki świrują-działają jak chcą albo wcale to może być wina skrzynki bezpiecznikowej ?
Rafał A.(antek) - |21 Sie 2004|, 2004 17:36

no zalepianie mało da chyba
u mnie po robocie wytrzymała jakies 3 lata, bez zaklejania, niestety ten typ tak am i juz, udrazniaca kanały jedyne co. a co do otwartych dzwi to nie wiem ja mam ale mam pdpiety alarm jakis dodatkowy.

TCQ - |25 Sie 2004|, 2004 15:08
Temat postu: RRR
Dzieki w wolnej chwili bede musiał to zrobić, a potem dobrze zabezpieczyć silikonem, narazie działa, teraz musze klocki wymienić :)
norbiwolow - |31 Paź 2004|, 2004 12:13
Temat postu: SKRZYNKA BEZPIECZNIKÓW - PROSZĘ ŁOPATOLOGICZNIE :)))
WITAM
WIEM ZE PEWNIE WIĘKSZOŚĆ POWIE ZE O TYM JUZ SĄ POSTY - KTÓRE ZRESZTĄ PRZECZYTAŁEM - ALE MAM PROBLEM Z ROZEBRANIEM SKRZYNKI Z BEZPIECZNIKAMI - CZY KTOŚ MOŻE OPISAĆ TĘ CZYNNOŚĆ KROK PO KROKU - CZARNO NA BIAŁYM A NIE TYLKO POBIERZNIE. JESTEM NA ETAPIE: PODNIOSŁEM MASKĘ SILNIKA
2. ZDJĄŁEM POKRYWĘ SKRZYNKI BEZPIECZNIKÓW
3. WYPIĄŁEM TĄ DŁUGĄ WTYCZKĘ ( WYGLĄDAJĄCĄ TROCHE JAK EURO W TV )
4. NIE WIEM CO DALEJ ROBIĆ
5. PROSZĘ POMOCY BO WE WTOREK TO AUTO MUSZĘ MIEC SPRAWNE DO PRACY !!!!!!
6. Z GÓRY DZIEKI ZA WYROZUMIAŁOŚĆ I CIERPLIWOŚĆ CO DO MOJEJ OSOBY
:))
:mrgreen:

Księgowy - |31 Paź 2004|, 2004 13:55

Żeby wyjąć skrzynkę bezpieczników musisz ją odkręcić. To należy zrobić od środka samochodu, czyli rozebrać połowę deski rozdzielczej i wykładzin tapicerki od strony kierowcy i odkręcić czetery nakrętki jakimś naprawdę długim kluczem (to jest teoria bo ja do swojej się jeszcze tak poważnie nie zabrałem, poprzxednik coś przy niej grzebał tak że większość tych plastikowych zaczepów jest wyłamana stąd u mnie łatwy dostęp, ale zdobyłem już podstawkę z innego całą dobrą i kiedyś podejmę sie tego wyzwania) musisz jeszcze odłączyć przewody ze spodu skrzynki i jak już ją wyjmiesz to delikatnie poodczepiać te plastikowe zatrzaski i to już prawie wszystko, póżniej możesz porozdzielać te płytki (każdz ma swój numer, tak że łatwo to złożyć i wyczyścić najlepiej preparatami do czyszczenia styków. Potem wszystko złożyć i zamontować i będzie ok.

Tyle teorii

zbyszek - |31 Paź 2004|, 2004 14:23

No bez przesady, nie pół deski tylko te osłony które są nad pedałami. Głowa na pedały :mrgreen: i tak jak pisał Księgowy odkręcasz cztery śrubki. Odpinasz kostki (tylko pamiętaj gdzie która była) Wyciągasz skrzynkę, bierzesz do domu i bawisz się w puzzle. Mojej żonie bardzo się spodobało czyszczenie i składanie skrzynki, nie może się doczekać kiedy będę wyciągał ją jeszcze raz :mrgreen: . A będę musiał bo nie zabezpieczyłem jej zbyt dobrze i czeka mnie ponowny demontaż.
I tu mam pytanie czym uszczelniacie skrzynki jest jakiś specjalny silikon czy cóś takiego?

norbiwolow - |31 Paź 2004|, 2004 15:19

OKI PANOWIE - ODKRECIŁEM 3 SRUBKI - POWIEDZCIE JAKI MACIE PATENT NA TE CZWARTĄ NAJDALEJ I PRAWIE NIE DO DOJSCIE - LEDWO JĄ PALCEM MOGĘ DOTKNĄC A JUZ O KLUCZU TO MOGĘ ZAPOMNIEĆ
JAK SIĘ WKURZE TO NA HAMA WYRWĘ I BEDZI MOCOWANIE TYLKO NA 3 SRUBKI :)
CZY MOZE MUSI BYĆ SPECJALNY KLUCZ CZY CO ????
POMOCY

zbyszek - |31 Paź 2004|, 2004 15:42

Nie pamiętam dokładnie, ale wszystko chyba odkręcałem nasadką. Może w wielorybie jest ciut mniej miejsca. Próbuj ją odkręcić.
Rafał A.(antek) - |31 Paź 2004|, 2004 16:22

no coz, rozumiem twoj ból... 4 śróbka, nasadka, ale pewnie sie obraca :) wiec pozostaje ci klucz płaski bo niczym nie odjdziesz, kombinerki za duze, chyba. pozostaje kombinowanie, niestety. Przykrecic jest łatwiej... :)

Jak juz wyciagniesz, to dookoła na łaczeniu masz zatrzaski. Oczywiscie wyciagasz wszystkie bezpieczniki i przekaźniki, spisac ułozenie przekaźników i blaszek w skrzynce, bo sie pogubisz. Pozniej zdejmujesz z góry, górną połowke. Oczom twym ukazuja sie balszki. No i bialy ( u mie)plastik. Ten wewnetrzny plastim an na rogach zatrzaski. Odchylasz i zdejmujesz, wartwa po warstwie. Nie pomyl warstw blaszek. Blaszki maja zwoje scieszki w plastiku, wiec nie pomylisz gdzie były, ale lepiej nie mylic warstw, bo wiecej szukania.

Gdzies na 4 - 5 warstwi pewnie pojawi sie zielony nalot... :)

Haj co to pytaj namaila lub gg jestem on line.

norbiwolow - |31 Paź 2004|, 2004 19:07

NO JAKOŚ POSZŁO - ODKRĘCIŁEM TĘ CZWARTA SRÓBKĘ ALE RĘCE MAM POKALECZONE JAKBYM ZAGNIATAŁ CIASTO Z DRUTU KOLCZASTEGO :(
ALE TU NIE KONIEC - TE WSZYSTKIE WTYCZKI WYCIĄGNĄC TEŻ NIEZŁY PROBLEM - ALE JAKOŚ POSZŁO - POTEM DOBRAŁEM SIĘ DO SETNA SPRAWY - JA OTWIERAM A TAM ZADNYCH DRZEW CZY LIŚCI NIE MA - CSAŁKIEM CZYSTO ALE DLA PEWNOŚCI ROZŁOŻYTŁEM NA CZĘSCI PIERWASZE - WARSTWAMI ALE TYCH BLASZEK NIE ŚCIĄGAM BO POTEM KONBINOWANIA Z UŁOŻENIEM - - TERAZ CZYSZCZE PŁYTKE PO PŁYTCE ( PSIKAM 007 - COŚ JAK WD 40 ) I WYCIERAM NO I SKŁADAM - NIE WIEM CZY TU TKWIŁ JAKIŚ MÓJ PROBLEM ALE ZŁOŻYMY TO ZOBACZYMY - PRZY OKAZJI ZNALAZŁEM CZYBA NIEPODŁĄCZONY IMMOBILAIZER ALE PODOBNO JEST WALNIETY WIEC GO WYMONTUJE - JAK NA RAZIE TO MĘCZARNI PRZY TYM CO NIEMIARA - DRUGI RAZ JUZ SIĘ ZA TO NIE BEDE BRAŁ - DOBRZE USZCZELNIE I BEDZIE GIT..

Rafał A.(antek) - |1 Lis 2004|, 2004 11:56

chcesz powiedziec, ze ani sladu wody, i zero zielonej sniedzi na blaszkach? nawet sladu nalotu nia nich niebylo? nawet w głebi na ostatnich warstwach?
norbiwolow - |1 Lis 2004|, 2004 15:28

dokładnie jak mówie - gdziesz tam w takich miejscach jak takie wycięte kółka i tam schodzące sie krańce blaszek ale nie łączące się jakiś taki leciutki nalot jak na wyczerpanych bateriach ale ogólnie to czysto - a roboty przy wyciaganiu i wkładaniu co nie miara - całe ręce pokaleczone - najgorsze to dostać się pod pedałami i tam majstrować - fotela przecież nie bedę wyjmował - ale juz wiecej się za to nie biorę - a akumulator naładowałem i na rozruch wystarczył ale znów tylko żarzy mi sie kontrolka akumulatora a nie świeci jak powinna - coś znowu chyba mam nie tak z alternatorem - jurto jadę do elekrtyka niech naprawia bo skasował mnie 70 złotych za pseudo naprawę !!!!!
WTOM - |1 Lis 2004|, 2004 16:43

a którędy ona bierze wodę??????????
norbiwolow - |2 Lis 2004|, 2004 00:14

no właciwie to sam jestem ciekaw bo jak ja wymontowałem swoja to z autopsji mogę powiedzieć ze napewno nie dołem no chyba ze silnik wycieraczek lubi pływać - taki musiałby być poziom wody - cała skrzynka jest na lekkim podwyższeniu - na obrzeżach ma uszczelkę a jakby pusciłe to do kabiny na nogi by pokapało a góry to napewno nie bo jest pokrywka która zachodzi na skrzynkę - ale jednak umiejscowienie tej skrzyni to duzy minus konstruktorów scorpiaka - jakby nie mogli jej pod maskę np . na nadkole władować - a tak do tej pory palce mnie bola od wyjmowania - reasumując - moja skrzynka nie była wcześniej widać ruszana i była ok - teraz nie wiem czy uszczelniłem to jak fabryka ale to już nie mój kłopot - chyba bede sprzedawał scorpiaczka :((
dellux - |2 Lis 2004|, 2004 06:04

Norbi jak masz już doświadczenie to może byś i przy mojej skrzynecce pogrzebał hihi :lol: . Podobno mnie też to czeka jak sugerują koledzy z forum. Ale po twojej robocie to jestem przerażony. żeby chociaż pewność była ze to pomoże ??
Pershing - |2 Lis 2004|, 2004 23:18

Norbiwolow - widze ze masz same problemy ze Skaorpiaczkiem :( a to pierscienie, a to ladowanie, a to elektryka a to turbina...... ale sie chłopie władowałeś :(
_Mu. - |2 Lis 2004|, 2004 23:59

Racja. Norbi - pogoń ten samochód, bo się trwałego urazu nabawisz...
VIK - |24 Gru 2004|, 2004 15:20

Ja mam w scorpio to samo, mimo odpięcia stacyjki-działa nawiew, kierunki, itp. NIE ZAWSZE, krew mnie zalewa, chyba trzeba zajrzeć do skrzynki-scor. 1992 przejściówka
Rafał A.(antek) - |24 Gru 2004|, 2004 16:39

No ana to wyglada VIK , ze czeka cie przyjemna robota. Osobiście radze szybciej, niż pózniej, bo blaszki poprostu zeżre korozja i sie połamią, wtedy zaczyna sie problem!
Struna - |25 Gru 2004|, 2004 09:29

I jak to mawiają szewc chodzi bez butów co VIK :)
Jak z robotą stoisz ?? bo muszę szybko zaworki podregulować ( hydraulika ale póki co jeszcze nie wymienię szklanek a zaczął klepać bardzo więc myślę coby go troszkę na śrubach podciągnąć )

VIK - |25 Gru 2004|, 2004 11:44

z robotą urwanie jaj, jak zwykle, ze 2 tyg. z wyprzedzeniem trzeba się umawiać, powaga
Struna - |25 Gru 2004|, 2004 11:49

No oki - zadzwonię i się umówię ale to tylko zaworki więc z pół godzninki roboty.
VIK - |25 Gru 2004|, 2004 12:02

Ta, napewno, 2 godziny to stygnąć musi, chyba, że lubisz reklamacje :D bo ja nie specjalnie
Do Marcina Wadowskiego/Marka Gierczaka na Zbożową podjedź, więcej luzu mają :arrow:
możesz powołać sie na Rafała Hajduka, zawsze Wadowski inaczej spojrzy :wink:

BC_Leszcz - |26 Gru 2004|, 2004 20:19
Temat postu: czy to skrzyna bezpieczników ???
Czy poniższe objawy wskazują na skrzynkę bezpieczników:

1. przestał działąć klakson
2. przestał działać tempomat
3. włączyły się światła długie - na stałe !!!!

Długie rozładowały mi akumulator ! Usunąłem przekaźnik świateł długich no i zgasły - ale na tablicy pozostała niebieska lampka że długie są włączone. Ponieważ jeździłem tak ze 3-4 tygodnie to mogę powiedzieć, że problem z długimi jest "powracający" - po tygodniu długie zgasły, ale po jakimś czasie znowu się "włączyły" (bez przekaźnika na szczęście świeciła tylko kontrolka)

Wszystko inne działa bez zarzutu. Czy to ewidentna wina skrzynki i od tego zacząć, czy może szukać gdzie indziej ???

Scorpio 92-94

Struna - |27 Gru 2004|, 2004 02:54

A co się dzieje, jak manetką od długich pstrykasz ?? coś wogóle robi czy zero odzewu ??
TCQ - |28 Gru 2004|, 2004 09:52

bardzo możliwe z tymi długimi to kiedyś w starym Scorpio taty tak samo sie zachowywało, a w moim jakiś czas temu halogeny się cały czas paliły nawet jak samochód był wyłączony :wink:
Aro - |28 Gru 2004|, 2004 17:22

A ja bym stawiał na uszkodzenie gdzieś przy kole kierownicy - przełącznikach i wiązkach.
Struna - |28 Gru 2004|, 2004 17:31

W krokodylach takie jaja to zazwyczaj zamoknięta skrzynka robi.
Rafał A.(antek) - |29 Gru 2004|, 2004 00:45

zazwyczaj niestety :) i proponuje sie nia szybko zająć, p ozniej już nie bedzie czym :)
Waski - |29 Gru 2004|, 2004 01:00

Witam

Moj przedmowca ma racje:

http://forum.ford-scorpio.pl/viewtopic.php?t=1566

Pozdrawiam
Wąski

TCQ - |29 Gru 2004|, 2004 09:35

Ja swoją potraktowałem suszarką, a potem WD40 i jest cacy.
Struna - |29 Gru 2004|, 2004 09:40

Zamiast WD-40 proponuję jakiś preparat do czyszczenia styków - WD niewiele pomoże, no niby konserwuje i wodę wypycha ale styków nie poprawia )
TCQ - |29 Gru 2004|, 2004 09:45

dużo zależy od tego jak bardzo już jest uszkodzona deska, ale czasami już jest za późno na WD i suszarkę, wtedy polecam post naszego guru Waskiego :mrgreen: którego link podaje wyżej
BC_Leszcz - |5 Sty 2005|, 2005 18:51

Załamałem się jak zobaczyłem gdzie jest ta czwarta sróba od skrzynki bezpieczników.
Potraktowałem swoją suszarką i wszystko powróciło do normy - tzn. światła długie i tempomat, bo klakson wciąz jest dead.

Dla pewności jeżdżę bez przekaźnika od długich, władam tylko jak jade nocą i akurat światła dobrze chodzą.

Przełącznik w kierownicy jest OK. Blenda działa OK, długie, krótkie też, tyle że od czasu do czasu długie się zapalały same (głównie w nocy jak spałem smacznie)

Do tematu czyszczenia skrzynki powrócę jak bedzie cieplej i będę mógł sobie dodatkowo pozwolię aby auto troche stało jeśli po rozebraniu mi się skrzynka całkiem rozsypie. Nowa jest po 680zł więc może się skuszę na nową dla świętego spokoju ...

Dzięki
BC

VIK - |6 Sty 2005|, 2005 19:26

wyczyść starą, roboty jest, ale MUSI pomóc, a w każdym razie warto spróbować, a gdzie dorwać nowe?? :shock:
a odkręcić nie jest trudno, tylko trzeba JOGĘ poćwiczyć, na pedałach główka, przyświecić i do dzieła, ogólnie-nie taki diabeł straszny, i mówię to ja-mechanik, co elektryki nie trawi zbytnio :wink:

Rafał A.(antek) - |7 Sty 2005|, 2005 00:45

ASO forda a przynajmniej magazyn centralny daje nowki sztuki mniej wiecej w cenie 600zł
Waski - |7 Sty 2005|, 2005 14:38

Witam
Centralny magazyn centralnym magazynem a 600 droga nie chodzi
Mnie przeraza nie wymontowanie i zamontowanie skrzynki lecz dolutowywanie tych kawalkow ktore poodpadaly
Niestety TCQ guru to ja nie jestem
Zmarnowałem caly tydzien na prace zamiast zajmowac sie skorupką
Jutro zabieram sie za robhote. Co prawda mialem koledze polozyc jutro plytki na parapetach ale co tam i tak musze isc do pracy zeby pomoc w walce z nowym systemem ;P

Pozdrawiam i bede informowal o pracach w w/w temacie
Ps. ale necik fajnie w firmie lata

Rafał A.(antek) - |8 Sty 2005|, 2005 16:45

Waski, dasz rade, jak ja dałem to ty tez :) lutownica pilnik , młotek szlifierka, bedzie git ! jak co pytaj, służe pomoca i doświadczeniem :) PS lutuje sie ujowo, lepiej miec kolbe zeby to ładnie rozgrzac, transformatorówką moze byc ciężko. Ja swoja skrzynke 2 raz reanimowalem cala noc :) rano musialem miec sprawny samochód :)
VIK - |13 Sty 2005|, 2005 16:45

ceny ASO Kraków-skrzynki są:
skrzynka centralna 780zł
skrzynka dodatkowa 690zł
POWALENI

Krzysiek - |13 Kwi 2005|, 2005 19:42

A rozładowanie akumulatora po nocnej ulewie to tez może być ina skrzynki? Bo nic nie było włączone a rano ledwo kontrolki świeciły.Ale po naładowaniu aku. wszystko działa i poprawnie. Czy też rozkładać skrzynke?
Pershing - |13 Kwi 2005|, 2005 20:15

Jest prawdopodobienstwo ze to skrzynka. Nie musisz od razu jej rozbierac. Najpierw zobacz czy cos tam nie podcieklo

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group