Boni - |23 Lis 2009|, 2009 00:20 Temat postu: Ford Thunderbird Super Coupe Szukając od czasu do czasu leniwie, a nawet bardzo leniwie, z braku kasy rzecz jasna, czegoś nieco ponad Scorpio pod względem pałera, wielkości i wygody (lexus, merc, w ostateczności bawara, itd itp) trafiłem jakimś fuksem na szczególny wyrób pana Forda... i nie było innego wyjścia jak posiąść go drogą kupna, bo nie tylko że mnie, ale żonie też się spodobał. Jest taki idiom amerykański, który nieźle określa naszą chorobę i flotę - "we are bleeding blue" (niebieska krew - od znaczka forda). Do rzeczy - Ford Thunderbird Super Coupe 1989, oryginalnie V6 3.8 z chargerem, przeswapowany na V8 5.0 High Output z ASB, czyli około 230KM/400Nm w budzie coś koło 1600kg/5.2m 
Stan dość zacny, przetarte jedne drzwi, prawie zero rdzy, wnętrze dobry z plusem. Mechanicznie wszystko ładnie chodzi, no LPG. Sporo braków w gadżetach elektrycznych, jakichś uszczelkach drzwi, wygłuszeniach, itp drobiazgach. Trochę poprzerabiany i zamieszany przez poprzedników (w końcu spory swap zaliczył), ale to się dopieści i poprawi. 
Jak widać kupa płaskiego amerykańca, plus V8. Nareszcie. Miejscami zupełnie nowoczesny i przefajny, miejscami oldskul, ale ogólnie superos. I luźnie trzy uwagi - po pierwsze, dubluje nam bardzo funkcje merkura (egzotyczne srebrne no lpg), co jest niezbyt fortunne; dwa, wiadomo, samochód jest w PL dość egzotyczny, ale nie jestem przyzwyczajony żeby połowa ludzi się oglądała za mną, czy jakieś siksy mi machały  trzy - niewielką rafinerię tanio kupię 
Boni - |29 Mar 2011|, 2011 13:22 Po półtora roku zabawy fajnym V8 poszedł do ludzi, szkoda wielka, ale przynajmniej do fajnych młodych maniaków amerykańskich wózków. |
