Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

LPG - GAZ - 2 patenty na zmniejszenie apetytu na gaz

IBOL - |19 Mar 2005|, 2005 13:57
Temat postu: 2 patenty na zmniejszenie apetytu na gaz
Ostatnio spotkalem sie z posiadaczem Scorpio '86 2.0 OHC, ktoremu auto po miescie pali do 10l gazu a po trasie okolo 8l. Niesamowite ... bardzo zalezalo mi na spotkaniu z nim no i wreszcie znajomy zainaugurowal. Okazalo sie, ze jego recepta jest zmniejszenie odstepow na zaworach z 2,5 do 1.
Ponoc jezdzi tak juz od ponad roku i silnik ma wiekszy power i mniej pali.
Narazie chce poznac Wasza opinie a swoja droga trudno by chyba bylo o cos takiego w DOHC, bo zawory hydrauliczne ...

Drugi sposob, rownie ciekawy - wyczytalem na innej grupie (a pisze na wielu), ze dobrze jest utrudnic pobieranie powietrza silnikowi ... Ponoc dzieki temu rowniez zyskuje na mocy a mniej pali.

Co Wy na to?

P.S.
Ciekawostka jest to, ze inny moj znajomy, ktorego auto pali na prawde znikome ilosci paliwa twierdzi, ze nigdy (od 4 lat) nie wymienial filtra powietrza ...

Kevin Xy - |19 Mar 2005|, 2005 14:05

jesli chodzi o filtr gazu to w starym scorpiaku- 2,0 ohac- mialem 2/3 powierzchni filtra powietrza przykryte dykta- siakos silnik lepiej pracowal ale nie zdazylem sprawdzic czy cosik w ilosci spalania sie zmniejszylo
remi - |19 Mar 2005|, 2005 19:10

kevin co rozumiesz przez pojecie lepiej chodził i czy miałes ohc efi? jesli tak to czy miałes problemy z obrotami Pozdrawiam wszystkich
marcys - |19 Mar 2005|, 2005 23:23

ludziska cuda wygadajują o spalaniu gazu a jakos ciagle zapominaja dodac ile im ciągnie beni/100km (bo mi ciagnie 16-18 litrow gaziku na 100 km w miescie, jazdy po 2 do 4 km i to spalanie zimowe ale beznyny jakies 1,5 litra na... 1000 km jemu pewnie 4 na 100), ciekawe w jakim stanie mial gniazda zaworowe, nie to po ford wymyslil taki odstep a nie inny zeby takie zmiany mialy sens. (moze mechanikiem nie jestem i taka zmiana cos moze dac ale nie taka roznice w spalaniu a z pewnoscia dlugo mu gniazda zaw. nie pociagną na gazie przy takich parametrach)

a w trasie moj ohac prze delikatnym traktowaniu zejdzie ponizej 8.5 litra, a luzy zaworowe mam ustawione tak jak trzeba a nawet na wydechowym odrobione wiecej. ( podobno tak dobrze zrobic)
Ci co maja/mieli ohace wiedza cos o trwalosci walków rozrzadu. Jak sie maja takie eksperymenty do trwalosci chyba nie trzeba dodawac. a gwarantuje ze nowy walek z prawidlowa regulacja da wiecej niz stary z ciasniej ustawionymi luzami.

qrde niech mi ktos wreszcie lopatologicznie wytlumaczy co da przysloniecie filtra powietrza i jakim cudem auto ma byc szybsze nie mowiac o mniejszym spalaniu.

ogólnie pachnie mi to "taaaaaaką rybą" :wink:

Struna - |20 Mar 2005|, 2005 05:12

ja jak się kiedyś bardzo męczyłem to moje V6 zeszło do niecałego 10/100 - trasa Brno - Kraków - ale to była dla mnie męczarnia - to auto nie jest stworzone do ślamarzenia na drodze.
marcys - |20 Mar 2005|, 2005 10:07

dokładnie, zreszta jak spali dwa litry wiecej na 100 km to sie straci 3.50zl? o czym my tu mowimy :D a te dwa litry o ilez wiecej przyjemnosci z jazdy :)
Pershing - |20 Mar 2005|, 2005 11:48

Tak jak pisales wydaje mi sie ze mniejszenie odstepu na zaworach bedzie przyczyna ich wypalania (zwlaszcza na gazie ktory ma wyzsza temperature spalania)
sierars1 - |20 Mar 2005|, 2005 12:17

Jak się czyta takie tematy to aż zal się niektórych robi benzyna za droga gaz im za drogi to sprzedajcie samochody bo jak na razie nic mi nie wiadomo aby samochody mniały zamiar jeżdzić na powietrze a i to też na pewno będzie kosztowne :)

Pozdrawiam
Jacek M.
SIERARS1 2.9 24V COSWORTH

borey - |20 Mar 2005|, 2005 19:05

Z tego co zaobserwowałem u siebie to zmniejszenie dostępu powietrza powoduje że auto faktycznie ma większy power ale oczywiście kosztem spalania, spalanie oczywiście rośnie i to czasami w zastraszającym tempie. W starym scorpionie zassało mi kiedyś szmate do filtra powietrza i zatkało całkiem dopływ powietrza, auto zaczęło jeżdzić jak szalone ale jak się póżniej okazało spaliło 25 l/100. W obecnym jeśli nie wymienie filtra co 10 tyś km to spalanie rośnie o jakieś 2l na 100km.
zbyszek - |20 Mar 2005|, 2005 19:20

W poscie Boreya jest chyba czesciowa odpowiedz dla tych ktorym pali duzo gazu. Wiekszosci gazownikow nie umiejac sobie poradzic z problemem wklada rozne szmaty, gabki do filtra. Wowczas autko faktycznie lepiej pomyka, ale dzieje sie tak kosztem spalania.
mirage - |20 Mar 2005|, 2005 20:35

He, czyli przeplyw powietrza w nie powinien byc niczym tamowany co najwyzej brudnym filtrem?:)
Bo u mnie na wlocie powietrza z filtra do rezonatora (chyba tak sie nazywa to pudlo za filtrem powietrza w DOHC) jest kawal gumy przyszpilony srubka. Zaslania prawie cala dziure do rezonatora, nigdy mnie to nie zastanawialo do czego to sluzy bo wyglada jakby bylo tam zawsze, ale pierwszy raz zajrzalem tam dopiero po zagazowniu samochodu.
hihi a Skorpion pali mi 17l/100km po miescie.
Zaraz odkrece to dziwadlo i zobacze co bedzie:)

Pershing - |20 Mar 2005|, 2005 20:56

Ja mam zamontowana jakas dziwaczna zweżke ktora tez musze wyciepac i zobacze co sie bedzie dzialo
COSSY - |20 Mar 2005|, 2005 21:12

Te zwezki maja pewien cel. Czesto gesto nie da sie ustawic poprawnie mieszanki (jest za uboga). Zeby ustawic proporcje, trzeba wlasnie zwezke zrobic, zeby w ogole mozna bylo mieszanke ustawic. Gazownicy ktorzy robia regulacje na ucho to najgorsi partacze
danyy90 - |20 Mar 2005|, 2005 21:17

pewnie jak wymontujecie zwężki to będzie problem z ustawieniem obrotów
może gasnąć po porzełączeniu na gaz lub mieć bardzo niskie i niestabilne wolne
przynajmniej tak było u mnie jak mi zakładali gaz (przed włożeniem zawężki

COSSY - |20 Mar 2005|, 2005 21:20

I dlatego wlasnie po to ona tam jest, hehe.
zbyszek - |20 Mar 2005|, 2005 21:27

Zwezki moze sa potrzebne tylko zeby zamiast nich nie wlozyli do filtra szmaty albo jakiegos innego badziewia
COSSY - |20 Mar 2005|, 2005 21:31

U mnie jest dolot zatkany do polowy wklejona tektura przed filtrem powietrza
mirage - |20 Mar 2005|, 2005 22:18

I po testach :) jest jak napisal danyy90 - niestabilne wolne obroty tzn gasnie po kilku sekundach, nie moglem tego wyregulawac, bezynka spoko nawet lepiej bym powiedzial.
Coz musi byc zapchane i juz.

COSSY - |20 Mar 2005|, 2005 22:22

Analizator sie klania
Pershing - |21 Mar 2005|, 2005 00:07

Nie wiem czy przypadkiem u mnie gazownicy nie zalozyli zwezki ze zbyt malym otworem. Jak sie konkretnie przygazuje to przewody prawie w pol sie skladaja (za duzy opor? )
IBOL - |21 Mar 2005|, 2005 00:16

O jakich zwezkach mowicie?
Jak to wyglada i jak jest mocowane? U mnie nie bylo czegos takiego.

Pershing - |21 Mar 2005|, 2005 00:30

To jest pierscien umieszczony w przewodzie dolotowym i ograniczajacy ilosc zasysanego powietrza
marcys - |21 Mar 2005|, 2005 00:39

brzmi sensownie, tylko pytanie w jakich silnikach ten patent jest wskazany, i druga sprawa w moim ohacu jak zamontowali mi nowy parownik bez zadnych zwezek wolne obroty byly od razu bez regulacji, kombinacji itp. az sie gazownicy zdziwili. Jak to jest ze moj silnik sie obywa bez zwezek, szmat tektur itp? urok ezgemplarza, modelu? cholernie jestem ciekaw, nie mam porownania bo to moje pierwsze auto na gazie.
Struna - |21 Mar 2005|, 2005 01:38

sam tzw. mikser to nic innego jak zwężka Venturiego - więc pytam po ch... jakies dodatkowe zwężki ?? - to tylko półśrodek stosowany przez nieudolnych gaziarzy co już nie mają koncepcji jak sobie z obrotami poradzić a kasiore skosic chcą bez większych nakładów. U mnie nie ma żadnej zweżki dodatkowej i nie ma najmniejszych problemów - nie gaśnie, wolne obroty miodzio, power jest, pali tyle ile powinien.
VIK - |21 Mar 2005|, 2005 06:53

Gadanie głupot!!
Dolot ma być normalnie drożny, jeśli instalacja jest założona poprawnie i dobrano dobrze mixer, to cudów nie ma, zeby sie czegoś nie dało wyregulować, itp.
Zmniejszenie luzów zaworów moze spowodować co najwyzej zwiększenie spalania.
Filtra mozna nie wymieniać przez 6 lat nawt, jeśli sie rpzez ten okrez zrobi góra 10000km, a i spalanie "miasto" to sprawa "dyskusyjna", bo np. Limanowa-to też miasto, i Wrocław też.

marcys - |21 Mar 2005|, 2005 14:28

Do - kła - dnie.
IBOL - |25 Mar 2005|, 2005 09:21

Jesli chodzi o mnie, to ze spalaniem wszystko sie wyjasnilo:

http://forum.ford-scorpio...p?p=22083#22083

lancer - |25 Mar 2005|, 2005 13:05

zawężką w gazie jest tak jak napisał struna czyli mikser ale dodatkowo auta wyprodukowane po 91 roku mają dodtkowo fabryczną zawężkę za przepustnicą i tę moŻecie śmiało wywalić spalanie przez jej brak raczej nie spadnie ale mocy przybedzie. Kiedyś już było na ten temat pisane pershing wyjaśnił po co ona tam była wsadzona. (żeby obniżyć moc silnika 2,0 do 115 KM
Struna - |25 Mar 2005|, 2005 13:08

ale to tylko w DOHC było kładzione chyba - V-ki tego nie miały nigdy ( na szczęście :) )
Struna - |25 Mar 2005|, 2005 13:14

al etakie cos to w DOHC wklądali chyba tylko bo V-ki nie miały żadnych zwężek.
VIK - |25 Mar 2005|, 2005 20:37

żeby spełniać normy emisji,
spadek mocy, to już przy okazji :)

Pershing - |25 Mar 2005|, 2005 23:13

Normy emisji czy tez chodzilo o obnizenie mocy ? Obilo mi sie o uszy ze robili to dlatego ze w niemczech skladki ubezpieczeniowe zaleza od mocy silnika
tomi503 - |26 Mar 2005|, 2005 22:42

Z ta zwężką jest tak tradycyjnie mikser spełnia role zwężki ale gdy mikser jest źle dobrany i ma za małą zwężke to wtedy jest potrzebna dodatkowa.
Ja swego czasu (jakieś 5 lat temu) w 2.9 zamontowałem zamiast mikserów 2 rurki przed przepustnicami i dopiero po zastosowaniu zwężek wszystko śmigało i to całkiem nieźle.

Oczywiście zwężka musi jak najmniej tłumić dolot a zarazem natyle rzeby wystarczająca ilość gazu została zassana.

Prosty przykład macie z filtrem powietrza gdy jest on czysty to spalanie jest wmiare normalne ale gdy już zabrudzony to tłumi dolot powietrza co powoduje wyssanie większej ilości gazu, czyli ze zwężkami jest tak samo.

tomi503 - |26 Mar 2005|, 2005 22:44

Z ta zwężką jest tak tradycyjnie mikser spełnia role zwężki ale gdy mikser jest źle dobrany i ma za małą zwężke to wtedy jest potrzebna dodatkowa.
Ja swego czasu (jakieś 5 lat temu) w 2.9 zamontowałem zamiast mikserów 2 rurki przed przepustnicami i dopiero po zastosowaniu zwężek wszystko śmigało i to całkiem nieźle.

Oczywiście zwężka musi jak najmniej tłumić dolot a zarazem natyle rzeby wystarczająca ilość gazu została zassana.

Prosty przykład macie z filtrem powietrza gdy jest on czysty to spalanie jest wmiare normalne ale gdy już zabrudzony to tłumi dolot powietrza co powoduje wyssanie większej ilości gazu, czyli ze zwężkami jest tak samo.

Struna - |26 Mar 2005|, 2005 23:21

a wystarczy zapodać blos-a i zero zwężania

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group