Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

LPG - GAZ - GDZIE ZALOZYC GAZ W SZCZECINIE

robek33 - |12 Mar 2005|, 2005 23:59
Temat postu: GDZIE ZALOZYC GAZ W SZCZECINIE
Witam, mam scorpio 92r. 2DOHC. Kto moglby mi polecic zaklad montujacygaz w szczecinie lub okolicy.
bede wdzieczny za informacje, pozdrawiam :lol:

wegus - |13 Mar 2005|, 2005 09:10

w sumie malo tu ludkow ze szczecina, mozesz poszukac w archiwum grupy pl.misc.samochody na google
Księgowy - |13 Mar 2005|, 2005 11:25

Chyba zakładem mającym najlepszą opinię jest zakład w Tanowie (droga na Police)
Osobiście tam nie robiłem (niestety kupiłem auto z już z gazem) ale wujek montował sekwencję do omegi i bardzo sobie chwali.

Tanowo - Dretan
Gabriela Pająk, Maciej Pająk
ul. Pocztowa 87
tel. (091) 312 66 06
e-mail: [email protected]
www: www.dretan.republika.pl

stuff - |26 Mar 2005|, 2005 13:57

Zobacz AS-Auto w Dąbiu.
Zagazowałem tam 3 autka i chodzą ok !


Pzdr.
Patryk 2.3 16V GHIA Kombi '97

__Robert__ - |4 Kwi 2005|, 2005 21:30

Witam
Ja w środę zakładam gazik do mojego Fordzika w Polmozbycie na Białowieskiej. Jak założą to dam znać co i jak. A koszt do mojego OHC-a to 2000-2200 złociszy. W Dratenie chcieli za identyczną instalkę { ELPIGAZ } 2500 PLN. Także zdecydowałem się na Polmozbyt, a poza tym Polmozbyt ma autoryzację.
Pozdrawiam

Struna - |5 Kwi 2005|, 2005 12:08

ja pierdzielę jakie zdzierstwo - za 1500 d V6 zakładaliśmy z bratem niedawno.
__Robert__ - |5 Kwi 2005|, 2005 14:47

Struna A gdzie tak tanio zakładaliście i co to za instalacja?
Struna - |5 Kwi 2005|, 2005 16:40

w Krakowie oczywiście w normalnym zakładzie i klasyczna instalka bez kompa.
__Robert__ - |5 Kwi 2005|, 2005 17:21

Czyli to instalka I generacji i jak sie sprawuje nie macie z nią problemów? Mi wszyscy odradzali instalacji bez kompa. Co o tym myślisz? Wiesz jekie mam autko.
Struna - |5 Kwi 2005|, 2005 17:24

no właśnie do OHC to jak najbardziej prosta instalka - to banalny silnik.
__Robert__ - |5 Kwi 2005|, 2005 17:28

Czyli co sugerujesz że powinienem założyć instalkę bez kompa, wystarczy taka na tzw śrubkę?
Struna - |5 Kwi 2005|, 2005 17:29

proste :) niejednego OHC na takiej widziałem a jednego nawet przerabialem osobiście - instalka na śrubkę i no problem.
__Robert__ - |5 Kwi 2005|, 2005 18:23

Słuchaj byłem przed chwilką w zakładzie gdzie montują gaz i zapytałem czy by mi wstawili taką instalke oni mi powiedzieli że owszem ale będą problemy z homologacją tej instalacji, po prostu jej nie otrzymam bo taka intalacja do samochodu który ma kata i sade to wbrew przepisom. Co Ty na to?
wegus - |5 Kwi 2005|, 2005 23:32

__Robert__ napisał/a:
Słuchaj byłem przed chwilką w zakładzie gdzie montują gaz i zapytałem czy by mi wstawili taką instalke oni mi powiedzieli że owszem ale będą problemy z homologacją tej instalacji, po prostu jej nie otrzymam bo taka intalacja do samochodu który ma kata i sade to wbrew przepisom. Co Ty na to?


hm, dodałbym, ze maja racje a jak nie wierzysz to znajdz odpowiedni przepis, nie mam pod reka ale wydział komunikacji w którym bedziesz chciał wbic gaz w dowod napewno Ci ten przepis pokaze :-)

Struna - |6 Kwi 2005|, 2005 12:52

pierdu pierdu - bo akurat wydział komunikacji to sprawdza czy masz kat czy nie - patrzą na papier z gazowni i jak oni podbija to nie ma problema. :)
kuba - |6 Kwi 2005|, 2005 14:17

Jak masz papier z gazowni to tam jest wyszczególnione z czego składa sie instalka.
Na papierze masz numer i homologacje butli, numery i homologację STEROWNIKÓW instalki. Do tego porównanie czy w dowodzie jest wbite że ma kata i wszystko jasne. Ale generalnie nie sprawdzaja tego.

Struna - |6 Kwi 2005|, 2005 14:19

no wiem :) zresztą do OHC to chore wsadzać taką instalkę :)
__Robert__ - |6 Kwi 2005|, 2005 18:18

Już mój samochód ma instalację gazową, sory ale nie bawia mnie problemy i dlatego zdecydowałem razem z moją Beatą, że zakładamy w naszej Scorupie instalację z kompem. Przynajmniej nie będę się bał że mi przegłądu technicznego nie przejdzie ( choć mam strumienicę wpakowaną ) i do wydziału komunikacji mogę dać papiery bez żadnych ceregieli. Z drugiej strony czy te 5 paczek więcej to aż taki wielki wydatek na lepszą z kompem instalację?
Pozdrawiam wszystkich

Struna - |6 Kwi 2005|, 2005 20:13

droższa nie oznacza wcale lepsza :) - niech służy :)
__Robert__ - |6 Kwi 2005|, 2005 21:27

Struna , no i kiszka. Jestem lekko wkurw...... , bo nie działa tak jak należy w poniedziałek jadę na reklamacje, a dzieje się coś takiego : jak jadę szybko tzn ok 120 km/h i daje na luz to mi gaśnie silnik, gaśnie mi również np jak dojeżdżam do skrzyżowania i muszę przyhamować, no i na zakrętach, no i jakoś dziwnie falują obroty na LPG, natomiast na benie chodzi pięknie. Nie mówcie żebym zresetował kompa bo to już zrobiłem. Co muślicie na ten temat? Co to może być. Acha czy przepływomierz może być odwrócony do góry nogami, Tak mi właśnie zrobili. Parownik mam poniże zbiorniczka wyrównawczego. Szkoda że nie mam cyfry bo by foty rzucił.
Struna - |6 Kwi 2005|, 2005 22:29

przepływomierz ma być tak jak jest fabrycznie -a gaśnięcie - pewnie zjebali z regulaorem wolnych obrotów - a jak gaśnie to zazwyczaj od podmuchy - trzewa wlot powietrza do filtra skręcić żeby ine dmuchało - większość gazowników partaczy tą kwestię niestety bo chyba maja średnie pojęcie o tym co robią.
__Robert__ - |6 Kwi 2005|, 2005 23:28

Dzięki Struna spróbuję jutro tą rurę skręcić i wtedy zobaczę jak będzie.
Pershing - |6 Kwi 2005|, 2005 23:50

Dokladnie- trzeba oslonic dolot powietrza przed wiatrem i na pewno przestanie gasnac
kuba - |7 Kwi 2005|, 2005 08:57

W OHC dolot powietrza do filtra jest za lampą z przodu. Wystarczy że zrzucisz tą rurę i nieco ja zagniesz w dół, lub spłaszczysz, a problemy z gaśnięciem powinny ustąpić jak ręką odjął.
Struna - |7 Kwi 2005|, 2005 09:33

no ale problemy z wolnymi obrotami niekoniecznie - ale miejmy nadzieję, ze to na obroty też pomoże. Ale ten przepływomierz to sobie odwróc tak jak ma być bo za jakis czas szarpnie Cię nieźle jak mu elektrykę zaleje.
__Robert__ - |7 Kwi 2005|, 2005 17:39

Struna tak jak mówisz, przepływomierz będzie odwrócony na 100%. Co do gazu to jest kiszka straszna dosłownie nie idzie jechać normalnie na gazie. Gaśnie, obroty falują, w pewnych momentach ma cholernego muła, ja mu cisnę a on nic, spadają broty słabnie i nie chce ciągnąć ( na benie jest ideał ). Dzwoniłem dzisiaj rano do tego gościa co mi instalkę zakładał i mu mówię ze jak jadę szybko i wyrzycam na luz to mi gaśnie, powiedział żebym rurę z filtra zdjął, no i tak zrobiłem,ale to nic nie dało złapał muła i nie chciał jechać. Jadę w poniedziałek do niego i niech wałczy. A co Wy myślicie na ten temat. Poradzcie coś żebym do gita nie jechał kompletnie zielony :( :( :( .
Pozdrawiam

__Robert__ - |7 Kwi 2005|, 2005 22:27

Dodam jeszcze że gaz zaczyna zdychać jak jest silnik rozgrzany, jak jadę na zimnym to jest wszystko git.
marcys - |7 Kwi 2005|, 2005 22:49

a trzeba bylo sie zapytac innych ohacowcow to by podpowiedzieli :P
co do tanich instalek to sie robi tak: kupujesz uzywke z ohaca za 3, 4 paczki (ktos ma forum ma taka na zbyciu) montuje to ktos co na tym sie zna. zaswiadczenie od gazowni mozna miec lewe acz autentyczne na allegro za 170. chyba tanio nie? a instalke na srubke to zadna filozofia zrobic. szczerze mowiac sam tak nie zrobilem i raczej bym nie zrobil... a z drugiej strony qrcze u siebie to praktycznie sam wszystko od nowa robilem. I chodzi bezproblemowo.

Robert: mogles sie spytac wczesniej. Ja mam srubke i mam swiety spokoj. auto smiga prawie jak deohac na benie. Sluchajcie z tym dolotem w ohacu- nie wiem jak w innych motorach ale w ohacu jak jest dobra instalka to nic nie ma prawa gasnac przy seryjnym dolocie. nawet jak wrzuce na luz przy 140 to nie gasnie.. nawet odrobine obroty wzrastaja. i caly czas sa stabilne. Robert sprawdz jak jest parownik przykrecony. czy nie goni na boki. ja mam 5mm katownik (orginal z zestawu BRC 140kW) moze za cienki u ciebie jest. w kazdym razie ohac na gazie musi smigac. przeplywomierz bez zandego obracania (ale na marginesie np w audi 80 ten sam klapkowiec jest obrocony o jakies 140 st w stosunku do OHC). Zgadzam sie ze Struna - w ohacu gaz z kompem to zbedny wydatek. nie znam sie na instalkach drugiej generacji ale one chyba sa generalnie wolniejsze w reakcji na gaz.

__Robert__ - |8 Kwi 2005|, 2005 12:38

Kurcze teraz to już musztarda po obiedzie, mam instalkę z kompem i nic teraz nie poradzę. Mój parownik mo moc 100 HP, i właśnie nie wiem czy czasem nie włożyli mi za słabego parownika. No nic teraz będę męcxzył gazownika do skutku, wkońcu mam instalkę na gwarancji. A parownik mam przymocowany na płaskowniku 2 albo 3mm. Będę faceta męczył do skutku. Tylko jedna rzecz mnie zastanawia ,że autko na gazie zaczyna fiksowac na goącym silniku, przeważnie jest tak że gdy silnik sie rozgrzeje to wraca wszystko do normy, a u mnie jest zupełnie odwrotnie.
marcys - |8 Kwi 2005|, 2005 23:43

no moj tez jezdzil na 100 tce i zamocowany byl na jakiejs cienkiej bllaszce ale jazda jezdzie nierowna. ja czasem lubie depnąć temu mam 140tke. niby za duzy nominalnie ale polecil mi go facet z najlpeszego warsztatu u mnie bo sam ma sierke OHC EFI i te silniki lepiej chodza na 140tkach. a autko jak sie rozgrzeje to powinno smigac jak burza. na zimnym jest nieznacznie slabsze. (zapalam na benie i zaraz na gaz-chodzi bezproblemowo) . Napisz po wizycie u gaziarzy co zrobili i co sie dzieje. ale z tym gasnieciem i falowaniem obrotow to lipa w regulacji a nie zly dolot powietrza. Moge ci nawet przesłac artykoł z Auto PO Gwarancji gdzie jest opis montarzu instalki do OHC 89 i wyraznie tam pisze ze oryginalny dolot nie wymaga poprawek do prawidlowego funkcjonowania instalacji.
__Robert__ - |9 Kwi 2005|, 2005 18:56

Marcys chętnie przeczytam ten artykuł Jekbyś mógł to prześlij mi proszę na maila
[email protected]. Jakby coś się rzucali to będę miał argumenty. Także prześlij mi ten artykuł
Dzięki
Pewnie że napiszę co i jak zrobili bo będę przy nich stał.

Struna - |11 Kwi 2005|, 2005 15:08

a czy nie podmarza Ci reduktor - bo objawy masz jakby się zapowietrzył ukląd chłodzenie i w sumie im cieplejszy silnik będzie tym parownik zimniejszy a ma być równie gorący jak ciecz chłodząca.

A jak mówiłem nie pchaj się w gówniana instalkę to byłeś mądrzejszy - to teraz masz co chciałeś - było słuchać kolegów z doświadczeniem :D Instalki z kompem są strasznie bezwładne, długi czas reakcji itp - poprostu lipna ta elektronika.

kuba - |11 Kwi 2005|, 2005 15:18

Zależy jaka elektronika wsadzona. U mnie elektronika musi byc szybka bo by mi strzelał w kolektor ( z plastiku), a jakoś strzałów ni ma. :D . Dupa nie fachowiec to robił. Zapraszam na wycieczkę w Beskidy to ci z Marcysiem wyreperujemy wozik :mrgreen:
Struna - |11 Kwi 2005|, 2005 15:19

wypierdzieli sie kompa - stawi zwykły register i będzie zapierdzielac jak burza :)
kuba - |11 Kwi 2005|, 2005 15:32

Właśnie, tylko po co koleś płacił za instalkę, skoro ją zjebali. Smutne jest to że po tylu latach od wprowadzenia gazu, jeszcze jest dużo patałachów co nie potrafia porządnie brysi zagazować.
Struna - |11 Kwi 2005|, 2005 15:37

ej no ale pytał wcześniej i większość mu mówiła żeby kasiory na instalkę taka nie walił ale jakoś nei dotarło - to teraz można to przerobic a że kompik za podstawek pod szafę będzie to juz trudno.
marcys - |11 Kwi 2005|, 2005 16:29

zgadzam sie z przedmowcami calkowice :) pakuj chłopie registra do swojego i bedziesz mial spokoj. Jak nie wiezysz to zapraszam wraz z Kuba w Beskidy przejedziesz sie moim zobaczysz jak auto chodzi na registrze. apropos regulacji jak mi monmtowali parownik nowy to samochod odpalil i mial stabilne obroty bez regulacji i jechal jak burza(na seryjnym dolocie). az sie chłopy z warsztatu zdziwili bo sie zadko zdaza zeby bez regulacji poszedl.
Struna - |11 Kwi 2005|, 2005 16:31

no ale dolot warto odgiąc coby bezpośredniego cugu nie było bo czasem zdmuchnąc gaz może.
marcys - |11 Kwi 2005|, 2005 16:43

zgadza sie jak Robertowi nie dziala dobrze to trzeba w ta strone pojsc i pospradzac. ale np jak u mnie nie ma najmiejszych problemow z gasnieciem to po co? zaczynam wyznawac zasade ze jak cos działa to tego nie rusz! bo ostatnio tyle rzeczy w aucie naspułem:)) heh ale w niedziele sie samoistnie naprawila el szyba kierowcy :D uwielbiam to auto :D
Struna - |11 Kwi 2005|, 2005 16:53

to fakt - miewaja takie fajne ozdrowienia :)
Pershing - |11 Kwi 2005|, 2005 16:56

To moze tak rozrusznik mi ozdrowieje bo cos wali przy kreceniu :roll:
marcys - |11 Kwi 2005|, 2005 17:40

przestan uzywac mojemu pomoglo :D :D
__Robert__ - |11 Kwi 2005|, 2005 19:44

No Panowie widzę , że mnie ostro krytykujecie ,że kompa zapodałem, no już trudno. Byłem dzisiaj u faceta który mi zakładał instalkę trochę przy niej pogrzebał no i chodzi dość nieżle, auto już nie gaśnie, nie traci mocy, no i jakoś się zbiera. Tak czy owak muszę jeszcze do niego pojechać bo mi nie przestawił przepływomierza na swoją pozycję, nie miał czasu. Dolot powietrza ma sie tak , że rura jest wyciągnieta z filtra powietrza. Zatankowałem go do końca ( oczywiście gaz ) i teraz sprawdzę ile mi pali na 100km . Zobaczymy jak się będzie sprawować autko na gazie. A co to takiego ten regfister jest Panowie? Szkoda że Wy wszyscy tak daleko mieszkacie od Szczecina.
Pozdrawiam

stuff - |11 Kwi 2005|, 2005 21:30

Ech Robert nie daj im się,
moja dziewucha ma w swojej V6 instalke z kompem i chula jak złoto.... Przełącza automatem nie trzeba kombinować obrotoami i ogólnie śmiga od 1,5 roku.

Patryk
2.3 16V GHIA KOmbi '97

Struna - |11 Kwi 2005|, 2005 23:18

register to ręczna regulacja max dawki gazu na śrubę. Ty pewnie masz silnik krokowy do dawkowania sprzęgnięty z TPS-em.
kuba - |12 Kwi 2005|, 2005 07:53

Marcyś nie ciesz sie, szyba umrze, jak sie ciepło zrobi :mrgreen:
marcys - |12 Kwi 2005|, 2005 10:42

taka zwykla srubka(rodzaj zaworku) na wezu parownik mikser. a mi tez sie samo przelacza nawet trudno to uslyszec a jakos kompa nie mam.
marcys - |12 Kwi 2005|, 2005 10:42

Kuba nie martw sie wtedy przyjade do ciebie i bedzieszmy naprawiac. :mrgreen: :mrgreen:
kuba - |12 Kwi 2005|, 2005 11:05

Przełącza sie, bo zamiast kompa masz wsadzony przekaźnik, który odcina wtryski i robi za emulator wtrysków.
Struna - |12 Kwi 2005|, 2005 11:11

no emulator to emulator a przekaźnik do odcięcia to co innego - ja mam pelny emulator pracy wtrysków z odcięciem tychże wtrysków w jednym.
kuba - |12 Kwi 2005|, 2005 11:21

No to ma wsadzone 2 przekaźniki, ja tez mam sterownik i emulator.
marcys - |12 Kwi 2005|, 2005 12:46

dyć kubo wiem ze mam emulator:) w szczegoly nie wchodze:) dziala, przlacza sie a bledow na kompie jakos za duzo nie ma :)
Struna - |12 Kwi 2005|, 2005 15:06

emulator wtrysków ściemnia opornośc wtrysków że niby są :) a tak naprawdę odcina im napięcie sterujące - żadko stosowany bajer - zazwyczaj wstawiaja przekaźnik do odcięcia sterowania wtryskami i tyle.
__Robert__ - |12 Kwi 2005|, 2005 21:29

Ja mam taki emulator, wsadzili mi ten emulator bo powiedzieli że bez niego nie bedzie dobrze chodziło to wszystko. Dzisiaj troche pojeździłem i jak narazie jest oki. Byłem jeszcze w Polmozbycie i przekręcili mi przepływomierz na swoje miejsce. A mechanik który mi to robił zrobił debilną mine i zapytał : to chce pan mieć odwrotnie przepływomierz założony. Ja mu powiedziałem, że te żeberka na przepływomierzu mają być u góry, to on mnie zaprowadził do Volvo i do Opla i pokazał mi jak tam są założone i tam rzeczywiście puszka ( klapka ) jest u góry i do dał, że w Scorpiuo widocznie ktoś się pomylił, a mu na : we wszystkich? Chciałem dodać :BARANIE!!!, ale się powstrzymałem.
Pozdrawiam

marcys - |13 Kwi 2005|, 2005 00:49

emulator mam temu bledow nie mam :D
co za debil, mam teraz przepływke w rece przeciz otwory we/wy nie są osiowo symetryczne! pewnie ci tak gume przepl - kolektor zgiał ze od razu auto osłabło.

__Robert__ - |13 Kwi 2005|, 2005 20:10

Jużwiem ile mi pali gazu, pali mi 14,75. Myślę że to trochę za dużo, jutro jade na regulację .
Struna - |14 Kwi 2005|, 2005 13:26

akceptowalnie jak na miasto - ford jak mówiłem juz nieraz nei należy do oszczędnych.
marcys - |14 Kwi 2005|, 2005 13:47

mi ponizej 16tu nie zszedl ale nie uzywam benzyny. noi regulowalem parownik na nieszczelnym wydechu. moze sie teraz poprawi. oczywisice podajesz jazde scisle miejska? bo w trasie przy delikatnej jezdzie powinien ponizej 9ciu zjesc.
Struna - |14 Kwi 2005|, 2005 15:20

hehe - rozluźnilo mnie nieco to ,75 - to aż tak doklądni epotrafisz to zmierzyć że do setnej części litra Ci wychodzi :)
Marcyś - OHC poniżej 9 zejdzie spokojnie w trasie jak dobrze instalka zrobiona - wiem bo przerabiałem w takim instalkę i potem tak paliło.

marcys - |14 Kwi 2005|, 2005 16:26

hem wiem moj schodzi nawet do 8. ale jak jezdze po miescie i robie 2-3 km i od razu na gazie...to wole nie mierzyc. szkoda zdrowia. bo zgodnie ze sztuka to wogole prawie gazu zima bym nie uzyl. a zuzycie jest..hmm duze:) ale jak w trrasie osiagam dobre wyniki i auto chodzi dobrze to nie bede z tym walczyl.
__Robert__ - |14 Kwi 2005|, 2005 18:22

Słuchajcie to aż takie duże rozpiętości są między miastem a trasą? Muszę sie gdzieś przejechać dalej i zobaczyć wtedy ile mi pali.
__Robert__ - |14 Kwi 2005|, 2005 21:01

Panowie wróciłem właśnie z małej trasy przejechałem 160km i spalił mi 10,6 l / 100 ,a jechałe prawie przez cały czas ok 120 km/h, czyli myślę ,że dość ekonomicznie.Nie wiem czy jechać jutro na regulację, jak myślicie czy to spalanie jest w normie czy za duże? Proszę odpowiedzcie na moje pytanie bo nie mam pojęcia czy narazie tak zostawić czy jechać na regulację.
Pozdrawiam

marcys - |14 Kwi 2005|, 2005 21:08

kazdy parownik musi sie ulozyc. generalnie trwa to od 1000 do 2000km. wszelka regulacja wczesniej srednio ma sens. zwlaszcza ze pali ci w akceptowalnych wartosciach. zostaw to pojezdzij troche.
__Robert__ - |14 Kwi 2005|, 2005 21:12

Kurcze na Ciebie Marcyś zawsze można liczyć. Tak więc oleję na razie tą regulację i pojeżdżę sobie ze 2000 i wtedy sie zobaczy
Dzięki serdeczne Marcyś
Pozdrawiam wszystkich

Struna - |15 Kwi 2005|, 2005 01:06

kwestia jeszcze w jaki sposób do tych 120 dochodziłeś - jeśli leszczykiem to powinien spalić mniej ale pojeździj trochę - jak marcyś mówi - ale bez przegięcia - po 1000 już będzie poukładane jak trzeba :)
__Robert__ - |15 Kwi 2005|, 2005 19:10

DZięki, więc po 1000 jade na regulację
marcys - |15 Kwi 2005|, 2005 22:30

heh qrcze madrze sie wypowiedzialem i moj parownik posluchal :D przekroczyl 2000 km i zuzycie od razu spadlo do 14 :) a leszczykiem nie jezdze :D

Robert nie ma sprawy jak cos bedzie sie dzialo wal do mnie jak w dym. cos sie wymysli.

Jesli jestes ciekaw najnizszego spalania znajdz sobie jakas droge z dobra stacja LPG, droga najlepiej dwujezdniowa ( latwiej stala predkosc utrzymac) i zrob test. na stacji do pelna, jakies kilkadziesiat kilometrow ze stala predkoscia bez wyprzedzania.i znowu do pelna na stacji. ja tak zrobilem zaraz po zmianie parownika(mial 100km przebiegu). przy stalej predkosci 100 kmph (raz tylko wyprzedzalem) zszedl do 8.3 (kolejnego miescja po przecinku nie dodam zeby sie Struna nie smiał :D ) na dystansie 70 km. noi potwierdzilem prawidlowosc regulacji :) jak Cie spalanie nurtuje to tak zrob. koszt maly a wiesz co jest grane

__Robert__ - |16 Kwi 2005|, 2005 18:10

Kurcze Marcyś ale pięknie Ci pali chciałbym też dojśc do takiego wyniku, pożyjemy zobaczymy.
Struna - |18 Kwi 2005|, 2005 14:11

ale kto jeździ scorpiakiem 100km/h na trasie :) :D
marcys - |18 Kwi 2005|, 2005 14:32

ech struna to byl odcinek testowy:)) jakby ci 2.0 palil 13-15 w trasie to po przerobce chwytasz sie kazdego srodka zeby sobie udowodnic ze pali mało 8)

Ale jazda byla koszmarna to fakt :D

Struna - |18 Kwi 2005|, 2005 14:43

no wiem że to takie psychiczne udowodnienie sobie jak to mało mi auto pali i faktycznie to jest dobry test :) ale jak sam zauważyłeś bardzo męczący :)
marcys - |18 Kwi 2005|, 2005 14:51

heh czy ty myslales ze kiedykolwiek udalo mi sie ten wynik powtorzyc ? :D
__Robert__ - |24 Kwi 2005|, 2005 21:25

No to Panowie wyjeździłem całą butlę gazu do cna. DZisiaj zatankowałem do pełna i spalanie wyszło 13,1 po mieście. Tak na próbę nie jeździłem na 5 biegu, jeździłem do 4 biegu i do 3000 rpm no i wyszło takie spalanie, natomiast gdy używałem 5 biegu to wyszło mi spalanie 14,7. Także Panowie myślę, że to dość dobry wynik. Co myślicie?
Pozdrawiam

Struna - |25 Kwi 2005|, 2005 13:29

spoko - jak na ten silnik jest OK.
marcys - |27 Kwi 2005|, 2005 11:22

tez tak mysle. tylko zeby sprawdzic spalanie nie tra butli do konca wyjezdzic. to jest nawet mniej precyzyjne niz dotankowywanie do pelna butli - ale najlepiej na tej samej stacji i ten sam dystrybutor.
Struna - |27 Kwi 2005|, 2005 11:51

czy ja wiem - butl aróżnie się napełnia - jak auto krzywo stanie to inaczej jak prosto to inaczej - ja robie tak, że tankuje jakąś określoną ilość gazu i wyjeżdżam do zera po czym przeliczam ile wyszło - anomalie powstają też ze wzgledu na jakość gazu - raz może wyjść super a raz kicha na max. trzeba uśrednić.
marcys - |27 Kwi 2005|, 2005 21:44

wlasnie temu pisalem ze ta sama stacja i ten sam dystrybutor :D
z tym wyjezdzaniem to wydaje mi sie srednio precyzyjne w koncu spada cisnienie gazu w zbiorniku przez t o ze jest go mniej, cholera wie czy to nie wplynie na ostateczny wynik. a napewno nie sa to parametry typowej pracy silnika, wiem ze to pewnie zadna roznica... ale?
a jak powiedzmy trzsniesz 150 km w dwa dni i tankujesz gaz z tej samej dostawy i z tego samego dystrybutora to nie ma bata.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group