Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

LPG - GAZ - śmierdzi gazem

lancer - |24 Sty 2005|, 2005 17:18
Temat postu: śmierdzi gazem
śmierdzi gazem jak jest zasilany gazem. detektor gazu nic nie wykrył ale "nos" wykrywa
Rafał A.(antek) - |24 Sty 2005|, 2005 18:19

no to smierdzi spalinami, znaczy nieszczelny wydech, znaczy uszczelnij/napraw wydech. jakm masz a masz dohc to moze puszczac uszczelka kolektor-blok silnika (lubi sie krzywic kolektor i zaczyna puszczac) albo uszczelka koleltor - portki (tez sie tam lubi strrrasznie krzywic i wydmuchuje uszczelke. Od tego zacznij.
zbyszek - |24 Sty 2005|, 2005 18:20

Jedz wyregulowac gaz tz tak mialem po regulacji jak reka odjal. Zbyt bogata mieszanka gazu :roll:
lancer - |24 Sty 2005|, 2005 18:36

to właśnie chyba mieszanka bo wydech szczelny i to nie spaliny to tak jakby nieprzepalał wszystkiego gazu i co dziwne świeczki są czarne okopcone
Rafał A.(antek) - |24 Sty 2005|, 2005 20:16

sprawdzałeś ze szczelny czy wydaje ci sie? jak wydaje to sprawdz. Jak ma nieprzepalac i to czujesz to dalej znaczy ze nieszczelny wydech, nawet jak bylał czysty gaz to nie masz prawa czuc go w kabinie przy szczelnym wydechu. Jesli czujesz w kabinie to albo nieszczelny wydech, albo ulatnia ci sie czyty gaz na dolocie, co mało prowdopodobne. w ostatecznosci mozesz czuc z filtra powietrza. A co do przepalania to ile ci pali?? jak w normie to raczej nie przepala, jak zaduzo to jedz na regulacje. I sparawdz wydech. Nie musi byc słychac nieszczelnosci. !!!
lancer - |24 Sty 2005|, 2005 21:52

pod fure nie właziłem a na portkach mam szczelne na uszczelce przy głowicy też jest ok. Ale czemu dzisiaj na detektorze gazu nic nie wskazał (miałem przegląd techniczy) i koleś chciał mnie za gaz nie dopuścić i wszystko robił żeby detektor zaśpiewał i nic
Pershing - |25 Sty 2005|, 2005 15:25

Moze elektrozawor nie trzyma? Kiedy czuć podczas jazdy czy jak stoi a moze to i to?
lancer - |25 Sty 2005|, 2005 15:43

no nie nie ważne czy to w trakcie jazdy czy na postoju ale na postoju bardziej
Struna - |25 Sty 2005|, 2005 15:50

Jak mówi rafał - sprawdź wydech. Dodatkowo doloty powietrza czy szczelne, może wąż pękł lub register i śmierdzi.
Pershing - |25 Sty 2005|, 2005 15:58

Skoro smierdzi nawet jak samochod stoi (ma wylaczony silnik) to wydech raczej odpada :P
Struna - |25 Sty 2005|, 2005 16:02

no jeśli jak na wyłączonym silniku wali to oczywista sprawa - ale chyba nie pisał że na wyłączonym aucie - albo ja źle zrozumiałem. Jeśli na wyłączonym śmierdzi to pewnie jak mówi Pershing - cewka nie domyka. Miałem tak kiedyś w Renault 18 - do tego stopnia spieprzało, że w zimie po pracy miałem jeża na reduktorze z sopelków :D
Pershing - |25 Sty 2005|, 2005 16:05

Napisal ze podczas postoju wiec rozumiem ze przy wylaczonym silniku :)
lancer - |25 Sty 2005|, 2005 17:23

sprostowanie

auto na postoju silnik na chodzie wszelkie wycieki z urządzeń gazowych odpadają na przeględzie by się czepili i to by zauważyli detektor oraz jakiś płyn nic nie wykazał ale wszyscy mechanicy stwierdzili że śmierdzi myślałem że znajdą przyczyne a onie przegląd podbili i powiedzieli żebym szybko wyjechał bo bedą hale wietrzyć :D Tak więc dalej jeżdze sobie ze smrodkiem w kabinie. jedyne dziwne że na gazie świece są czarne czyli jest coś z zapłonem. ale wszystko jest ok przyśpieszenie i spalanie nie wzrosło

zbyszek - |25 Sty 2005|, 2005 19:44

Ale na regulacji jeszcze nie byles? Mialem dokladnie to samo czuc bylo gaz na postoju (wolne obroty) i podczas przelaczania na gaz. Moze dojsc do tego jeszcze nieszczelny wydech, (u mnie bardzo prawdopodobny :( ) i masz zapach gazu w samochodzie. Po regulacji zapach gazu znikl :roll:
Rafał A.(antek) - |25 Sty 2005|, 2005 20:34

a jakie bys chciał swiece ?
ja dalej stawiam na wydech, albo nieszczelne dolot, albo capi z filtra. nos i wąchać.

lancer - |25 Sty 2005|, 2005 20:44

zawsze świeczki miałem w kolorze rdzawym a nawet nie mal biełe w poniedziałek jade do gazowników niech sprawdzają a ja nadal nie chcę że to wydech kiedyś za nim zrobiłem z wydechem pożądek nie miałem wogule uszczelki przy kolektorze wywiało ją do tego stopnia że lakier w komorze silnika wypalił się. druga uszczelka była a znaczy się jej nie było przy połączeniu z rurą która zastępowała katalizator kolejny brak szczelności był za katalizatorem jest tam stożek nie ma uszczelki i ten stożek był tak wypalony że nie zgrywa się z rurą puszki drugiego tłumika ostatni tłumik był przepalony. Nieszczelności były takie że z ostatniego tłumika nie wydostawały się spaliny bo poszły na skróty a wtedy wogule nie śmierdziało gazem nic kompletnie dopiero niedawno poskładałem wydech do kupy tak żeby nie pierdział i żeby spaliny wydostawały się na zewnątrz przez końcowy tłumok
klinu - |26 Sty 2005|, 2005 20:54

Mam identyczne objawy, gaz założyłem może ze 3 miesiące temu a od miesiąca mam zapach "kapuchy" w samochodzie. Pojechałem do gazownika renomy w łodzi "NAGAZ" to mi powiedział że on w takim przypadku wiesza choinkę zapachową, a ja zaraz się wróciłem i mówię że dla mnie to na bank gaz to przyszedł z tym testerem który oczywiście przykładaliśmy do wyjścia dmuchawy skąd mi śmierdzi w aucie i nic nie wykazało. Kiedyś czytałem że z klimy może byc paskudny zapach więc może stąd ten zapach ale jak dla mnie to zapach gazu a zapach ten znam dokładnie bo w poprzednim aucie się nawąchałem ;)
Struna - |26 Sty 2005|, 2005 22:04

Hmm - to może zmień stację z gazem - może jakiś majony i śmierdzi okrutnie.
lancer - |26 Sty 2005|, 2005 22:05

no klime mam ale gaz też tyle że od 3 lat i dopiero teraz jedzie gazem
klinu - |27 Sty 2005|, 2005 00:35

Struna napisał/a:
Hmm - to może zmień stację z gazem - może jakiś majony i śmierdzi okrutnie.


A co to Struna znaczy majony?
Co prawda tankuje ostatnio na jednej stacji ale zdarzało się w trasie tez na innej tankować, od pewnego gościa słyszałem znowu pewną mądrość taksówkarzy że jak taki zapaszek jest to zeby kończyć jazdę na benzynce ale to raczej zwalcza tylko objawy a nie przyczynę. co do klimy to właśnie w starych klimatyzacjach czyli takich jak nasze mogą się pojawić zapachy. Chyba wyjeżdżę butlę i zatankuje na orlen zobaczę czy bedzie jakaś zmiana.
PS Co do zdechnięcia jakiegoś stwora to tez odpada, zapach padliny jest niemożliwy do pomylenia z innymi...

Rafał A.(antek) - |27 Sty 2005|, 2005 02:19

od zawsze jak smierdzialo mi gazem w kabinie, winnym okazywal sie wydech, nawet jak go niebylo slychac. puszczala uszczelka n aportkach i mimo zenie bylo slychac to lecialo i juz. Klinu jak chesz to umow sie ze man, wezmę czyły tester i wybadamy sprawe, mam testerek co lapie nawet w spalinach - ci co byli na zlocie widzieli ) nawet huha wąskiego piwowego wyłapał.
lancer - |3 Lut 2005|, 2005 21:13

już jestem po wizycie i regulacjach troche przeszło wydech szczelny dolot także mixer sprawny ale prawdopodobnie do wymiany parownik jakieś membrany szlak trafił ale podobno troche jeszcze na nim pojeżdze bo dał się jeszcze ustawić czy jakoś tak. powiedzieli że do wiosny wytrzyma
Struna - |7 Lut 2005|, 2005 00:33

Co znaczy majony - z gazem jest jak z paliwem - na proporcjach oszukują. Czasem zalejesz gaz i auto rwie jak na benzynie prawie i mało spala - a czasem wlejesz i mułowato idzie i pali jak smok. POLSKA RULEZ :) Będzie miał ktoś okazję to polecam na holenderskim gazie się przejechać - rakieta :)
Tomo - |7 Lut 2005|, 2005 20:29

Nalezaloby sprawdzis uszczelnienia wlotu powietrza czasem moze wywiewac gaz z filtra powietrza.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group