Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

LPG - GAZ - LPG, a spalanie na setkę

skorza - |7 Cze 2004|, 2004 14:52
Temat postu: LPG, a spalanie na setkę
Witam!
Wiem, że temat był już kiedyś poruszany, ale zdegustowany coraz to droższym gazem, postanowiłem się dokładniej przyjrzec problemowi!
Moj Scorpio 2,9 12V V6 Automat potrafi zezrec:
15-18- trasa (trasa 120-140)
18-nawet 21- miasto, a jeszcze dosyc wolno!
Ogólnie sam chodzi bez zarzutu!
Może ktoś miał wczesniej takie przeboje! Wiem, ze jest to kwestia również poprawnej regulacji!na co zwrócić uwagę!
Muszę się wziąśc za to poki instalacjia na gwarancji!
@ słowa odnośnie mojej instalki! Ponieważ scorpio nie chiał jeździć na 1 silniku krokowym z kompem (sygnał z 1 sondy)!Został dodany drugi silnik krokowy na drugą połowę silnika i regulator sondy lambda(taka mała skrzyneczka)- działa OK, ale to spalanie,
Ile palą wasze scorpiaki?
Może ktoś ma jakieś sugestie! odnośnie mojej instalki!
EW, jakiś namiar na dobrych (niedrogich) gazowników
Pozdrawiam

Struna - |7 Cze 2004|, 2004 16:17

W większości przypadków spalenie zależy od płynności jazdy i delikatności operowania pedałem gazu. Jeżeli lubisz sobie wdepnąć często to i spalanie masz odpowiednie. Jak sobie tylko turystycznie pomykasz bez zrywów itp to spalanie sporo maleje. W sumie moje autko to 18 pali jak nieźle pociskam. Jak spokojnie to spada na trasie do 11 - 12 literków gazu. ( spokojnie oznacza 120 - 140 km/h a pociskanie to 150 - 200 )
skorza - |7 Cze 2004|, 2004 16:33

Struna, ale nawet jak żona za fajerką i max setką , to też spali ponad 15! Cos musi być nie tak?!
Struna - |7 Cze 2004|, 2004 16:40

Kwestia w jaki sposób tą setke osiąga. Jeśli wyciąga na biegach do wysokich obrotów i często i energicznie gazem operuje to tez można 15 spalić. Ale jeśli jeździ rekreacyjni i tyle wpierdziela to raczej coś nie tak. A powiedz jaki masz tłumik ostatni ?? fabryczny czy jakiś wybajerzony ??
skorza - |7 Cze 2004|, 2004 17:11

to jest automat! a jak jezdzi zona to zdecydowanie rekraacyjnie! jezeli jade ja powiedzmy do 140, to okolo16-lub więcej!
...a tłumik fabryczny!

Pershing - |7 Cze 2004|, 2004 17:28

Ostatnio rozmawialem z gazownikiem i powiedzial ze przy silniku 2.9 spalanie po miescie 20L to jest norma i nie ma sie co przejmowac. Po prostu trzeba te koniki czyms nakarmic :lol:
Struna - |7 Cze 2004|, 2004 18:55

Zmień gazownika. Mój nigdy tyle nie zeżarł. SierraRS ma cosswortha 2,9 24V i mówi że dopiero jak konkretnie pociska to 25 zeżre. A on to ma czym pocisnąć. 20 l to dużo. Może koles ci tak powiedział bo nie bardzo wiedział co zrobić żeby paliło normalnie i jakoś trzeba przecież przed klientem sie wytłumaczyć. A to najprościej powiedzieć że sorry ale to musi tyle żreć. Rozmawiałem z wieloma posiadaczami V6 i to zarówno 2,4 jak i 2,9 na manualach i automatach i żadnemu z nich tyle nie spalał przy "normalnej" jeździe.
qantan - |7 Cze 2004|, 2004 19:31

moje 2.9 w manual jeśli nie przekraczam 100 w trasie (może nie uwierzycie)potrafi się zmieścić w 10 literkach . przy ok.140 to już 14 a w mieście to zależy od jazdy od 15 do nawet 24 :))


pozd:qantan

Pershing - |7 Cze 2004|, 2004 20:40

No wlasnie mnie po trasie tez wychodzi dosc oszczednie bo przy spokojniej jezdzie ok. 12L natomiast miasto duuuuzo wiecej ok.20 (srednio) przy dosc dynamicznej jezdzie
MarcinK - |7 Cze 2004|, 2004 21:21

Moj 2.9 v6 12v 92 rok, kombi w trasie 14-16, w miescie 16-19 gazu. I tez mam stres ze tak duzo, bo gaz coraz drozszy...
COSSY - |7 Cze 2004|, 2004 22:59

mojego ojca 2.9 12V na automacie pali trasa 13l, miasto 20 l. z klima
zbyszek - |7 Cze 2004|, 2004 23:19

Zdecydowanie popieram Strunę, tu nie chodzi o to jak szybko jedziesz tylko jak szybko osiągniesz prędość podróżną. Jeżeli będziesz przyśpieszał delikatnie spalanie będzie zdecydowanie mniejsze od "pedał podłoga". Pisałem już o tym wczoraj :D . Mój cossi w tej chwili zaczyna palić okolo 12. Nie piszę ile pali w mieście bo tu by nie bylo porównania moje miasteczko bez korków i wasze to dwie różne sprawy.
Pershing często jeżdżę po Radomiu i jeszcze 20 mi nie spalił - 15 się zgodzę przy dość ostrej jeździe bo tam inaczej nie da się jeździć.
Cossi w automacie.

Pershing - |7 Cze 2004|, 2004 23:37

Zbyszku to tez zalazy ktorej generacji masz instalacje LPG. Im nowsza tym bardziej oszczedna. W nowszych instalacjach silnik dostaje taka dawke gazu jaka w danej chwili potrzebuje a w starszych (bez silniczka krokowego i komputerka) gaz leci caly czas nie zaleznie od tego czy jest tyle potrzeba czy tez nie :wink: Pozatym nie wiem kiedy moja instalacja byla ostatnio regulowana, serwisowana itd... byc moze przydalaby sie regeneracja parownika ?
Pozdrawiam

zbyszek - |7 Cze 2004|, 2004 23:44

I tu faktycznie nie pomyślałem :oops: .
Instalacj ma 3 miesiące - BRC z kompem.

Pershing - |7 Cze 2004|, 2004 23:57

Hehe... no wlasnie u mnie jest 1 generacja bez niczego :lol: Jest jedynie srobka ktora mozna zwiekszyc lub zmniejszyc ilosc przeplywajacego gazu. Gaz caly czas leci nawet podczasa hamowania silnikiem... no coz nie jest to najoszczedniejsze rozwiazanie :wink:
Pozdrawiam

mirage - |8 Cze 2004|, 2004 10:24

Moje to nie 2.9:) wiec raczej trudno porownywac , ale zwykle DOHC z 89 roku.

W miescie kolo 15-16l a w trasie az sie zdziwilem kolo 8l:) ale miasto mnie meczy zbyt duza roznica co do benzyny bo benzynki to spala kolo 10l po miescie.

ale jak tak o instalacjach gadamy to tez mam dylemat, bo zufania co do gazownikow nie mam zadnego (zostalo nieco nadszarpniete). Cos mi zrobili przy silniczku ze zepsuli mi wolne obroty na benzynie i zrobili cos czego nie rozumiem bo widzialem kilka instalacji w DOHC i czegos takiego nie bylo, dziwne obejscie od czujnika wolnych obrotow.

Co do zepsutych wolnych obrotow to jak odlacze kabelki od czujnika polozenia gazu (chyba tak to sie nazywa) jest OK choc by by nie zgasl musze go troche na obroty wkrecic :(

he zrobilem kilka fot

Pozdrawiam

Michal

zbyszek - |8 Cze 2004|, 2004 10:35

Czy ma ktoś jeszcze tak zrobione? Może by wytłumaczył o co w tym chodzi, bo ja nic nie rozumię :roll:
Struna - |8 Cze 2004|, 2004 11:38

hmm a co uważasz za silnik krokowy, czyżbys miał na myśli TPS ?? Bo na tych zdjęciach to widać tylko kawałeczek silnika krokowego a te dodatkowe kabelki to idą do TPS-a, który nie ma nic wspólnego z silnikiem krokowym. Krótko mówiąc to potencjometr sprzęgnięty z przepustnicą. Instalacje III i IV generacji pobierają sygnałz TPS więc to może być to.
mirage - |8 Cze 2004|, 2004 12:36

Instalacja jest teoretycznie II generacji , jezeli potrzeba fotek jakis elementow tej ukladanki to nie ma sprawy ja to jestem zielony w te klocki, a i wlot gazu jakos inaczej bo we wszystkich jakie widzialem byl umieszczony przed czujnikiem wolnych obrotow.

Michal

Rafał A.(antek) - |8 Cze 2004|, 2004 13:17

JEEEEZZZZZZZZZZUUUU kto ci tak spierdolił instalacje??? widac ktoś nie umiał sobie poradzić z wolnymi obrotami!!!! Generalnie, mixer (to cop miesza gaz i powietzre) jak uda sie dac taki zebuy dalo siepobierac z niego mieszanke (czyli taki jak ty masz) to moze byc tam gdzie ty masz, tyle zae to co z niego wychodzi i idzie bokiem do kolektora, to nie powinno tam isc, tylk do regulatora wolnych obrotow!!! bo teraz wolna na gazie rozumoien ze wyregulowane sa ta srubka na tym wezyku. Normalnei regulator wolnycjh dziala na gazie (powinien) zaklada sie pod niego taki specjalny dolot dla gazu, i jak ktos pisal, odcina jeden przewod i podpina taki z kompa gazowego. Dodatkowo podpina sie pod TPS pod jeden przewod. To co oni tu zrobili, to przeciez porazka!!! pozatym chyba dzieki temu nie masz wogole wolnych obrotów na benzynie, chyba ze ci gdzies wpieli weza opd regulatora... ale to nie tak opwinno byc!!! A jak mixer jest normalny to mozna go wrzucic wczesniej i wpiac sie rurką w gume. No generalnie brakuje fotki jak wychodza przewody gumowe z regulatora wolnych obrotow,a le i tak instalka jest do poprawki. Z tego co widze chlopaki nie umieli spboie poprostu poraqdzic z wolnymi obrotami :)
Struna - |8 Cze 2004|, 2004 13:20

To jeszcze powiedz gdzie wg. ciebie ten czujnik wolnych obrotów się znajduje. Wg mnie wszystko jest OK oprócz tej dziwnej rury z registrem łączącej mikser z kolektorem dolotowym.
Rafał A.(antek) - |8 Cze 2004|, 2004 13:45

on ma na mysli regulator wolnych obrotow, ktory widac na 2 fotce, podluzny rownolegle do rury dolotowej, tuz za puszka rezonatora. A ok toto zuopełnienie jest, bo wolne nie za regulowane w tym momenic, tylk na stałe ustawione, jak obciazy silnik, swiatlami czy klima (choc pewniejej nie ma) to spadna wolne obroty i komp ich nie podniesie regulatorem.
irek - |8 Cze 2004|, 2004 13:50

Witam
Kurde w prawdzie mam 2,9 ale mikser powinien być przy filtrze na początku dolotu a nie przy samym kolektorze, dokładnie tak samo mojemu ojcu tak spieprzyli instalację i później jeżdziłem poprawiać do innych gazowników. Twoja instalacja jest do poprawy

Struna - |8 Cze 2004|, 2004 14:02

No właśnie ta rura nie dawała mi spokoju. Bo podpięcie do TPS-a to rozumiem.
Struna - |8 Cze 2004|, 2004 14:42

No ja mam z emulatorem itp i chodzi świetnie.
Struna - |8 Cze 2004|, 2004 14:50

No ale jednak to oni papier wystawiaja i dupy w sensie prawnym nadstawiają. Więc jeśli znajdziesz zakład, który zamontuje ci tylko elektronikę do twojej już wstępnie gotowej instalacji i podbije ci legalizacje to miodzik.
skorza - |8 Cze 2004|, 2004 15:04

Panowie (pytanie do V) i inst z kompem!

Ile macie silniczków krokowych od gazu!
Bo ja mam dwa , kazdy pod swoją sondę! 1 komp i 1 emulator sondy, zeby było taniej!
Układ jest taki, dlatego, ze nie chciał pracować na 1 silniku krokowych i sygnał z 1 sondy!
Pojawiały się wtedy dziwne drgania!
Czy u was na ins z kompem jest jeden silniczek krokowy od gazu!?

Której generacji jest opisana przeze mnie instalka???

Struna - |8 Cze 2004|, 2004 15:26

Święta racja. większość gazowników zatrzymała sie na etapie gaźników.
qantan - |8 Cze 2004|, 2004 19:42

hej ja mam 2.9 12v w skład instalki wchodzą :reduktor(landi renzo),komp(OMVL milienium),jeden silniczek krokowy,jeden register(chodzi jako rozdzielacz),dwa miksery i dwie klapy antystrzałowe.aha mam jeszcze przestrzeloną 2-gą przepustnicę fi 3,5mn.chodzi bez problemów,nie gaśnie,nie mam naprawdę kompletnie żadnych problemów.a odnośnie tej dziwnej rurki w dohc to poprostu gazownicy nie mogli ustawić wolnycg i omineli krokowy .długo o tym pisania więc krótko :nie wstawili jednego elemętu,właśnie do biegu jałowego


aha u mnie sygnał jest brany z jednej sondy








0

skorza - |9 Cze 2004|, 2004 08:27

czyli w V, macie jeden silniki krokowy, sygnał z 1 sondy!
czyli za parownikiem macie trójnik i na jednej lini silnik krokowy, a na drugiej register?

Jakie macie rozwiązanie w V-kach???

mirage - |9 Cze 2004|, 2004 15:36

Dzieki za komentarze, rzeczywiscie wczoraj ogladal to koles gazownik nieco bardziej nastawiony na to by mnie nie zlac i tak jak Rafal powiedzial ze instalka do porawy ale uzyl innych argumentow.To obejscie wolnych obrotow jest stosowane, ale nie tak bo to rzeczywiscie porazka.

Rura od regulatora wolnych obrotow jest obcieta i zaslepiona to widac na zdjeciu, wolne obroty na benzynie sa regulowane za pomoca tego kiepawego zaworka o tym sie dowiedzialem wczoraj jak troche pogmeralismy przy zaworku i po odpaleniu na beznynie na jalowym biegu mialem 3tys obrotow:).

Wg tamtego kolesia zamiast bezposredniego podlaczenia do mixera powinien byc trojniczek jedno z regulatora drugie z miksera i do kolektora do tego elektrozawor ale z regulacja przeplywu taka manualna niestety nie pamietam na ktorej galazce tego trojnika mialo to lezec. Taki uklad pozwal na dokladniejsza regulacje i nie eliminowal regulatora z tego ukladu. Podobno.

Ale teraz juz wiem nieco wiecej co pozwala mi uzbroic sie w argumenty w walce z gazownikami.

Rafał A.(antek) - |9 Cze 2004|, 2004 22:37

no juz kapuje, racja na benzynce to tez bedzie dziłało, ale to debilizm totalny!!! Nie po to jest regulator zeby go omijać. Jka instalka jest z okmpem to spokojnie to wysteruje. JA mam tak, ze pomiedzy regulator obrotów, a taplastikową rure, mam włożona tak a grubą podkładke z króccem, ktora zaślepia wlot oryginalny z rury powietzra, a króćcem pobiera powietrze z za miksera czyli zmieszane juz z gazem (przy pracy na gazie) albo samo powietrze, gdy na benzynce chodzi, i dalej normalnie przez regulator do kolektora dolotowego. Do regulatora jest podpięte cos z elektryki z instalki gazowej i całośc chodzi git - i dobrze bo u mnie przy klimie, to recznie nie ustawil bym obrotów - a tak to sobie rreguluje silnik sam, to raz, a dwa, tak to nie dziala automatyczne ssanie przeicez!!
VIK - |12 Cze 2004|, 2004 16:15

pali normalnie-tyle ode mnie
nie ma co szukać kwadratowych jajp rzy 145KM i ponad 1200kg wagi, nawet DOHC dobrze pociskny w zatłoczonym mieście spali 20litrów, a 15ście to przy jeździe taxówkarskiej. Cudów nie ma. W trasie juz oszczędniej-od 9-13 z wiatrem/pod wiatr :wink:

szmigier - |13 Cze 2004|, 2004 10:44

Mój 2.0 dohc przepala srednio ok. 12 l/100. i to lekko wiecej przy dynamicznej jezdzie. Natomiast tak spokojnie to 10. Ale nigdy nie bylo 14,15 czy 18!! Musze sobie wydrukowac te zdjecia i porównac dokladnie ale wydaje mi sie ze mam bardzo podobne rozwiazanie u siebie. I chorobcia ssania automatycznego jakby brak, i przy dojezdzaniu do skrzyzowania i skrecaniu czyli np przy wrzucaniu 2-go biegu traci obroty, pare razy zdazylo mu sie zdechnac przy tej okazji - niezbyt mile na zakrecie gdy wysiada wspomaganie...
Reasumując moze i moja LPG inst. jest lekko skopsana???

Pozdr. Rafał

Pershing - |13 Cze 2004|, 2004 11:01

Witam
Wiesz 2.0 to jednak nie 2.9 i powinien byc troszke oszczedniejszy. Gdyby spalal Ci 18L przy takiej pojemnosci to dopiero bylaby porazka :wink: Mysle ze 12L to jest ladne spalanie.
Pozdrawiam

Struna - |13 Cze 2004|, 2004 16:14

Jeżeli dzieje ci sie to przy skręcie to jest to w zasadzie normalne na gazie. Siła odśrodkowa potrafi nieco przymknąć membranę w parowniku i samochód potrafi zgasnąć.
Rafał A.(antek) - |14 Cze 2004|, 2004 01:09

taaa to jest tłumacxzeni gazownikow nie umiejacych radzic sobie, u mnie jest połozony rownolegle i jakos niec niegasnia, a regulator wolnych jest wlasnie po to by kompensowal ter oznice w obvrotach...
VIK - |14 Cze 2004|, 2004 07:20

Trza obroty podciągnąć, i nie ma prawa gasnąć
Struna - |14 Cze 2004|, 2004 10:37

To nie jest tłumaczenie gazowników tylko prawa fizyki kolego. Wiesz grawitacja, siła odśrodkowa itp. jest kilka takich fajnych praw na tej planecie :D
Rafał A.(antek) - |14 Cze 2004|, 2004 23:23

alez ja nie nieguyje praw fizyki tyko glupote gazownikow :) owszem prawa fizyki sowje a instala powinna tak działac zeby nie gasl, i m inn regulator jest po to zeby to dzailalo, bo podniesie obraoty i juz. JAk jest zrobione na stale sruba to nie ma ani ssania anie mozliwosci regulacji obrotow przez kompuuter przy zmiennych warunkach. Dosc ze poprostu u mnie ani w zakretach ani przy wyrzucaniu na luz nie gasnie, wiec da sie zrobic, i tak powinno byc, a reszta to tlumaczenia tych co nie radza sobie z tym
irek - |15 Cze 2004|, 2004 08:07

Hej

U mnie też kiedyś przy skręcie w prawo silnik gasł na gazie, okazało się że w parowniku nawaliła jakaś głupia sprężynka :) a teraz po wymianie sprężynki już tak nie robi nawet nie myśli o gaśnięciu

Pozdrawiam
Irek

Pershing - |27 Cze 2004|, 2004 23:05

Mnie rowniez gasl jak podczas jazdy wyrzucilem na luz. Podjechalem do gazownikow i co sie okazalo ze wina lezala o stronie wlotu powietrza. Otoz przy wiekszych predkosciach powietrze bylo wtlaczane do niejsca w ktorym sie miesza z gazem i rozdmuchiwal gaz. Wystarczylo zdjac rurke chwytu powietrza i jest w porzadalu a silnik zasysa sobie tyle powietrza ile jest mu potrzeba :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group