Ford Scorpio Team
Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio

DIESEL: D, TD, TDI, - Zawory, popychacze itp VM 2,5TD '97

krzyh - |6 Wrz 2007|, 2007 10:39
Temat postu: Zawory, popychacze itp VM 2,5TD '97
Witam
Od kilku dni jestem (nie)szczęśliwym posiadaczem scorupy z 97r 2,5TD bez "i" ;)
po przejechaniu kilkuset km (dokładnie 500km) troszke mi sie w nim nawywijało - tzn mam do wymiany kilka rzeczy miedzy innymi - laski popychaczy , popychacze hydrauliczne i dwa zawory (komplet na jednej z głowic) - oczywiście jeszcze uszczelki :651: 4szt - i w tym miejscu mam pytanie -
Czy można zastosować jedną uszczelke pod wszystkie głowice? (mechanik twierdzi że tak ponieważ stosowano je już w nowszych silnikach od 96r) Poza tym może wiecie gdzie można dostać te uszczelki w normalnej cenie - w sklepie firmowym Forda (w Szczecinie) zawołali mi za jedną uszczelke 243zł :651: Może ktoś z Was wie gdzie można takowe dostać taniej lub moze jakieś zamienniki tańsze bo cena mnie troszkę przeraziła.
Poza tym po zdjęciu głowic trzeba dać je do planowania? a i czy przy wymianie zaworów w jednej głowicy trzeba dawać do przeszlifowania ją żeby dopasowały się zawory ?

Więcej grzechów nie pamietam i za wszelkie podpowiedzi i odpowiedzi będe bardzo wdzięczny
Pozdrawiam

Waldi_L_N - |7 Wrz 2007|, 2007 06:02

krzyh napisał/a:
zawołali mi za jedną uszczelke 243zł :651:

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
W sklepie forda w Poznaniu 50/szt.
krzyh napisał/a:
Poza tym po zdjęciu głowic trzeba dać je do planowania?
Teoretycznie tak. Ale ponieważ powierzchnia komory spalania jest płaska a uszczelki były by tej samej grubości można ryzykować. Stara szkoła mówi jednak o planowaniu. No ale pokrywę bez planowania to już tylko na sylikon, bo te 4 śrubki jej na płask nie dociągną bez obustronnego planowania.
krzyh napisał/a:
a i czy przy wymianie zaworów w jednej głowicy trzeba dawać do przeszlifowania ją żeby dopasowały się zawory ?

Zawory KONIECZNIE trzeba dotrzeć.

krzyh - |7 Wrz 2007|, 2007 09:51

Waldi a czy mógłbyś podać mi jakiś namiar na ten sklep (telefon) w Poznaniu
Waldi_L_N - |7 Wrz 2007|, 2007 10:03

http://www.autoford.pl/kontakt.php
krzyh - |7 Wrz 2007|, 2007 11:36

Dzięki wielkie Waldi - widze ze dobry sklepik macie w Poznaniu bo u mnie na zadupiu mają tylko do trabantów części - pozdrawiam
samuel - |8 Wrz 2007|, 2007 11:08

a jakie koszta masz tej roboty? a zawory dotrzec to pikus chi ile za popychacze ci krzykneli?
krzyh - |9 Wrz 2007|, 2007 03:50

jak narazie koszty znośne

3szt - laski popychaczy po 20zł /szt
4szt - regulatory hydrauliczne zaworów po 50zł /szt
2szt - zawory(ssący i wydechowy) 50zł /szt
1 uszczelka (całościowa) pod głowice - 250zł
Planowanie głowic - 200zł
koszty u mechanika ok 500-600zł ( w tym wymieniony pasek klinowy, olej, filtry, przegląd hamulców, sprawdzenie ciśnienia na cylindrach i ogólny przegląd auta - aa i coś tam z elektryką namieszane było - już podono zrobione)

Części używane kupowałem - te same części w sklepie (nowe) kosztują troszke wiecej :651:
popychacze po 50zł/szt regulatory po 160zł/szt zawory (ceny dokładnie nie znam ale ok 80zł za /szt)

narazie tyle - mam nadzieje że nic więcej nie bede wymieniał

samuel - |12 Wrz 2007|, 2007 22:10

calkiem znosnie :-D
Tomek Z - |13 Wrz 2007|, 2007 05:36

jaki przebieg ma twoja scorupka, krzyh?
krzyh - |24 Wrz 2007|, 2007 01:26

Na liczniku ma 215tyś ale wydaje mi sie ze licznik był zmieniany i może mieć coś ok 300tyś ale nie jestem pewien
Stefan - |24 Wrz 2007|, 2007 12:56

Witam! Ceny jak na poczatek umiarkowane. :one: Pozdrawiam.Stefan.
janko - |25 Wrz 2007|, 2007 11:07

Witam.
Czy laski popychaczy w voyagerze '96 są takie same jak w scorpio '94 (obydwa silniki VM oczywiście)?
Pozdrawiam.

slawektg - |25 Wrz 2007|, 2007 19:13

A do czego Ci laski?swoje pogubiles?jak masz pogiete,to wyprostuj.napewno beda dzialac.
Tomek Z - |25 Wrz 2007|, 2007 20:49

krzyh napisał/a:
Na liczniku ma 215tyś ale wydaje mi sie ze licznik był zmieniany i może mieć coś ok 300tyś ale nie jestem pewien

ja w swoim miałem 330tyś i silnik do remontu poszedł, pierścienie i panewki gł.
janko napisał/a:
Czy laski popychaczy w voyagerze '96 są takie same jak w scorpio '94 (obydwa silniki VM oczywiście)?

w moim były dwie od chryslera. Jak chcesz to po remoncie skocze do pwnicy i poszukam. Ze dwie powinny jeszcze zostać.
pozdro :-d

janko - |25 Wrz 2007|, 2007 23:37

Moje się pogięły jak ścięło zęby na kołach rozrządu. Dlatego tez szukam prostych.
Tomek Z - |26 Wrz 2007|, 2007 09:46

janko napisał/a:
Moje się pogięły jak ścięło zęby na kołach rozrządu

jaki był powód tej katastrofy??? :shock:

janko - |26 Wrz 2007|, 2007 22:42

Nie wiem, mam moje podejrzenia kierują się w stronę wakumpompy. Silnik zaczął najpierw terkotać, ale nie stracił mocy i równo pracował, a potem stanął. Próby odpalenia nic nie dały. Po ściągnięciu dekla zauważyłem, że wypadło kilka lasek więc zacząłem je upychać na miejsce. Jedna jakoś nie chciała trafić w dźwigienkę to nabrałem podejrzeń i ją wyciągnąłem. Potem zrobiłem to z pozostałymi no i wszystkie okazały się być krzywe. Po zdjęciu pokrywy rozrządu okazało się, że zjechane jest koło na wale oraz te z nim współpracujące.
Tomek Z - |26 Wrz 2007|, 2007 22:48

janko napisał/a:
moje podejrzenia kierują się w stronę wakumpompy

to nie tędy droga.
janko napisał/a:
Po zdjęciu pokrywy rozrządu okazało się, że zjechane jest koło na wale oraz te z nim współpracujące.

ło matko!!!. No to ktoś tam nieźle namieszał. Jaki przebieg ma ta scorupka??
pozdro :-d

janko - |27 Wrz 2007|, 2007 11:17

Na liczniku jest coś koło 215 tys. Zrobiłem tym autem jakieś 6-7 tys. Ostatnio długo stało i to była powiedzmy pierwsza jazda po blisko roku. W między czasie silnik był odpalany co jakiś czas ale nie pracował pod obciążeniem. Pozdrawiam.
Tomek Z - |27 Wrz 2007|, 2007 12:52

A jaka jest historia tej scorupki??. Od niemca czy w polsce kupiona?. Może z taryfy?. Pytam bo koła zębate mają trwałość 500 tyś km.Jeżeli ma tyle przejechane to rozumiem, ale jeżeli nie to bozia wie co tam może jeszcze wyskoczyć. No oby nie!!!
pozdro :-d

janko - |27 Wrz 2007|, 2007 16:54

Kupiona od kolesia w Polsce, sprowadzona chyba w 2004 roku. Kupiłem tanio bo wypadła laska popychacza i koleś się przeraził kosztami naprawy. Zmieniłem szpilki na rozmiar większe i oprócz wymiany filtrów i oleju nic więcej przy silniku nie robiłem. W zawieszeniu tylko tuleje stabilizatora i końcówka kierownicza. Musiałem jeszcze wymienić przednią szybę no i wrzuciłem nowe oponki. Do momentu kiedy nie wysypał się rozrząd myślałem, że zrobiłem dobry interes, teraz się zastanawiam. Zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam.
Tomek Z - |27 Wrz 2007|, 2007 18:29

janko napisał/a:
wypadła laska popychacza i koleś się przeraził kosztami naprawy

kurde, gdzieś to czytałem na forum. Wypadające laski popychaczy. Włącz sobie szukajke w tym dziale. No cóż życze powodzenia!!!!
pozdro :-d

slawektg - |27 Wrz 2007|, 2007 19:45

Tomek Z napisał/a:
Wypadające laski popychaczy.
:-d
Tomek Z - |27 Wrz 2007|, 2007 21:04

slawektg napisał/a:
:-d

u ciebie to czytałem??

slawektg - |27 Wrz 2007|, 2007 21:08

pewnie !(miedzy innymi)
Vaux - |2 Wrz 2015|, 2015 18:31

janko napisał/a:
Po zdjęciu pokrywy rozrządu okazało się, że zjechane jest koło na wale oraz te z nim współpracujące.


Hmm, chyba podobnie jest w silniku który chcieliśmy odpalić - po założeniu lasek przy kręceniu rozrusznikiem pogięły się ponownie ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group