voitec - |20 Maj 2007|, 2007 10:56 Temat postu: Serwis klimatyzacji w Krakowie Czyli... Gdzie i jak to zrobić w Krakowie i okolicach ? Dobrze i w miarę tanio ? Jeszcze nie mam poskładanej do kupy klimy w aucie, a nie chcę złożyć, napełnić i okaże się że wszystko ucieknie bo chłodnica nie szczelna.... Struna - |21 Maj 2007|, 2007 11:06 voitec, a jaki masz mieć czynnik ? jak R12 to ja jeden zakład w krakowie znam co jeszcze go posiada, koszt całości czyli szczelność i napełnienie to jakieś 200 zeta u nich ( na azorach gdzieś to jest, jak coś to poszukam adresu ) , jeśli masz R134a ( nierealne ale jeśli  ) to taniej jest koło centrum WITEK'S w modlniczce, tam nabicie to jakieś 150 zeta.
voitec - |21 Maj 2007|, 2007 15:42
Klima jest jeszcze w kawałkach. Jest to klimatyzacja ze sierry, więc zapewne R12 tam był. Namiar na tych koło witka mam od VIKa Gdybyś znalazł namiar na tych z azorów byłym wdzięczny. Na razie robie "rozeznanie" co i jak, żeby wiedzieć gdzie najlepiej się udać
Struna - |21 Maj 2007|, 2007 15:44
George - |22 Maj 2007|, 2007 18:49 dzięki Struna , od rana jutro dzwonię do tych na Azorach . bo też od 3 tygodni szukam zakładu który posiada R12 i nic 
a temperatura rośnie 
Struna - |23 Maj 2007|, 2007 12:33
Boni - |23 Maj 2007|, 2007 12:38 Serio mają R12 a nie zamienniki? Może dopytajcie, bo R12 od ładnych paru lat już nie ma w dystrybucji hurtowej, więc skąd nagle jakiś meches miałby mieć butlę... może mieć oczywiście butlę z napisem R12, a w niej zamiennik, w to prędzej uwierzę. Zresztą, zamiennik też wystarczający jest. Struna - |23 Maj 2007|, 2007 14:09
Boni - |24 Maj 2007|, 2007 08:03 A to ok, czyli mają po prostu 409 (miejmy nadzieję, bo może mają R134a i ściemniają...). Jakby ktoś miał naprawdę R12 to tak jakby ołowiową benzynę miał itp. niby gdzieś tam pewnie jest, ale weź to dostań... Struna - |24 Maj 2007|, 2007 10:10
VIK - |24 Maj 2007|, 2007 15:39 R12?? Sprawne agregaty z lodówek chyba. Struna - |24 Maj 2007|, 2007 15:43 no ale co za różnica czy to 409 czy r12, najważniejsze że można tym nabić auta chodzące na r12 a to się liczy
kat - |24 Maj 2007|, 2007 15:53 R12 nabijali tylko do 93 roku,wiec w klimie ze sierry na pewno powinien byc taki,ale mozna nabic R134 , trzeba wymienic zaworki i osuszacz.Osuszacz +zaworki z robocizna= ok 350 zl+nabicie R134 Od 95 roku R12 nie mozna uzywac, Wiem ze w Katowicach jest gosc co nabija jeszcze R12,koszt???? Mozna zaryzykowac z nabiciem bez zadnych przerobek(slyszalem o tym),ale na wlasna odpowiedzialnosc Struna - |24 Maj 2007|, 2007 16:00
George - |24 Maj 2007|, 2007 16:15  dla Struny  , bo właśnie przez jego namiary (na Azorach) mam teraz działającą klime w 2.9 , chłodzi trochę wolniej niż w 2.0 (tam jest R134) ale nie można narzekać jest COOL nie wiem czy tak jest u innych ale temp teraz jest między 1/2 i 3/4 skali a do tej pory nie było powyżej 1/3
Struna - |24 Maj 2007|, 2007 16:32
George - |24 Maj 2007|, 2007 16:39 wentylator klimy działa na 100% bo na początku nie działał co też zmartwiło gościa od klimy ale po tym jak grzebał we wtyczce , wszystko było ok Struna - |24 Maj 2007|, 2007 16:50 to jeśli działa i się włącza podczas pracy klimy to spoko, a wisko jest sprawne ? George - |24 Maj 2007|, 2007 18:40
podobno tak , i widac że wzrost temp jest w jakieś sposób kontrolowany, bo jak jest dokładnie przy 3/4 skali zaczyna iśc w dół ale tylko do połowy i tak w kółko , natomiast w 2.0 jak włączam klime to właśnie jest odwrotnie, temp nie idzie powyżej 1/3 skali VIK - |24 Maj 2007|, 2007 18:59 2,0 a 2,9 to całkiem inna bajka z wentylowaniem chłodnicy, nie da się analogii zastosować, analogia jest tylko w przyp. działania wentylatora klimy. Dla DOHCa "niższe" temperatury są zdrowsze jakby
Struna - |28 Maj 2007|, 2007 11:30 w 2.0 jak odpalasz klimę to od kopa włączają się obydwa wentyle na wolny bieg stąd zapewne niższa temperatura, w 2.9 natomiast włączenie klimy nic nie powoduje w sensie wiatraków no i temperatura nieco rośnie aż załapie wisko lub też od ciśnienia w układzie klimatyzacji włączy się wiatrak klimy i wtedy widać właśnie taki spadek temperatury - ale to jest w sumie norma w V6 i nie masz się czym przejmować. Maciusss - |7 Maj 2009|, 2009 09:06 uwaga, odkopanie tematu sprzed 2 lat  ja mam wisko na sztywno i odłączoną klimę. Jak podłączę, rozumiem, że silnik dalej będzie dobrze chłodzony wiatrakiem pędzącym non stop. A później muszę dopilnować, żeby ładnie naprawili wisko i nie będzie problemów zgadza się? Ciekawe czy po 2 latach jeszcze mają na Azorach ten czynnik 409 Ciekawe ile zachcą jeszcze za podłączenie i wyczyszczenie mojej klimy...
pablo19 - |7 Maj 2009|, 2009 09:11 Spróbuj rozruszać wisko, na forum trochę było różnych wątków w tym temacie. Maciusss - |7 Maj 2009|, 2009 13:33 jak widać dogłębnie je skanuje  ale to dalej nie odpowiedź na moje problemy 
Struna - |7 Maj 2009|, 2009 13:41 nie kumam, chcesz odpiąć wisko całkiem i zostać przy chłodzeniu wiatrakiem od klimy ? tak ? bo coś nie bardzo zrozumiałem pytanie. Jak byłeś po koło to było pytać, bym Ci pokazal i wyjaśnił to i owo
Maciusss - |7 Maj 2009|, 2009 17:12 w sumie trza było zapytać  może chcesz się spotkać i popatrzeć na całe autko? bo pewnie jeszcze parę rzeczy bym się o samochodzie dowiedział chodzi mi raczej o konsekwencje podłączenia klimy w przypadku wiskozy zamontowanej na sztywno
Struna - |7 Maj 2009|, 2009 17:23 konsekwencji nie ma żadnych. Natomiast zapięcie wisko na sztywno czasem prowadzi do uszkodzenia pompy wodnej.
Maciusss - |9 Maj 2009|, 2009 09:41 podjadę się pochwalić alusami ale to jak z nimi skończę 
|
