|
Ford Scorpio Team Forum miłośników samochodu marki Ford Scorpio |
![](images/print.gif) |
Spotkania i Zloty - Spot Mazurski
Aro - |31 Sie 2015|, 2015 22:07 Temat postu: Spot Mazurski Taki sobie kilkudniowy spocik zrobiliśmy z Krychą nad Śniardwami. A co? Każdy swoim - kto bogatemu zabroni?
Nie no żartuję, była jeszcze Ewka
pablo19 - |1 Wrz 2015|, 2015 08:45
Bardzo ładny spocik A gdzie ludziki?
Kamil_Scorpio_ - |1 Wrz 2015|, 2015 08:57
Arek i nic nie powiedziałeś?
Aro - |1 Wrz 2015|, 2015 09:13
pablo19, Dzięki. Ludziki nie do pokazania
Kamil_Scorpio_, Sorki. To była taka ucieczka przed wszystkim i wszystkimi, więc nikt nic nie wiedział.
DANEK1403 - |1 Wrz 2015|, 2015 10:03
I właśnie takie ucieczki wychodzą najlepiej ,fajnie
Kamil_Scorpio_ - |2 Wrz 2015|, 2015 19:40
Aro napisał/a: | Kamil_Scorpio_, Sorki. To była taka ucieczka przed wszystkim i wszystkimi, więc nikt nic nie wiedział. |
Ok, przyjąłem
Reader - |3 Wrz 2015|, 2015 08:20
Aro, a konkursy jakieś były?
Na najładniejsze Scorpio?
Na najbardziej zardzewiałe?
itp, itd.
pablo19 - |3 Wrz 2015|, 2015 08:23
Reader napisał/a: | Aro, a konkursy jakieś były?
Na najładniejsze Scorpio?
Na najbardziej zardzewiałe?
itp, itd. |
Najładniejsze MKI
Najzardzewialsze MKIII
Proste
Aro - |3 Wrz 2015|, 2015 08:43
Reader napisał/a: | Aro, a konkursy jakieś były? | A jakże, jak bez tego
NP. podnosiliśmy ciężary od 50 do 500 gramów. Wiadomo kto odnosił druzgoczące zwycięstwa
Ale najważniejszym konkursem były podjazdy pod piaszczyste i trawiaste zbocza. I wiecie co? Zelektronizowane TeCePem MK3 na dwumiesięcznych szerokich oponach nie dorastało do pięt granatnikowi na 3-sezonowych standardowych uniroyalach z ledwo żywą już szperą.
Oczatym podczas wjazdów, wyjazdów trzeba było czasem nieźle pokombinować. Granatnik po pokazaniu mu kierunku wdrapywał się jak 4x4
W standardowych konkurencjach połowicznie tj. w pkt. 1 rację ma pablo19, drugiej konkurencji z powodu braku rdzy nie było
Zysio - |3 Wrz 2015|, 2015 09:48
A wykopywaliście butelki?
Aro - |3 Wrz 2015|, 2015 16:21
Zysio, znasz sprawę Nic ostatnio nie zakopaliśmy. Ale jak wspomniałeś, to opowiem w trzech słowach, bo wyjdzie,że coś kryjaczymy
Kilka lat temu byliśmy w tym samym miejscu i koleżanka miała bandorkę zajzajeru produkcji ojca. Był to nie zbyt udany wypust (dlatego był pomysł coby mu zawiesić licencję)
W ogóle żeby było śmieszniej on to robił z grochu - taki podłomżyński specjał
Produkt był tak paskudny, że zdecydowaliśmy go zakopać w dnie jeziora, żeby przeleżał do następnego sezonu celem nadobrzenia
|
|